Kochamy reklamy ???? ;)

[zielonooka]

Zainspirowana sama soba w temacie "co mnie wkurza" stwierdzilam ze raz chyba cos ze mna nie tak bo mase rzeczy ... a dwa ze bardzo czesto denerwuja mnie reklamy (zarowno radiowe jak i telewizyjne)

 

Ale juz najbardziej dostaje szalu na widok tej reklamy:

 

Zima...okno, za oknem chlopczyk (ktory chyba jest przeziebiony ale wyglada jak zywa zombie albo jakby juz dawno zgnił z plamami sinymi na twarzy...) i gapi sie przez to okno na karmnik i ptaszki no i w penym momencie zaczyna chrychac i kaszlec ...ptaszki odlatuja obchrychane, a mamusia daje syropek po ktorym jest juz cacy

wrrrrrr wrrrr i jeszcze raz wrrrrrr

nie tylko mnie ta reklama dobija slyszalam juz gdzies zarty ze od tego chlopczyka sie :ptasia grypa wzieła"

 

Za to lubie reklamy Mumio

[Ew-ka]

świeta racja Zielonooka...ten chłopczyk z reklamy jest niezwykle żałosny a do tego to już jego druga zima w tej reklamie

 

a Mumio ???? znowu powrócili

 

na stronie Plus Gsm są do obejrzenia reklamy Mumio których nie było w TV.....polecam Sinatrę

 

acha ...lubiłam reklamę Chanel5 z Nicol Kidman.....

acha i nie wkurzaja mnie ostatnie reklamy Lotto

[_bogus_]

Reklam generalnie nie znoszę. Ten chłopczyk to jeden z wielu - mnie jeszcze dodatkowo wpienia słaba jakość animacja ptaszków - żenada.

 

Natomiast dlaczego "generalnie" a nie "zawsze". Otóż kilka razy byłem na tzw. nocy reklamożerców. Dla tych co nie znają wyjaśnienie: gość (zhyba Francuz) od kilku lat zbiera reklamy z całego świata i co roku tworzy jeden film kilkugodzinny z tych reklam. Z filmem tym jeździ po świecie. Super się to ogląda bo:

1) reklamy zwykle "mające to coś" (np. z pomysłem albo ciekawe wizualnie)

2) widzisz jeden raz więc nie nudzą.

 

Przykłąd: noc, włamywacz wchodzi przez okno do domu. Skrada się przyśwecając sobie latarką. Nagle rozlega się głośne szczekanie, sądząc z głosu - bestia nie pies. Włamywacz w panice wyskakuje przez okno i ucieka utykając (pewnie zwichnął nogę). Kamera przesuwa się z powrotem do mieszkania i daje zbliżenie na źródło szczekania którym jest ......

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

leżący na poduszce mały kotek I teraz najlepsze - pojawia się napis "Ucz się języków obcych" - i nazwa szkoły (reklama chyba z Argentyny).

 

Albo inny przykład - telewizyjne reklamy proszku do prania (na oko po porstu płatki mydlane) z Afryki z lat 60 ubiegłego wieku - tu kontrast pomiędzy powagą reklam a ich tematem :-)

[Ew-ka]

na Polsacie można zobaczyć "Nie-zakazane reklamy" czyli to o czym pisze bogus.....

 

( sobota lub niedziela rano ok. 6 ,oo)

[ewak39]

Dwa programy, ktore uwielbiam to "Carrot's Commercial Breakdown" i "Tarrant on TV".

 

Obydwa sa zbieranina reklam telewizyjnych z calego swiata - cos tak pieknego, ze wielokrotnie juz sobie obiecywalam, ze musze ponagrywac. Inna sprawa, ze dla mnie Carrot i Tarrant juz wystarcza, zeby kwiczec ze smiechu.

[zielonooka]

A ja kulki w lotto lubie a zwl tekst " ty to glupia jestes, ty po prostu padlas "

 

No a wkretka pamietacie? takie animowane cos co podnosilo animowany paznokiec i wkercalo sie pod?! brrrr normalnie niedobrze mi bylo za kazdym razem

[Gość]

Same reklamy mi nie przeszkadzają, bardziej nachalność ich wciskania

Nie znoszę wyskakujących okienek w internecie (zablokowane ), papierów podrzucanych pod drzwi. Co do TV - mało oglądam, ale nachalność wciskanej papki sprawia, że mam jeszcze mniejszą ochotę na takie spędzanie czasu. Śmieszy mnie cicha zmowa między nadawcami, którzy próbują zsynchronizować bloki reklamowe. Tak, żeby ofierze odechciało się uciekać za pomocą pilota. Co najwyżej ucieknie fizycznie

[SławekD-żonka]

Nie oglądam reklam, okrutnie mnie denerwują

[Maluszek]

Pasjami oglądam reklamy z Plusa (polecam o Sinatrze - cudo), lubię ostatnie reklamy Heya i stare reklamy Frugo.

 

A reklama o chorym chłopczyku jest koszmarna - zwłaszcza ten chłopczyk.

[Maxtorka]

Reklamy Plusa - to już klasyka . Mnie przypadły do gustu ostatnie spoty Żywca z serii " prawie jak.... " zwłaszcza prawie jak król i prawie jak idol , choć za samym piwem tej marki nie przepadam .

Wkurzała mnie za to niezniernie reklama Manti albo jakiegoś podobnego środka , gdzie babka z facetem siedzą w restauracji i facet zamawia herbatkę miętową , na co babka z głupkowatym uśmiechem pyta - co , zgaga ? a facet równie beznadziejnie odpowiada - nie , ja lubię miętę , po czym dorzuca - tak, zgaga No czegoś bardziej koszmarnego i sztucznego chyba nie widziałam .

 

 

Pozdrowionka

[aha26]

ogolnie nie lubię reklam,ale......ostatnio bardzo podobają mi się reklamy plusa,reklamy lotto i stare reklamy heya{ta z czerwonym kapturkiem}.Reszty reklam nie cierpie a najbardziej wkurzają mnie reklamy proszkow do prania i past do zębow{szczegolnie tekst z jednej z reklam gdzie pani mowi,ze kupowanie past zrobilo się TAKIE SKOMPLIKOWANE.....no poprostu szok!!!!!!!!!!!! }

[Aggi]

kilka lat temu, na krótko (bo oczywiście jacyś ciasnogłowi oprotestowali), pojawiła sie reklama chipsów. Bohaterami były kurczaki - jeden z nich obsikiwał z podniesioną nogą narożnik domu, inne spały w kurniku głowami na dół, jak nietoperze. Na koniec padało pytanie: "dlaczego te kurczaki są inne?" i odpowiedź: "bo są popieprzone"

a chodzilo o pikantny smak rzeczonych chipsów. Dla mnie bomba

[Sebastiano]

to ja podaję swoje typy:

 

-obowiązkowo Mumio

-prawie jak...

-stary czerwony kapturek

 

i ostatnio też jest niezła "pod mosteczkiem..."

[tomgabi]

Reklamy, generalnie, żenada, chociaż można znaleźć kilka rodzynek

głównie wśród tych zachodnich - niestety.

[zielonooka]

Na plus Heyah (palantunio ) taka fajna reklama citroena z zaba , rewelacyjna moim zdaniem reklama Bravia sony (te miliony kulek (prawdziwe to nie efekt komputerowy!!!) plus swietny utwór..... no i jeszce reklamy peugeota

 

mega paw na "Macki co do przedszkola nie wyrobia bo mama ma pranie..." " Chajzery z miednica (prosze pokazac co syn ma najbrudnieszego ), Gozdzikowe i te wszystkie zasmarkane rodziny chrychajce w chustki wyleczone cudownie w ciagu sekundy (gdzies slyszalam taki tekst " Babciu co ty taka niewyrazna (reklama rutinoscorbinu) ...znowu sobie trzasnełas?!"

[tabaluga1]

A ja nienawidzę, kiedy kończy się blok reklamowy- tym charakterystycznym dżwiękiem i planszą- a zaraz zaczyna drugi. Już dają człowiekowi nadzieję, że może wreszcie zacznie się coś konkretnego, a tu masz babo placek

[DARIO2]

witam

 

 

Mumio jest ok.

 

 

ALE NIENAWIDZE REKLAM!!!!!!!!!!!!

I chyba w warszwie wiedza o tym , bo mam założony telemetr, izawsze przelaczam jak leci reklama. Poprostui nienawidze jak mi robią wode z mózgu.

No i to by bylo na tyle.

[ckwadrat]

Ale juz najbardziej dostaje szalu na widok tej reklamy:

 

Zima...okno, za oknem chlopczyk (ktory chyba jest przeziebiony ale wyglada jak zywa zombie.. mamusia daje syropek po ktorym jest juz cacy

wrrrrrr wrrrr i jeszcze raz wrrrrrr

 

 

To oczywiście jedna z niestety lwiej części reklam, wykorzystująca (w zamyśle przynajmniej) najprymitywniejsze (w sensie najprostsze) skojarzenia. Można ją sprowadzić do tego, że "syropek x jest świetny na przeziębienie". Cała reszta to wzmocnienie emocjonalne aby przekaz zapadł w pamięć na zasadzie odruchu Pawłowa: zobaczysz któregoś dnia swoje dziecko przeziębione - lecisz z wywieszonym ozorem do apteki po syropek x. Dodatkowo wykorzystywane są tutaj inne mechanizmy manipulacji, ale już mi się nie chce wiećej o tej beznadziejnej reklamie wiecej pisać.

 

Za to lubie reklamy Mumio

 

Za to Mumio są genialni i takie reklamy uwielbiam

[marzena i jacek]

najbardziej nielubiana:rodzinka zasiada do objadu:mama ,tata i 5letnia (około)córka,mama mówi :dzisiaj w przeczkolu ta mała Kasia tak płakała ,a nasza Oliwka ją pocieszała! Skąd wiedziała ,że tak trzeba Córka;wcoraj wiecorem na cyfrowym polsacie oglądałam z mama odlotową agentkeBrrrrrrrrrrrrr.Ta reklama jest okropna

marzena i jacek

[ckwadrat]

.. Otóż kilka razy byłem na tzw. nocy reklamożerców.

 

Nie no, płacić jeszcze za oglądanie reklam.. Generalnie jednak zapomina się, że dzięki reklamom media mogą być tańsze lub zupełnie bezpłatne. Problem oczywiście w tym żeby nie było ich za wiele i żeby nie były tak prymitywne jak ten przeziębiony zombi. Ważne też aby np. stacja tv potrafiła we własciwym momencie przerwać film na blok reklamowy - Polsat robi to czasem zupełnie przypadkowo, co już samo to może doprowadzić do szału.