dobroszka 20.02.2009 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2009 Toc nie mówię , że masz im całą historie swoją zapodac , ale kilka kąsliwych uwag rzucić , czamu nie...A jak nie przyjechali to olac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 24.02.2009 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 no cóż.... patrząc egoistycznie, to jak znajdą nabywców na kolejne domki to się szybciej kaska dla nitusi znajdzie Lidszu a czemu tak niby pędem musicie przejmować spadek? Jak sie okaże że wszystkich długów sie nie da w ten sposób spłacić to ten Wasz prawnik je pokryje? Wiesz że wtedy przejmujecie też całe zadłużenie? Jak banki znajdą nowych dłużników to już im się nie będzie tak spieszyło z tymi ubezpieczelniami. Poza tym... czy znacie WSZYSTKIE długi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 24.02.2009 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Lidszu a czemu tak niby pędem musicie przejmować spadek? Jak sie okaże że wszystkich długów sie nie da w ten sposób spłacić to ten Wasz prawnik je pokryje? Wiesz że wtedy przejmujecie też całe zadłużenie? Jak banki znajdą nowych dłużników to już im się nie będzie tak spieszyło z tymi ubezpieczelniami. Poza tym... czy znacie WSZYSTKIE długi? efilo, w tej chwili mój M i jego siostra nawet nie są stronami w stosunku do banków, bo nie są spadkobiercami. Tak więc tylko dobrą wolą jest banków, aby z nimi rozmawiali. Oczywiście napisaliśmy pismo, w którym informujemy banki, że teściowa nie żyje i niech występują do ubezpieczycieli o wypłatę ubezpieczenia. Niestety część kredytów nie ma ubezpieczenia (a przynajmniej my o tym nie wiemy), więc te banki trzeba jak najszybciej zawiadomić o śmierci teściowej. Są różne rodzaje przejęcia spadku. M, jego siostra i teść będą go przejmować pod postacią: przejęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza. Oznacza to, że będą odpowiadać tylko do do wysokości otrzymanego spadku i nic więcej - a co najważniejsze, nie będziemy odpowiadać własnym majątkiem. Oznacza to, że jeśli zobowiązania naszej teściowej (w pesymistycznej wersji) są większe od wartości jej majątku, to to wszystko co pozostanie powyżej tej wartości nie będzie naszym zobowiązaniem do spłaty, tylko będzie to już strata banków. Prawnik powiedział, że nasze przyjęcie spadku nie będzie jednoznaczne z tym, że banki zamiast odebrać pieniądze z ubezpieczenia, będą się upominać spłaty od nas. Jeśli natomiast by tak się stało, to będzie to niezgodne z prawem i będziemy się mogli sądzić z bankami. Dla nas najgorszym scenariuszem jest to, że wyjdziemy na zero, natomiast mamy jednak nadzieję, że coś będziemy w stanie wyciągnąć z tego mieszkania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 24.02.2009 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 ok. nawet nie wiedziałam że jest coś takiego jak przejęcie spadku 'z ograniczoną odpowiedzialnością'. Znam tylko dwa - albo zrzeczenie się albo wziecie wszystkiego. jak prawnik dobry to i dobrze doradzi. ja bym tam się skonsultowała na wszelki wypadek choć pewnie teraz to nie macie głowy do takich posunięć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 24.02.2009 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 ok. nawet nie wiedziałam że jest coś takiego jak przejęcie spadku 'z ograniczoną odpowiedzialnością'. Znam tylko dwa - albo zrzeczenie się albo wziecie wszystkiego. jak prawnik dobry to i dobrze doradzi. ja bym tam się skonsultowała na wszelki wypadek choć pewnie teraz to nie macie głowy do takich posunięć efilko, prawnik bardzo dobry i konkretny i mu ufamy.W razie jakichkolwiek nieczystych zagrań ze strony banków, będzie ich skarżył . A co do spadku: to można go odrzucić, przyjąć w sposób prosty - wtedy odpowiada się za ewentualne długi po spadkobiercy również swoim majątkiem; przyjąć z dobrodziejstwem inwentarza - za długi odpowiada się tylko majątkiem po spadkobiercy, bez obawy o nasz majątek. Niestety przy odrzuceniu przez mojego M spadku, spadek przechodzi w sposób prosty na nasze dzieci i to jest najgorsze rozwiązanie, bo wtedy będą odpowiadać własnym majątkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 25.02.2009 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 Lidszu trzymam kciuki żeby wszystko się wam ułożyło, ale wiesz może posłuchaj efilo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 25.02.2009 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 Lidszu trzymam kciuki żeby wszystko się wam ułożyło, ale wiesz może posłuchaj efilo konsultowaliśmy to i musimy zrobić tak jak napisałam, bo w przeciwnym razie nasze dzieci będą miały okropne bagno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda i Michał 25.02.2009 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 Lidszu trzymam kciuki żeby wszystko się wam ułożyło, ale wiesz może posłuchaj efilo konsultowaliśmy to i musimy zrobić tak jak napisałam, bo w przeciwnym razie nasze dzieci będą miały okropne bagno. nie wiem czy pomoże, ale też znalazłam taki link: http://prawo.money.pl/aktualnosci/okiem-eksperta/artykul/spadek;i;konsekwencje;prawne;jego;przyjecia;lub;odrzucenia,100,0,219236.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 25.02.2009 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 To trzymam kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 25.02.2009 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 Lidszu... ponieważ nie bardzo wiem co doradzić to powiem tyle, że trzymam kciuki mocno by się Wam wszystko poukładało pomyślnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 25.02.2009 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 Lidszu trzymam kciuki żeby wszystko się wam ułożyło, ale wiesz może posłuchaj efilo konsultowaliśmy to i musimy zrobić tak jak napisałam, bo w przeciwnym razie nasze dzieci będą miały okropne bagno. nie wiem czy pomoże, ale też znalazłam taki link: http://prawo.money.pl/aktualnosci/okiem-eksperta/artykul/spadek;i;konsekwencje;prawne;jego;przyjecia;lub;odrzucenia,100,0,219236.html dziękuję. Tak czy inaczej będziemy walczyć, bo możemy zawsze coś na tym zyskać. Jeszcze będziemy składać zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez agencję kredytową, w której jedna Pani tak doradzała mojej teściowej, że w zeszłym roku pomagała jej dostawać co miesiąc kredyt (wiedząc, że poprzednie są niespłacone) na łączną sumę ponad 150 tyś. Nasz prawnik (który był prokuratorem) powiedział, że musimy to zrobić, bo jasno z tych papierów wynika, że ta pani wmanewrowała moją teściową w takie bagno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 25.02.2009 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 25.02.2009 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 Nituś, a co takie oczy robisz ? Tacy są ludzie niestety . Ale my jej jeszcze narobimy takiego bagna, że się nie wypłaci do końca życia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 25.02.2009 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 wiesz co bo mnie sie pewne rzeczy w pale nie mieszczą !!! mam drobny przykład u siebie. Swojego czasu moja mama sprzedała mieszkanie, kupiła drugie mniejsze, wyremontowała i po tym wszystkim zostało jej kilka tysięcy... nie wiedziała co z tym zrobić poszła do PKO w celu założenia loakty. I tam jakaś miła paniusia jej powiedziała, że lokata to już passse u by kupiła jednostki funduszy AKCYJNYCH.... i co i moja mama powiedziała magiczne tak i pani ją wrypała w fundusz najbardziej obciążony ryzykiem, a co ! kiedy giełda zaczęła pikowac w dół mój Szanowny mówi do mnie bym powiedziła mamie by się tego pozbyła póki czas. Więc moja mam poszła do tegoż banku i mówi, że chce sprawe zakończyć... i co? i paniusia jej na kalulatorze zaczęła wyliczć ile to ona straci zamykając teraz fundusz i sprzedając udziały.... no więc zostało jak było ... po 2 miesiącach się okazało, że moja mam jednak zamknęła pozycję ze stratą niemal wszystkiego co tam złozyła i tak se myślę, dgybyś ty laluniu w mioje łapy wpadła... to inaczej by to wszystko wyglądało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 25.02.2009 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 No widzisz Kurcze, gdzie się nie obejrzysz, to wszędzie starają się nas wydymać Bank sobie zarobił, a twoja mama straciła swoje oszczędności Ta pani z tej agencji za każdy kredyt mojej teściowej dostawała prowizję w wysokości 1000 zł, tak więc sobie można łatwo policzyć, że z tych kredytów o których wiemy, to zarobiła sobie ponad 20 tyś dla siebie. Słabo co ? Nic tylko zakładać taką agencję i naciągać takich emerytów na kredyty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość justyna_m 25.02.2009 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 lidszu kurde ... ale mi przykro...mogę jedynie domyślać się co czujesz ale mam nadzieje, że znajdzie się jakaś pomocna osoba i wszystko w końcu dobrze się skończy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasie 26.02.2009 15:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2009 o w mordeczkę mogę Wam tylko współczuć tych problemów to jednak dobrze, że moi rodzice boją się kredytów jak ognia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 26.02.2009 15:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2009 pasie, ciesz się i jak ognia niech rodzice unikają kredytów, bo to koszmar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuznka 26.02.2009 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2009 pasie, ciesz się i jak ognia niech rodzice unikają kredytów, bo to koszmar Trzymajcie się wszyscy którzy wzieliście badź bliscy wzieli kredyt !!!! Lidszu Mam nadzieję że wszystko pójdzie gładko i wmiarę po prostej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 02.03.2009 16:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Słuchajcie, mam pytanie. Dzisiaj rozmawiałam z moim arch., który robi nam adaptację projektu (są to nieduże zmiany dotyczące wielkości okien). Chciałam mu w tym tygodniu podrzucić projekty wraz z mapkami do celów projektowych, aby zaniósł dom na mapki. Jednak on twierdzi, że nie może się podpisać pod naniesionymi zmianami w projekcie bez zrobionych badań gruntów.Czy do zrobienia adaptacji projektu i przygotowania do złożenia do PnB, on potrzebuje tych badań ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.