Mac Iek 01.04.2008 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2008 ... Nie jestem na bieżąco ostatnio z naszym forum ... Jakoś Ci to wybaczymy Cieszę się jednak, że o nas "budowniczych Oliwki" nie zapomniałeś. Wielkie dzięki za zdjęcia....inspirują i motywują do działania. Widzę, że korytarzyk robi furorę na naszym forum . Ja podobnie jak Czarek też jestem człowiekiem z bloku (brzmi to prawie jak Człowiek z Marmuru ) i do tego bez garażu. Ale nie zakładam, że jak się przeprowadzę do Oliwki to całą rodziną będę się "wypakowywał" w garażu. Nawet jakby to wg mnie pomieszczenie gospodarcze lepiej spełni swoją funkcję bo można w nim zostawić buty a na upartego nawet jakąś wycieraczkę rzucić pod nogi. Obawiam się, że idąc korytarzykiem w stronę drzwi wejściowych, gdzie prawdopodobnie będziecie trzymać buty i okrycia wierzchnie narobicie więcej bałaganu. Ale oczywiście mogę się mylić Jest jeszcze argument bardziej ustawnej kuchni.........i tu niestety trzeba zadecydować co ma dla nas większe znaczenie A ha Gaby co do ścianki kolankowej to poczekaj jeszcze na moje zdjęcia Pozdrawiam Wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniaaas 01.04.2008 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2008 Wiązało się to z dostosowaniem pom gospodarczego do tego typu ogrzewania. ,należało też przesunąć komin o 40cm w głąb kotłowni aby wszystkie kanały wentylacyjne prawidłowo funkcjonowały. Piec będzie wzdłuż ściany kotł-kuchnia. a czy przesunięcie kominów jest konieczne dla prawidłowego funkcjonowania ogrzewania piecem na ekogroszek? tzn jeśli nie przesunę komina to będzie trzeba wstawić piec na gaz ? argumenty na korzyść korytarzyka jak najbardziej do nas przemawiają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gaby 01.04.2008 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2008 W moim przypadku nie miałem dylematu i po kilku konsultacjach z architektem zrezygnowałem z przejścia przez kuchnię - pom gospodar do garażu i głównym motywm nie było to w którym momencie naniosę więcej błotka, a to, że u mnie będzie ogrzewanie na opał stały (piec ekogroszek, nie chcę na gaz). Wiązało się to z dostosowaniem pom gospodarczego do tego typu ogrzewania. W tym momencie wg przepisów nie jest dozwolone bezpośrednie przejście z kuchni do kotłowni ,należało też przesunąć komin o 40cm w głąb kotłowni aby wszystkie kanały wentylacyjne prawidłowo funkcjonowały. Piec będzie wzdłuż ściany kotł-kuchnia. hmmm.. jakie przepisy o tym mówią?? możesz cos podesłac?? ja chcę wstawić Kostrzewę na pelety/ekogroszek i jedyna zmiana jaką chciałam zrobic to pomniejszyc trochę dolna łazienke (nie chcę tam wanny tylko prysznic i WC) trochę mnie przerazi8łeś tymi przepisami i zmianami w kominach ;( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gaby 01.04.2008 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2008 A ha Gaby co do ścianki kolankowej to poczekaj jeszcze na moje zdjęcia a Ty o ile podnosiłeś? bo Shrekowie z tego co pamietam o 2 pustaki? a zdjęcia oglądnę z przyjemnością Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mac Iek 01.04.2008 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2008 A ha Gaby co do ścianki kolankowej to poczekaj jeszcze na moje zdjęcia a Ty o ile podnosiłeś? bo Shrekowie z tego co pamietam o 2 pustaki? a zdjęcia oglądnę z przyjemnością Ja o 3 . Zdjęcia (jak obiecałem) postaram się wrzucić pod koniec tygodnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomekC73 01.04.2008 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2008 Gaby i Aniu, żebym czegoś nie spalił to jutro coś napiszę Aniu Wczoraj rysunki architektoniczne mojej kotł wysyłałem Ci na priv, nie wiem czy przeszły? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniaaas 01.04.2008 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2008 Aniu Wczoraj rysunki architektoniczne mojej kotł wysyłałem Ci na priv, nie wiem czy przeszły? ja nic nie dostałam może prześlij na: [email protected] ślicznie dziekuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hapek1 02.04.2008 04:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 Tomek C73 też bardzo proszę o rysunki kotłowni bo również będziemy mieli eko-groszek.Zastanawiam się czy nie wystarczy zamiana kolejności kominów ????? No i pilnie bedę ślędził w tym wątku zwiazane z tym przepisy odnośnie kotłowni. [email protected]Wielkie dzięki!Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomekC73 02.04.2008 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 Tomek C73 też bardzo proszę o rysunki kotłowni bo również będziemy mieli eko-groszek. Zastanawiam się czy nie wystarczy zamiana kolejności kominów ????? No i pilnie bedę ślędził w tym wątku zwiazane z tym przepisy odnośnie kotłowni. [email protected] Wielkie dzięki! Pozdrawiam Ok Wyślę również Tobie o ok 20. Ja mam zamienione kolej kanałów, a przesunięcie było potrzebne aby ten kanał wentyl, grawitacyjny kuchni (nie ten wymuszony) wychodził na nią bezpośrednio bez załamań. No ale prześlę rys to sobie sam ocenisz. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekot 02.04.2008 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 Witam, Wpadłam tu gościnnie na Wasz wątek, kiedyś byliśmy prawie zdecydowani na Oliwkę, to uroczy projekt i przestronny przy niedużej powierzchni. Schody w Oliwce: Nie liczcie na to, że będą wygodne. Jest bardzo mało miejsca na klatkę schodową i muszą takie być. Jeśłi więc nie planujecie, że w domku będzie mieszkał ktoś starszy albo mniej sprawny, a sami jesteście młodzi i nie jest to dla Was domek na starość - to ok. Zwłaszcza jeśli pokoje na górze będą wykorzystywane tylko jako sypialnie. Parametry schodów w tym projekcie - wysokość stopnia 18,8 cm, szerokość (głębokość) stopnia 25 cm. W dodatku są to schody zabiegowe - mniej bezpieczne. Najlepiej jest zrobić eksperyment: zmierzyć dokładnie stopnie w schodach, które są dla Was wygodne, a także w takich niewygodnych schodach. (W miarę wygodne schody mają moim zdaniem do 17,5 cm wysokości i ok. 28 cm głębokości ) Schody o wysokości stopnia 18,8 faktycznie byłyby niewygodne. U nas zmiany schodów dokonał wykonawca (architekt był mało rozgarnięty- najdelikatniej rzecz ujmując ) Obecnie schody mają 17.5cm wysokości a głębokości nie mierzyłam, ale zmierzę- zdjęcie schodów zamieściłam wcześniej. Nigdy się nad aż tak bardzo nie zastanawiałem , ale z ciekawości zmierze ile mają moje schody wysokości . Jak dla mnie to są trochę wąskie na szerokość , ale spokojenie można zejść nimi z dzieckiem za rękę . Moja młodsza córka nie jeszcze dwóch lat , a bez problemu porusza się po tych schodach ( na tyle ile można się poruszać mając dwa lata) . Więc myśle ze nie zaliczyłbym ich do bardzo złych . Druga rzecz nie wiem czy już o tym nie pisałem wcześniej , schody są zabiegowe (zbiegowe) w sumie 4 stopnie . Po wylaniu schodów przez muraży faktycznie były to najgorsze 4 stopnie do pokonania , ale kiedy skorygował je stolarz okładający je drewnem to te stopnie zabiegowe stały się najwygoniejszymi stopniami . Chwała mu za to , kosztował nie mało , ale przerobił te schody na piątke z plusem . Jak nie zapomne to zmierze z ciekawości jak to u mnie wygląda . Drugi temat , przejścia z garazu . Ja mieszkam w mojej Oliwce nie całe trzy miesiące i dziś nie wyobrażam sobie aby przejście do garażu było w innym miejscu . Pomieszczenie gospodarcze służy jako zaplecze kuchni , zaplecze techniczne moich narzedzi , pralka , suszarka do bielizny Nie wyobrażam sobię abym musiał biegać na około aby wziąść jakieś rzeczy z tego pomieszczenia . Cześć artykułów spożywczych również trzymam w pomieszczenie gospodarczym a cześć w garaży bo tam jest zimno . WIęc jesli idę po ziemniaki lub marchewkę to wystarczy ze otworze drzwi od garazu , dobrze się "wychylę" i wracam do kuchni . Sterowanie i piec mam również w pomieszczeniu godpodarczym , więc wystarczy ze otworze drzwi i w kapciach mogę sobie zmieniać ustawienia . Ktoś może zapytać jak czesto chodzi się do kotłowni ogrzewanej gazem , już teraz rzadziej więc tylko raz dziennie , ale na początku to chyba było moje ulobione pomieszczenie , tak twierdziła żona i pytała się "czy z nowu idę pomacać rurki" . Jadę dalej ja nawet wiekszy pojemnik na smieci mam w pomieszczeniu gospodarczym . Nawet nie zdawałem sobie sprawy jak bardzo przydatne i niezbędne jest to pomieszczenie , a jeszcze nie wszystkie funkcje spełnia . Za chwilę zamontuje tam głeboki roboczy zlew , więc kolejna funkcja . To tak na szybko co mi przychodzi o nim do głowy . Jest jedno za aby nie było tam przejścia ! Jeśli ktoś zdecyduje się na ogrzewanie ekogroszkiem i będzie miał tam piec na węgiel to jest w 100% uzasadnione aby nie było tam przejścia . Innaczej cały kurz z wegla , popiół będzie się dostawał do kuchni . Sam przez chwilę zastanawiałem się nad takim rozwiązaniem , ale jak to ja muszę wszystko zobaczyć , dotknąć , sprawdzić zanim coś kupię tak i w przypadku pieca zrobiłem tak samo . Poszedłem do kuzyna która ma taki własnie piec z podajnikiem i ładowałem tam węgiel , wybierałem popiół oraz czyściłem piec . Ponieważ miałem gaz miejscki w ulicy zdecydowałem się na gaz ze względów bezobsługowych ( oczywiście swiadomie skazując się na droższe ogrzewanie). Co do korytarzyka szerokiego na 100 cm to nie jest to wiele i mało konfortowo. Ja mam własnie mały kawałek takiego przejścia do kuchni miedzy schodami a scianą od kominka , ma zaledwie długość około 1,1 cm i nie jest to lusus . Ale wszystko co opisałem jest moja subiektywną opinią oraz oceną i nie należy się nią kierować w podejmowaniu swoich decyzji. Każda zmiana pociąga za sobą określone konsekwencje , wiem bo zrobiłem kilka zmian , jedne były super i trafnr inne nie .Tutaj odnoszę się wyłączenie do budowy domu. Ale w życiu tak bywa. Najlepiej mają Ci co mogą pojechać i zobaczyć jak wygląda taki dom na żywo i zweryfikowac swoje wyobrażenia z rzeczywistoscią . Ja nie miałem takiej możliwości , gdy mój dom już stal w stanie surowym zamkniętym i była cześć prac już w srodku zrobionych , odezwał się Czarek ze on też buduje taki dom i jest bardziej zaawnasowany w budowie , więc nie namyślając się długo wsiadłem w samochód , wziołem żonkę i pojechaliśmy go obejrzeć. Nawet jeszcze na takim etapie dzięki Czarkowi udało mi sie zrobić kilka dobrych zmian i posunięć . Pozdr Jacek Życze udanych decyzji . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ida i jacek 02.04.2008 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 Shrek wielkie dzieki za mozliwosc obejrzenia Twojej oliwki na zdjeciach - szkoda ze nie mialam okazji obejrzec jej na zywo jak moj maz byl u was ... Zdjecia sa super i mysle ze pomoga nam podjac pewne decyzje ... widze ze pokoje na gorze sa calkiem przestrzenne (my tez podnieslismy o 2 pustaki i to byl super ruch) i korytarz nie jest taki maly jak sie wydaje na projekcie pomimo tego ze jak widze zabudowaliscie jego kawalej zgodnie z projektem robiac tam male pomieszczenie gospodarcze na pietrze - tez sie pewnie na to zdecydujemy chociaz bylam przeciwniczka tego pomyslu ... a na zkonczenie podesle wczorajsze zdjecie z naszej budowy ... jutro wchodza na dach z wiezba ... http://img261.imageshack.us/img261/1637/img6819awc4.th.jpg ida Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Shrekowie 02.04.2008 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 Bardzo dziękuje Wszystkim za pozytywne opinie na temat Naszej oliwki. Bardzo dużo rzeczy robiłem sam i tym bardziej cieszą pochwały. Ostatnim moim dziełem jest ścianka z łuczkiem w kuchni i kosztowała mnie sporo gimnastyki bo pierwszy raz robiłem KG. .... a na zkonczenie podesle wczorajsze zdjecie z naszej budowy ... jutro wchodza na dach z wiezba ... ida - Jak bym jeszcze raz budował oliwkę to na pewno bym zrobił deskowanie - Jeśli podnieśliście ścianę kolankową o dwa pustaki i pozostawiliście daszki na niezmienionym poziomie to namawiał bym was na to żebyście daszek nad wejściem wysunęli poza budynek o jedną czy dwie dachówki niestety u mnie występuje niewielki problem z wodą ściekającą z dachu po prostu się przelewa w krytycznych momentach. - czeka mnie kucie tarasu przy wejściowych drzwiach bo jest za szeroki. A dlaczego to widać na moich zdjęciach. Zaglądałem kiedyś do zdjęć anusik (Dziennik Ani i Tomka - Nasza OLIWKA) i ich pomysł z tym tarasikiem na pewno bym powtórzył u siebie z bardzo wielu względów! - daszek nad wejściem. Dopilnował bym na waszym miejscu obróbki blacharskiej w tym miejscu bo zimą zauważyłem że to jest jedyne miejsce gdzie zalega śnieg. U mnie na razie jest ok. ale.... - pamiętajcie że daszki mają inny kąt nachylenia niż główny dach. Ten element kosmetyczny nadaje oliwce szczególny charakter oczywiście moim zdaniem. - u mnie panowie w niewielkim stopniu zmniejszyli kąt nachylenia dachu przez co jest bardziej sterczący. Technicznie zmiana niej jest problemem ale wizualnie jest. Kłopot w tym że podczas budowy nie ma możliwości kontroli tego a efekt zobaczycie dopiero po ułożeniu dachówki/blachy. - wyciągnijcie sobie daszek nad tarasem. Z tej zmiany jestem na prawdę dumny. Niestety wykonanie zastrzałów mi schrzanili ale największe wiatry przetrwał. Kiedyś będę się musiał za to wziąć. - obróbka blacharska kominów, przy ścianie z garażem, daszków, to jest miejsce w którym boncie naprawdę dociekliwi i upierdliwi z kontrolą. Pokuście się o to żeby przyjechał KB i to skontrolował. No i na koniec pamiętajcie o tym że w niektórych miejscach musi być już ułożony styropian z klejem i siatką bo inaczej będziecie mieć później kłopoty na dalszych etapach budowy. - panom od dachu zadajcie pytanie na porządku jak zamierzają wykonać podparcie daszku z przodu i potem pokarzcie to komuś. Moi serdeczni znajomi oliwkowicze Aga i Artur mają to rozwiązane rewelacyjnie. Gdzieś we wcześniejszych postach pokazywali zdjęcia tego daszku. Kiedyś pisałem jeszcze na temat długości krokwi i deski okapowej. Jak uznacie za stosowne to odszukajcie sobie ten obszerny post. Pozdrawiam Czarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ida i jacek 02.04.2008 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 Dzieki Shrek za podpowiedzi, kilka już podpatrzonych, kilka wywnioskowanych:-deskowanie będzie-daszek nad wejściem musi byc opuszczony i wydłużony troche bo faktycznie podnieśliśmy ściankę kolankową o dwa pustaki. Za wzór oczywiście podpatrzony daszek u aga i arutur.-daszek nad tarasem będzie wydłużony-podpatrzone u Ciebie A potem będziemy bacznie przyglądać się jak to robią majstrowie, aby gdzieś błędu nie popełnili.... Co konkretnie masz na myśli pisząc o tarasiku Anusik? Daszek? Podpory? Czy tarasik schowany pod daszkiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
basia_z_lasu 02.04.2008 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 Shreku, czy mógłbyś szerzej napisać, dlaczego byś zrobił deskowanie?Decyzja jeszcze przed nami, a przy deskowaniu można wiele błędów popełnić, trzeba zachować szczelinę wentylacyjną, deski mogą gnić i nie jest ono lekarstwem na źle położone dachówki? Poza tym nasz kierownik mówi, że deskowanie ma sens tylko pod blachę ( wyciszenie ) no i oczywiście gont. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Shrekowie 02.04.2008 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 Co konkretnie masz na myśli pisząc o tarasiku Anusik? Daszek? Podpory? Czy tarasik schowany pod daszkiem? Jeśli podniesiecie dach a daszki pozostają na niezmienionym poziomie pojawią wam się dwie dodatkowe rynny odprowadzające wodę z daszków. Problem polega na tym że rynny trafiają prosto w betonowy tarasik. Gdybym zrobił tarasik z kostki to nie było by problemu a tak muszę kuć. Inną sprawą jest to że tarasik obłożony płytkami jest zmorą po sezonie zimowym tak słyszałem. W przypadku tarasu z kostki resztki woda przesiąka przez kostkę i jak sądzę latami nic tam się nie będzie dziać, nie wspomnę że koniec końców taki pomysł jest po prostu tańczy. Pozdrawiam Czarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Shrekowie 02.04.2008 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 Shreku, czy mógłbyś szerzej napisać, dlaczego byś zrobił deskowanie? Decyzja jeszcze przed nami, a przy deskowaniu można wiele błędów popełnić, trzeba zachować szczelinę wentylacyjną, deski mogą gnić i nie jest ono lekarstwem na źle położone dachówki? Poza tym nasz kierownik mówi, że deskowanie ma sens tylko pod blachę ( wyciszenie ) no i oczywiście gont. Oczywiście cały czas wyrażam swoją opinię i nie jestem odpowiednią osobą do polemiki ale... Ja wyobrażam sobie to tak że wysoką szafę z płyty MDF pozbawiamy tz. plecówki. Poczym delikatnie opierając się o bok takiej szafy jesteśmy w stanie bez problemy ją zniszczyć. W przypadku dachu jest dużo lepsza sytuacja bo mamy łaty i kontrłaty. Po prostu w mojej ocenie deskowanie maksymalnie usztywnia dach i nie straszne mu żadne wiatry np.: jak ostatnio. Idąc dalej sztywny dach to mniej pięknieć na skosach KG. Pytanie czy to jest prawda. Inną znaczną zaletą jest to że ponoć deskowanie i papa zastępuje 5 cm wełny. Jak by to była prawda to mamy dwa w jednym. Co do szczeliny wentylacyjnej to jest to temat do bardzo szerokiej dyskusji. Upraszczając sprawę to praktycznie w każdym przypadku należy zastosować szczeliną powietrzną a w żadnym z przypadków ona nie przeszkadza. Pozdrawiam Czarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
basia_z_lasu 02.04.2008 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 Shreku, czy mógłbyś szerzej napisać, dlaczego byś zrobił deskowanie? Decyzja jeszcze przed nami, a przy deskowaniu można wiele błędów popełnić, trzeba zachować szczelinę wentylacyjną, deski mogą gnić i nie jest ono lekarstwem na źle położone dachówki? Poza tym nasz kierownik mówi, że deskowanie ma sens tylko pod blachę ( wyciszenie ) no i oczywiście gont. Oczywiście cały czas wyrażam swoją opinię i nie jestem odpowiednią osobą do polemiki ale... Ja wyobrażam sobie to tak że wysoką szafę z płyty MDF pozbawiamy tz. plecówki. Poczym delikatnie opierając się o bok takiej szafy jesteśmy w stanie bez problemy ją zniszczyć. W przypadku dachu jest dużo lepsza sytuacja bo mamy łaty i kontrłaty. Po prostu w mojej ocenie deskowanie maksymalnie usztywnia dach i nie straszne mu żadne wiatry np.: jak ostatnio. Idąc dalej sztywny dach to mniej pięknieć na skosach KG. Pytanie czy to jest prawda. Inną znaczną zaletą jest to że ponoć deskowanie i papa zastępuje 5 cm wełny. Jak by to była prawda to mamy dwa w jednym. Co do szczeliny wentylacyjnej to jest to temat do bardzo szerokiej dyskusji. Upraszczając sprawę to praktycznie w każdym przypadku należy zastosować szczeliną powietrzną a w żadnym z przypadków ona nie przeszkadza. Pozdrawiam Czarek Może płyty g-k montowali Ci bezpośrednio do więźby, a nie na wieszakach? Gdyby 2,5 cm deski ocieplało tak jak 5 cm wełny to nieocieplona chałupa z 15 cm bali byłaby domem pasywnym Ja chętnie bym deskowała, bo można poczekać z dachówką i wydaje się być solidniejsze ale potrzebowałabym naprawdę mocnych argumentów za deskowaniem bo: 1. Koszty - 1 m3 desek około 600 zł jak nie więcej. Membranę i tak się daje, taką specjalną na deskowanie. Dach ( z robocizną ) droższy o ok. 30 zł/m2 2. Te deski trzeba czymś impregnować i to coś jest szkodliwe dla zdrowia - wystarczy że więźba musi być impregnowana. 3. By mieć takie samo ocieplenie, będę miała o 4 cm niżej pod skosami, przy wysokoparoprzepuszczalnej membranie szczelina jest niepotrzebna. 4. Więźba powinna być zaprojektowana wystarczająco sztywna, jeśli projekt nie wymaga deskowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomekC73 02.04.2008 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 W moim przypadku nie miałem dylematu i po kilku konsultacjach z architektem zrezygnowałem z przejścia przez kuchnię - pom gospodar do garażu i głównym motywm nie było to w którym momencie naniosę więcej błotka, a to, że u mnie będzie ogrzewanie na opał stały (piec ekogroszek, nie chcę na gaz). Wiązało się to z dostosowaniem pom gospodarczego do tego typu ogrzewania. W tym momencie wg przepisów nie jest dozwolone bezpośrednie przejście z kuchni do kotłowni ,należało też przesunąć komin o 40cm w głąb kotłowni aby wszystkie kanały wentylacyjne prawidłowo funkcjonowały. Piec będzie wzdłuż ściany kotł-kuchnia. hmmm.. jakie przepisy o tym mówią?? możesz cos podesłac?? ja chcę wstawić Kostrzewę na pelety/ekogroszek i jedyna zmiana jaką chciałam zrobic to pomniejszyc trochę dolna łazienke (nie chcę tam wanny tylko prysznic i WC) trochę mnie przerazi8łeś tymi przepisami i zmianami w kominach ;( Gaby Wyślij jakiś adres email to prześlę Ci szkic arch mojej kotł. Nie wiem jakie mają być wymiary Twojego pieca i czy będzie z podajnikiem, gdzie go zamierzasz umieśić. Jeśli ma on stać wzdłuż ściany kotłownia-łazienka (w tej wnęce) to raczej nie wchodzi w rachubę, pamiętaj, zazwyczaj przepisy przepisami a każdy robi jak chce, ale pamiętaj że: min odl od tylnej części kotła a ścianą powinna wynosić 40cm, od bocznej ściany do podajnika powinna być zachowana odl nie mniej niż 50cm (chodzi między inn o to, że może nadarzyć się potrzeba demontarzu podajnika ślimakowego i musi być dostęp) z drugiej bocznej strony pieca min odległość to 10cm, a przed kotłem przestrzeń minimum 1 metr Pamiętaj również o kominie i wentylacji. Aby zminimalizować opory przepływu spalin i nieczystego powietrza nie należy stosować zakrzywionych kanałów, przepustów, kanałów. Dlatego też biorąc to wszystko pod uwagę mój piec będzie na ścianie kuchnia-kotłownia, zmiana kanałów kom, komin przesunięty. No i tak jak powiedziałem wcześniej (mój architekt potwierdził i wydaje mi się, że miał rację) w tego rodz kotł nie powinno być bezp przejścia z kuchni. Trochę to chaotycznie ale może się komuś przyda pozdrawiam Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gaby 02.04.2008 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 Gaby Wyślij jakiś adres email to prześlę Ci szkic arch mojej kotł. No i tak jak powiedziałem wcześniej (mój architekt potwierdził i wydaje mi się, że miał rację) w tego rodz kotł nie powinno być bezp przejścia z kuchni. [email protected] no ale czym architekt to argumentował?? bo my wysłaliśmy projekt domu do producenta pieca i ten powiedział że będzie OK bez przeróbek ..... Dziś bylismy na działce.... wygląda że juz podeschła - może niedługo zaczną kopac... ech -rozmarzyłam się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniaaas 04.04.2008 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2008 Witamy Wszystkich No i doczekaliśmy się. Dzisiaj odebraliśmy wreszcie POZWOLENIE NA BUDOWE. Tak więc lada moment ruszamy z budową. Choć w zasadzie to już ruszyliśmy, bo dzisiaj zgarnęli nam humus. PozdrawiamyAnia i Jacek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.