Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik lidszu - komentarze


anSi

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No właśnie tak się składa, że ja za tego typu trunkami nie przepadam ;)

Normalnie tutaj likierów nie kupuję, bo ja raczej mocne i wytrawne lubię ;)

Ale wiesz, jak smakuje odrobina Italii ... ;) Bosko

Sama robię miodówkę cytrynową, jest super

 

Zostało coś*z tego kartonu? :p

 

:no::no::no:

 

Monia tam pierwszy raz w życiu to piłam, ale muszę przyznać, że przy 35-cio stopniowym upale smakowało BOSKO!;)

Po powrocie dodawałam przeważnie do drinków, ale ja akurat lubię te klimaty, szczególnie latem...:rolleyes:

 

Dobra zmykam śpiu, bo jutro nie wstanę.... :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matko, dziewczyny, ja ostatnio przed 10 się nie zgrzebuję :(

Wstyd :no:

 

A jak się limoncello wstawi na godzinkę to zamrażalnika to jest jeszcze fajniejsze :yes: Taki kremik

 

Oj nie wymyślaj Lidzia. Przejedziesz od Zuzki przeze mnie i wyskoczysz na Puławską ;)

Ale może i tak się wybiorę :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matko, dziewczyny, ja ostatnio przed 10 się nie zgrzebuję :(

Wstyd :no:

 

A jak się limoncello wstawi na godzinkę to zamrażalnika to jest jeszcze fajniejsze :yes: Taki kremik

 

Oj nie wymyślaj Lidzia. Przejedziesz od Zuzki przeze mnie i wyskoczysz na Puławską ;)

Ale może i tak się wybiorę :yes:

grzeszysz kobieto ;) wysypiaj się póki możesz, bo Lil pójdzie do przedszkola, to się skończy sielanka :lol2:

 

słońce wpadaj i nie marudź

 

we wtorek mam zebranie semestralne u Ingi w szkole, więc będę się musiała spieszyć do domu, aby najpierw odstawić dziewczyny do mamy, a potem z powrotem do szkoły

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mi smaka narobiłyście bombardinio... a mam zakopcowaną jeszcze jedną butelkę... Mniaaammmm

Za mnie też proszę wypić;)

I Lidzia masz takie same nartki jak mój mąż... on jak się nie mylę ma Volki P60 takie całe czarne z jasnym psakiem. Kupował je przywiezione z Austrii.. podobno bosko jeżdżą.. i nie zamierza zmieniać na inne... są super. Na stokach ich wcale nie widać. Ja mam tylko dynastary jakieś zawodnicze ale młodzieżowe.. nie narzekam, a atomic próbowałam i mi nie pasiły...

Uczyłam się jeździć już jako stara doopa... bo Emila trzeba było na gwałt rehabilitować.. musiał równowagę utrzymywać, bo chodził jak kaczka...

No i zaczęła się przygoda...

Starszy jest anty sportowy i nie jeździ z nami :( za to młode patrzy za okno i piszczy kiedy na dechy....

Ojjj kiedy znowu pojedziemy na nartki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monia... ja tak mam... z Wysp Kanaryjskich mam likier bananowy z ... uwaga... 1995 roku... potem z Sardynii z 1996r.... Potem z Bałcziku jakieś winko, a to bombardinio... no i jeszcze takich kilka butelek...

Zawsze coś zakopcuję....

Jak włożę do barku to nie pozwalam wyjąć... jak mam jakiś sentyment.... i choćby już to nie nadawało się do wypicia... to ma stać i koniec... do picia to są inne butelki....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze... no nie wiem czy otworzę.... mogą być dobre, bo to likier jest i wina....

A daty są a jakże i to nawet ze specjalną naklejką z datą....

 

Ale nie nie, ja nie mówiłam o przydatności, tylko o tym, że to już sentyment nie do pokonania. Niespełna 20 letni trunek to jak skarb ;)

A jak są*daty ... fiu fiu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy ja pisałam gdzieś ostatnio, że moje dziewczyny nie chorują .... ? :rooleyes:

 

pisałam i sobie wykrakałam :mad:

 

w zeszłym tygodniu młoda siedziała w domu - od wczoraj poszła już do przedszkola. Za to starsza się rozchorowała :bash: Wczoraj cały dzień wymiotowała, miała temperaturę i mówiła, że boli ją ucho :mad: Dzisiaj zamówiłam lekarza z wizytą domową. Całe szczęście I. już nie wymiotuje, zjadła na śniadanie bułkę z masłem, gorączka właściwie też minęła, ale chcę aby lekarz ją obejrzał, bo wyjeżdżamy w piątek do Włoch i nie chcę tam latać i szukać lekarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Loczuś,

czy czwartek na odwiedziny Ci odpowiada bo właśnie dostałam sms z przypomnieniem że mam wizytę u lekarza z Lulu na którą czekam już tak długo że o niej zapomniałam

tak jak już ci mówiłam dzisiaj przez telefon - pewnie zobaczymy się dopiero po naszym powrocie z nart :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...