iga9 04.03.2006 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2006 No to teraz bedziesz w takiej samej sytuacji jak ja - tylko my zamiast pietra mamy do dyzpozycji piwnice u tesciow I na razie mieszkamy juz prawie 2 lata odkladajac kazdy grosz jaki przedtem placilismy za wynajem na nasza budowe. Idzie jakos przezyc, choc po 2 latach juz sie nie moge doczekac przeprowadzki na swoje Ale oszczednosci sa faktycznie duze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 04.03.2006 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2006 Iga9 - doskonale zdaję sobie z tego sprawę . Również z tych powodów zdecydowaliśmy się sprzedać mieszkanie, część pieniędzy pójdzie na spłatę kredytu, a ta pozostała suma zostanie na stan surowy naszego domku. Dobrze chociaż, że działka już spłacona. Dzięki temu nie będziemy musieli brać aż tak dużego kredytu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 16.04.2006 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2006 Przesyłam najlepsze świąteczne życzenia http://i51.photobucket.com/albums/f377/iga9/zloty_d.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 18.04.2006 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 Hm... Mnie tez strasznie denrwuje taka bezmyslnosc ludzka i utrudnianie innym zycia dla zasady. a najgorsze, ze w takiej sytuacji nagle wszyscy sa bezsilni. Sama to przerabialam, wiec wiem co czujesz - na szczescie moja sasiadka dlal sie jakos przekonac... Nie pozostaje ci nic innego jak wlasnie myslec pozytywnie I wierzyc, ze wszystko sie uda, bo taka wiara potrafi gory przenoscic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 19.04.2006 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2006 iga9 - dzięki za słowa otuchy. Muszę to jakoś przeczekać. Mam za to teraz czas na przemyślenia co do wykończenia wnętrz . Może to też jest dobre, ponieważ coraz bardziej krystalizują się moje zamysły . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 19.04.2006 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2006 iga9 - dzięki za słowa otuchy. Muszę to jakoś przeczekać. Mam za to teraz czas na przemyślenia co do wykończenia wnętrz . Może to też jest dobre, ponieważ coraz bardziej krystalizują się moje zamysły . no to jak Ci się krystalizują to mam złą wiadomość - to dopiero czubek góry lodowej :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 20.04.2006 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2006 iga9 - dzięki za słowa otuchy. Muszę to jakoś przeczekać. Mam za to teraz czas na przemyślenia co do wykończenia wnętrz . Może to też jest dobre, ponieważ coraz bardziej krystalizują się moje zamysły . no to jak Ci się krystalizują to mam złą wiadomość - to dopiero czubek góry lodowej :) Zgadzam sie w zupelnosci Poznej jeszcze wiele razy zmienisz koncepcje Ale mysl intensywnie Ty masz duzy przestronny dom, wiec tez spore pole do popisu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 21.04.2006 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2006 iga9 - dzięki za słowa otuchy. Muszę to jakoś przeczekać. Mam za to teraz czas na przemyślenia co do wykończenia wnętrz . Może to też jest dobre, ponieważ coraz bardziej krystalizują się moje zamysły . no to jak Ci się krystalizują to mam złą wiadomość - to dopiero czubek góry lodowej :) Zgadzam sie w zupelnosci Poznej jeszcze wiele razy zmienisz koncepcje Ale mysl intensywnie Ty masz duzy przestronny dom, wiec tez spore pole do popisu. No po prostu super Tak mnie pocieszajcie Ja już myślę, że coś sobie w tej mojej główce ustaliłam, a tu widzę, że nie mogę się na nic nastawiać co ? Oczywiście jeszcze daleka droga przede mną, ponieważ jeszcze do tych pomysłów muszę męża przekonać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tabaluga1 22.04.2006 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2006 Szybciutko wskakuje do Ciebie, żeby sie przywitać. Wieczorem poczytam sobie Twój dziennik. Teraz zauważyłam, że będziesz mieszkała niedaleko moich teściów. Oni mieszkają na Bemowie-(przy lotnisku) ale w blokach. pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 22.04.2006 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2006 tfu tfu - oby do poniedzialku iiiiiiiiiiii PODPISIK SASIADA! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 23.04.2006 17:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2006 Teraz zauważyłam, że będziesz mieszkała niedaleko moich teściów. Oni mieszkają na Bemowie-(przy lotnisku) ale w blokach. pozdrowionka Tabaluga - na Bemowie mieszkałam jeszcze trzy tygodnie temu, ale sprzedaliśmy mieszkanie (aby mieć na budowę) i teraz mieszkam u moich rodziców w domu w Wesołej. A budować się bedziemy na Białołęce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 26.04.2006 07:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2006 Od poczatku bylo wiadomo, ze waasz dom tani w budowie nie bedzie Co do drewnianych okien wujek przesadza. NA pewno sa szlachetniejsze niz pcv i zapewniaja lepsze wentylacje. Ale niestety cos za cos - trzeba je bedzie regularnie konserwowac i co jakis czas malowac - odnawiac itd. No i cena Ja glownie ze wzgl. na te zabiego ale tez kasiorke zdecydawalam sie na okleinowane pcv i uwazaz. ze to taz dobry wybor. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 26.04.2006 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2006 iga - tak jak napisałaś, wujek trochę przesadza z tymi oknami i nie zamierzamy się go słuchać . Pozostaniemy jednak przy wyborze okien drewnianych, chociaż zobaczymy jak to będzie z kasiorką . Najgorsze jest to, że nadal nie wiem jak z naszym prądem, ponieważ STOEN nie może się skontaktować z naszym sąsiadem i na razie wszelkie próby kontaktu spełzły na niczym Dom tani nie będzie, ale cóż, jest to nasz wybór i pewnie później będę z tego powodu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RYDZU 26.04.2006 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2006 Pierwszy wpis i od razu będę krytykował Zastanów sie dobrze nad tymi ścianami zewnetrznymi. Wklepałem to sobie w program do obliczania U i wyszło mi że twoja ściana nie spełnia nawet normy - U=0.32 przy normie mówiącej o U maksymalnym = 0.3. 8 cm styropianu sie dawało w ściany 15 lat temu. Teraz standard to 15 cm a coraz cześciej się słyszy i czyta na forum o 20 cm ocieplenia. Pozdrawiam i zyczę powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 13.05.2006 22:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2006 RYDZU - krytykuj, ja się na pewno nie obrażę . Po to piszę pewne przemyślenia na forum, aby dobre duszki podpowiedziały mi, czy dobrze robię. Po kosultacjach z naszym kierownikiem budowy, pozostaniemy jednak przy ścianie dwuwarstwowej robionej z maxa + wełna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 03.06.2006 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2006 Lidszu, ale przykro! A jak kupowaliscie dzialke to nie bylo cos na temat drogi w akcie notarialnym? Nie jestescie wspolwlascicielamy tej drogi? Zerknij sobie do aktu notarialnego, musi cos tam byc na ten temat. strasznie przykre czytac, ze ludzi tacy sa i robia innym problemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 04.06.2006 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2006 KUrcze - na prawde strasznie mi was szkoda, bo tyle problemowo juz na poczatku to zdecydowanie zbyt wiele i potrafi zniechecic do celego prpcesu budowy. Wierze, ze po przemysleniach podejmiecie dobre decyzje. Oczywiscie jakbys maila problemi i watpliwosci to wal smalo - postaramy sie dobradzic A tak w ogole, trzeba porozmawiac z osobami odpowiedzialnymi za drogi dojazdowe. Wlasciwie dzialka budowlana bez czynnej drogi dojazdowej nie istnieje. A nie orientuje sie, czy prywatna droga w takim wypadku (bez ustalonej sluzebnosci z w akcie notarialnym ) wchodzi w gre? Chyba nie - takze gmina musi wam podpowiedziec jak ten caly balagan wyczyscic Trzymam kckiuki i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 08.06.2006 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2006 Iga, Zeljka - dzięki za wsparcie . Już sama nie wiem co mam robić. Jestem załamana i już nawet przestałam tu zaglądać Co do gminy, to oczywiste jest, że dała d...y, ale jak to zwykle bywa teraz się nie chce do tego przyznać. W poniedziałek była rozmowa z burmistrzem, która niczego nowego nie wniosła do sprawy . Zupełnie jabyśmy rozmawiali ze ścianą. W zeszłym roku w maju złożyliśmy skargę do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w sprawie drogi i teraz czekamy ponad rok na ich odpowiedź. Miała być pod koniec maja, teraz ma być w połowie lipca . Ciekawe co nam odpowiedzą. Istnieje jeszcze jedna droga sądowa o wytyczenie drogi koniecznej. Podobno powinno to być załatwione dość szybko, ale jak to będzie zobaczymy Dla mnie jest paranoją to, że gmina wydała pozwolenie na podział działek bez drogi dojazdowej. A teraz co ? Nie ma winnego. Tylko my cierpimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 09.06.2006 06:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 Wiesz co - jak dla mnie - jednoczesnie trzeba podjac dwie drogi i to jak najszybciej. Pierwsza - do sadu z powodztwa cyilnego. Druga - ze skarga na organy administracyjne (tu wam powie prawnik czy na drodze postepowania administracyjnego czy sadowego) skrzyc organ wydajacy pozwolenie na budowe - o odszkodowanie za poniesione straty w wyniku nie moznosci rozpoczecia budowy. Wlicza sie wszytko - wzrot cen materuialow budowalnych, czynsz za obecne lokum itd. Powiem tak - droga bedzie dluga i meczaca ale macie mysle duza szanse odszkodowanie wywalczyc. Ale bedzie wam na pewno potrzebny prawnik - sami nie dacie rady w gaszczuprzepisow i procedur administracyjnych. Na kolejne rozmowy z burmistrzem tez radzilabym wam wybrac sie z prawnikiem. A zebyscie nie stracili za duzo kasy sprobujcie przy podpisywaniu umowy z prawnikiem (koniecznie!!!) wynegoscjowac mala zaliczke ale za to jakis dobry procent od wygranej sume. Beda sie starac a was nie pobije po kieszeni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 09.06.2006 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 I moze tutaj w dziale - prawo i pieniadze - napisz o tym problemie, tam ludzie czesto zagladaja i nie raz porady prawnej nawet mozna dostac...Zawsze co dwie glowy to nie jedna, nie...Trzymam kciuki aby cos ruszylo w dobrym kierunku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.