Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik lidszu - komentarze


anSi

Recommended Posts

No to super, że mała dała radę jeździć -):cool:

 

 

U Martysi po 5-ciu dniach walki z 40-sto stopniową gorączką (jakiś cholerny wirus), musieliśmy podać dzisiaj antybiotyk, bo po jednym dniu kataru okazało się, że ma obustronne zapalenie uszu....:( Mam nadzieję, że do wyjazdu się porządnie wykuruje -)

 

Poza tym zastanawiam się jak to będzie, bo ona raczej całego dnia na nartkach chyba nie wytrzyma...:rolleyes: W sumie nie ma jeszcze 4-ech lat...

Z drugiej strony dużo zależy od pozostałych dzieciaczków i instruktora -)

 

Kiedy zabraliście swoje dziewczyny po raz pierwszy na taką szkółkę - w sensie ile miały wtedy lat..?!

W zeszłym roku byliśmy po raz pierwszy z przedszkolem na nartach: Inga miała 6,5, a Olga 3,5 roku. Obydwie dawały radę przez cały dzień

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

W zamian nabyła nową umiejętność. Nie muszę już z nią chodzić na siusiu czy kupkę. Sama wdrapuje się na dorosły sedes, robi co trzeba, używa papieru, spuszcza wodę, krzywo się ubiera :lol: Do grubszej sprawy idę z mokrą chusteczką ;)

Wow, gratuluję nowych umiejętności :D Super dziewczynka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale familia CZAD :D.

 

Lidka ja z pytaniem technicznym jak wygląda dzień na stoku z maluchami? Jeździcie razem z M a młode w szkółce cały dzień, jak to się organizuje? Pytam przyszłościowo, bo najchętniej to już bym wsiadała w samochód po twoich fotach ... dobrze że Tymo jeszcze za mały ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale familia CZAD :D.

 

Lidka ja z pytaniem technicznym jak wygląda dzień na stoku z maluchami? Jeździcie razem z M a młode w szkółce cały dzień, jak to się organizuje? Pytam przyszłościowo, bo najchętniej to już bym wsiadała w samochód po twoich fotach ... dobrze że Tymo jeszcze za mały ;)

 

Podłączam się pod pytanie tofee, Bartuś w tym roku kończy 3 latka czas zacząć wyjeżdżać gdzieś w zimie, a nie tylko latem plażować się:p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale familia CZAD :D.

 

Lidka ja z pytaniem technicznym jak wygląda dzień na stoku z maluchami? Jeździcie razem z M a młode w szkółce cały dzień, jak to się organizuje? Pytam przyszłościowo, bo najchętniej to już bym wsiadała w samochód po twoich fotach ... dobrze że Tymo jeszcze za mały ;)

Podłączam się pod pytanie tofee, Bartuś w tym roku kończy 3 latka czas zacząć wyjeżdżać gdzieś w zimie, a nie tylko latem plażować się:p

Dziewczyny, dzień z przedszkolem wyglądał u nas tak, że oddawaliśmy dziewczynki o godz. 10 pod opiekę instruktorów i sami jechaliśmy na stok. W tym czasie dziewczynki jeździły ze swoimi instruktorami na swoim stoku, około 12 mieli obiad w pobliskiej restauracji, a po obiedzie znowu na stok. Córcie odbieraliśmy o godz. 16 i jechaliśmy do hotelu. Mieliśmy dzięki temu dla siebie 6 godzin jeżdżenia codziennie. Ze dwa razy zjechaliśmy na dół, aby zobaczyć jak dziewczyny sobie radzą. A ostatniego dnia, dzieci miały zawody - slalom pomiędzy tyczkami.

Jak dla mnie to takie przedszkole narciarskie jest idealnym rozwiązaniem i o wiele lepszym niż lekcje indywidualne, ponieważ dzieci jeżdżą w grupie, nawzajem się motywują, śmieją się i czasami wygłupiają na śniegu z instruktorem, aby odsapnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja jeszcze strasznie mało wiem :rolleyes:.

nie za bardzo rozumiem :rolleyes:

 

Dzięki Lidziu za obszerne wytłumaczenie. Teraz tylko muszę się modlić żeby moje dzieci załapały bakcyla:rolleyes:

musisz najpierw spróbować pojechać w polskie góry. Bliźniaki naszych znajomych (a są w wieku Olgi, czyli prawie 4,5 teraz) w zeszłym roku w ogóle nie chcieli jeździć (całe szczęście najpierw pojechali z nimi do Korbielowa) i musieli wziąć ze sobą nianię na wyjazd do Włoch, gdyż inaczej nie mogliby sobie w ogóle sami pojeździć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym roku byliśmy po raz pierwszy z przedszkolem na nartach: Inga miała 6,5, a Olga 3,5 roku. Obydwie dawały radę przez cały dzień

 

Dzięki Lidziu!

No to widzę, że u nas podobnie, więc jest szansa, że da radę -):rolleyes:;)

 

Napisz mi jeszcze Kochana jak jechaliście - przez Czechy czy przez Niemcy..?!

Były korki nad ranem w sobotę..?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...