Dziennik lidszu - komentarze

[MonikaC]

berek

[pasie]

Cze Liduś

 

jak Wasze zdrówka

[nitubaga]

.... no panowie są.. to nich jeszcze pogoda dopisze to już całkiem 'fajosko' bydzie

[barranki2]

Tyle, że lidzia nam znikła

Tak czy inaczej - cześć pracy!

[MonikaC]

Ona ich pilnuje - żeby nie uciekli

[lidszu]

Czółko

 

Panowie pracują i na całe szczęście nigdzie się nie wybierają, więc luuuzik Wczoraj do późnego wieczora opracowywaliśmy zmiany na 1 piętrze z M - tzn przesunięcia okien itp. Zawiozłam dzisiaj chłopakom nasze wypociny i byłam bardzo zaskoczona, że tak dużo udało im się od wczoraj zrobić Niestety aparatu nie wzięłam, więc fotek nie ma .

 

A potem zrobiłam sobie wolny dzień i pojechałam na zakupy, aby uzupełnić dziewczynkom garderobę, bo powyrastały prawie ze wszystkiego

 

Jutro rano znowu będzie inspekcja na budowie

[zuznka]

Bryyyyyyyyyyyyy

 

a ja dziś zrobiłam 100 km po mieście, oblukałam 6 kolizji i wróciłam do domu zrobic obiad na "wydechu" i znowu w miasto a paaaaaaaaadam na pysia

 

Lidszu a co z naszą herbatką a w moim wypadku kawką ????

[lidszu]

Bryyyyyyyyyyyyy

 

a ja dziś zrobiłam 100 km po mieście, oblukałam 6 kolizji i wróciłam do domu zrobic obiad na "wydechu" i znowu w miasto a paaaaaaaaadam na pysia

 

Lidszu a co z naszą herbatką a w moim wypadku kawką ????

Zuza, ja zrobiłam dzisiaj koło 70 km po mieście, więc nie wiele mniej

 

A na herbatkę jestem jak najbardziej chętna, tylko musimy ustalić o której godzinie i gdzie się spotykamy

[zuznka]

Bryyyyyyyyyyyyy

 

a ja dziś zrobiłam 100 km po mieście, oblukałam 6 kolizji i wróciłam do domu zrobic obiad na "wydechu" i znowu w miasto a paaaaaaaaadam na pysia

 

Lidszu a co z naszą herbatką a w moim wypadku kawką ????

Zuza, ja zrobiłam dzisiaj koło 70 km po mieście, więc nie wiele mniej

 

A na herbatkę jestem jak najbardziej chętna, tylko musimy ustalić o której godzinie i gdzie się spotykamy

 

Lidszu, mnie wsio jedno, muszę być jutro na Bartyckiej a później na Wilanowie więć może gdzieś w tych okolicach a pora to wiesz że do max 14 bo póxniej musze się przebić po P. albo żebys miałą bliżej to może Promenada ??

[lidszu]

Bryyyyyyyyyyyyy

 

a ja dziś zrobiłam 100 km po mieście, oblukałam 6 kolizji i wróciłam do domu zrobic obiad na "wydechu" i znowu w miasto a paaaaaaaaadam na pysia

 

Lidszu a co z naszą herbatką a w moim wypadku kawką ????

Zuza, ja zrobiłam dzisiaj koło 70 km po mieście, więc nie wiele mniej

 

A na herbatkę jestem jak najbardziej chętna, tylko musimy ustalić o której godzinie i gdzie się spotykamy

 

Lidszu, mnie wsio jedno, muszę być jutro na Bartyckiej a później na Wilanowie więć może gdzieś w tych okolicach a pora to wiesz że do max 14 bo póxniej musze się przebić po P. albo żebys miałą bliżej to może Promenada ??

Jak dla mnie Promenada może być, jeśli dla ciebie nie będzie za daleko. Możemy się umówić w granicach godz. 11 - wtedy do 14 chyba się wyrobimy

[zuznka]

Oki,

to ja z rańca wpadnę na Wilanów, dam dyspozycje, potem Bartycka ( krótko bo tylko złożę zamówienie) i lecę na spotkanko z tobą w Promenadzie i ok 11 powiinam tam być - oczywiście jak cosik wylizie a konkretnie mega korki to zadzwonię

i tak się ścigamy na miejscu

 

do juterka

zmykam bo mnie net wkurza że się ślimaczy

[wu]

dobry wieczór

Lidziu jak tak szybciutko robota idzie to na termin się wyrobią

[BetaGreta]

Cieszę się, że ekipa dotarła.

Szkoda, że jutro mam zawalony dzień bo bym się z Wami umówiła na kawkę (tzn. wprosiła się na spotkanie).

[malgos2]

Czeeee. Ale fajnie, ze sie spotkamy niebawem.

[pasie]

Hejka

 

Bym się z Wami na tą herbatko/kawkę zmówiła ale czekam na swoją ekipę od elewacji i ruszyć się nie mogę

[wu]

dzień dobry

Lidzia znowu gdzieś śmiga

[Magi77]

Dzień doberek zabiegana Kobieto

[nitubaga]

.... ee za 5 jedenasta więc pewnie kawkują

 

ale się przywitam, wszak cza być kulturnym

[lidszu]

Wróciłam

 

Herbatka i kawka udała się wyśmienicie Nawet nam telefony do Zuzy za bardzo nie przeszkadzały .

Nagadałyśmy się bardzo i poplotkowałyśmy na różne tematy Musimy się częściej spotykać W sobotę będziemy mieć parę godzin na pogaduchy w drodze do Krakufka

 

Po spotkaniu z Zuzą, pojechałam na budowę i nieoczekiwanie zastałam tam pana M . Przyjechał na kontrolę, ustaliliśmy parę szczegółów i wróciłam do domu, bo przewiało mnie . Mury pięknie pną się do góry, widać że chłopaki się starają.

[anjamen]

czesc Lideczko

 

ciesze sie ze panowie pracuja

 

widzimy sie w sobote