Dziennik Anetmar -komentarze

[pszem]

Czy mam przyjechać z własnym opałem?

[anetmar]

Pszem Tak ze 2 tony ekogroszku mile będą widziane

Ewentualnie jakaś przyczepka drewna suchego ...

 

Aga no cco Tyyy ja MARUDNAAA Nigdyyyw życiu!!!!!!!!!!!!!!!

[Aga J.G]

Nio teraz mi się podoba

I nie zapominja o fotkach

Dużo zdrówka dla rodzinki i smyranki po pietkach dla Majki

[pszem]

O nie, drwa do lasu nie będę woził. Groszek mam ptysiowy, bo Natalia lubi, ale nie wiem czy on jest eko

[anetmar]

Pszem groszek ptysiowy to eko jest na bank tylko jego potencjał energetyczny raczej marny... a jak już tak niechętnie podchodzisz do dostarczenia paliwa stałego to może cosik płynnego na rozpałkę chociaż?

 

Aga smyranki przekzane a Maja zadowolona

[Aga J.G]

To mnie bardzo cieszy

A Ty możesz to na rozpałkę Jako młoda mama

[anetmar]

No żesz jaki żandarm!!!!

 

No móc nie mogę ale pomarzyć warto... poza tym diabli wiedzą kiedy Pszem palić przyjedzie ... może chociaż ciutkę jakiejś mniej rozpalającej rozpałki bedę mogła...

 

Kurcze myślałby kto żem nałogowiec

[pszem]

Nie chciałbym się chwalić, ale do rozpalania kobiet, w tym młodych mam (bo praktykę mam) to i rozpałki nie potrzebuję

[anetmar]

Nosz normalnie nie wiem co napisać Słów mnie zbrakllo

Ja tom chyba winna kontak z pewną Imienniczką mej córy w kwestii tego rozpalania podjąć.

 

[dominikams]

Ojej, prawie umarłam ze śmiechu, czytając twój dziennik

Ale muszę przyznać, że szybko się z budową uwinęliście. I domek super! A największe wrażenie zrobił na mnie wasz kominek - jest cudowny!!! Kwintesencja piękna kominka! Możesz zdradzić szczegóły (głównie chodzi mi o koszt takiej ramkimarmurowej)?

I oczywiście gratuluję dzidzi - pewnie budowa przyspieszyła rozdwojenie się, prawda?

[pszem]

No coś ty, niech to będzie nasza słodka tajemnica. Ja pewnej imienniczce słówka nie pisnę, a ty swojemu ślubnemu też głowy nie zawracaj. W końcu dość ma chyba problemów z budową, to gdzie znajdzie czas na pilnowanie żony

[Aga J.G]

Że kobiety w ciąży są gorąco to wiedziałam ale jak widze niektórym zostaje i jeszcze płeć przeciwną na manowce ciągną

Atrakcyjnie musisz wyglądać z tym wózkiem skoro takie propozycje padają

Chyba ja szepne gdzie trzeba kto kogo ma pilnować

Skoro już żandarmem zostałam

A teraz na poważnie

Gratuluje rozpoczęcia sezonu grzewczego i niech małe krzykliwe trochę się uciszy bo chcemy czytac ciąg dalszy

Smyranki dla wrzeszczącej i dużo zdrówka

[anetmar]

Dominikams dzięki za gratki i dzięki za miły komentarz do tego mego dziennika. Fajnie, że się podoba a ponieważ śmiech to zrowie to jeszcze bardziej się cieszę bo pośrednio przyczyniłam się do dobrej formy u Ciebie

Co do kominka to zachwyt chyba troszku zbyt ogromny ... takich kominków sporo tu na forum a są prawdziwe perełki.

Ramka jest z marmuru który potocznie Brecią nazywamy bo pełnej nazwy nie pamiętamy. Natomiast m2 tego cuda około 600 zł kosztował potrzebne było mniej niż metr.

 

Pszem Ty mnie na manowce sprowadzisz!!! Ale co tam raz się żyje raz umiera! Trzeba tylko Agę uprosić coby mniej sumiennie "żandarmowała" nam

 

Aga z wózkiem to ja chyba jednak marnie wyglądam szczególnie że jak pogoda marna to wózek na balkonie a ja w domku siedzę. Jest jednak teoria że każda potwora znajdzie swego amatora... cóż...

Smyrki dla Wrzeszczącej lecę przekazać a ciąg dalszy będzie na 100%!!! ............tylko diabli wiedzą kiedy

[pszem]

No proszę, już chcą donosić, a ja jeszcze nawet nie wdrapałem się na ten, obecny jeszcze przez dwa tygodnie, wysoki parter co go to wrzeszczące psisko pilnuje Obym się nie spóźnił i jakiejś nowej sąsiadki nie powitał

[dominikams]

Co do kominka to zachwyt chyba troszku zbyt ogromny ... takich kominków sporo tu na forum a są prawdziwe perełki.

Ramka jest z marmuru który potocznie Brecią nazywamy bo pełnej nazwy nie pamiętamy. Natomiast m2 tego cuda około 600 zł kosztował potrzebne było mniej niż metr.

 

No tak, niby sporo, ale czasem niby podobne, a coś jednak nie pasuje. A twój mi się spodobał totalnie! Nic bym nie zmieniła. Mało tego - zostawiłam otwarte zdjęcie na komputerze, i mąż zobaczył, jak wrócił z pracy - reakcja była taka jak moja bardzo się zachwycał. Wiedziałam, że mu się spodoba, ale nawet ja nie spodziewałam się, że aż tak

W każdym razie wygląda na to, ze kwestię obudowy kominka mamy z głowy (mam nadzieję, że się nie pogniewasz - może żeby nie kopiować tak dokładnie, damy trochę inny kolor marmuru )

[Aga J.G]

Ty już nie przesadzaj z tym potworem ale już słyszałam Twoej komentarze na temat kominka i innych więc wiem że mocno przesadzasz

Mówisz że mam przymknąc oko nie wiem, nie wiem

Czekam na ciąg dalszy

Jak zawsze smyranki dla Majki

[anetmar]

Pszem nie chcę cię martwić ale jak dalej się tak będziesz zbierał to faktycznie obca Baba Cię zaskoczy. A psiora się nie czepiaj! Domu pilnuje i jak żeś tyle lat wytrzymał to to parę tygodni przeżyjesz!

 

Dominikams nożesz normalnie rozanielona jestem... fajnie, że się kominek podoba bo mnie niestety nieodmiennie z nagrobkiem się kojaży

 

Aga już ja tam wiem swoje! Mam nadzieję, że uda mi się dziś cosik klepnąć bo jest o czym. Wczoraj na inspekcj byłam

[pszem]

psior niech sobie szczeka, to mi nie przeszkadza, tylko tak jakoś nie mam śmiałości na ten balkon wchodzić, kiedy on tam urzęduje

[Aga J.G]

Psiur Majki pilnuje już za wczasu

to czekam na wpis

Tak tak Ciebie i tak nikt nie przegada ale jak to baba rację musi mieć i zawsze swoje wie

[alfreda]

No!!!! Satyswakcyji po brzegi jestem pełna..... i radość me serducho rozrywa ( taka złośliwyja bestyja ze mnie..) NIE TYLKO JA MAM CIEMNO!!HA!!1 nIE TYLKO MNIE W GŁÓWCE SIĘ POPRZESTAWIAŁO... Inni tyż tak mają..... Ale mi się lepiej na serduchu zrobiło....

O dzieciaki i ewentualny powrót z przedszkola, czy innej placówki wychowującej nasze latorośle ( bo strauszkowie czasu nie mają, muszą się " wykańczać")się nie martw!! Nikt kobity z "wrzeszczakami " nie napadnie ...Tylko hałasu młode narobią, a i widać od razu że jak dzieciata, to ani kasy ani aparycji...znaczy się przez porody rozchełstana......Ble...nic ciekawego...

A tak pozatym można się przyzwyczaić....Spotkać np. lisa( mnie już trafiło) spotkać dzika ( tyż trafiło) a i "czarną Wołgę" co to ludzików do eksperymentów zbiera ( jeszcze przedemną ta atrakcja)

A tak poważnie mówiąc, już od dziś( no może już od kilku dni) szykuję się ,coby Gminę z zaskoczenia wźiąć!! Zdjątka robię ( cholipa nic nie wychodzi ino ciemność, ale to nic, przynajmniej efekt bardziej wyrazisty) Taki niby reporaż z terenow gminnych,(którym podatki płacę)jakaż to ekstremalna wycieczka , taki np. powrót młodego ze szkoły, czy mój z pracy....... Potem wyślę pisemko..( tak sukcesywnie co tydzień będę dawała Poczcie polskiej zarobić, a co, niech mają...) Potem w prasie lokalnej taki reportażyk sobie walnę...Talenta literackie , na widok publiczny wystawię ( niech się dzieje wola niebios..) A do tego retrospekcję wizualną.......Potem zaproszę oficjeli na spacerek w porze "powrotowej" i również relację publiczną dam.....

Czy z tego wynikną jakieś działania? Pewna nie jestem...Ale siedzieć na kuperku i nic nie robić....Od tego tylko dupsko rośnie i innych efektów NIET!!!!!!

Ale witam i pozdrawiam "towarzyszkę doli i niedoli" i miło mi że chociaż któś również tego problema dostrzega.....

Za to jak już dotrę do domiszcza, nie zamieniłaby na nic tego co mam ( a mam niewiele) W domisku mieszka się BOMBOWO I SUPEROWO I CO TAM CHCESZ JESZCZE......Naprawdę warto czasami się zawziąć i dotrzeć do celu....