Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik lidszu - komentarze


anSi

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

.... i jak walka od poniedziałku z rowem widmo ? :o

 

mam nadzieję, że absurd się da szybko wyjaśnic... a swoją drogą ciekawe że zawalił jakiś urzędas, Ty teraz musiz to prostować szlak wie jak - a on jest żadnej odpowiedzialności za to nie ponosi :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :D

 

niedługo ruszam w drogę, więc trzymajcie kciuki za pomyślne załatwienie sprawy

 

.... i jak walka od poniedziałku z rowem widmo ? :o

 

mam nadzieję, że absurd się da szybko wyjaśnic... a swoją drogą ciekawe że zawalił jakiś urzędas, Ty teraz musiz to prostować szlak wie jak - a on jest żadnej odpowiedzialności za to nie ponosi :x

 

Nituś, to może być tak, że te mapy były robione dawno temu. Kiedyś to były pola uprawne, więc może i taki rów istniał. Podejrzewam, że ktoś go kiedyś zakopał, ale już nie wiedział, że powinien to zgłosić do starostwa, aby zlikwidować go również na mapach ewidencyjnych :x :x Nie zrobił tego i ja mam teraz klops :evil: Mam nadzieję, że uda mi się to jakoś załatwić dla nas pomyślnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłam, wróciłam i ..... jest światełko w tunelu :D

 

Pojechałam dzisiaj do wydziału melioracji, aby dowiedzieć się, a raczej potwierdzić to, że nie mam na działce rowu melioracyjnego.

Panowie uśmiali się z osób pracujących w urzędzie, że po pierwsze nie potrafią czytać map, a po drugie nie potrafią czytać informacji zamieszczonych na w wyjaśnieniach. Na mapie widniała informacja, że oprócz zaznaczonych sączków na działce nie znajdują się inne urządzenia melioracyjne. Łatwo się domyślić, że dotyczy to również rowów, prawda ? :roll: Jednak dla urzędników nie było to takie oczywiste, więc dzisiaj panowie dopisali czarno na białym, że na mojej działce nie istnieje (wg ich map) żaden rów melioracyjny :) .

W międzyczasie zadzwoniłam do mojej geodetki, która powiedziała mi, że to coś co jest zaznaczone na mojej działce, to nie jest oznaczenie rowu.

Uzbrojona w poprawioną mapę i wiedzę od geodetki, pojechałam do urzędu. Poprosiłam o rozmowę z kierownikiem, bo panienka w urzędzie mało wiedząca i ciągle biegała do kierownika, aby zaciągnąć informacji :evil:

Wyjaśniłam kierownikowi jak wygląda sytuacja, pokazałam mapkę z melioracji, wyjaśniłam, że na mapach ewidencyjnych rowy są zaznaczane trochę w inny sposób i spytałam się co dalej. Kierownik stwierdził, że najchętniej, to on by poprosił, aby geodeta zniósł z mojej działki ten "rów. No ale to nie takie proste, bo po pierwsze nie może tego zrobić zwykły geodeta, a osoba, która posiada specjalne uprawnienia do nanoszenia zmian klasyfikacji gruntów. Po drugie, nie można usunąć tego "rowu" tylko z mojej działki, bo będzie to dość dziwnie wyglądało :roll: .

Tak więc stanęło na tym, że mając do dyspozycji poprawioną mapę melioracyjną, która wprost mówi, że nie mam na działce rowu melioracyjnego, to on to akceptuje i nie będę musiała odsuwać się od granicy na 6 metrów, a na 3 tak jak to jest w przepisach :D :D :D :D

W związku z tym dałam pani architekt dzisiaj mapki do poprawienia - bo urząd sobie wymyślił, że powinna nanieść na nie przyłącza do mediów (prądu, wody, kanalizacji). To też jest dość dziwny wymóg ze strony urzędu, bo pani architekt będzie to nanosić na oko, bo nie mam zrobionych projektów przyłączy mediów, gdyż aby je zrobić to muszę mieć PnB :o :o :roll: Jutro mam mieć gotowe poprawione mapki i w środę jadę składać papiery, coby pan kierownik nie zapomniał o naszych ustaleniach.

Tak więc trzymajcie mocno zaciśnięte kciuki, aby nic nowego się nie zdarzyło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liduś super a co do mediów to ja miałam naniesione.

to jest bardzo dziwne, bo moja pani architekt będzie według własnego widzi mi się nanosić te przyłącza, bo nie wiadomo, czy będą się one później zgadzać ze zrobionym projektem.

Jak występowałam o PnB na Białołęce, to nie musiałam wyrysowywać przyłączy i moja architekt powiedziała, że po raz pierwszy się z czymś takim spotkała :roll:

 

Nic to, robię co mi każą, aby się nie rozmyślili z tym niby-rowem i dali jak najszybciej PnB :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIc dziwnego Liduś. Jak ja składałam do PnB to nie tylko musiałam wrysować przyłacza ale nie mogła tego zrobić pani architekt. Musiał to zrobić człowiek z uprawnieniami i podstemplować. Więc przyszykuj się na niespodziankę, albo CI sie uda :):)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIc dziwnego Liduś. Jak ja składałam do PnB to nie tylko musiałam wrysować przyłacza ale nie mogła tego zrobić pani architekt. Musiał to zrobić człowiek z uprawnieniami i podstemplować. Więc przyszykuj się na niespodziankę, albo CI sie uda :):)

ale to jest dziwne :roll: pan projektant nie może mi zrobić projektu przyłącza wody bez PnB, a żeby dostać PnB muszę nanieść na mapę projektowane przyłącze :o :roll: . Jak dla mnie bezsensu :roll:

Dzisiaj powiedziano mi, że może to zrobić architekt, więc mam nadzieję, że tak rzeczywiście jest.

Chociaż z moim urzędem to nic nie wiadomo. Całe szczęście projekt wod-kan będzie mi robił mąż koleżanki, więc nie będzie problemu (mam nadzieję), żeby naniósł to na mapki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzę że jak nie rów widmo to przyłącze które napewno nie może być niewidoczne :roll: :roll: :roll: :roll:

żeby sobie nikt przypadkiem nie pomyślał, że budowa domu to sama przyjemność :wink: :lol: :lol:

 

od kiedy jestem na fm to juz bajka budowlana dawno pękła, rozwiały się moje zapewnienia że dziś to budowanie to sama przyjemność i luzik 8) 8) 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzę że jak nie rów widmo to przyłącze które napewno nie może być niewidoczne :roll: :roll: :roll: :roll:

żeby sobie nikt przypadkiem nie pomyślał, że budowa domu to sama przyjemność :wink: :lol: :lol:

 

od kiedy jestem na fm to juz bajka budowlana dawno pękła, rozwiały się moje zapewnienia że dziś to budowanie to sama przyjemność i luzik 8) 8) 8)

gdyby nie to, że wszędzie napotykasz się na "przychylność" urzędników, dostawców mediów, którzy wręcz "zabijają" się, aby mieć nowego klienta, to nie byłoby tak źle :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...