Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Tak przy okazji wątku o wyżle przyszła mi do głowy że powinnam o tym napisać.

Kochani zakładajcie swoim psom na obroże identyfikatory.

W tej chwili można już poza torebeczkami i innymi sklepowymi - nie najlepiej sie sprawdzającymi identyfikatorami zamówić identyfikatory, które znakomicie pełnią swoją funkcję:

Na pewno w sieci sklepów zoologicznych Kakadu można zamówić identyfikator z wygrawerowanym tym co chcemy - czyli np. telefonem do nas.

Inna firma :

http://www.pupil-id.pl/main.php?client=urhmtjsdj54jp8rc1tqgbavfb7

też robi podobne identyfikatory.

To bardzo ważna rzecz - nawet jak pies ma tatuaż to upływa sporo czasu zanim namierzy się właściciela, droga jest długa i czasem kręta do tego więc sam tatuaż niczego nei rozwiązuje.

Podobnie rzecz ma się z Chipem - nie każda lecznica czyta Chip a poza tym nie jest w stanie ustalić od razu właściciela - powie tylko że pies chip ma - i znowu droga długa do ustalenia danych właściciela.

Adresówka to najpewniejszy sposób - moje psiaki mają wygrawerowane gustowne niebieskie kosteczki przy obrożach - z wygrawerowanym imieniem i telefonem do nas oraz na odwrocie napisane jest, ze za odprowadzenie nagroda.

Na adresówce mojego Dzygita jest takze informacja iż cierpi na padaczkę i stale otrzymuje leki.

Zawsze może zdarzyć się, ze nasz pies czy kot zachowa się nietypowo i choć nigdy nie uciekał - ucieknie lub zgubi się w innych okolicznościach.

Identyfikator pomaga odnaleźć natychmiast własciciela.

Pamietajmy o tym wszyscy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/48169-adres%C3%B3wki-wa%C5%BCna-rzecz/
Udostępnij na innych stronach

Gafinka w 100% popieram! Mój psiunio nosi wygrawerowaną adresówkę, zamówioną na allegro. Za 2 szt. zapłaciłam 9 zł. A te polecane przez Ciebie z Kakadu są super, dodałam stronkę do ulubionych i będę polecać dalej :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/48169-adres%C3%B3wki-wa%C5%BCna-rzecz/#findComment-1009713
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie w Kakadu zakupiłam identyfikatory dla moich zwierzaków. Koszt ok. 25 zł za wygrawerowany identyfykator (różne kształty i kolory). Czas grawerowania to ok. 2 min.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/48169-adres%C3%B3wki-wa%C5%BCna-rzecz/#findComment-1012797
Udostępnij na innych stronach

Mój pies zgubił kilka przywieszek, a te z gwintem i karteczką ukrytą w środku to totalna porażka. Tę grawerowana na solidnym kółeczku nosi prawie rok, a przy jego temperamencie i szaleństwach na spacerze to naprawdę długo.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/48169-adres%C3%B3wki-wa%C5%BCna-rzecz/#findComment-1014127
Udostępnij na innych stronach

Co do trwałości to pokazałam te dwie firmy bo mają dobre opinie.

Sama używam takich z kakadu od roku - napis trwały, przywieszka nadal ładna, kółeczko mocne. Poprzednie przywieszki różne - takie małe beczułeczki zakręcane, torebeczki itp starczały na bardzo krótko -a z tych grawerowanych jestesmy bardzo zadowoleni, moje dziewczyny ich nie zgubiły co oznacza naprawdę duzą trwałość.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/48169-adres%C3%B3wki-wa%C5%BCna-rzecz/#findComment-1014205
Udostępnij na innych stronach

Moj najstarszy kot (wszytkie moje koty sa wychodzace) od 5 lat nosi obrozke i adresowke. Dwa lata temu, kiedy przeprowadzilismy sie z UK do Polski, zgubil sie. Wynajmowalismy wtedy mieszkanie w Wwie i to dzieki adresowce pani, ktora go znalazla kilka ulic od naszego mieszkania, mogla do nas zadzwonic, ze Pilchard jest u niej. Teraz moja kotka, ktora ma 7 miesiecy i kotek 5 miesieczny tez chodza w obrozkach. Mieszkamy juz w domku na duzej dzialce, ale nie wyobrazam sobie aby kotki nie mialy przyczepionych adresowek. Wszystkie zwierzeta maja tez chipa, ale nie ma to jak adresowka.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/48169-adres%C3%B3wki-wa%C5%BCna-rzecz/#findComment-1020207
Udostępnij na innych stronach

Moj najstarszy kot (wszytkie moje koty sa wychodzace) od 5 lat nosi obrozke i adresowke. Dwa lata temu, kiedy przeprowadzilismy sie z UK do Polski, zgubil sie. Wynajmowalismy wtedy mieszkanie w Wwie i to dzieki adresowce pani, ktora go znalazla kilka ulic od naszego mieszkania, mogla do nas zadzwonic, ze Pilchard jest u niej. Teraz moja kotka, ktora ma 7 miesiecy i kotek 5 miesieczny tez chodza w obrozkach. Mieszkamy juz w domku na duzej dzialce, ale nie wyobrazam sobie aby kotki nie mialy przyczepionych adresowek. Wszystkie zwierzeta maja tez chipa, ale nie ma to jak adresowka.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/48169-adres%C3%B3wki-wa%C5%BCna-rzecz/#findComment-1020270
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Kupiłam obróżki dla kotów- Trixie, uważam,że są Ok, pod wpływem szarpnięcia się otwierają i nie ma szansy, że kot się gdzieś na niej zawiesi- mam nadzieję...

No, ale przez tą grypę kotów nie wypuszczam bo się boję- tym bardziej, ze lubią polować.

Iza

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/48169-adres%C3%B3wki-wa%C5%BCna-rzecz/#findComment-1056762
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...