Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik lidszu - komentarze


anSi

Recommended Posts

I dobrze, ze poszłaś!

Jak byłam w ciąży z Guciem, i były to ostatnie dwa tygodnie ciązy też takie cholerstwo miałam. Kasłałam całe noce, dosłownie. już nic nie pomagało a antybiotyku rzaden lekarz nie chciał mi przepisać. Aż zaczełam mieć takie skurcze tchawicy, że się mało co nie przekręciłam...trwało to i trwało, aż urodziłam. miałam cesarkę i kaszel...boskie wspomnienia

to rzeczywiście masakra :(

 

dobrze, że wiem co mi jest i mam leki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

miałam cesarke.... mieć wtedy kaszel to :o strrrrraszne :o

 

 

Jak leżałam na sali przyszedł do koleżanki z sali mąż -wyperfumowany, że hej :D i coś było co podrażniło nos i porządnie kichnełam :D .... o matkoooo !!! potem tylko macałam czy mi nic nie wypadło :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lidzia do tych leków to sobie jeszcze machnij syropek zapisany mi przez lekarza od płuców;)

 

2 łyżki oliwy z oliwek

2 łyżki miodu prawdziwego płynnego

2 łyżki słodkiej śmietanki 30%

 

wymieszać i przez cały dzień po troszku podjadać najlepiej po każdym ataku kaszlu:) w smaku se takie:p ale działa super nawilżająco i łagodzi kaszel:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj! Przeżyłam na wiosnę zapalenie tchawicy, krtani i oskrzeli i strasznie Ci współczuję... trzymaj się cieplutko... na szczęście przy dobrze dobranych lekach to szybko przechodzi, ale trzeba koniecznie doleczyć się do końca, bo potem taki kaszek może się ciągnąć w nieeeeskończoność...:(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj! Przeżyłam na wiosnę zapalenie tchawicy, krtani i oskrzeli i strasznie Ci współczuję... trzymaj się cieplutko... na szczęście przy dobrze dobranych lekach to szybko przechodzi, ale trzeba koniecznie doleczyć się do końca, bo potem taki kaszek może się ciągnąć w nieeeeskończoność...:(

w tym roku już jedno zapalenie tchawicy i krtani miałam - po betonówce u Małgosi, ale takiego strasznego kaszlu wtedy nie miałam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...