podniesienie temp. o 1 stopień a niższe r-ki za gaz?

[s.stanczak]

wiem że zima już się powoli kończy ale mam jeszcze jedno nietypowe pytanie.

czy podniesienie o 1 stopień temperatury nocnej (ekonomicznej?!) może wpłynąć na zmniejszenie rachunków za gaz?

 

chodzi mi o to, że niektórzy fachowcy ?! mówią, że różnica między temperaturą dzienną a nocną nie powinna być zbyt duża gdyż mieszkanie się wychładza i potrzeba więcej energii aby je dogrzać. w tej chwili mam ustawione 20 /18 i zastanawiam się czy podnieść na 19 - a nuż pomoże.

 

 

czy ktoś z Was ma jakieś cenne uwagi na ten temat?

[Gość 1950]

nie pomoże, nie masz na co liczyć,

sprawdza się to dopiero przy różnicach temperatur powyżej 4C,

tzn. to co napisałaś, mieszkanie zbytnio się wychładza,

wtedy więcej energii potrzeba, na dogrzanie do temperatur dziennych

[FREDY]

BZDURY!!!

 

Ilość ciepła uciekającego przez wszelkie przegrody zależy od różnicy temperatur. Podwyższenie temperatury o 1C to wzrost zużycia o około 5%. Jeśli sprawa dotyczy tylko nocy to około 2,5%. Żadne inne zjawiska tutaj nie zachodzą - zasada zachowania energii. Energia nie ginie jak i się nie rodzi z nikąd. Lepiej jest maksymalnie obniżyć temperaturę w nocy. Potem piec będzie musiał dogrzać wyżej ale i tak sumaycznie zużycię energii będzie mniejsze aniżeli jakby miał grzać całą noc.

[Gość 1950]

widesz co Fredy dobrze, że ja piszę bzdury,

ale wyobraź sobie, że producenci kotłów twierdzą to samo co ja,

widocznie też są niedouczeni,

no cóż chylę głowę przed Tobą,

a jak już będziesz mieszkał to możesz sobie poeksperymentować i samemu sprawdzić, odczytując licznik,

życzę szczęścia

[FREDY]

Mój tekst nie był skierowany do ciebie 1950 .

 

Bzdurą określiłem fakt że obniżanie temperatury na noc powoduję wzrost opłat za energię.

 

[/b]

[Majka]

1950, nie denerwujsa się, pamietaj o wrzodach

 

optymalne obniżenie nocne to 2 lub 3 stopnie. Nie ma co sie szarpać. Jak dasz więcej lub mniej to rachunek bedzie większy,

[Gość 1950]

1950, nie denerwujsa się, pamietaj o wrzodach

 

optymalne obniżenie nocne to 2 lub 3 stopnie. Nie ma co sie szarpać. Jak dasz więcej lub mniej to rachunek bedzie większy,

Majeczko ja o tym wiem

[Majka]

1950, nie denerwujsa się, pamietaj o wrzodach

 

optymalne obniżenie nocne to 2 lub 3 stopnie. Nie ma co sie szarpać. Jak dasz więcej lub mniej to rachunek bedzie większy,

Majeczko ja o tym wiem

 

ja wiem, że ty wiesz

to było do pytającego

[kropi]

Coś w tym jest - kuzynka eksperymentowała z gazem w mieszkaniu, miała nawet wyłącznik czasowy który wyłączał piec w ciągu dnia kiedy byłą w pracy tudzież w godzinach nocnych kiedy spała - piec grzał praktycznie 2-3 godziny nad ranem i od 15 do 23. Potem przyszły te fajne mrozy i wyjęliśmy ten wyłącznik czasowy, regulując tyllko temperaturą wody, czyli obniżając ją do powiedzmy 40 st na dzień i podnosząc do 75 gdy już była w domu.

I wiecie co? Okazało się że w tym układzie nie dość, że jest cieplej w chałupie to jeszcze nie bierze więcej gazu...

[s.stanczak]

TO JUŻ BRZMI BARDZIEJ POCIESZAJĄCO.

JA MAM PODOBNE CYKLE GRZANIA TJ 6-9 RANO I 15-23 PO POŁUDNIU.. ALE JAK TU REGULOWAĆ TEMP WODY GDY PIEC ZAŁĄCZA SIĘ KIEDY JESZCZE ŚPIMY LUB KIEDY NIE MA NAS W DOMU.

[kropi]

TO JUŻ BRZMI BARDZIEJ POCIESZAJĄCO.

JA MAM PODOBNE CYKLE GRZANIA TJ 6-9 RANO I 15-23 PO POŁUDNIU.. ALE JAK TU REGULOWAĆ TEMP WODY GDY PIEC ZAŁĄCZA SIĘ KIEDY JESZCZE ŚPIMY LUB KIEDY NIE MA NAS W DOMU.

 

1. Wyłącz Caps Lock

2. Jest tak - wyłącznik czasowy jest wyjęty, czyli piec chodzi cały czas. Krugłyje sutki. . Na noc i do popołudnia jest nastawiona temp. wody na 40 stopni, po przyjściu z roboty jest przełączana na 60-75 st w zal. od temp. zew.

[darek63]

A u mnie jak ustawię "dzień" (6.00-8.59+15.00-23.59) na 19,5 oC i "noc" na 18 oC (9.00-14.59+0.00-5.59) to obserwuję zużycie gazu ok. 18m3/doba. A jak cała doba 19,5 oC to ok. 20 m3. Obserwacja potwierdzona wielokrotnie i przy podobnych warunkach zewn.

Faktycznie producent regulatora pokojowego napisał, żeby ta różnica "dzień-noc" nie była większa niż 2oC.

Ja obserwuję oszczędności z tytułu obniżania termperatury na te kilka godzin dziennie

[NOTO]

Generalnie przeczy to zasadzie zachowania energii.

 

Dlatego nalezy rozpatrzyć to szerzej. Otóż po przejściu pieca na okres dzienny pracuje on przez dłuższy czas chcąc jak najszybciej uzyskać wymaganą temperaturę. Temp. wody w układzie sie podnosi i przekazywanie ciepła z płomienia do wody jest już gorsze i ... byc moze tu sa te straty ciepła. Mozna zapewne to graniczyć ograniczając temp wody co.

[pawel_l]

Rację mają obie strony

To co pisze Fredy jest w 100% prawdą. Ale dla 100% sprawności układu grzewczego. Niestety sprawność jest niższa i co gorsza różna w różnych ukłądach pracy (kondensat/ zwykły, temperatura wody, stopień modulacji ...). Dokładna analiza byłaby dosyć skomplikowana ale wydaje się, że jest optymalna wartość obniżenia nocnego. Jest ona tym większa im dłuższy czas obniżenia i lepsza izolacja budynku. Sądzę że rzezcywiście 2-3 stopnie na jedną noc jest OK. A dla dłuższych czasów (np. tydzień na nartach ) warto zejść może nawet o 8 stopni?

[kropi]

Chwila, moment - ja piszę o temp. wody w systemie, bo tylko taką regulację posiada tento kociołek - jaka jest różnica temp w pomieszczeniu nie wiem, ale tuszę, że trochę więcej, niż 2 stopnie...

 

Na dłuższy wyjazd na narty to warto ustawić temp. rzędu 10 stopni, coby woda w czajniku nie zamarzła, a jeśli grzejemy w kamienicy - po prostu wyłączyć ogrzewanie, sąsiedzi pogrzeją

[pawel_l]

Wszyscy (poza Tobą) piszą o temp. w pomieszczeniu. Obniżenie temp. na kotle o 2 stopnie jest praktycznie niezauważalne.

[s.stanczak]

a ja obniżyłem temp. zasilania z 70 na 62 stopnie (na zewnątrz -2 celsjusze ) zobaczymy co z tego wyniknie.

[pawel_l]

To zależy w jakim kotle. Nie znalazłem nigdzie przekonujących materiałów pokazujących optymalną (ze względu na zużycie gazu) temp. na kotle. Tym bardziej że musi ona też uwzględniać grzejniki. Ja akurat celowo mam przewymiarowane więc mogę teoretycznie ustawić niższą temp. Ale jak to się przenosi na zużycie gazu?? To osobna kwestia.

Generalnie wątek dotyczy wpływu temp. pomieszczeń na zużycie.

[s.stanczak]

ja obniżyłem z 70 na 62 stopnie (na zewnątrz 0 +/- 2 stopmnie.

czy to dobra temp. zasilania? piec z otwartą komorą, gz 41,5

[romsyk]

Z tego co wiem ooptymalna roznica pomiedzy dzienna i nocna temp. to 3 stopnie. Do tego jak juz wielu tutaj pisalo dochodzi mase czynnikow jak moc pieca, grzejniki, docieplenie itp...

Sa sterowniki temperatury ktore maja funkce zliczania czasu pracy kotla, (np. popularny model Auraton 2020 )moze to pomoc w dobraniu optymalnej roznicy dla danej chaty.

Kazdy dom jest inny i kazdy ma troche inne poczucie ciepla, dlatego moim zdaniem nie ma 100% uniwersalnej recepty

 

Pozdro

 

Romek