Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

pozwolenie na budowę !!!


radar

Recommended Posts

Czy jest określony czas wydania pozwolenia???

Ja czekam już dwa m-ce i nic...

...A to , że nie ma naczelnika, a to pani Zosia jest na urlopie, a To ,że zupa za słona...., a ja czekam.

Czy w ogóle tam ktoś pracuje???

 

 

Pozdrawiam wszyskie panie siedzące w starostwie Mińsk-Maz.

 

 

Radarek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marek200, a jeśli się spóźniają to co? Czy myślisz, że jest możliwa skuteczna walka z urzędnikami o swoje prawa? Miesiąc to czasami mało realny termin. Urząd musi przecież czekać na potwierdzenie odbioru listu poleconego wysłanego do sąsiadów z informacją o wszczęciu postępowania. Nie sądzę aby te listy były wysyłane na drugi dzień po złożeniu wniosku o pozwolenie (wiem, można samemu wziąć od sąsiadów oświadczenie, że to i tamto, ale jeśli wyjechali, lub nie chcą dać...). Potem sąsiedzi mają 2 tygodnie itd. Jeśli wyjechali. polecony odbiorą poźniej. Takich przyczyn, tych zależnych i niezależnych od urzędów, jest wiele.

Dlatego Marku, jeśli mógłbyś podać jakiś sposób na wyegzekwowanie swoich praw, byłoby miło. Na moje słowa skierowane do urzędniczki "przecież macie na to miesiąc" usłyszałam, że miesiąc ma na wszęcie postępowanie (co jest nieprawdą). Potem Pani poszła na zwolnienie, potem nie było burmistrza itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Martusiu.

Niestety wiem, że takie postępowanie jest nagminne i przykro mi ztego powodu bo jestem urzędnikiem właśnie z wydziału arch-bud. Ale możesz mi wierzyć nie zdarzają mi się takie przypadki.

Wiem że trudno jest coś wyegzekwować od urzędników. PETENCI nie bójcie się organów wyższego stopnia!!! Jeżeli twoja sprawa nie jest załatwiona w terminie (1 m-c) to urząd musi cie zawsze zawiadomić i wyznaczyć drugi termin. Na takie niezałatwienie sprawy służy stronie zażalenie do organu wyższego stopnia (Wojewoda).W takim zażaleniu należy zaznaczyć że jest się niezadowolonym z przedłużającego się terminu i wnieść o wykazanie osób winnych tego oraz o wyciągnięcie konsekwencji.

Organ II instancji ma obowiązek tego dokonać uznając oczywiści że strona ma rację (art. 37par1i2, art.38 KPA)

Pozdrawiam.

P.S. Nie dawajcie się, oni boją się organów wyższego stopnia jak ognia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tak... KPA studiuję przed każdą wizytą w urzędzie.

 

Marku, mniej więcej wiem, jak radzić sobie z urzędnikami, zdążyłam się już trochę nauczyć. Ale pewnych rzeczy się nie przeskoczy. Nie wiem, jakim Ty jesteś urzędnikiem; jeśli ok, nie wiem, ilu jest takich. Tak się zastanawiam, czy stając się urzędnikiem, łapie się jakiegoś urzędniczego wirusa? Mimo, że z reguły całkiem uprzejmi, "moi" urzędnicy byli powolni, bez chęci do pomocy, obojętni, a przy tym bardzo ważni (im niższy szczebelek, tym ważniejszy - kompleksy???). Dużo łatwiej jest się dogadać z tymi trochę wyżej.

Boże gdybym ja tak pracowała...

 

Na swoje pozwolenie czekałam tylko 1,5 m-ca (i tylko dlatego, że przed złożeniem wniosku wybrałam się do urzędu, do konkretnej osoby, która właśnie pozwoleniami się zajmuje, z kompletem dokumentów, aby dowiedzieć się, czy to na pewno wszystko - SZCZERZE POLECAM!). Zapomniałam tylko, że oświadczenia sąsiadów przyspieszają sprawę i dowiozłam je dopiero po wysłaniu przez Urząd zawiadomień. Zyskałam 2 tyg.

 

Eh, cieszę się, że mam to już za sobą...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Martusiu.

Takich urzędników jak ja jest oczywiście niewielu. W moim urzędzie jest nas dużo "fajnych urzędników". Jest to zasługą naszej byłej Pani Starosty. Otóż zaufała on ludziom młodym. Średnia wieku w moim urzędzie nie przekracza 30lat. Są co prawda wyjątki ale sobie radzimy. Tłumimy złe zachowania w zarodku.

Narazie i zapraszam do mojego urzędu, na pewnop się nie zawiedziesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pracujesz w mojej gminie, więc będę raczej miała okazji :smile:

 

Aby nie być niesprawiedliwą, powiem, że w mojej gminie w Starostwie też coś się już zmienia. Wydanie decyzji o wyłączeniu gruntów z prod. rolnej trwa 1-2 dni! Miła młoda pani nawet zadzwoniła do mnie, żeby mnie poinformować, że decyzja jest do odebrania. Inne sprawy też szybko poszły w Starostwie. Ale w U. Gminy nie zmienia się nic i długo pewnie jeszcze tak będzie.

 

Życzę odporności na urzędniczą chorobę!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Z tego co się orientuję, to sąsiedzi nie muszą odebrać listu poleconego (wtedy sprawa się uprawomocnia sama po jakimś czasie- chyba po dwóch tygodniach). Tak jest np. z wpisem do ksiąg wieczystych (oczywiście wtedy nie dotyczy to sąsiadów tylko np. współwłaścicieli). Ale może się mylę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Grzesiu.

Jeżeli list polecony jest dwa razy awizowany i dalej nie odebrany pismo uważa się za doręczone. Ale jeżeli na tej podstawie ty dostaniesz pozwolenie na budowę , a sąsiad po miesiącu przyniesie zaświadczenie, że przebywał w szpitalu? I co? Może wznowić postępowanie, gdyż bez własnej winy nie brał w nim udziału. I mogą uchylić ci decyzję (nie muszą, ale... furtka jest) Fajnie?

Pozdrawiam:smile:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...