Dziennik lidszu - komentarze

[lidszu]

 

 

i oplułam kompa ze śmiechu

 

P. chodzi zes zczotka i kilka razy dziennie naciąga włosy

a widzisz, wystarczy przewieźć dziecię na dachu i problem się rozwiąże

[lidszu]

Oooo i jeszcze sobie stronkę nową strzeliłam

[zuznka]

 

 

i oplułam kompa ze śmiechu

 

P. chodzi zes zczotka i kilka razy dziennie naciąga włosy

a widzisz, wystarczy przewieźć dziecię na dachu i problem się rozwiąże

 

ale ja kocham te jej loooooooooooooooooooooooooki

i bede jej mowic ze jak mama ciocie przewiezie na dachu to ciocia bedzie miec proste wlosy bo skad wiem co jej w tej malej glowce zaświta

[lidszu]

 

 

i oplułam kompa ze śmiechu

 

P. chodzi zes zczotka i kilka razy dziennie naciąga włosy

a widzisz, wystarczy przewieźć dziecię na dachu i problem się rozwiąże

 

ale ja kocham te jej loooooooooooooooooooooooooki

i bede jej mowic ze jak mama ciocie przewiezie na dachu to ciocia bedzie miec proste wlosy bo skad wiem co jej w tej malej glowce zaświta

lepiej jej nie mów, bo dzieci to zbyt kreatywne są i nie wiadomo co im może do głowy strzelić

 

a loczki ma rzeczywiście przepiękne . Moja starsza chciałaby takie mieć

[lidszu]

Dzwoniłam do urzędu i doszła ostatnia zwrotka. Niestety została odebrana dopiero 19 czerwca, tak więc PnB uprawomocni się dopiero 6 lipca . Potem musimy zgłosić do starostwa rozpoczęcie prac i dopiero koło 13-14 lipca będziemy mogli rozpocząć budowę

 

Trochę mnie to zdenerwowało, bo myślałam, że uda nam się jednak zacząć na początku lipca . Pewnych rzeczy nie da się przyspieszyć, więc w przyszłym tygodniu ekipa zrobi porządek na działce - wytnie wszelkie chaszcze, drzewka, zrobi tymczasowe ogrodzenie działki, ściągniemy humus. A potem to już tylko tyczenie domu przez geodetę i rozpoczęcie budowy

[Maluszek]

Tosiana jasne ze TAK - cała przyjemność po mojej stronie

 

ale nie chrapiesz w podróży ????

w podróży nie

 

lidszu - najważniejsze, że zwrotka doszła i będziecie mogli rozpocząć budowę

[lidszu]

lidszu - najważniejsze, że zwrotka doszła i będziecie mogli rozpocząć budowę

wiem i bardzo się cieszę, bo myślałam, że ktoś sobie pojechał na wakacje i cała sprawa się przeciągnie jeszcze dłużej.

Tydzień nie robi wielkiej różnicy, ale wiesz jak to jest, człowiek się na coś nastawi, a dodatkowo jeszcze jest napalony i nie może się już doczekać kiedy zostanie wbita ta PIERWSZA ŁOPATA

[MonikaC]

Cześć Lidszu!!!

 

Jeszcze tylko chwilka i już będziesz miała mury! Najważniejsze że pozwolenie macie.

 

A kiedy my się w końcu zobaczymy co?

[DorciaIQ]

Matko no dziewczyno nie przejmuj się tym - zwrotki doszły, czyli sąsiedzi wiedzą albo olewają, kto na Ciebie doniesie?

 

Kurde w sumie nie powinnam tak namawiać do złego ALE TO TYLKO 2 TYGODNIE!!!

Humus masz już zgarnięty? To od biedy już możesz... I kopać... Że niby dzieci Ci rozkopały działkę

[Gość justyna_m]

lidszu ja bym zaczynała u mnie też, że tak napiszę ... "niby dzieci rozkopały wcześniej"

[Monikarat]

hej

miło mi się czytało dziennik

ja miałam też pewne perypetie jesli chodzi o kupno działki! Ludzie są po prostu BOSCY!!!

ja tez już chciałabym zacząć budowę!eeehhhh

pozdrawiam [/b]

[Kruela]

Dzwoniłam do urzędu i doszła ostatnia zwrotka. Niestety została odebrana dopiero 19 czerwca, tak więc PnB uprawomocni się dopiero 6 lipca . Potem musimy zgłosić do starostwa rozpoczęcie prac i dopiero koło 13-14 lipca będziemy mogli rozpocząć budowę

 

Trochę mnie to zdenerwowało, bo myślałam, że uda nam się jednak zacząć na początku lipca . Pewnych rzeczy nie da się przyspieszyć, więc w przyszłym tygodniu ekipa zrobi porządek na działce - wytnie wszelkie chaszcze, drzewka, zrobi tymczasowe ogrodzenie działki, ściągniemy humus. A potem to już tylko tyczenie domu przez geodetę i rozpoczęcie budowy

 

 

Chciałam Ci powiedzieć, że ci którzy mieli do mnie przyjść jeszcze nie przyszli więc mam nadzieję, że na początku lipca zdążą zrobić co mają do zrobienia i się ładnie do Ciebie wybiorą. Zaczyna mnie to już ... dlatego teraz pogody nie ma na wakacjach

[barranki2]

No nie, Kruelciu, masz taką moc?

Cze lidszu

[DorciaIQ]

A u mnie niespodziewanka: panowie od reku przyjdą 29 cze, a mieli być dopiero 6 lip

[barranki2]

A u mnie niespodziewanka: panowie od reku przyjdą 29 cze, a mieli być dopiero 6 lip

 

A ja swoich przesunąłem właśnie na drugą połowę lipca, bo jeszcze mieszkanko dla reku niegotowe, sie kuńczy dopiero

[DorciaIQ]

Ale Ty mówisz o anemostatach chyba? A ja o rurskach...

[lidszu]

Matko no dziewczyno nie przejmuj się tym - zwrotki doszły, czyli sąsiedzi wiedzą albo olewają, kto na Ciebie doniesie?

 

Kurde w sumie nie powinnam tak namawiać do złego ALE TO TYLKO 2 TYGODNIE!!!

Humus masz już zgarnięty? To od biedy już możesz... I kopać... Że niby dzieci Ci rozkopały działkę

Humus jeszcze nie jest zdjęty Ekipa ma się pojawić na początku lipca, ale skoro u Kruelci mają jeszcze coś naprawiać, to nie wiem czy zdążą. Pan M teraz na wczasach jest, więc kontroli nad tym nie ma.

 

A co do wcześniejszego rozpoczęcia budowy To nie wiem czy mój kierbud pójdzie na coś takiego. No nic zobaczymy Jutro mam się z nim spotkać, aby odebrać od niego jego uprawnienia, więc może zagadam

[barranki2]

Ale Ty mówisz o anemostatach chyba? A ja o rurskach...

 

Ja mówię o całej maszynerii - jednostce centralnej, anemostatach i tajemniczym pudełku z guziczkami, które jako pierwsze zawiśnie na ścianie. Później przybędzie jeszcze drugie podełko z guziczkami od PC i tak sobie będą wisieć. Bo rurki to mamy już od ubiegłej jesieni

[lidszu]

Ale Ty mówisz o anemostatach chyba? A ja o rurskach...

toście się dogadali

 

ja też muszę zadzwonić do reku

[barranki2]

I to reku i to reku w pewnym sensie. Tylko inne kawałki sistiema