Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kochamy reklamy ???? ;)


zielonooka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 119
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

I wszystko gra - jak wkurzają, to pamiętamy dlaczego :) i co to za reklama - czyli 100 % sukces kampanii :):)

 

Nie, założę się, że nie pamiętasz, jak i nikt tutaj, co to np. za syropek dostał zombi :wink: - i w tym klęska tej reklamy. Ale już co poleca Goździkowa każdy chyba wie.. więc kampania jest udana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na plus Heyah (palantunio :lol: ) taka fajna reklama citroena z zaba , rewelacyjna moim zdaniem reklama Bravia sony (te miliony kulek (prawdziwe to nie efekt komputerowy!!!) plus swietny utwór..... no i jeszce reklamy peugeota :wink:

 

mega paw na "Macki co do przedszkola nie wyrobia bo mama ma pranie..." " Chajzery z miednica (prosze pokazac co syn ma najbrudnieszego :o :o :o ), Gozdzikowe i te wszystkie zasmarkane rodziny chrychajce w chustki wyleczone cudownie w ciagu sekundy (gdzies slyszalam taki tekst " Babciu co ty taka niewyrazna (reklama rutinoscorbinu) ...znowu sobie trzasnełas?!" :lol: :lol: :lol:

 

no tak - jak mogłem zapomnieć o bravii - przecież ta reklama to totalny romantyczny odlot. Nawet sobie dzwonek taki zrobilem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wiekszości przypadków reklamy totalnie nie wzbudzają mojego zainteresowania, czasem mnie irytują swoją infantylnością, czego klasycznym przykładem są reklamy proszków do prania i farb do włosów z facetami doradzającymi kobietom w czym mają prać i jakiej farby używać. Zdecydowana większość facetów przyznaje się do tego, że nie wie co to jest pranie, a Hauzer doradza kobiecie w czym ma prać - porażka.

 

 

Ale czasami, niestety zbyt rzadko, reklamy to prawdziwe perełki. Szczególnie utkwiła mi w pamięci reklama LEVI`s w której dziewczyna i chłopak biegną przez budynek rozbijając sobą kolejne ściany. Świetnie zrobiony motyw uzupełniony rewelacyjna muzyką.

No i niezapomniana kampania Frugo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomniała mi się reklama Heinekena z Jennifer Aniston . Ona jak ona ale ten gość jest genialny , ta jego mina , po prostu miodzio :D

 

Generalnie reklamy mnie wkurzają bo są puszczane zdecydowanie za głośno i potrafią człowieka przebudzić z milutkiej drzemki przed telewizorem :wink:

 

Pozdrowionka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co powiecie na ten nowy sposob reklamowania sie ? Nie pamietam jak to sie nazywa, ale to juz caly internetowy przemysl. Chodzi o to, zeby stworzyc taki spot reklamowy w formie internetowej, zeby ludzie sami go sobie przesylali. Musi wiec byc szokujacy albo zabawny ale na pewno na tyle ciekawy, zeby mogl zyc wlasnym zyciem. Te filmiki sa poprostu ekstra. Ja dostaje od znajomych czasem kilka dziennie i nie mam im tego za zle. Niezla rozrywka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wszystko gra - jak wkurzają, to pamiętamy dlaczego :) i co to za reklama - czyli 100 % sukces kampanii :):)

 

Nie, założę się, że nie pamiętasz, jak i nikt tutaj, co to np. za syropek dostał zombi :wink: - i w tym klęska tej reklamy. Ale już co poleca Goździkowa każdy chyba wie.. więc kampania jest udana.

 

 

Masz racje !!!! :lol: raz ze nie pamietam co to za syrop a dwa jakbym sobie przypomniala W ZYCIU go nie kupie!!!!! :evil: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest taka fajna reklama piwa Lech - butelka gada: ...a kolega to pelnoletni jest? ...no nie po oczach,....o matko huto (?) gdzie ja jestem... co to za muzyka.... super!!! :lol:

 

kiedys w necie byla genialna reklama (chyba hondy a moze toyoty? :-? ) w rytm muzyki rozne czesci samochodowe (np klocki hamulcowe, wycieraczki - cos tam sie ruszaly i popychaly nastepne.... taki efekt domina sie robil...na koncu w wyniku tego cos naciskalo pilot w kluczykach i wyjezdzal caly samochod...moze ktos pamieta adres strony w necie gdzie to bylo????

 

niektore reklamy to dla mnie male dziela sztuki;) jeszcze wroce do Brava sony - tam w penym momencie w zwolnionym tempie wyskakuje taka zaba .... taki drobiazg a zwraca sie uwage;)

 

 

ps. nikt nie pamieta obrzydliwego wkretka?!?!?! :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wszystko gra - jak wkurzają, to pamiętamy dlaczego :) i co to za reklama - czyli 100 % sukces kampanii :):)

 

Nie, założę się, że nie pamiętasz, jak i nikt tutaj, co to np. za syropek dostał zombi :wink: - i w tym klęska tej reklamy. Ale już co poleca Goździkowa każdy chyba wie.. więc kampania jest udana.

 

 

Pamiętam i syropek i Etopiryne - tylko, że tej ostatniej nie znoszę, bo jest po prostu BEZNADZIEJNA ! A jednak...

 

Jak wiadomo im częściej reklama jest powtórzona w różnych mediach tym lepiej jest zapamiętana... i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wszystko gra - jak wkurzają, to pamiętamy dlaczego :) i co to za reklama - czyli 100 % sukces kampanii :):)

 

Nie, założę się, że nie pamiętasz, jak i nikt tutaj, co to np. za syropek dostał zombi :wink: - i w tym klęska tej reklamy. Ale już co poleca Goździkowa każdy chyba wie.. więc kampania jest udana.

 

 

Masz racje !!!! :lol: raz ze nie pamietam co to za syrop a dwa jakbym sobie przypomniala W ZYCIU go nie kupie!!!!! :evil: :wink:

Och Święta Naiwności.......

 

 

Ponieważ robię badania rynku od jakiś 15 lat, więc "wpadają mi" w ręce róóóóżne wyniki.

 

Bylibyście bardzo zdziwieni porównaniem dwóch zmiennych

- jakich reklam NIE LUBI respondnent (deklaruje, że wtedy przełącza kanał)

- jakie produkty ma w koszyku (badanie przeprowadzone w hipermarkecie nt. produktów FMCG)

 

Wyniki były doprawdy szokujące :):)

 

Drugi przykład:

 

Badanie wśród kobiet w Polsce:

 

pytanie 1 - jakiech marek kosmetyki posiada Pani ?

następnie zrobiliśmy spis tychże kosmetyków.

I wiecie co ? Różnice pomiędzy tym co kobieta "zeznała, że posida" a tym co posiada faktycznie były na poziomie 60-80%...:)

 

Dowodzi to tylko jednego : deklaracje są totalnie oderwane od rzeczywistości :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to powiedz jaki to syrop - bo Etopiryne wymienilas z nazwy a syropku nie 8) (tylko nie sprawdzaj teraz z pamieci powiedz)

ja nie pamietam co to bylo a tak bede wiedzial czego nie kupic

I zapewniam cie ze sa produkty swietnie mi znane a tak znienawidzone wlasnie przez reklamy ze ICH NIE KUPUJE

o ile oczywiscie jest ich jakis odpowiednik

 

tak mam min z :

Orofarem, Dosia, Vizirem , Colgate - nie kupie!!!!!

 

 

 

I bardzo ale to bardzo nie lubie jak mi ktos bedzie mowil ze wie lepeij ode mnie co zrobie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to powiedz jaki to syrop - ja nie pamietam a tak bede wiedzial czego nie kupic

I zapewniam cie ze sa produkty swietnie mi znane a tak znienawidzone wlasnie przez reklamy ze ICH NIE KUPUJE

o ile oczywiscie jest ich jakis odpowiednik

 

tak mam min z :

Orofarem, Dosia, Vizirem , Colgate - nie kupie!!!!!

 

OK - ja mam do tego podejście bardziej "doświadczalne" . Oglądam reklamy głównie te, które mnei osobiście interesują - np. te które badałam albo badam. Oglądam te, które pojawiają się na rynku, z racji zawodu. Tak samo kupuję nowe produkty, bo lubię wiedzieć.

Stąd dane, które podaję są bardziej empiryczne a nie emocjonalne :):)

 

Nikt nie jest całkowicie odporny na reklamy. Podświadomie budoją one wizerunek produktu - nie zawsze pozytywny :). Nawet jak nie ma ktoś telewizora to i tak jest bombardowany POS-ami, outdoorem i całym tym bałaganem. Każde medium ocieka reklamą. Poddajemy się jej świadomie czy nie....

 

Ja się głównie zajmuję tym co w reklami wkurza, a co przyciąga, więc rozumiem, że są elementy wkurzające. NIemniej one czasem stanowią o sukcesie reklamy. Nasz rynek się i tak bardzo wyrobił przez ostatnie 15 lat. Nigdy nie podobały nam się reklamy przeszczepione z NIemiec np. o praniu co jest celem życia gospodynie domowej....

Ale i gospodyń domowych jest coraz mniej. SPołeczeństwo się też zmienia i pojawiają się nowe trendy. Kto słyszłą o singlach w 1990 roku? A przynajmnie nie byli tak pasjonującą grupą społeczną jak teraz...

 

Oj, sorry, ja mam świra na punkcie badań, trochę się rozpisałam... :oops: :oops: :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w życiu nie kupię płynu Lenor - właśnie ze wzgledu na reklamy "dla gospodyń domowych" ;) Bardzo nie podoba mi się hasło L'Oreal - "jesteś tego warta". Niby ja mam sobie zasłużyć na kosmetyk :lol: :lol: :lol: . Paranoja ;)

Nie cierpię też reklam z napadającymi ludzi akwizytorami, którzy coś tam plamią, a ofiara z cielęcym wzrokiem na to pozwala. Rozumiem, że to kalka z Zachodu sprzed 10 lat, ale w końcu ktoś mógłby sobie uświadomić, że to działa antypromocyjnie.

I jeszcze jedno - nie znoszę brudnych kibli w spotach :evil: .

Ale jestem na "nie" dzisiaj ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A... ja wcale nie mowie ze jestem odporna:D

bo nie jestem... :(

zwlacza na reklamy kosmetykow :wink:

:oops:

z tym ze mam takie "produkty " ktorych nie kupie i juz:P

(np. teraz bardzo ale to bardzo reklamuja tusze avonu z salma hayek- aktorke b lubie, reklama mnie nie wkurza jakos bardzo a tuszu nie kupie i juz - raz w zyciu mi sie zdazylo kupic pare lat temu wlasnie tusz i wiem ze nigdy wiecej :wink: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...