Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik lidszu - komentarze


anSi

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

kochane dziewuszki,

 

dziękuję wam, że ze mną jesteście i wierzę, że wasze kciuki sprawią, iż wszystko zostanie załatwione po mojej myśli :D

 

jeszcze raz wam BARDZO dziękuję :D

 

Nie dziękuj - flaszkę postawisz na tarasie - będzie git :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kochane dziewuszki,

 

dziękuję wam, że ze mną jesteście i wierzę, że wasze kciuki sprawią, iż wszystko zostanie załatwione po mojej myśli :D

 

jeszcze raz wam BARDZO dziękuję :D

 

Nie dziękuj - flaszkę postawisz na tarasie - będzie git :)

macie to u mnie jak w banku :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzień dobry wszystkim :D

 

trzymajcie jeszcze kciuki zaciśnięte :D

 

złożyłam dzisiaj poprawione papiery do PnB :D . Pan kierownik przywitał mnie czarującym uśmiechem :lol: :lol: i od razu mnie poznał. Oczywiście musiał powiedzieć, że nie jest do końca przekonany co do oznaczeń na mapach do celów projektowych, ale że skoro wg melioracji ten rów nie istnieje, to nie ma w związku z tym żadnych przeciwwskazań do tego, abym się mogła wybudować 3 m od ogrodzenia http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/a060.gif http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/b020.gif http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/d040.gif

 

Sprawdziliśmy jeszcze raz wszystkie mapy w projekcie budowlanym i jeśli nie będzie już żadnych błędów http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/a025.gif, to PnB powinno być gotowe w tym tygodniu http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/a025.gif http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/a070.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To super wieści.

Trzymam dalej zaciśnięte kciuki aby już nie było żadnych problemów.

nawet nie wiesz jak ja się cieszę :D :D :D :D

jechałam trochę z duszą na ramieniu, bo przecież mogło się okazać, że nasze ustalenia są nieaktualne.

Całe szczęście kierownik jest życiowym facetem, który zdaje sobie sprawę, że w naszej gminie, która była kiedyś gminą rolną, takie "kwiatki" mogą się zdarzyć.

 

Najważniejsze dla mnie teraz jest uzyskanie bez przeszkód PnB, bo ekipa jest już z nami umówiona.

 

Aby nie mieć w przyszłości żadnych problemów z tym "rowem widmo", zamierzam udać się do starostwa, aby w jakiś sposób oznaczenie tego niby rowu zlikwidować na mapkach ewidencyjnych. To jednak wymaga dość dużo czasu, którego na obecnym etapie nie mam :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj wierzę Ci jak się musiałaś stresować.

Jak ja uzupełniałam swoje braki to też się mocno stresowałam, szczególnie bałam się, że nie wyrobię się w czasie.

Wychodzi na to, że musimy być teraz przygotowane na duże dawki stresu.

chyba musimy się przyzwyczaić, że do zakończenia budowy będziemy żyły w permanentnym stresie :wink: :lol: :lol:

 

mój mąż na początku nie wierzył, że uda mi się to załatwić - czym mnie bardzo wkurzał :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba musimy się przyzwyczaić, że do zakończenia budowy będziemy żyły w permanentnym stresie :wink: :lol: :lol:

 

mój mąż na początku nie wierzył, że uda mi się to załatwić - czym mnie bardzo wkurzał :evil:

 

A powinien :D . Przecież gdzie diabeł nie może (i tak dalej...).

 

A z tym stresem to zależy jak się układa. I tak jesteśmy w doskonale lepszej sytuacji niż ci, którzy się budują bez FM. Choćby ostatnia rzecz, kiedy wystawił nas do wiatru ślusarz który miał przygotować wieszaki pod okiennice, bo przecież trzeba je przymocować do muru przed ociepleniem. A ono właśnie ma ruszać. Rasia podrzuciła ślusarza, ślusarz dzisiaj był, sprawił znakomite wrażenie (dzięki raśka! :D ), jutro zrobi pomiary, wyceni okiennice, a kto wie, może i schody zrobi. I jeszcze - jak się sprawdzi - może przejdzie do kolejnych okiennicowych domów (mysza, testujemy go także forju :wink: ).

Bez FM bym szybciej siwiał :D A tak rzucamy temat na klasę i zawsze się uda przezwyciężyć kłopot :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba musimy się przyzwyczaić, że do zakończenia budowy będziemy żyły w permanentnym stresie :wink: :lol: :lol:

 

mój mąż na początku nie wierzył, że uda mi się to załatwić - czym mnie bardzo wkurzał :evil:

 

A powinien :D . Przecież gdzie diabeł nie może (i tak dalej...).

 

A z tym stresem to zależy jak się układa. I tak jesteśmy w doskonale lepszej sytuacji niż ci, którzy się budują bez FM. Choćby ostatnia rzecz, kiedy wystawił nas do wiatru ślusarz który miał przygotować wieszaki pod okiennice, bo przecież trzeba je przymocować do muru przed ociepleniem. A ono właśnie ma ruszać. Rasia podrzuciła ślusarza, ślusarz dzisiaj był, sprawił znakomite wrażenie (dzięki raśka! :D ), jutro zrobi pomiary, wyceni okiennice, a kto wie, może i schody zrobi. I jeszcze - jak się sprawdzi - może przejdzie do kolejnych okiennicowych domów (mysza, testujemy go także forju :wink: ).

Bez FM bym szybciej siwiał :D A tak rzucamy temat na klasę i zawsze się uda przezwyciężyć kłopot :D

Ja sobie bez FM nie wyobrażam budowania :lol:

Dzięki Nefci mam ekipę, która zbuduje nam dom :D Pewnie na późniejszym etapie też nie jeden raz będę korzystać z namiarów na sprawdzone ekipy. W kupie siła :D . A jeśli się ma tak przemiłych forumowiczów, co podtrzymają na duchu, krzykną, aby doprowadzić do pionu, to budowanie będzie przyjemnością :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...