konzad 10.02.2006 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2006 Wczoraj odwiedziłem budowe po 2ch tygodniach nieobecnosci i bardzo sie zdziwiłem jak zobaczyłem pod oknem dachowym na klatce schodowej dwie zamarznięte góreczki lodu - dom mam zamkniety, poddasze ocieplone, sciany otynkowane ale jeszcze nie grzeje - mam wielka nadzieje ze to jest para wodna a nie przeciek obróbku bo woda skapuje tylko i wyłacznie w dolnej cześci - z płyty gipsowej która jest zamontowana pod oknem a własciwie z narozników płyt które sa zamontowane po bokach okna i płyty pod oknem Nie sa to wielki ilosci wody ale takie góreczki lodu 8x8cm na płycie spocznikowej sie utworzyłyW domu jest teraz ok. -2 a na zewnatrz w dzien na pewno ponad 0 - jest to połać zachodnia dachu wiec jak słonće świeci to rabi sie tam duzo cieplej - w zwiazku z tym czy to moze byc skraplajaca sie para wodna która spływa po płytach jak po parapecie??prosze pomóżcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrul 10.02.2006 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2006 Na 99% tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
konzad 10.02.2006 09:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2006 jeszcze sobie teraz skojarzyłem ze nie mam wentylacji w domu - kominy wymurowane ale otwory nie wykute co przypuszczam zwieksza prawdopobienstwo ze to z wilgoci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 10.02.2006 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2006 Z moich obserwacji wynika że jest to wilgoć domowa, też tak mamy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrul 10.02.2006 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2006 Póki czas (u nas na razie na +) trzeba wietrzyć, nigdy za dużo wietrzenia. Jak okolica spokojna to można zostawić okna rozszczelnione. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
konzad 10.02.2006 10:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2006 dzięki - własnie zaraz po pracy jade i uchyle okna na piętrze - niech sie wietrzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 10.02.2006 22:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2006 Jak masz okna z nawiewnikiem to go odblokuj stanie się on w Twoim przypadku wywiewnikiem. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
konzad 13.02.2006 06:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2006 mam okna z nawiewnikami ale sa one niezamontowane wiec ten minimalny przewiew jest ale widac niewystarczajacy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adasko 13.02.2006 22:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2006 konzad, a może to jednak błędy w obróbce okna dachowego? Nie napisałeś jakie masz pokrycie dachu. U mnie jest dachówka i miałem podobny problem. Pod dachówką jest deskowanie z papą. Wszystko było cacy do pierwszych zamieci śnieżnych, kiedy trochę śniegu dostało się pod dachówki. Kiedy zrobiło się cieplej, śnieg zaczął topnieć i ściekał do środka wypływając po ramie okna. Okazało się, że fachowcy zapomnieli zamontować jednego elementu w kołnierzu okna jakaś rynienka (przynajmniej tak to wyglądało), która teraz odprowadza ewentualną wodę poza ramy okna. Teraz jest wszystko OK i woda się nie pojawiła od tamtaej pory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
konzad 14.02.2006 07:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2006 dach mam deskowany i kryty papa ale na ramę okna mam wywinięta folię dachową więc nie powinno cieknąc ale jak tylko nowy snieg "zejdzie" to bede musiał tą rynienkę zamontowac - tyle że tej wody nie było bardzo wiele ale faktycznie moze podwiało mało sniegu i dlatego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.