MonikaC 10.05.2010 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2010 współczuję ja swoją wzięłam do łóżka, ale kręciła się niemiłosiernie. W końcu usnęła u mnie w nogach , a ja razem z nią. Jestem padnięta Monia, może wpadniesz do mnie w środę, co ? Jutro podobno moi panowie tynkarze kończą robotę, więc w środę będzie przynajmniej spokój. Lidzia a może być wtorek bo w środę chyba pogrzeb mamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 10.05.2010 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2010 może być wtorek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 10.05.2010 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2010 Bry Lidzia a Ty bierzesz Rodzinkę do Raju? jeśli się uda, to chciałabym tylko męża, a jeśli nie to wszyscy przyjedziemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 10.05.2010 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2010 hejek jak tam atynki... bo słysze że się koczą... cza chyba jakoś opić by nie odpadły... no a jak nie opić to choć pomacać koniecznie trzeba je obmacać, a jeszcze lepiej opić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 10.05.2010 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2010 może być wtorek super to jutro tylko o której? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 10.05.2010 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2010 super to jutro tylko o której? będę na budowie koło 11:30-12. zdzwonimy się jutro rano Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 10.05.2010 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2010 dobry wieczór a te tylko piją i macają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 10.05.2010 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2010 I na odwrot. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 10.05.2010 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2010 jak nie urok, to sraczka, bo I. złapała chyba ospę tylko patrzeć jak O. również się od niej zarazi jutro umówię wizytę domową i się dowiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 10.05.2010 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2010 oo to będziesz mieć biedroneczki w domku:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 10.05.2010 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2010 oo to będziesz mieć biedroneczki w domku:) dobrze, że teraz a nie tuż przed wylotem na wczasy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 10.05.2010 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2010 I widzisz jakie to pozytywne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 10.05.2010 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2010 I widzisz jakie to pozytywne jednak komplikuje to moją dostępność na budowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario31 10.05.2010 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2010 jak nie urok, to sraczka, bo I. złapała chyba ospę tylko patrzeć jak O. również się od niej zarazi jutro umówię wizytę domową i się dowiem O kurczę... Niedobrze.... A nie szczepiłaś Lidziu dziewczynek na ospę...?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 10.05.2010 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2010 O kurczę... Niedobrze.... A nie szczepiłaś Lidziu dziewczynek na ospę...?! nie szczepiłam, bo szczepionka nie powoduje tego, że dziecko nie zachoruje. Może ewentualnie powodować łagodniejszy przebieg choroby. W przedszkolu panuje ospa, więc liczyłam się z tym, że załapią. Maryś, jak nad morzem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 10.05.2010 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2010 Poza tym to, ze ktos chorowal na ospe nie oznacza, ze juz nie zachoruje nigdy... Na szczescie to nie jest az taka straszliwa choroba jak swinka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario31 10.05.2010 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2010 No popatrz, a nam lekarka mówiła, że jak dzieci są szczepione to tego świństwa nie łapią....?! Mam nadzieję, że chociaż przejdziecie to łagodnie i Ty się nie zarazisz - ostatnio mieliśmy przypadek w rodzinie, że kuzynka (ok.37 lat) zaraziła się od 4-ro letniego synka...! I przeszła ospę po raz drugi...! A nad morzem bosko!!! Wczoraj przeniosłam się do mojej psiapsióły, która w weekend przyjechała z chłopcami też się jodować i jest superowo! Dziewczynki mają towarzystwo, my możemy poklachać, do tego na miejscu mamy basen i inne atrakcje. A na dodatek jutro ma być słonko, więc pełnia szczęścia....! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 10.05.2010 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2010 Maryś, fajnie, że wyjazd jest udany i dobrze się bawicie. Troszkę szkoda, że pogoda kiepska . U nas dzisiaj była taka burza z piorunami i grzmotami, iż myślałam, że nam dom rozwali, bo się wszystko trzęsło Bawcie się dobrze i jodujcie na maksa A szczepionka nie zapewnia 100% ochrony przeciwko ospie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 10.05.2010 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2010 Poza tym to, ze ktos chorowal na ospe nie oznacza, ze juz nie zachoruje nigdy... Na szczescie to nie jest az taka straszliwa choroba jak swinka. weź mnie nie strasz, bo nie chcę drugi raz chorować a na świnkę, odrę i różyczkę się szczepiłam, bo nie chorowałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 10.05.2010 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2010 weź mnie nie strasz, bo nie chcę drugi raz chorować a na świnkę, odrę i różyczkę się szczepiłam, bo nie chorowałam Nie martw się Lidziu, trzeba być całkiem wyjałowionym żeby zachorować po raz drugi... Speedowe tynki masz! Brawo, że masz! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.