Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Miałam dokładnie takie jak ty:lol: Miałam, bo od 8 lat prostuję chemicznie;) A ostatnio nie chemicznie tylko keratyną - dużo u mnie na wątku o tym było:)

 

A czy to jest odwracalne?

 

Lidzia a w końcu znaleźliście te śruby do stołu? Czy szukasz czegoś na cito? Jak podoba ci się MD to może zajrzyj do farma kolonialna czy jakoś tak. Mają dębowe, klasyczne bardzo w stylu tak modnych na FM. Wybarwienie w przeróżnych kolorach i wymiarach ... może coś tam by wam pasowało.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/48203-dziennik-lidszu-komentarze/page/679/#findComment-5029858
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Miałam dokładnie takie jak ty:lol: Miałam, bo od 8 lat prostuję chemicznie;) A ostatnio nie chemicznie tylko keratyną - dużo u mnie na wątku o tym było:)

nie było ci szkoda ? chociaż teraz to sobie ciebie nie wyobrażam z kręconymi, bo proste do ciebie pasują.

kiedyś też chciałam mieć proste włosy, ale nigdy nie zdecydowałam się na radykalne posunięcie, zresztą mi jest o wiele ładniej w kręconych niż prostych. Jak wychodzę od mojej fryzjerki, to mi zawsze prostuje prostownicą włosy, ale na drugi dzień je myję, bo jakoś tak mało kudłato mi na głowie :lol2:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/48203-dziennik-lidszu-komentarze/page/679/#findComment-5029925
Udostępnij na innych stronach

A czy to jest odwracalne?

Lidzia a w końcu znaleźliście te śruby do stołu? Czy szukasz czegoś na cito? Jak podoba ci się MD to może zajrzyj do farma kolonialna czy jakoś tak. Mają dębowe, klasyczne bardzo w stylu tak modnych na FM. Wybarwienie w przeróżnych kolorach i wymiarach ... może coś tam by wam pasowało.

a ty chcesz swoje kędziorki wyprostować ? :jawdrop:

 

śrub oczywiście nie znaleźliśmy :evil: , ale mam zamiar coś wymyślić, żeby móc go złożyć, bo teraz to już raczej żadnych szans nie ma na kupno czegoś co mi się będzie podobało

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/48203-dziennik-lidszu-komentarze/page/679/#findComment-5029938
Udostępnij na innych stronach

a ty chcesz swoje kędziorki wyprostować ? :jawdrop:

 

Kieeeeeeeeeedyś chciałam, ale się bałam ... teraz, po tym jak po ciąży wyszła mi połowa włosów, ratują mi życie bo nie wyglądam do końca jak łysa :(.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/48203-dziennik-lidszu-komentarze/page/679/#findComment-5029972
Udostępnij na innych stronach

nie było ci szkoda ? chociaż teraz to sobie ciebie nie wyobrażam z kręconymi, bo proste do ciebie pasują.

kiedyś też chciałam mieć proste włosy, ale nigdy nie zdecydowałam się na radykalne posunięcie, zresztą mi jest o wiele ładniej w kręconych niż prostych. Jak wychodzę od mojej fryzjerki, to mi zawsze prostuje prostownicą włosy, ale na drugi dzień je myję, bo jakoś tak mało kudłato mi na głowie :lol2:

 

Wiesz co... nie było;) Ty lubisz swoje włosy i podobasz się sobie w nich... ja ich nie znosiłam od dziecka... w wieku ok. 12-13 lat po każdym myciu zaczęłam związywać je na mokro, na ciasno i jedynie tak pozwalać im wyschnąć- żebym chociaż z przodu miała proste;) Prostownicy zaczęłam używać w wieku 15 lat, a w wieku 19 zrobiłam pierwsze prostowanie chemiczne:lol2: - ja prawie nie pamiętam jak wyglądałam w kręconych włosach;)

Ale tobie jest ślicznie i też sobie nie wyobrażam ciebie w prostych:no:

 

A czy to jest odwracalne?

 

Trochę tak, trochę nie;) Jak odrastają, to odrastają na tyle kręcone, żeby wkurzać:lol2: AAle jakby przeczekać i pozwolić im odrosnąć do końca, to pewnie będą kręcone już trochę mniej niż przed zabiegiem... Ja pierwszy raz wyprostowałam włosy 10 lat temu... potem miałam dwuletnią przerwę i od 5 lat prostuję bez przerwy... Jak mi wtedy odrosły, to były kręcone:yes: Już nie tak jak kiedyś, ale nadal - jak chcecie, to mam jedną fotkę z tego okresu (słownie jedną:lol2: bo prostowałam je wtedy prostownicą - raz nie zdążyłam;)) - mogę wstawić u siebie:)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/48203-dziennik-lidszu-komentarze/page/679/#findComment-5029995
Udostępnij na innych stronach

Lidzia! Super! Serio :yes:

Jeszcze Cię ta grzywka odmłodzila. Trzeba do pokazać Łukaszowi. Wstawi sobie na tapetę :lol:

dzięki bardzo :D

 

ani mi się waż mu pokazywać :p :lol2:

 

a wiecie, że mój mąż w ogóle nie zauważył zmiany :mad:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/48203-dziennik-lidszu-komentarze/page/679/#findComment-5030007
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co... nie było;) Ty lubisz swoje włosy i podobasz się sobie w nich... ja ich nie znosiłam od dziecka... w wieku ok. 12-13 lat po każdym myciu zaczęłam związywać je na mokro, na ciasno i jedynie tak pozwalać im wyschnąć- żebym chociaż z przodu miała proste;) Prostownicy zaczęłam używać w wieku 15 lat, a w wieku 19 zrobiłam pierwsze prostowanie chemiczne:lol2: - ja prawie nie pamiętam jak wyglądałam w kręconych włosach;)

Ale tobie jest ślicznie i też sobie nie wyobrażam ciebie w prostych:no:

 

 

 

Trochę tak, trochę nie;) Jak odrastają, to odrastają na tyle kręcone, żeby wkurzać:lol2: AAle jakby przeczekać i pozwolić im odrosnąć do końca, to pewnie będą kręcone już trochę mniej niż przed zabiegiem... Ja pierwszy raz wyprostowałam włosy 10 lat temu... potem miałam dwuletnią przerwę i od 5 lat prostuję bez przerwy... Jak mi wtedy odrosły, to były kręcone:yes: Już nie tak jak kiedyś, ale nadal - jak chcecie, to mam jedną fotkę z tego okresu (słownie jedną:lol2: bo prostowałam je wtedy prostownicą - raz nie zdążyłam;)) - mogę wstawić u siebie:)

wstawiaj koniecznie i to teraz, bo zaraz zmykam do łóżeczka

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/48203-dziennik-lidszu-komentarze/page/679/#findComment-5030009
Udostępnij na innych stronach

dzięki bardzo :D

 

ani mi się waż mu pokazywać :p :lol2:

 

a wiecie, że mój mąż w ogóle nie zauważył zmiany :mad:

 

Może on z tego gatunku co to zauważyłby dopiero jakbyś się na platynę zrobiła :lol2:, są tacy wierz mi.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/48203-dziennik-lidszu-komentarze/page/679/#findComment-5030014
Udostępnij na innych stronach

po rozprostowaniu włosy grzywki sięgają mi za nos, widać ? :lol2:
fajnie bardzo i Lidzia nie widać,że to grzywka

 

Ja tu wpadam w sprawie stołu a tu fryzury na tapecie :lol:. Jakby ktoś się mnie zapytał czy masz grzywkę czy nie, nie potrafiłabym odpowiedzieć, ale to już cecha kędziorów ;), nawet osobiste cięcie jest niestraszne bo ew. krzywizn nie widać :lol2:
:wiggle:

 

całe szczęście zdążyłam luknąć :lol2:
a ja już nie i nie chce mi się wierzyć,że Magda wyglądała okropnie;)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/48203-dziennik-lidszu-komentarze/page/679/#findComment-5030241
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, znalazłam śruby do stołu :D :D :D :D :D Jednak Wigilia nie będzie na podłodze :lol2:

 

Zadzwoniłam do Wynajętego i mu powiedziałam o moim odkryciu, a on mi na to: "Tylko nie skręcaj go sama proszę, bo jest za ciężki - szczególnie szyby". Jak on mnie dobrze zna, bo już zdążyłam drewniany stelaż przynieść do domu z garażu :rotfl:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/48203-dziennik-lidszu-komentarze/page/679/#findComment-5031581
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...