Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik lidszu - komentarze


anSi

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witaj, widzę że budujecie dom o podobnym układzie jak my. I do tego niedaleko nas, gdzie my teraz mieszkamy. Będziemy Was podglądać Wasze poczynania na forum i Życzymy dużo cierpliwości.

tfor, witaj w moich komentarzach :D

Cieszę się, że podoba wam się nasz domek i zapraszam częściej w odwiedziny :D

A teraz lecę do was obejrzeć wasz domek :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

super wyglada ta Twoja dachowka.

 

no i super, że masz taki układ ze składem że mozesz zaplacic pozniej. Mi jak przywiezli beton na strop i cena na fakturze byla inna niz ustalona (wyzsza) to koles zakrecil kurek. :evil:

no wiesz .... :roll: właściwie to powinnam zapłacić za dachówkę w momencie składania zamówienia, ale nie lubię płacić za coś co do mnie nie dotarło - szczególnie całości kwoty. Umówiłam się na zaliczkę, ale skoro dachówka się spóźniała, to postanowiłam zapłacić dopiero po jej dostarczeniu 8)

 

Hmmm ja zapłaciłam dopiero jak przywieźli wsio na plac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

super wyglada ta Twoja dachowka.

 

no i super, że masz taki układ ze składem że mozesz zaplacic pozniej. Mi jak przywiezli beton na strop i cena na fakturze byla inna niz ustalona (wyzsza) to koles zakrecil kurek. :evil:

no wiesz .... :roll: właściwie to powinnam zapłacić za dachówkę w momencie składania zamówienia, ale nie lubię płacić za coś co do mnie nie dotarło - szczególnie całości kwoty. Umówiłam się na zaliczkę, ale skoro dachówka się spóźniała, to postanowiłam zapłacić dopiero po jej dostarczeniu 8)

 

Hmmm ja zapłaciłam dopiero jak przywieźli wsio na plac.

i właśnie tak powinno być, bo nie widzę powodu dla którego powinno się płacić za materiał przed jego dostarczeniem :-? A jak się nie zapłaci przy zamówieniu, to zawsze jest możliwość zrezygnowania z zamówienia, jeśli coś jest nie tak, a jak kaska zapłacona, to już po ptakach :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

super wyglada ta Twoja dachowka.

 

no i super, że masz taki układ ze składem że mozesz zaplacic pozniej. Mi jak przywiezli beton na strop i cena na fakturze byla inna niz ustalona (wyzsza) to koles zakrecil kurek. :evil:

no wiesz .... :roll: właściwie to powinnam zapłacić za dachówkę w momencie składania zamówienia, ale nie lubię płacić za coś co do mnie nie dotarło - szczególnie całości kwoty. Umówiłam się na zaliczkę, ale skoro dachówka się spóźniała, to postanowiłam zapłacić dopiero po jej dostarczeniu 8)

 

Hmmm ja zapłaciłam dopiero jak przywieźli wsio na plac.

i właśnie tak powinno być, bo nie widzę powodu dla którego powinno się płacić za materiał przed jego dostarczeniem :-? A jak się nie zapłaci przy zamówieniu, to zawsze jest możliwość zrezygnowania z zamówienia, jeśli coś jest nie tak, a jak kaska zapłacona, to już po ptakach :x

 

no i tak u nas było. Pierwszą dachówkę przywieżli i była zła :) Powiedziałam że jej nie chcę i sprowadzili drugą a tamta została na placu w firmie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj, widzę że budujecie dom o podobnym układzie jak my. I do tego niedaleko nas, gdzie my teraz mieszkamy. Będziemy Was podglądać Wasze poczynania na forum i Życzymy dużo cierpliwości.

tfor, witaj w moich komentarzach :D

Cieszę się, że podoba wam się nasz domek i zapraszam częściej w odwiedziny :D

A teraz lecę do was obejrzeć wasz domek :D

 

no my to jeszzce daleko i nie dogonimy z pewnością :-) Twój obecny stan t będziemy mieć pewnie pod koniec przyszłego roku. Stawamy na dobre wykończenie przy mniejszych nakładach na robociznę - bo sami będziemy wiele rzeczy robić - co z pewnościa będzie wymagało więcej czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzień dobry

ja skłądając zamówienie na dach - znaczy obejmowało dachówkę, okna, wyłazy dachowe, rynny, membranę i te wszystkie pierdołki w nieskończonej ilości :wink: potrzebne do zrobienia dachu - to dałam zaliczkę a dopiero jak już wszystko na placu było to płaciłam umówioną kwotę a jak już dach był skończony to rozliczaliśmy bo pewne rzeczy były dobierane a pewnych zostało więc to przeliczyliśmy i dopiero faktura poszła a tak towar był dowożony na WZ-tki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj, widzę że budujecie dom o podobnym układzie jak my. I do tego niedaleko nas, gdzie my teraz mieszkamy. Będziemy Was podglądać Wasze poczynania na forum i Życzymy dużo cierpliwości.

tfor, witaj w moich komentarzach :D

Cieszę się, że podoba wam się nasz domek i zapraszam częściej w odwiedziny :D

A teraz lecę do was obejrzeć wasz domek :D

 

no my to jeszzce daleko i nie dogonimy z pewnością :-) Twój obecny stan t będziemy mieć pewnie pod koniec przyszłego roku. Stawamy na dobre wykończenie przy mniejszych nakładach na robociznę - bo sami będziemy wiele rzeczy robić - co z pewnościa będzie wymagało więcej czasu.

fajnie tak samemu budować i dbać o każdy szczegół :D A satysfakcja z samodzielnie wykonanej pracy bezecenna :D . U nas to niewykonalne, więc budową zajęła się ekipa, z której jestem bardzo zadowolona :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Lidzia! :D

Tak jak myślałam - PIĘKNY dach będziesz miała! 8) :wink:

 

Zrób zdjęcia z domu sąsiada - najlepiej z pierwszego piętra, żeby było lepiej widać, hihi :wink:

Maryś, dziękuję :oops: :D

 

mi też się mój dach podoba. Szkoda, że teraz śnieg na nim leży i nijak nie można zrobić zdjęcia :( .

 

Dekarze wczoraj prawie w ogóle nic nie zrobili, bo ta zamieć śnieżna im nie pozwoliła :( . Zawiesili tylko kilka rynien spustowych. Dzisiaj walczą z dachówką, ale przy -12 to dość ciężko im idzie :( . Na pewno wracają w poniedziałek i mam nadzieję, że do świąt zdążą skończyć. Całe szczęście od poniedziałku nadają już mniejsze mrozy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzień dobry

ja skłądając zamówienie na dach - znaczy obejmowało dachówkę, okna, wyłazy dachowe, rynny, membranę i te wszystkie pierdołki w nieskończonej ilości :wink: potrzebne do zrobienia dachu - to dałam zaliczkę a dopiero jak już wszystko na placu było to płaciłam umówioną kwotę a jak już dach był skończony to rozliczaliśmy bo pewne rzeczy były dobierane a pewnych zostało więc to przeliczyliśmy i dopiero faktura poszła a tak towar był dowożony na WZ-tki :D

u mnie też trochę rzeczy było dowożonych i teraz zapłaciłam zbiorczą fakturę. Zobaczymy w przyszłym tygodniu, czy starczy nam dachówki, bo przez ten dodatkowy daszek, nie byłam w stanie wyliczyć dokładnej jej ilości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas zostało sporo dachówki podstawowej ciut zostawiliśmy na wypadek W żeby potem nie szukać jakby która pękła albo co ale np jednej krawędziowej brakło znowu membrany też zostało to też zwróciliśmy i struktonit dobierany był nie da się idealnie wyliczyć ile czego potrzebne będzie :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas zostało sporo dachówki podstawowej ciut zostawiliśmy na wypadek W żeby potem nie szukać jakby która pękła albo co ale np jednej krawędziowej brakło znowu membrany też zostało to też zwróciliśmy i struktonit dobierany był nie da się idealnie wyliczyć ile czego potrzebne będzie :D

Wiem, że się nie da, więc się tym tak bardzo nie stresuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej lidszu :D

Rozumiem,że wrzucisz juro zdjęcia swojego pięknego daszku :D

a moze ... :roll: ... jeszcze dzisiaj ??? :wink:

nie wrzucę, bo panowie go jeszcze nie skończyli :( . Wczoraj przez śnieżycę w ogóle nic nie robili na dachu, dzisiaj coś walczą, ale temperatura -12 nie jest wymarzoną do kładzenia dachówki :(

W poniedziałek panowie wracają i będą kończyć, a że od poniedziałku nadają już trochę cieplej, to mam nadzieję, że do świąt uda im się skończyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej lidszu :D

Rozumiem,że wrzucisz juro zdjęcia swojego pięknego daszku :D

a moze ... :roll: ... jeszcze dzisiaj ??? :wink:

nie wrzucę, bo panowie go jeszcze nie skończyli :( . Wczoraj przez śnieżycę w ogóle nic nie robili na dachu, dzisiaj coś walczą, ale temperatura -12 nie jest wymarzoną do kładzenia dachówki :(

W poniedziałek panowie wracają i będą kończyć, a że od poniedziałku nadają już trochę cieplej, to mam nadzieję, że do świąt uda im się skończyć

 

No tak... ta zima :evil:

U nas mieli rozpocząć układanie blachodachówki wczoraj, ale oczywiście ten MRÓZ :x mają zacząć w poniedziałek...

 

Ale u Ciebie to juz końcówka :wink: do świąt na pewno skończą!

A ja będę "cierpliwie" czekała na foteczki :wink:

Oki powiem prawdę... :oops: doczekać się nie mogę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...