Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik lidszu - komentarze


anSi

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A do urzędu nie zadzwoniła :evil:

zadzwoniła i się wkurzyła, więc dzień nie jest już tak piękny :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

 

architekt, która nam robiła zagospodarowanie terenu nie napisała jakiś rzeczy na mapkach i są do poprawy, ale to łatwe i mam nadzieję, że zostanie zaałtawione w przyszłym tygodniu.

 

Gorsze jest to, że urząd twierdzi, że mam na działce rów melioracyjny, który biegnie wzdłuż jednego z boków działki :o :o :o :o W związku z tym powinnam się odsunąć od tego rowu z domem o 5 metrów :o :o :o :o

 

No tak, ale qrwa jaki rów :o :o :o :o :evil: :evil: :evil: :evil: Ja nie mam żadnego rowu na działce, co więcej nie ma go nawet na mapach melioracyjnych, więc jakim cudem nagle znalazł się na mapach w urzędzie ?

 

Jadę jutro do urzędu i zobaczę o co im kurna chodzi :evil: :evil: :evil: :evil:

Tak więc mój dobry humor był sobie poszedł :evil: :evil: :evil: :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:o :o :o może się pomylili???

Kurde burdel w tych wszystkich dokumentach wszędzie mają bo w melioracji u nas na mapce jest sączek w innym miejscu niż u sąsiada na mapce a w rzeczywistości był w jeszcze innym :lol:

no burdel totalny mają :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

 

u mnie na mapkach mamy dwa sączki, ale od razu w melioracji powiedzieli, że mamy ich sobie poszukać, bo mogą być w innym miejscu niż na mapie, bądź może ich w ogóle nie być :o :roll: :roll:

 

Kurde, ale z tym rowem, to mnie normalnie zabili :evil: :evil: Jeśli oni uważają, że mamy rów, to na środku tego rowu sąsiad sobie postawił ogrodzenie, bo innej możliwości nie widzę.

 

Zajerzyłam się okrutnie, bo 2 tygodnie im zajęło, aby stwierdzić, że mam jakiś rów na działce :evil: :evil: :evil:

 

Przeczuwałam, że nie pójdzie tak łatwo z tym PnB :evil: :evil:

 

A najgorsze jest to, że dzisiaj nie mogłam się od pani telefonicznie dowiedzieć w jaki sposób mam wyjaśnić, że tego rowu to ja nie mam. Powiedziała mi, że powinnam porozmawiać z moim architektem, który robił zagospodarowanie terenu, ale co do tego ma mój architekt ? Przecież nie on twierdzi, że ten rów istnieje.

@#$%^$%&$*%&$^ :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość justyna_m

eeeee u nas jest jeszcze lepiej...

 

jesteśmy przyłączeni do rury wodnej, której nie ma nigdzie na mapach a kazali nam za przyłączenie płacić i za wodę też :roll: :roll: :roll: ale rura nie wiedzą czyja i skad idzie ... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość justyna_m
eeeee u nas jest jeszcze lepiej...

 

jesteśmy przyłączeni do rury wodnej, której nie ma nigdzie na mapach a kazali nam za przyłączenie płacić i za wodę też :roll: :roll: :roll: ale rura nie wiedzą czyja i skad idzie ... :roll:

rura widmo :wink: :lol: :lol: zupełnie jak mój rów :lol: :lol:

 

no nam na początku to nie było do śmiechu ponieważ nie chcieli nas w ogóle przyłączyć a jak im powiedzieliśmy, że tam jest rura do sąsiadów to się zdziwili i nie wiedzą co to za rura i jak sąsiedzi się zgodzą to możemy się wpiąć ale musimy i tak zapłacić ... za rurę widmo!!! paranoja!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eeeee u nas jest jeszcze lepiej...

 

jesteśmy przyłączeni do rury wodnej, której nie ma nigdzie na mapach a kazali nam za przyłączenie płacić i za wodę też :roll: :roll: :roll: ale rura nie wiedzą czyja i skad idzie ... :roll:

rura widmo :wink: :lol: :lol: zupełnie jak mój rów :lol: :lol:

 

no nam na początku to nie było do śmiechu ponieważ nie chcieli nas w ogóle przyłączyć a jak im powiedzieliśmy, że tam jest rura do sąsiadów to się zdziwili i nie wiedzą co to za rura i jak sąsiedzi się zgodzą to możemy się wpiąć ale musimy i tak zapłacić ... za rurę widmo!!! paranoja!!!

paranoja :o :evil: :evil: :evil: tylko w Polsce możliwe :evil:

a teraz ciągną drugą rurę, tak ? :roll: dowiedzieliście się coś w tej sprawie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Lidszu.

 

Kurde tak chwaliłam i doopa. Mi naprawdę poszło gładko.

Ja na mapce miałam końcówkę sączka w jednym rogu domu ale jak kopaliśmy fundamenty to nic nie znależliśmy. Potem jak mąż wodę doprowadzł do domu to znalazł się sączek w zupełnie innym miejscu niż na mapkach i olaliśmy sprawę a niech sobie tam siedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość justyna_m
eeeee u nas jest jeszcze lepiej...

 

jesteśmy przyłączeni do rury wodnej, której nie ma nigdzie na mapach a kazali nam za przyłączenie płacić i za wodę też :roll: :roll: :roll: ale rura nie wiedzą czyja i skad idzie ... :roll:

rura widmo :wink: :lol: :lol: zupełnie jak mój rów :lol: :lol:

 

no nam na początku to nie było do śmiechu ponieważ nie chcieli nas w ogóle przyłączyć a jak im powiedzieliśmy, że tam jest rura do sąsiadów to się zdziwili i nie wiedzą co to za rura i jak sąsiedzi się zgodzą to możemy się wpiąć ale musimy i tak zapłacić ... za rurę widmo!!! paranoja!!!

paranoja :o :evil: :evil: :evil: tylko w Polsce możliwe :evil:

a teraz ciągną drugą rurę, tak ? :roll: dowiedzieliście się coś w tej sprawie ?

 

 

mąż o 9 tej ma spotkanie w wodociągach :roll: zobczymy co powiedzą :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry witajcie po chwili przerwy :D

 

Im więcej się czyta o papierologii, tym bardziej jesteśmy dziko uradowani że kupiliśmy działkę z pozwoleniem na budowę i projektem i nie trzeba było tego wszystkiego uzgadniać i wyjaśniać i tłumaczyć... Bo to jakiś koszmar jest :evil:

 

Lidszu, trzymamy kciuki za zniknięcie rowu :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eeeee u nas jest jeszcze lepiej...

 

jesteśmy przyłączeni do rury wodnej, której nie ma nigdzie na mapach a kazali nam za przyłączenie płacić i za wodę też :roll: :roll: :roll: ale rura nie wiedzą czyja i skad idzie ... :roll:

rura widmo :wink: :lol: :lol: zupełnie jak mój rów :lol: :lol:

 

no nam na początku to nie było do śmiechu ponieważ nie chcieli nas w ogóle przyłączyć a jak im powiedzieliśmy, że tam jest rura do sąsiadów to się zdziwili i nie wiedzą co to za rura i jak sąsiedzi się zgodzą to możemy się wpiąć ale musimy i tak zapłacić ... za rurę widmo!!! paranoja!!!

paranoja :o :evil: :evil: :evil: tylko w Polsce możliwe :evil:

a teraz ciągną drugą rurę, tak ? :roll: dowiedzieliście się coś w tej sprawie ?

 

mąż o 9 tej ma spotkanie w wodociągach :roll: zobczymy co powiedzą :roll:

to trzymam kciuki, żeby się wszystko wyjaśniło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...