Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

DACHÓWKA CREATON - wątek zbiorczy: opinie, modele, zdjęcia, dyskusja


krzyszt17

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

..teraz sa raczej niewielkie nadzieje na to, ze Creaton zmieni zdanie, no chyba, ze po obejrzeniu nie zdjecia, a oryginału (wyslalam im 1 sztuke wadliwej dachowki w zeszlym tygodniu) stanie sie cud :roll: .

 

I stał się CUD!!!!!

Prawdę mówiąc nie mogę w to cały czas uwierzyć :o ....

Kiedyś ktoś napisal, ze taka potyczka z creatonem, to jak kopanie sie z koniem 8) ale chciałam uniknac sprawy w sadzie (pewnie ciagneloby sie to ze dwa lata), koniecznosci zakupu po raz drugi pokrycia dachu (kolejne 20tys) i najwazniejsze - bylam zdeterminowana, by walczyc o swoje prawa :D

 

Wczoraj - po kolejnej interwencji telefonicznej w centrali (kontakt telefiniczny mial miejsce srednio 2-3 razy w tyg) (nie u Pana Urbanczyka) otrzymalam maila z informacja, ze firma creaton wymieni mi cala partie materialu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Juhuuuuu!!!!!!!!!!!!!!!!! Nigdy nie odpowiedzieli na pytanie czy jest to I czy II gat. A byli mocno przyciskani do sciany. Chyba juz mieli dosyc tej muchy brzeczacej kolo ucha... :lol:

 

Kurcze...i po co to wszystko bylo :( tyle nerwow...co im zalezalo wymienic od razu te 10 palet. Dopiero w trzecim pismie kierownym w mojej sprawie uznano reklamacje...

 

Prawde mowiac uwierze, gdy zobacze u siebie na placu dachowki...dobre dachowki :lol:

Na poczatku pazdziernika wraca ze Szwecji moja ekipa, ktora wyjechala tam na miesiac po tym, jak okazalo sie, ze u mnie nie czego klasc.

 

 

Jedno jest pewne:

 

To forum ma w sobie moc!!! serdecznie Wam dziekuje za WSZYSTKO. Szczegolne podziekowania kieruje do Pana Andrzeja Wilhelmiego, ktory jest najlepszym doradca nie tylko na forum :D ...to co pisaliscie bylo naprawde duzym wsparciem, szczegolnie ze nie od wszystkich z najblizszej rodziny otrzymywalam wyrazy poparcia dla mojej walki "o swoje".

Bardzo Wam Dziekuje.

 

ps. Zdam relacje z przyjazdu nowej dachowki. Mam nadzieje, e nastapi to niebawem... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Producent sprzedał sprzedawcy dachówki

o powierzchni jak na zdjęciach w 99% jako 2 gatunek ...

 

Osobiście jestem przekonany, że jest dokładnie tak, a sprzedawca sprzedał to jako 1 gatunek. Gdyby udało się sprawdzić zamówienie hurtowni wszystko byłoby jasne. Skoro hurtownia jest w porządku powinna taki dokument udostępnić. Pozdrawiam.

 

Panie Andrzeju, w miedzyczasie bylam w paru hurtowniach z pokryciami dachow. Interesowalam sie mozliwoscia zdobycia faktur czy WZ-tek - Firma dachplus Bis kupila material za posrednictwem firmy MAŃK z Plochocinskiej. Gdzies musi byc slad. W jednym ze skladow otrzymala info, ze to mi nic nie da, bo moga mi pokazac "nieprawdziwe" WuZetki :o

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ani@ gratulacje cieszę się razem z Tobą :lol:

 

A jak już masz takie wejścia w centrali to może napisz maila w imieniu nas wszystkich (czyli licznego bardzo opiniotwórczego forum) i innych potencjalnych klientów Creatona jak mają postępować w podobnych przypadkach.

 

Być może presja tego typu spowoduje że Creaton zacznie poważnie traktować polski rynek.

 

Wiem że masz tego dość ale teraz jesteś na fali 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Andrzeju, w miedzyczasie bylam w paru hurtowniach z pokryciami dachow. Interesowalam sie mozliwoscia zdobycia faktur czy WZ-tek - Firma dachplus Bis kupila material za posrednictwem firmy MAŃK z Plochocinskiej. Gdzies musi byc slad. W jednym ze skladow otrzymala info, ze to mi nic nie da, bo moga mi pokazac "nieprawdziwe" WuZetki :o

Pozdrawiam

 

Jest to kolejna nauczka aby nie kupować z drugiej, trzeciej ręki tylko w renomowanej hurtowni a najlepiej u bezpośredniego importera.

Jest mi niezmiernie miło, że choć w małym stopniu moje uwagi były pomocne, bo moim zdaniem sama sobie zawdzięczasz pozytywne załatwienie tej sprawy. A swoją drogą należą się Creatonowi podziękowania za tak eleganckie załatwienie sprawy bo nie do końca jestem przekonany o winie tej firmy. Wczoraj otrzymałem dachówkę Creatona na aktualnie realizowany dach i materiał jest bez zastrzeżeń. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to kolejna nauczka aby nie kupować z drugiej, trzeciej ręki tylko w renomowanej hurtowni a najlepiej u bezpośredniego importera.

Bylam swięcie przekonana, ze kupuje bez posrednika. Przy skladaniu zamowienia otrzymalam info, ze place, a zamowienie i pieniadze sa wysylane do Niemiec, po czym przyjezdza dachowka. Tę posredniczaca firme Mańk "wyczailam" dopiero w odpowiedzi Creatona na pierwsza reklamacje zgloszona do Centrali przez sprzedawce (Dachplus-Bis).

 

A swoją drogą należą się Creatonowi podziękowania za tak eleganckie załatwienie sprawy bo nie do końca jestem przekonany o winie tej firmy.

Ja tez, choc z drugiej strony taki produkt nie powinien miec prawa opuszczac zakladu produkcyjnego...z dbalosci o dobre imie firmy. Wydaje mi sie, ze predzej czy pozniej taki produkt wroci jak bumerang i uderzy w firme.

 

Acha, od osoby, ktora rozpatrywala nasza sprawe w Niemczech uslyszalam jedna konkretna opinie - pewnym jest, ze obsluga klienta w Polsce (przez przedstawicieli Creatona) stoi na niskim poziomie. Ciekawe, czy beda z tym cos robili :-?

 

Odaro - uwierz, ze na razie gdy mysle o prefiksie 049 to mnie dalej skreca :lol:

 

Matam - teraz sytuacja na runku sie troche uspokoila. Gdy poszukiwalam teraz kolejnego dostawcy dachowki znalazlam firme, ktora pobiera zaledwie 15% wartosci dachowki i - najwazniejsze - gdy dachowka przyjedzie do nich na plac, mozna przyjechac, obejrzec i w razie jakichkolwiek watpliwosci co do jakosci zrezygnowac z zamowienia, otrzymujac zwrot gotowki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje!!! jesteś jeszcze bardziej zawzięta niż ja 8)

 

Troszke odchodząc od tematu powiem w skrócie, że ja mam za sobą walkę z Xellą o dostawę materiałów na budowę. Hurtownia obiecała towar po 6 tyg., a tu po dwóch miesiącach przywieźli tylko..... część materiałów i to tylko na ściany zew. Zgodnie z ich dewizą, że ma być szybko to firma mi w ciagu kilku dni wymurowała towar (niecałe 3 ściany zew.) i czekałam. Wiedząc, że w hurtowni nie wykopią towaru (bo i skąd?) kontaktowałam się najpierw z panią z infolinii, przedstawicielem handlowym, dyrektorem regionalnym a jak i to nie pomogło (bo mają duże zapotrzebowanie i nie wyrabiają się z produkcją i mam czekać) to napisałam do prezesa firmy. Odzew był natychmiastowy.

Później okazało się, że towar mam po wyższej cenie, (bo hurtownie mają umowę, że obowiązuje cena z dnia wyjadu towaru z magazynu, a międzyczasie były 2 podwyżki), napisałam prośbę o rabat i...dostałam. Tak więc uważam, że czasami kontrahenci są olewani a indywidualnie można cos osiągnąć i tak jest w naszym przypadku.

 

iwonaszczytno na pewno po części masz rację, ale uważam że często jest tak, że osoba która rozpatruje reklamację najpierw ją odrzuca bo tak jej każą, później tę reklamację uznaje, bo jak skarga idzie wyżej to przełożony tej osoby musi sie wytłumaczyć dlaczego taką podjął decyzję i pali głupa.

 

Nie wiem,czy jest taki jeden,czy dwoch konkretnych importerow.

My kupowalilsmy creatona w Ambicie i z tego co wiem to transport z Niemiec przychodzil bezposrednio do nich,wiec czy sa oni importerem???

Nie wszystkie skaldy,hurtownie maja podpisana umowe z Creatonem.

 

Dokładnie. To, że transport przychodzi do hurtowni bezpośrednio od producenta nie oznacza, że jest ona bezpośrednim importerem. W naszych przepisach są takie transakcje, nad którymi głowi się nie jeden księgowy :D - są to transakcje trójstronne i wielostronne np. firma A sprzedaje towar firmie B, która sprzedaje z kolei fimie C a transport jedzie bezposrednio z firmy A do C. ( heheh firma B nawet nie widzi towaru)

 

Ale się rozpisałam, a miało byc krótko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Nie chce pisać o Creatonie, ale o obsłudze reklamacyjnej jako takiej. Moja żona jest związana z serwisem w pewnej firmie więc tematy obsługi gwarancyjnej / reklamacyjnej mam na codzień o 19 przy kolacji :-? . Na podstawie jej opowieści mogę doradzić wszystkim na przyszłość :

 

- nigdy się nie poddawać. Trzeba iść na tzw. zmęczenie materiału. Wszyscy liczą na to że klient machnie ręką i sobie odpuści. Nie wolno, trzeba nękać i kąsać !

- atakować sprzedawcę i producenta / importera jednocześnie. Sprzedawca atakuje wtedy swoim kanałem producenta / importera i nasz "głos" jest dwa razy silniejszy (sprzedawca objedzie prawdopodobnie przy pierwszej możliwej okazji handlowca, ten poskarży się dyrektorowi sprzedaży a ten będzie pyszczył na dział reklamacji, szczególnie gdy "Target" zagrożony. Inna sprawa że w tym roku w budowlance wszystkie "Target'y" mocno przekroczone)

- być przygotowanym do rozmowy, wytaczać mocne argumenty, sypać z rękawa przepisami. Krzyk i tzw. opierdol nie wskazany bo wywołuje agresję z drugiej strony i zaczyna się pyskówka, która do niczego nie prowadzi.

- pamiętajmy że prawie żadna firma nie chce pakować się proces sądowy (czas = pieniądze) ! Jeżeli jesteśmy pewni swojego to można postraszyć sądem, często skutkuje. Ale tu trzeba mieć naprawdę mocne argumenty !!!

- można próbować postraszyć nagłośnieniem sprawy, albo to poprostu zrobić (np. rubryka "Interwencje" w Auto Świecie; bardzo podobają mi się wyjaśnienia działów PR :-))

 

Ani@ rozegrała sprawę po mistrzowsku, wszystkie elementy walki zastosowane i jest pozytywny efekt :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo łatwo sprawdzic ,która hurtownia jest bezpośrednim importerem Creatona:

1.Zadzwonic do przedstawiciela danego regionu( są na stronie Creatona) - on poda takie firmy.

2.Swoim importerom Creaton dał program do wycen, zamówień itd.jak tego hurtownik nie ma to nie jest bezpośrednim dealerem Creatona.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ani@, rozpoczynając czytanie wątku, chciałem szybko doradzić Ci, żebyś olała hurtownika i pisała albo do polskiego importera, albo do centrali w Niemczech. Zasypywała ich mailami, faksami, telefonami. Dobrze, że doczytałem do końca, bo bym się lekko ośmieszył :wink:

 

P.s. Zajmuję się reklamacjami w polskim przedstawicielstwie pewnego znanego niemieckiego producenta czegoś tam. Nie są to materiały budowlane. Sposób "na uperdliwość" jest jednym z najlepszych. Jesteś tego dobrym przykładem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich

 

Tak ostatnio poczytałem sobie ten Temat i o dziwo Ja tez już mam problem z Creatonem,a mianowicie

 

Niedawno zakupiłem dachówkę Pfleiderer kompletny dach (230m2),model TERRA VIVA - Pfleiderer schiefer glazurowany

Oczywiście wpłaciłem zadatek i czekałem 2 tygodnie .Kiedy pojawiła sie na budowie z ciekawości rozpakowałem paletę i zobaczyłem taki mały FANT

 

http://i22.tinypic.com/rrrqc1.jpg

http://i20.tinypic.com/2dce2ad.jpg

http://i22.tinypic.com/wqvuk8.jpg

http://i21.tinypic.com/fa91jn.jpg

http://i21.tinypic.com/2d9o6er.jpg

 

3-4 sztuki pod pachę i wale do składu w celu wyjaśnienia co jest grane,dlaczego to tak wygląda,??? Na zapytanie czy jest tak w większości dachówek odpowiedz była jasna "wszystkie poza pierwsza z każdej paczki"

No to lu robie fotki wysyłam do składu ,pojawia sie przedstawiciel Creatona robi fotki i teraz sprawa leci już normalnym tokiem reklamacji.Dostaje odpowiedz ze dachówka jest OK i ze nie mam podstawy do reklamacji bo takie uszkodzenia występują w cyklu produkcji,wypalaniu i transporcie. :o. I tu już mam problem czas leci a ja nie mam dachówki na dachu.Jedyny plus to ze nie zapłacilem za dachówkę jako taką tylko za dodatki ,rynny,okna i takie tam pierdoły.Problem ma skład bo zapłacił już za tą dachówkę. Jutro jadę do składu w celu jakiegoś wyjścia z tego impasu,jedno jest pewne za taka dachówkę nie zapłacę grosza

Zamawiałem produkt I gatunku a nie 2 czy 3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jakiś totalny tuman redagował tę odpowiedź bo w cyklu produkcyjnym takie uszkodzenia nie powstają! Dachówki nie są wypalane w paczkach! Te uszkodzenia mogą świadczyć o złej jakości powłoki. Dachówki są pakowane po jej wypaleniu. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyczyna uszkodzeń jak na zdjęciach jest następująca: za luźno związane taśmą paczki dachówek - jest to końcowy etap produkcji. W czasie transportu dachówki ocierają się jedna o drugą, a efekt widoczny jest na zdjęciach.

 

I napewno nie dyskwalifikuje to produktu jako towar pełnowartościowy :wink: reklamacja będzie odrzucona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...