Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ocieplenie systemem klinkierowym


Recommended Posts

Czy ktoś ma może ocieplony dom w takim systemie?? Ciekawa jestem czy jest to dobre rozwiązanie. :o W planach mam 15cm wełny. Producent tego systemu podaje, że 1,7cm wełny min. odpowiada 1cm twardej pianki poliuretanowej, która użyta jest do ocieplania właśnie w tym systemie.

 

Dla ścisłości, to nie chodzi o narmalną elewację klinkierową, tylko o takie specjalne płyty, które po zamontowaniu wygladają jak elewacja z klinkieru :wink:

 

Proszę o Wasze sugestie w tym temacie :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj peterg,

 

właśnie o coś takiego mi chodzi, chociaż o systemie elter nie słyszałam (ale już zajrzałam na ich stronkę).

Dopiero kilka dni temu o takim systemie elewacji się dowiedziałam :lol:

Jak narazie to wiedzę na ten temat miałam z tej stronki: http://www.boergerfassaden.de

 

Wiesz może coś odnośnie ceny takiej elewacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Upsss... pomyliłam sie o jedną literkę w adresie.

Ten jest poprawny http://www.boegerfassaden.de

 

Dzisiaj chyba pojade do hurtownika, który zainteresował się tą firmą. Miał się od nich dowiedziec czegoś więcej na temat tego systemu, może przywiózł jakieś próbki?? Dam znać jak będę wiedziała coś więcej na ten temat.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dowiedziałam się m.in.:

 

- cena najtańszej wersji to ok 100 - 120zł/m2, przy grubości płyty 2cm, (w cenie jest już wszystko: kołki, zaprawa do fug itp, ), montaż nie jest wliczony w cenę. Jednak przy wyborze płyt o grubości 8cm cena za m2 moze wynosić nawet ok. 180zł, ale dla uzyskania dokładniejszych informacji najlepiej żeby firma zrobiła ofertę na podstawie projektu

 

- są 3 szerokości płytek klinkierowych i różne ich rodzaje i także cena każdego rodzaju i danej szerokości jest inna

 

- płytki wtopione są w specjalny klej, który łączy je z pianką (w systemie elter ponoć dawniej płytki były od razu umieszczane w piance i odpadały)

 

- ponoć jest to bardzo trwałe i odporne na uderzenia (nie ma takich sladów jak przy ociepleniu styropianem czy wełną)

 

- zobaczyłam próbki, nie wiem czy to taki typ, ale płytki były chropowate ze sporymi rowkami :wink: ja zawsze mysląc 'klinkier' miałam przed oczami bardziej gładką powierzchnię, może taki rodzaj płytek tez mają

 

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest to głupie rozwiązanie. mnie zastanawia jednak wygląd płytek klinkierowych w tym systemie - te, które widziałam nie wyglądały jak prawdziwy gładziutki klinkier :-? a pan w hurtowni chyba do końca nie wiedział czy takie płytki też są dostępne w systemie.

 

Montaż płyt jest ponoć łatwy i idzie sprawnie, gorzej z wypełnieniem fug :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozwiązanie bardzo niebezpieczne. Powłoka taka jest sztywna,, dociążona klinkierem, nie ma żadnej siatki zbrojcej.

Najprawdopodobniej nie ma też polskich aprobat technicznych.

Wbrew temu co piszą , system musi mieć bardzo złą dyfuzyjność.

Z izolacyjnością to może i prawda lambda 0.025-0,028 jest dla PUR osiągalne, ale ... kosztem dyfuzyjności.

Jeśli już to tyko na cokół, nie odważyłbym się położyć tego na całą ścianę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O systemie Elter rozmawialiśmy sobie kiedys z Sp5es tutaj:

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=604428&sid=b6074933d697eeafcf3003e32506966e

cos podobnego i chyba ma polską aprobatę techniczną

U mnie będą klasyczne płytki klinkierowe na cokole i wykuszu i tyle - nie chcemy eksperymentować na sobie. No może nie do końca klasyczne - zachorowałam na płytki z powierzchnią sugerującą cegły ręcznie formowane. Tylko ta cena :roll: (może spadnie)

W naszym mieście czymś podobnym obłożono wieżowiec - po kilku latach ściany pękają :(. Wszystko razem sporo wazy i ktos nie wziął tego pod uwagę.

Wizualnie - bardzo ładne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TO chociaż z grubsza - jakie osiedle, choćby nawet opisowo.

 

Adres: Stokrotki 7

Plan jest tutaj:

http://www.lublin.pl/plan/

Wieżowiec trudno przeoczyć ;)

 

Sp5es - nawet wygrzebałam artykuł i zdjęcie - niestety nie oddaje dobrze rzeczywistości:

 

http://foto.onet.pl/upload/24/79/_581129_n.jpg

Treść:

Wkopali wieżowiec

Czy Spółdzielnia Mieszkaniowa "Czuby” popełniła błąd przy ocieplaniu jednego z budynków przy ul. Stokrotki?

 

 

Nasz dom osiada - skarżą się mieszkańcy budynku przy ul. Stokrotki 7. Twierdzą, że blok ocieplono zbyt ciężkimi materiałami. Spółdzielnia mieszkaniowa zaprzecza. A miasto twierdzi, że pozwolenie wydano na docieplenie budynku, ale lekkimi materiałami.

Wieżowiec stoi na niewielkim wzniesieniu.

 

Został docieplony kilka lat temu. W tym samym czasie co pozostałe. Ale inną techniką. Na innych jest styropian, wełna mineralna i tynk. A ten blok opleciono stalową konstrukcją, na której trzymają się płytki ceramiczne.

Według mieszkańców, osiadanie nadmiernie obciążonego dociepleniem wieżowca powodują dodatkowo drgania wywołane przez często przejeżdżające auta. Jako dowód wskazują ledwo widoczne rysy. - Wiedziałam, że to się źle skończy. Jak tylko go ocieplali - mówi jedna z mieszkanek.

Zgodę na roboty wydał Urząd Miasta. W lipcu 2000 roku. - W pozwoleniu jest mowa tylko o lekkich materiałach - mówi Elżbieta Łukasik z Wydziału Architektury i Administracji Budowlanej w Urzędzie Miasta. Pozwolenie dotyczy czterech wieżowców: Stokrotki 1, 3, 5 i 7. Dlaczego "siódemkę” ocieplono inaczej niż wszystkie budynki?

"Bo "mieszka tam ktoś ważny” - taka odpowiedź obiegła osiedle, gdy zaczęły się prace. Wymieniano dwa nazwiska: Piotra Burka z Urzędu Miasta i Marka Jakubowskiego, który był prezesem Czubów tuż przed docieplaniem. Wkrótce potem w roznoszonej na wycieraczki spółdzielnianej gazetce, władze Czubów zaprzeczały tym pogłoskom.

- Słyszałem plotki - przyznaje Burek. - I sam miałem poważne wątpliwości co do metody docieplenia. Wraz z innymi lokatorami baliśmy się, że budynek nie wytrzyma ciężaru. Nawet chodziliśmy do sklepu, by zważyć te płytki.

- Wszystko zostało sprawdzone. Przez projektanta wieżowca i fachowców z Politechniki Lubelskiej - zapewnia Anna Urbanek, wiceprezes SM "Czuby”. I dodaje, że nie ma żadnych sygnałów, by z blokiem działo się coś złego.

- Ludzie z innych bloków nam zazdrościli - wspomina Jakubowski. - Takie docieplenia są drogie. Ale wykonawca dopiero wchodził na rynek i policzył jak za styropian i tynk - dodaje były prezes. Władze spółdzielni twierdzą, że o tym, kto dostanie to zamówienie zdecydował przetarg.

Dlaczego użyto innych materiałów, niż te wymienione w urzędowych aktach? - Mamy pozwolenie. Z 10 maja 2001 roku - twierdzi Urbanek.

Sprawdziliśmy. Z tego dnia jest tylko jedna decyzja w sprawie ul. Stokrotki. - Dotyczy zupełnie innego bloku, czteropiętrowego - zapewnia Andrzej Wiącek, zastępca dyrektora Wydziału Architektury i Administracji Budowlanej w Urzędzie Miasta. - I nie ma tam mowy o stali i płytkach •

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...