wu 08.06.2011 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2011 Lidziunia dzięki Kochana za fotki ja bym sobie normalnie mózg uszkodziła od kombinowania a to w sumie zwykły teownik fotki poglądowe cudne:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasie 08.06.2011 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2011 Lidzia dobra nowina, że kaska płynie bo się będzie działo:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 08.06.2011 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2011 Lidziunia dzięki Kochana za fotki ja bym sobie normalnie mózg uszkodziła od kombinowania a to w sumie zwykły teownik fotki poglądowe cudne:) kochana nie ma za co cieszę się, że mogłam pomóc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 08.06.2011 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2011 Lidzia dobra nowina, że kaska płynie bo się będzie działo:yes: ty nawet nie wiesz, jak ja się cieszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jo-aska 09.06.2011 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2011 Lisowska, cieszę się, że do mnie zajrzałaś po tak długiej nieobecności cieszę się, że ci się u mnie wszystko podoba Zobaczysz, że ty też niedługo będziesz tak mieć, tylko nie znikaj już na tak długo z forum Miejsce pod schodami zagospodaruję na spiżarkę. Jest w miarę duże, aby poustawiać na jednej ze ścian półki, a na nich ogórki kiszone i kompoty. Wejście do spiżarki mam z pomieszczenia gospodarczego. Wiem, że niektóry w takim miejscu robią sobie schowki na odkurzacze i inne mopy, więc na pewno znajdziesz sposób zagospodarowania na tą wnękę. Pytam własnie dlatego że planuję tam małe WC i muszę o tym zdecydować już teraz bo architekt czeka na moje ostateczne zmiany i szybko robi swoja robote bo do końca czerwca/połowy lipca chce składac o pozwolenie na budowe (moje wyczekane wytęsknione!!! Jeśli mogę prosić o fotki tego zakamarka domowego to będę bardzo wdzięczna A twój domek jest naprawdę śliczny, dachówka to od dawna jestem zauroczona, ale i wnetrza zapowiadają sie całkiem całkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 09.06.2011 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2011 Pytam własnie dlatego że planuję tam małe WC i muszę o tym zdecydować już teraz bo architekt czeka na moje ostateczne zmiany i szybko robi swoja robote bo do końca czerwca/połowy lipca chce składac o pozwolenie na budowe (moje wyczekane wytęsknione!!! Jeśli mogę prosić o fotki tego zakamarka domowego to będę bardzo wdzięczna A twój domek jest naprawdę śliczny, dachówka to od dawna jestem zauroczona, ale i wnetrza zapowiadają sie całkiem całkiem. lisowska, spokojnie możesz coś takiego pod schodami robić i jeśli będzie to przydatne to polecam. Znajoma ma takie malutkie wc zaprojektowane pod schodami i naprawdę fajny to pomysł. Mam nawet wizualki tego wc, jakbyś chciała mogę podesłać na maila Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 09.06.2011 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2011 Pytam własnie dlatego że planuję tam małe WC i muszę o tym zdecydować już teraz bo architekt czeka na moje ostateczne zmiany i szybko robi swoja robote bo do końca czerwca/połowy lipca chce składac o pozwolenie na budowe (moje wyczekane wytęsknione!!! Jeśli mogę prosić o fotki tego zakamarka domowego to będę bardzo wdzięczna A twój domek jest naprawdę śliczny, dachówka to od dawna jestem zauroczona, ale i wnetrza zapowiadają sie całkiem całkiem. to wszystko zależy od tego jakie będziesz mieć schody. Już wyjaśniam dlaczego: otóż ja mam schody ze spocznikiem na półpiętrze i wysokość spiżarki, to jakieś 1,60 m, tak więc jak na wc, to za mało. Jeśli będziesz mieć schody zabiegowe, to pod tym wyższym zabiegiem możesz zrobić WC. Moi rodzice tak właśnie mają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 12.06.2011 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2011 Byliśmy dzisiaj po południu całą rodzinką na budowie. Dziewczynki hasały, a my poprawialiśmy z przodu prowizoryczne ogrodzenie, ponieważ poprzewracały się nam stemple z przyczepioną siatką i trzeba je było na nowo poustawiać, zanim zrobi się docelowe ogrodzenie. I Wynajęty miał w końcu okazję zobaczyć schody, które zrobiły się już miesiąc temu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 13.06.2011 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 No piaskownicę dziewczyny mają całkiem sporą I jak podobało się małżonkowi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 13.06.2011 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 W sumie to mozna mu bylo zrobic niespodzianke i wprowadzic dopiero na gotowe, wysprzatane salony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 13.06.2011 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 No piaskownicę dziewczyny mają całkiem sporą I jak podobało się małżonkowi? rzeczywiście piaskownica jest spora bardzo im się podobało. Teraz muszę zrobić projekt zagospodarowania tej piaskownicy A Wynajętemu bardzo się podobały schody przyznał mi rację, że ciemne wyglądają super Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 13.06.2011 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 Miesiąc schodów nie widział ? Na budowie to całe wieki! Witaj Lidzia, umyte okna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 13.06.2011 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 Miesiąc schodów nie widział ? Na budowie to całe wieki! Witaj Lidzia, umyte okna? wiesz, on co chwila gdzieś wyjeżdża, to i na budowę nie ma czasu okna jeszcze nie umyte, wrrr w tym tygodniu pewnie nie dam rady się za nie wziąć, ponieważ mam jutro mam zakończenie zerówki u I. W środę muszę jechać na zakupy, ponieważ w sobotę idziemy na wesele. Jak mi się nie uda niczego pojutrze kupić, to będę musiała jechać we czwartek. Dzisiaj pół dnia spędziłam na poszukiwaniach granatowej spódnicy dla mojej I. Kurde wyobraźcie sobie, że zbliża się koniec szkoły, ale nigdzie nie można uświadczyć granatowej, bądź czarnej eleganckiej spódnicy W końcu udało mi się "rzutem na taśmę" u mnie na wsi w małym sklepie dorwać jedną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 13.06.2011 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 No tak, taki życie. Kiedyś chciało się*kupić spódnice kolorowe, to wszędzie straszyły czarne i granatowe. Dziś odwrotnie. Ale ten Twój Wynajęty zapracowny. Miesiąc to dla mnie dalej okres nie do ogarnięcia Okna się umyją Teraz jest czas na przyjemniści. Też bym sobie te okna darowała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 13.06.2011 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 No tak, taki życie. Kiedyś chciało się*kupić spódnice kolorowe, to wszędzie straszyły czarne i granatowe. Dziś odwrotnie. Ale ten Twój Wynajęty zapracowny. Miesiąc to dla mnie dalej okres nie do ogarnięcia Wiesz, to dobrze, że jest duży wybór różnych kolorowych rzeczy, ale nie rozumiem tego, że w czerwcu na zakończenie roku nie można dostać nic galowego Chłopcy mieli łatwiej, bo w maju były komunie, więc i w sklepach były garniturki, więc eleganckie spodnie mają, a dziewczynki ? Mój Wynajęty ma po prostu bezstresową budowę Najwyraźniej mi ufa, bo tak naprawdę 3/4 ekip w ogóle go na oczy nie widziało. Jedna ekipa to nawet się śmiała, że mam wirtualnego męża Taki lajf, ktoś musi pracować, abyśmy mogli wybudować dom. Czasami jest mi ciężko z tymi wszystkimi decyzjami samej, ale dzięki temu uniknęłam też paru konfliktów z M, bo został postawiony przed faktem dokonanym Mamy generalnie inne gusta i inne pomysły na nasz dom, więc może i dobrze, że mój mąż aż tak często się nie włącza w jego budowę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 14.06.2011 06:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2011 Lidzia o okna się nie martw przyjdzie deszcz i bendom czyste Kurcze muszę podjechać do Ciebie ale teraz Kondzio chory... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 14.06.2011 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2011 Też jak Monsanbia zrobiłam oczy ile Twój M nie był na budowie.... Mo by mnie zatruł... Ledwo wyjechał w niedzielę , to pojawiły się dwa gniazda os, i już pytał się wczoraj czy je usunęłam..., był facet od tynków i pomierzył wszystko, i już się dopytywał co i jak.... Nooo i kolor pewnie też będę musiała sama wybrać, choć wiem co nam się podoba, a i wiem jaki mniej więcej odcień. Tylko tyle, że on chce krasić , a ja nie. Co jeden kolor to jeden i bez żadnych boni czyli popodbijanych " oczu" jak ja to nazywam , przynajmniej mój dom by tak wyglądał.... Buziaki zostawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 14.06.2011 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2011 No i jestem już po zakończeniu zerówki Szkoła naprawdę się spisała - stoły zastawione jak na weselu , część jedzenia przygotowywali rodzice. Przedstawienie dzieci wyszło super, szczególnie polonez, który dzieci tańczyły. Uśmiałam się setnie, bo każde liczyło do 3, ale w innym rytmie I po raz pierwszy w życiu popłakałam się ze wzruszenia, jak dzieci śpiewały piosenkę Sośnickiej "Cudownych rodziców mam", bo pierwszy raz było to o nas Po przyjęciu w szkole pojechaliśmy na dalsze biesiadowanie do domu koleżanki I. Jestem wykończona psychicznie i fizycznie tym dniem, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 14.06.2011 22:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2011 Lidziu, fajny dzień miałaś. To liczenie do 3-ech, ta piosenka. Znając moje zapędy do wzruszania się każdą nową umiejętnością, byłabym ugotowana Muszę*trochę na to poczekać. 4 lata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 15.06.2011 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2011 No super musiało być. Ehhh ja to płaczliwa jestem strasznie i prawie na każdym przedstawianiu mam łzy w oczach ale się trzymam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.