Dziennik lidszu - komentarze

[lidszu]

Lidzia ty i tak lacha byłaś jak cię ostatnio widziałam, to teraz padnę trupem chyba:o -11kg:jawdrop:

 

Ja też póki co siedze na schodkach zewnętrznych se i pale faje:P,a syn grzebie się w rabatach w których na razie ziemia i chwasty

 

Fanie będzie znowu was zobaczyć

to możemy sobie piątkę przybić, bo ja też na schodach palę

 

nie przesadzaj z tą laską - byłam najgrubsza z was wszystkich (gdybym ci powiedziała ile wtedy ważyłam, to byś padła trupem). Wciąż nie jest idealnie, chociaż wszyscy jak im mówię ile teraz ważę, to się pytają, czy nie kłamię, bo wyglądam na 5-6 kg mniej, niż mam na wadze. Spodnie, w które wtedy ledwo wchodziłam, teraz mogę zakładać i zdejmować bez rozpinania guzika

 

ja też ogromnie cieszę na spotkanie z wami

[MarJel]

Lidziu dla mnie lacha to nie odstające kości i nogi po pas:no:, kobieta musi mieć w sobie to coś, a ty to masz:rolleyes:

 

I mi tu bez podtekstów:P orientacji nie zmieniłam

Edytowane 10 Maja 2012 przez MarJel

[lidszu]

Lidziu dla mnie lacha to nie odstające kości i nogi po pas:no:, kobieta mu się mieć w sobie to coś, a ty to masz:rolleyes:

to mi nie grozi, bo mam kobiece kształty - czyli wąska w pasie (wszystkie spodnie muszę zawsze tam zwężać), zaokrąglone biodra i niestety dość masywne uda, które chciałabym trochę odchudzić

[rasia]

powiem ci, że wczoraj koleżanka nie poznała mnie na ulicy (ale może również z tego względu, że wracałam od fryzjera i miałam proste włosy ) Ale miło połechtała moje ego, bo powiedziała, że wyglądam rewelacyjnie Tak więc dalszą motywację do chudnięcia mam, a jakoś bardzo się nie zamęczam (szczególnie jeśli chodzi o jedzenie - po prostu jem mniej, a częściej i to rewelacyjnie działa).

Proste mówisz... to teraz już Cię całkiem nie poznam:no:

Będziesz u Emirandy?

[Arnika]

Łaaaaałłłłł Lidzia gratulki

 

Wiem jak to trudno.. wiem... i dlatego czapka z głowy

 

A taras zrobisz.. nie dziś to za tydzień.. mój czekał ponad dwa lata...

[lidszu]

Proste mówisz... to teraz już Cię całkiem nie poznam:no:

Będziesz u Emirandy?

proste miałam tylko wczoraj, więc spoko

najprawdopodobniej będę - tylko czeka mnie jeszcze uświadomienie Wynajętego, że mam wychodne

[markoto]

Lidziu wielkie gratulacje laseczko!!

 

U mnie cos waga slabiutko idzie w dol ale ja dosc intensywnie cwicze tzn robie ten trening insanity i chyba mi miesnie wypieraja tluszcz bo innego wytlumaczenia nie widze ale w biodrach mi zeszlo 4 cm w udach 2 i tak jakos powolutku schodzi ale do twoich wynikow mi daleko

[lidszu]

Lidziu wielkie gratulacje laseczko!!

 

U mnie cos waga slabiutko idzie w dol ale ja dosc intensywnie cwicze tzn robie ten trening insanity i chyba mi miesnie wypieraja tluszcz bo innego wytlumaczenia nie widze ale w biodrach mi zeszlo 4 cm w udach 2 i tak jakos powolutku schodzi ale do twoich wynikow mi daleko

najważniejsze, że idzie w dół. U mnie pod koniec marca waga stanęła w miejscu na miesiąc. Myślałam, że się załamię, ale nie dałam się i potem znów ruszyła w dół

[lidszu]

przeziębiona i pociągająca nosem

masakra

[Nefer]

Gdzie ten konkurs ?

[lidszu]

Gdzie ten konkurs ?

wejdź w mój profil na fb, tam będzie zdjęcie O i pod nim link na stronę konkursu i trzeba lajkować

[pasie]

Lidzia jaki masz model telefonu? bo muszę wymienić swój a Twój pamiętam, ze mi się podobał

[Nefer]

Załapała

 

zdrowiej

[lidszu]

Lidzia jaki masz model telefonu? bo muszę wymienić swój a Twój pamiętam, ze mi się podobał

Samsung Galxy S II - polecam

 

jeśli się wstrzymasz, to zapytam wieczorem M jaki on ma model HTC, bo jest z niego również bardzo zadowolony

[pasie]

Samsung Galxy S II - polecam

 

jeśli się wstrzymasz, to zapytam wieczorem M jaki on ma model HTC, bo jest z niego również bardzo zadowolony

dzięki:) ale już za późno;) też będę miała samsunga ale ten poprzedni - w ramach oszczędności zmniejszyłam abonament i tylko ten był za 1zł

Edytowane 15 Maja 2012 przez pasie

[lidszu]

dzięki:) ale już za późno;) też będę miała samsunga ale ten poprzedni - w ramach oszczędności zmniejszyłam abonament i tylko ten był za 1zł

mam nadzieję, że będziesz zadowolona

[Tamara1]

Lidszu ja do Ciebie w trochę innej sprawie, bo byłam u MarJelki i pisałaś coś na temat diety, że schudłaś 11 kg. Powiedz proszę jak wyglądają Twoje posiłki, bo aktualnie jestem na diecie i nie bardzo wiem, jak się do tego zabrać. Będę wdzięczna za jakieś wskazówki, a efekt osiągnęłaś suuuper!!! 11 kg!!! godne podziwu!!! pozdrawiam:)):)

[lidszu]

Lidszu ja do Ciebie w trochę innej sprawie, bo byłam u MarJelki i pisałaś coś na temat diety, że schudłaś 11 kg. Powiedz proszę jak wyglądają Twoje posiłki, bo aktualnie jestem na diecie i nie bardzo wiem, jak się do tego zabrać. Będę wdzięczna za jakieś wskazówki, a efekt osiągnęłaś suuuper!!! 11 kg!!! godne podziwu!!! pozdrawiam:)):)

Tamara, dziękuję bardzo

 

tutaj napisałam jak wyglądają moje posiłki:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?194003-Razem-razniej-czyli-jak-Forumki-wypowiedzialy-walke-kilogramom/page23

 

Generalnie najważniejsze jest ustabilizowanie pór posiłków. Jem co 3-4 godziny, ostatni posiłek nie później niż o 19 (ale zazwyczaj chodzę spać po 24, jeśli chodzisz wcześniej spać, to nie jedz po 18. Zmniejszyłam wielkość posiłków, jem więcej warzyw, ćwiczę i piję dużo wody. Na początku waga dość szybko spada, może się jednak tak zdarzyć, że w pewnym momencie stanie w miejscu na kilka tygodni, ale nie trzeba się załamywać i dalej kontynuować dietę (u mnie waga stanęła na miesiąc)

Edytowane 15 Maja 2012 przez lidszu

[Tamara1]

Lidszu dzięki bardzo za odzew:)...wlazłam na tę stronkę z linka i próbuję przebrnąć przez wszystkie strony, mam nadzieję, ze mi to pomoże...pozdrawiam:)

[Drop_Inn]

Cześć lidszu, wpadłam się zameldować

Jako fanka bieli czekam niecierpliwie na ciąg dalszy pokoju dziewczynek. A i całej reszcie chętnie się poprzyglądam

 

P.S. Ja też postanowiłam wziąć się w końcu za tłuszczyk, gdyż pobiłam już wszelkie rekordy swojej wagi Bardzo polecam dietę 1200 kalorii (zasady są bardzo podobne do tych, o których piszesz) Jest o tyle dobra, że nie eliminuje drastycznie żadnych składników, jak np. dieta białkowa, w związku z czym prawdopodobieństwo efektu jojo jest później mniejsze To właściwie żadna drakońska dieta, można powiedzieć, a zmiana nawyków żywieniowych na lepsze i zdrowsze

No i ćwiczę Dzielnie, codziennie, z płytą, bez wychodzenia na siłownię. Instruktorka nie pozwala się ważyć, a mierzyć, także od czasu kiedy poprzednia waga padła, nie daję się skusić i nie kupuję nowej