Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik lidszu - komentarze


anSi

Recommended Posts

Ładny ten gres i nie szary :)

Co to?

 

Fajne te dekory do Wszej łazienki... to nie re lable tylko co to ...? Już się pogubiłam....

 

Nooo proszę umawiają sie piątkowo, a jak miała zajechać do mnie to nie zajechała, choć to zawsze po drodze... Foch .....

Arnika, gres jakiś włoski i w tej chwili nie pamiętam jego nazwy. Zależało mi na tym, aby nie był z połyskiem, bo nie chciałam latać z mopem ciągle. Wystarczy, że będzie na dole ciemna podłoga, więc i tak będę ją ciągle odkurzać i myć :lol2:

 

Rabelki idą do małej łazienki na dole. Są już nawet kupione i czekają cierpliwie w domku na swoją kolej. Te dekory w dzienniku, to są do naszej łazienki małżeńskiej na górze.

 

Kochana ja już byłam i ciebie 2 razy, a ty u mnie tylko raz, więc czekam z niecierpliwością na rewizytę u mnie tym razem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Mąż był zwolennikiem właśnie domu podobnego do Twojego i jak teraz mam problem z ustawieniem jakiegoś mebla to cały czas mi to przypomina...:D

są skosy i skosy. Jak ma się ściankę kolankową o wysokości 1,20 - 1,60 m, to można jakoś to przeżyć. W naszym pierwszym projekcie (na inną działkę) mieliśmy właśnie ściankę kolankową 1,60 m i to było dla mnie do zaakceptowania. Od tamtej pory jednak minęło parę lat i zmienił nam się gust. U moich rodziców mam ściankę kolankową, która ma niecałe 90 cm i jak dla mnie (mam nadzieję, że nikogo nie obrażę), to jest porażka. Mieszkamy u nich już 5 lat i po mniej więcej pół roku, mój mąż kategorycznie stwierdził, że nie chce mieć nigdy więcej żadnych skosów, bo ciągle wali się o nie w głowę. Ja byłam za tym od samego początku, ale dopóki mieszaliśmy w mieszkaniu, to chciał mieć dom z poddaszem użytkowym :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U moich rodziców mam ściankę kolankową, która ma niecałe 90 cm i jak dla mnie (mam nadzieję, że nikogo nie obrażę), to jest porażka, bo ciągle wali się o nie w głowę. :lol2:

 

popieram bo też tego doświadczam u teściów, nasz domek też będzie piętrowy i żadnych skosów, a swoją drogą to też z mg projekt

gratuluję szybkich postępów na budowie i życzę ekspresowej przeprowadzki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Pasiulka :D

 

A jak się mieszka ?

 

Zuzy niestety nie spotkałam :(

 

Lidziu mieszka się dobrze bo znowu na swoim :yes: ale nic do końca nie skończone i mnie to wkurza, z jednej strony dobrze, że znowu u siebie bo te prawie 4 miechy na kupie z rodzicami były meczące:o ale przeprowadzka z uporządkowanych 100 metrów w których spędziłam ostatnie 13 lat na ten jeszcze wykończeniowy bałagan zamiast mnie cieszyć to mnie trochę dołuje:( się pocieszam - aby do wiosny bo chyba już się uporam z tym całym pierdzielnikiem:yes:

Edytowane przez pasie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byłaś na Bartyckiej i nie zadzwoniłaś :p

 

ja tam krążyłam ale zniechęcona inwentaryzacjami zmyłam się do Opexu gdzie nie było lepiej :(

 

ale coś wybrałaś?

 

ja sie potrzebuję do kogoś z zamówieniem podłączyć bo mi dwóch dekorów z pamesy zabrakło :( a przegapiłam moment jak Lidzia zamawiała

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale coś wybrałaś?

 

ja sie potrzebuję do kogoś z zamówieniem podłączyć bo mi dwóch dekorów z pamesy zabrakło :( a przegapiłam moment jak Lidzia zamawiała

 

co ty.........:( jak zwiozłam płytkę na budowę to szybciej ją odwoziłam niz przywoziłam :( porażka

a jak coś w miarę ok to cena mnie skutecznie odstraszyła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

popieram bo też tego doświadczam u teściów, nasz domek też będzie piętrowy i żadnych skosów, a swoją drogą to też z mg projekt

gratuluję szybkich postępów na budowie i życzę ekspresowej przeprowadzki

a który projekt budujecie ? I gdzie jest dziennik budowy ja się pytam ? :p ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byłaś na Bartyckiej i nie zadzwoniłaś :p

 

ja tam krążyłam ale zniechęcona inwentaryzacjami zmyłam się do Opexu gdzie nie było lepiej :(

byłam tam całe 5 min, bo mnie wkurzały wszechobecne inwentaryzacje :evil: myślałam, czyby do ciebie nie zadzwonić, ale spieszyłam do Leroya kupić klej dla glazurników i jeszcze musiałam pojechać odebrać baterię podtynkową prysznicową do dolnej łazienki.

 

A może w piątek byś się do mnie wybrała co ? Nitka się chyba również wybiera w odwiedziny do mnie i do Moni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lidziu mieszka się dobrze bo znowu na swoim :yes: ale nic do końca nie skończone i mnie to wkurza, z jednej strony dobrze, że znowu u siebie bo te prawie 4 miechy na kupie z rodzicami były meczące:o ale przeprowadzka z uporządkowanych 100 metrów w których spędziłam ostatnie 13 lat na ten jeszcze wykończeniowy bałagan zamiast mnie cieszyć to mnie trochę dołuje:( się pocieszam - aby do wiosny bo chyba już się uporam z tym całym pierdzielnikiem:yes:

ty mieszkałaś 4 miechy z rodzicami i miałaś dosyć, a co ja mam powiedzieć jak mi z 1,5 roku zrobiło się 5 lat :jawdrop: Ostatnio z moją mamą rozmawia M, bo ja na nią warczę :oops: mam jej dość i w dodatku ta zima mnie dobija :mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...