Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Hmmm poniżej pozwoliłem sobie skopiować watek z forum instalsystem.pl

mam nadzieje że autor nie będzie mial mi za złe - mój osobisty pogląd jest podobny acz kolwiek decydując się na piec z podajnikiem przypuszczałem że tak może być ....a i jedno jest pewne mam 100 razy lepszy piec niż opisany Zębiec :D Może inni właściciele Zębca niepodzielają tego co niżej napisane ale miło bedzie poczytac o doświadczeniach innych użytkowników

Miłego czytania

----------------------------------------------------------------------------------

"Witam

 

temat jest spory,

( moze dodac dzialy ZEBIEC, HEF, OGNIWO, KELER itd. )

 

Wrzucam wszystkie moje uwagi pod jeden adres ZĘBIEC z podajnikiem.

ponizej kila uwag na temat tego produktu. Zaznaczam, iz jest to moja/subiektywna ocena tego produktu. Nie boje sie tej opinni i chetnie podaje swoje namiary.

 

ponizej kilka informacji

 

witam

 

jestem uzytkownikiem KWWP 25 kW z Ziębca od listopada roku 2005.

 

Przed zakupem myslalem tak:

 

kupie piec ( 6 tys )

bedzie bezobslugowy - malo angazujacy ( raz na 4 - 7 dni )

sprawnie dzialajacy ( 10 lat gwarancji )

czysciutko ( dosypac wegiel i usunac troche popiołu - 5% - 10%)

tanie cieplo ( 300 -400 zl /na miesiac w sezonie )

 

po zakupie jest:

 

koszt zakupu i instalacji ok. 10 tys

no dobra wymienilem na nowy zbiornik na ciepla wode, ale ....

 

obsluga to koszmar

najpier poznaj gatunki wegla, oraz w ktorym jest wegiel a nie kamien.

poczytaj fora gdzie kupic wegiel to zobaczysz jakie to fajne

 

Mi znajomy powiada

" na kopalni wegiel kosztuje jakies 310 zl tona, na skladzie 340 do 360 to dobra cena, jak jest po 400 do 440 to drogo. Czyli ci co sprzedaja po 340 zl za tone maja 20 zl na tonie zysku brutto. Gdzie tu interes? A w kamieniu, bo mozna dosypac (tona 30 zl) No i tak nie poznasz jak nie popalisz."

Ja kupuje workowany po 440. Na razie jest OK. Powoli zaczynam sie znac na weglu.

Kupujac luzem wiem co to pyl weglowy. Wystarczy kichnac nad wanna, oczywiscie po pracy /zasypywaniu wegla do pieca. OJ.

O rękach, ubraniu nie wspomne dokladnie. Jak ktos mial gazowe lub olejowe to teraz dopiero to doceni.

Pozostaje jeszcze "syf" w kotlowni i w domu.

Teraz schodze codziennie do pieca i usuwam te "5% popiolu". Co drugi dzien zasypuje 100 kg do zbiornika.

Co 1-2 miesiace czyszcze zawirowacze, podajnik - na koncu slimaka oraz komore pieca.

ZEBIEC KWKP

 

Buczy jak wscielky co 20 do 60 s ( podaje wegiel ) z dodatkowymi efektami, jakby wlamywali/kuli ci się do domu przez mur.

 

Oczywicie piec ma zabezpieczenia. Jak co ci padnie to wystarczy wymienic bezpiecznik lub taki precik. Jak każdy, ja mam na peczki takich bezpiecznikow i precikow w domu. BZDURA. Jak cos ci padnie w sobote wieczorem to ..... szukaj bezpiecznika ODPOWIEDNIEGO by nie utracic gwarancji. Nie wkladaj drutu, szkoda pieca. Szkoda, ze producent oszczedza nawet na tym.

O czytelnej instrukcji nie wspominam ...

UWAGA !!!

Jak zabraknie pradu w domu bo ....... cos tam, to piec przestanie dzialac i ci sie ZJARA tak jak mi. Jak to? Ma zabezpiecznie.A no ma, ale takie co dziala jak jest prad, nawet takfajnie buczy, ale jak jest prad.

Jak mi sie zjaral piec ( troche )

Pod moja nieobecnisc byla awaria el. i cala wies ( tu mieszkam ) nie miala pradu przez jakies 8 h. Moj piec sie oczywiscie wygasil, ale jakies 10 cm przed zbiornikiem podajnika. czyli cala rura podajnika sie wyjarala/ zero fraby tylko smordek, czujnik chyba jeszcze dziala. Dom caly. Uczucie - dobrze ze nas nie bylo w domu i dobrze ze ogien nie poszegl dalej do zbiornika.

Moj znajomy jak mu sie cos takiego przytrafilo z innym piecem to go wype ...lił i kupil jakis czeski zabezpieczeniem.

Ja zobacze co zrobi producent. Na razie ustalam swoja pozycje.

 

FOTKA z PIECA ZEBIEC KWKP 25 -

na e-maila [email protected]

wyglada spoko

ale wystarczy uruchomic wyobraznie

np. ze masz tak tylko spalona maske autka - to tylko lakier....

 

Dla mnie nie jest to bezpieczny piec.

 

Olej z silnika podajnika jakos dziwnie wylal sie na podloge. Czyzby cos mu zaszkodzilo? Temperatura?

 

Ciekaw jestem jak bedzie z 10 letnia gwarancja.

 

Oczywicie na piecu jest tak MAŁA ( czytaj DUPNA ) 10 lat gwarancji. W dalszej czesci przeczytasz, ze na dwie srubki, blachy, wycior i cos tam jeszcze, bo na silnik, wentylator, regulator itd ty jest gwarancja ale rok lub dwa. Co za ..... nieuczciwi sprzedawcy.

Sam sprzedaje i wiem ze trzeba sprzedac, ale tak nie robimy. Jak piszemy 15 lat gwarancj to piszemy ze na wszystko i co musisz robic zeby bylo OK.

 

Jeszcze jedno. Napisz e-maila do producenta pieca, moze ci odpisze a moze nie. Na pewno dodzwonisz sie do Pani z centrali, bo do serwisu niekonecznie. Ciekawe dlaczego, kto do nich dzwoni i z czym?

 

 

koszt eksploatacji jest masakryczny

 

jakies 100/ 125 kg co drugi dzien czyli

lekko liczac dobry wegiel 1500 kg razy 440 zl = 660 zl razy sezon ....

Podobno ma za mala powierznie odbioru energii cieplnej i dlatego jest malo wydajny, za to komin cieplutki

INNE koszty

prad, wywoz syfu/zuzel, plus malowanie czestsze domu, pranie ubran z kotlowni ( ja mam kompleciki dwa ) no i to piwo ( na trzezwo do syfu nie schodze - zartowalem )

Czy to jest maly koszt dla domu około 180 m2

 

Czas na to wszystko poswiecony jest moim zdaniem stracony. Ale coz, trza ludzkosc ratowac i ostrzegac. Ja wiecej takiej glupoty nie zrobie.

 

Moje zdanie jest takie:

 

BZDURY PISZA BY SPRZEDAC PIECe

 

Jak masz nowy, ocieplony dom to policz ile naprawde wydasz na ogrzewanie np. gazowe lub olejowe. Lub wybuduj kotlownie z dal od domu, zatrudnij emeryta i wtedy masz piec bezobslugowy. Tak zrobil znajomy, ale zarabia troche wiecej

 

Pozdrawiam

 

bernardo

606 693 333

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/48144-ciekaw-jestem-co-powiedza-na-to-inni-u%C5%BCytkownicy-z%C4%99bca/
Udostępnij na innych stronach

Kupił chłop kocioł na paliwo stałe i czego się spodziewał? Sterylności jak przy gazie i oleju? Z tymi wadami to gruba przesada, przemawia tutaj rozgoryczenie,że sam nie zasypuje się i nie wynosi popiołu, i nie czyta bajek dziecku, i piwa nie podaje :wink:
Do tego Zębca zraził się mój mąż jak otworzył górne drzwiczki kotła i zobaczył dziurę do komina. Wiadomo już, że kocioł grzeje głównie komin. A w ulotkach piszą straszne głupoty, że niby kocioł KWKP 25 KW ma zagrzać dom o powierzchni 380 m2 (przy 10 cm ociepleniu). Pewnie wielu naiwniaków się na to załapało. Nam na dom o pow. 260 m2 liczą kocioł przynajmniej 36 KW.

Każdy chce kupić kocioł na ekogroszek jak najtaniej. Tak na dobrą sprawę, to ekogroszek jest niewiele droższy od "zwykłych" kotłów. Nikt do interesu dokładać nie chce, a więc odbiornik ciepła kotła ma być tani. Blacha sitowa, kilka rur i ładny lakier.

Aniu, a czy myślisz, że inne są robione inaczej? Mają tylko te rury odwrócone o 90stopni, dlatego nie widać komina. I nie winię tutaj producentów. Dobry kocioł na ekogroszek np.20kW powinien kosztować nie mniej niż 6500-7000zł.

Szukamy jednak tanich, to producenci robią je pod nabywcę.

To, że przez górne drzwiczki widać komin, uważam, że to zaleta a nie wada. Przekonałem się o tym dzisiaj czyszcząc kociołek. Czopuch wyskrobałem aż miło, bez najmniejszych problemów, a cały osadowiony tam pył zepchnąłem do wyczystki. Gdyby nie ta możliwość wyczyszczenia czopucha, to pewnie w niedługim czasie stwierdziłbym zanik ciągu.
To, że przez górne drzwiczki widać komin, uważam, że to zaleta a nie wada. Przekonałem się o tym dzisiaj czyszcząc kociołek. Czopuch wyskrobałem aż miło, bez najmniejszych problemów, a cały osadowiony tam pył zepchnąłem do wyczystki. Gdyby nie ta możliwość wyczyszczenia czopucha, to pewnie w niedługim czasie stwierdziłbym zanik ciągu.

 

Ale pewnie też bezproblemowo ciągnie w komin aż miło zamiast tym ciepłem grzać Twój domek :roll:

Nie ma co przesadzać i robić z dobrego kociołka szmelc i bubel. Jeden ze znajomych ma Hefa inny Żywca a ja Zębca i myślę, że choć konstrukcyjnie są inne wszystkie są dobre (tylko nie wiem jak w Hefie wyczyścić czopuch, bo przez małą rewizję się nie da). Wszystkie ogrzewają domy o podobnej powieszchni i porównująć nie stwierdzam, by mój Zębiec poprzez niby duże straty palił więcej. Temperaturę zadaną osiąga błyskawicznie. Mam nadzieję, że ten co go konstruował wiedział co robi. Uważam za wielką zaletę kociołka łatwy dostęp do wszystkich jego komór niczego nie odkręcając. Pozwala to na wyczyszczenie go w 15 minut i robię to regularnie co tydzień. A jak będę ostrożny to nawet gajerka nie muszę zdejmować.

Ja mam zębca ale zwykłego i już więcej nie kupię takiego kotła. Poprostu nie da się w nim palić węglem (do drzewa super)Te ruchome ruszta to jest porażka bo dzialają tylko raz po wyczyszczeniu.

 

Pali jak smok :evil:

 

W porównaniu ze starym kotłem 2X tyle węgla i ogrzewa o jedno pomieszczenie mniej bo jest zaizolowany i w kotłowni jest zimno, a stary kocioł (no name) był bez izolacji i w kotłowni było jak w kotłowni :D

Ja mam zębca ale zwykłego i już więcej nie kupię takiego kotła. Poprostu nie da się w nim palić węglem (do drzewa super)Te ruchome ruszta to jest porażka bo dzialają tylko raz po wyczyszczeniu.

 

Pali jak smok :evil:

 

W porównaniu ze starym kotłem 2X tyle węgla i ogrzewa o jedno pomieszczenie mniej bo jest zaizolowany i w kotłowni jest zimno, a stary kocioł (no name) był bez izolacji i w kotłowni było jak w kotłowni :D

No wiesz "pani kerowniczko - to jest odwieczne prawo natury w zimie musi być zimno..." :D

A mnie przeraziło przesunięcie się płomienia pod zasobnik przy braku zasilania elektrycznego.

 

Januszz, Mały, Grzesiek, 1950 !

 

Piszcie jak to jest w innych kotłach. Też jest takie zagrożenie? Który jest lepiej zabezpieczony?

 

Ponadto druga prośba - Januszz pisze, że kocioł jakby kosztował 6-7 kzł to byłby dobry. Dobry tzn jaki? I czy sa takie kotły? Dobre, trwałe, sprawne i bezpieczne...

Ja mam zębca ale zwykłego i już więcej nie kupię takiego kotła. Poprostu nie da się w nim palić węglem (do drzewa super)Te ruchome ruszta to jest porażka bo dzialają tylko raz po wyczyszczeniu.

 

Pali jak smok :evil:

 

W porównaniu ze starym kotłem 2X tyle węgla i ogrzewa o jedno pomieszczenie mniej bo jest zaizolowany i w kotłowni jest zimno, a stary kocioł (no name) był bez izolacji i w kotłowni było jak w kotłowni :D

 

Ja tez mam starego Zebca - juz 11 lat, ogrzewam 250 m2 - a piec 21kW i nie mam problemu zadnego. Pale weglem i drewnem i jest ok. Co do ruchomych ruszt - to dobre rozwiazanie tylko jak kazde urzadzenie ruchome - nawet tak prymitywne jak to- to trzeba odpowiednio dbac o nie i nic na sile. Jakbym chcial mieszkac w kotlowni to pewnie zdemontowalbym izolacje ale po pierwsze szkoda mi ciepla na ogrzewanie kotlowni a po drugie nie chcialbym byc narazony na opazenia i chodzic wokol pieca jak wokol ogniska. Jak bede zmienial piec to pewnie znowu na zebca

A mnie przeraziło przesunięcie się płomienia pod zasobnik przy braku zasilania elektrycznego.

 

Januszz, Mały, Grzesiek, 1950 !

 

Piszcie jak to jest w innych kotłach. Też jest takie zagrożenie? Który jest lepiej zabezpieczony?

 

Ponadto druga prośba - Januszz pisze, że kocioł jakby kosztował 6-7 kzł to byłby dobry. Dobry tzn jaki? I czy sa takie kotły? Dobre, trwałe, sprawne i bezpieczne...

Dobry to znaczy do zwykłego kotła na paliwo stałe, dostawić retortę. Obecnie to jest niesamowicie uproszczone. Nad retortą deflektor i później kilka płomieniówek i komin. Płomieniówki super odbierają ciepło, ale też niesamowicie szybko zapychają się.

Cofanie się płomienia do podajnika.

Dlatego zasyp(pokrywa) pojemnika na ekogroszek ma uszczelkę, aby w miarę możliwości ograniczyć cofanie się płomienia. Czym bliżej pojemnika, tym przy szczelnej uszczelce proces spalania słabnie. Dlatego należy dbać o szczelne zamknięcie. Szczelność można sprawdzić wkładając pod uszczelkę np. kawałek pazłotka od czekolady i po zamknięciu próbować go wyjąć. Należy tę próbę zrobić w kilku miejscach. Pazłotka wyjąć nie można, to jest dobrze. Można wyciągnąć pazłotko, to podregulować należy zamknięcie, ewentualnie wymienić uszczelkę. Chodzi o to by kocioł nie złapał "cugu" przez pojemnik.

Nie jest tak naprawdę dopracowany ten system podawania paliwa, ale zbytnio nie przejmowałbym się tym. Jak uszczelnienie zasypu prawidłowe i nie ma szpar w miejscu przykręcenia zasobnika do obudowy ślimaka.

Dzięki!

 

A zatem czy są produkowane dobre kotły z podajnikiem ślimakowym, do tego trwałe i bezpieczne?

 

Czy kotły z podajnikiem tłokowym są bezpieczniejsze?

  • 1 month później...
...Nam na dom o pow. 260 m2 liczą kocioł przynajmniej 36 KW.

Liczą pewno ci co chcą sprzedać. Mój znajomy ma 36 kW bez zpodajnika i ma makabrycznie ciepło bo tym kotłem nie może już jechać na niższych parametrach. Mój dom ma ok 380 m2 pow ogrzewanej i przy obliczeniach OZC przy -20 degC moc potrzebna jest na poziomie 17 kW. Ja kupię 25 kW z podajnikiem i ani kW więcej.

Ja mam zębca ale zwykłego i już więcej nie kupię takiego kotła. Poprostu nie da się w nim palić węglem (do drzewa super)Te ruchome ruszta to jest porażka bo dzialają tylko raz po wyczyszczeniu.

 

Pali jak smok :evil:

 

W porównaniu ze starym kotłem 2X tyle węgla i ogrzewa o jedno pomieszczenie mniej bo jest zaizolowany i w kotłowni jest zimno, a stary kocioł (no name) był bez izolacji i w kotłowni było jak w kotłowni :D

 

Ja tez mam starego Zebca - juz 11 lat, ogrzewam 250 m2 - a piec 21kW i nie mam problemu zadnego. Pale weglem i drewnem i jest ok. Co do ruchomych ruszt - to dobre rozwiazanie tylko jak kazde urzadzenie ruchome - nawet tak prymitywne jak to- to trzeba odpowiednio dbac o nie i nic na sile. Jakbym chcial mieszkac w kotlowni to pewnie zdemontowalbym izolacje ale po pierwsze szkoda mi ciepla na ogrzewanie kotlowni a po drugie nie chcialbym byc narazony na opazenia i chodzic wokol pieca jak wokol ogniska. Jak bede zmienial piec to pewnie znowu na zebca

Mam starego (18 lat) Zębca. Automatyka to szufelka i łańcuszek do klapy popielnika. Ruszta zablokowały się dwa razy , jak paliłem starymi ramiakami od okien (zawiasy są niepalne, cholera, musiałem wydłubać)...

Chałupa 160 m2, dopalam powoli trzecią tonę od listopada.Rury nieocieplone, nie chcę mieć w kotłowni psiarni. Jak piec padnie, wymienię na Zębca, w nowych jest dłuższy przebieg spalin.

To ja mam jakiś zrypany model.

Wyczyszczę piec i załaduję węglem to mogę tylko raz porusztować wajchą bo potem się blokuje (poprostu małe węgliki wpadają)

Chałupa poniemiecka 200 m2 i tona węgla miesięcznie.

 

Stary piec spalał 800 kg i grzał o jedno pomieszczenie więcej bo był nie ocieplony.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...