Piec na drewno - Wasze doświadczenia

[Grzesiek13]

Tomek napisałeś:

 

Cuda, normalnie cuda (z p. Franczeską Pinderszlos vel James Down...ops sorki Brown w tle ).

 

 

Zadałem sobie trud i przeglądnąłem posty Pana jemsa browna - zawsze w nich komuś upycha. Napewno będę miał go w pamięci długo. To chyba przedstawiciel viessmann'a, bo taki znawca tematu vitoliga.

Prosze forumowiczów aby zwracali się z postami wyłącznie do tego Pana imiennie, jak chodzi o kociołki na drewno - niech się wykarze. Bo do tej pory tylko wszystkim ubliża.

[Mały]

Tomek napisałeś:

 

Cuda, normalnie cuda (z p. Franczeską Pinderszlos vel James Down...ops sorki Brown w tle ).

 

 

Zadałem sobie trud i przeglądnąłem posty Pana jemsa browna - zawsze w nich komuś upycha. Napewno będę miał go w pamięci długo. To chyba przedstawiciel viessmann'a, bo taki znawca tematu vitoliga.

Prosze forumowiczów aby zwracali się z postami wyłącznie do tego Pana imiennie, jak chodzi o kociołki na drewno - niech się wykarze. Bo do tej pory tylko wszystkim ubliża.

A kichać to niech sobie pogada/klika/pisze...

Na razie mam umysł zaprzątnięty nagrzewnicami Volcano(chyba mnie nie chwyci lęk wysokości bo to na kilkunastu metrach) i instalacją na ponad 0,5MW. Ale dziś uruchomiona...maleństwo.

[Grzesiek13]

To te Monkiewicza?

[Mały]

To te Monkiewicza?

???

[Grzesiek13]

Pytałem z jakiej firmy vulcano?

[Mały]

Euro Heat Volcano VR - ładny wygląd, ale łatwo jak na razie wpadają w wibrację. Jutro uruchamiam następne może to był odosobniony przypadek.

[Janussz]

Kotły zgazowujące drewno, nazywane potocznie kotłami na holzgas , reklamowane są jako najnowocześniejsze kotły na drewno. Dzięki specjalnej automatyce sterującej spalanie zachodzi w nich dwustopniowo. Najpierw w komorze wstępnej paleniska, przy ograniczonym dostępie powietrza, drewno jest ogrzewane i częściowo się utlenia. Towarzyszy temu wydzielanie się składników gazowych, które dzięki nadciśnieniu wytworzonemu przez wentylator przedostają się do drugiej komory paleniska, do której dopływa dodatkowe powietrze - wtórne. Gaz zmieszany z tym powietrzem spala się. Drewno żarzy się bezpłomieniowo w temperaturze 800°C.

 

o to wam sie rozlazi?

Ten tekst jest chyba z ulotki Vitoliga...:pierwszy proces przy ograniczonym dostępie powietrza...(oczywiście przy wentylatorze nadmuchwom ),a w drugiej komorze nadmiar powietrza(tzn nadcisnienie...dalej przy tym samym wentylatorze i oczywiście tym samym kociołku...).Czyli, że kocioł dmuchając wytwarza podcisnienie ,które znienacka przekształca sie w nadciśnienie...ale zaj.... bajer! Cuda, normalnie cuda (z p. Franczeską Pinderszlos vel James Down...ops sorki Brown w tle ).

Ten tekst jest zaczerpnięty z Muratora nr.3/2006, co nie znaczy że został też zaczerpniety z.....

[bor]

podobno w nowym muratorze jest jakiś test pieców na paliwo stałe :>

poczytamy - zobaczymy

[rafałek]

Drogi Henryku.

Kocioł Vitolig "zachwycił" mnie m.in. długim czasem między ładowaniami (do 12 godzin). Jak ma się ta sprawa w przypadku FEX-a.

Pozdrawiam licznie zgromadzonych.

 

A w jakich warunkach te 12 godzin? Na jakiej mocy? Ja obecnie na Fexie łąsuję 2x na dobę. W domu mam temperaturę 22-24 stopnie. W największe mrozy (-25) podkłądałem nie częściej jak 4x na dobę. Wyniki powinny się poprawić jak docieplę dom od góry...

 

Czy przy takich wynikach przy kociołku raczej ubogim w bajery i automatykę zachwyt dla 12 godzin co coś nadzwyczajnego?

[Janussz]

podobno w nowym muratorze jest jakiś test pieców na paliwo stałe :>

poczytamy - zobaczymy

Nie ma żadnego testu.

Ale kupić warto. Przynajmniej będziesz wiedział jak odróżnić dolne od górnego spalanie. Chociaż przykład z dolnym spalaniem-rysunek, nie jest zbyt czytelny.

[bor]

no właśnie mi wpadł w ręce i lipa :/

lipa pod względem braku testów w praktyce ..kotły, firmy plusy minusy

teoria jest ...... heh

czytam dalej

[rafałek]

Faktycznie coś jest nie tak... Ostatnio Czasopismo coraz bardziej dołuje. Im więcej reklam tym więcej bełkotu i mniej merytorycznego zaangażowania. Rysunki są, ale takie bardzo ogólne, idee przedstawiają, ale można z nich wywnioskować, że tzw piece zgazowujące to inna grupa i z dolnym spalaniem nic nie mają.

Co jeszcze - jakiś czas temu na forum toczyłą się batalia o feralną fotkę naczynia wzbiorczego... W tym numerzej jest niby sprostowanie, ale na "szczęście" wynika z niego, że to dzielna redakcja feler dostrzegła.

Co dalej... jak już się czepiać. Moja wypowiedź z jednego z wątkó trafiłą do "listy do redakcji" - to lekka nadinterpretacja. Nawet jeśli załozycielem wątku była redakcja to dzielenie się swoimi doświadczeniami nie można traktować jako listu do. W przeciwnym wypadku całe to forum możemy pod to podciągnąć.

 

Kończąc - Murator co coraz mniej wiarygodne pismo, coraz bardziej ogólne i rozmydlone... niestety.

[bor]

zainteresował mnie rys na stronie 148 i pokazany jest tam

cyt: zawór automatycznie otwierajacy przepływ po unieruchomieniu pompy'

sam chciałem tam wstawić zwykły (ręczny) zawór lecz skoro jest takie cudo to jestem ciekaw o jaki tu zawór chodzi - napisali tak że niewiadomo o co chodzi

wie ktoś ? jakas marka typ tak dla przykładu

pzdr

[Mały]

zainteresował mnie rys na stronie 148 i pokazany jest tam

cyt: zawór automatycznie otwierajacy przepływ po unieruchomieniu pompy'

sam chciałem tam wstawić zwykły (ręczny) zawór lecz skoro jest takie cudo to jestem ciekaw o jaki tu zawór chodzi - napisali tak że niewiadomo o co chodzi

wie ktoś ? jakas marka typ tak dla przykładu

pzdr

Zobacz zawór Honeywell typ V4044(w necie lub u sprzedawcy w katalogu) - zawór 3-d który przy braku prądu jest w obiegu "x" a w momencie włączenia prau automatycznie przestawia sie w poz."y".

[cyprinus]

Ciekawa dyskusja. Wracając do głównego tematu - przez niecałe cztery lata miałem Orlana 25. Mój dom ma 240 m2 pow użytkowej (289 całkowitej). Orlan radził sobie z ogrzaniem bez problemu - całoroczne ogrzewanie wody oraz ogrzewanie domu, nieco rozpustne (22 - 23'C) temperatury i wietrzenie bez żalu - pochłaniały rocznie około 35 mp drewna (=23 m3). Przy bardzo silnych mrozach kocioł wytrzymywał 6-7 godz, przy mrozie kilkustopniowym 10 -12 godz. Jednak kocioł wykonano po tandeciarsku - przez tak krótki okres użytkowania musiałem wspawywać oba rygle drzwi bo odpadły. Podobnie z zawiasem górnych drzwi. Blachy kierujące nadmuch powietrza wspawywano dwukrotnie, za trzecim razem trzeba było dorobić nowe, bo nie było już czego spawać. Poza tym zepsuł się sterownik, zregenerowano go, po czym zepsuł się powtórnie. Nie zdążyłem naprawić, bo woda zaczęła się lać do paleniska. Drewno sezonuję - mam dwa magazyny opału, więc na wiosnę kupuję drewno na zimę następnego roku. Uważam, że Orlan to wyrób kotłopodobny (jak kiedyś węgorz z drobiu z etykietą zastępczą). Odradzam zakupu. I chyba nie jestem w tym odosobniony.

[Janussz]

Bardzo często przyczyną "zgnicia" kotła jest kiepski komin. To, że się pali, nie znaczy, że wszystko jest oki. Szczególnie wrażliwe na komin są kotły nadmuchowe.

[bor]

tak polemizując jak to jest że ludzie od setek lat palą drewnem i żyją.

kominiaż chodzi czysci i odchodzi. teraz byle piec to wkład kominowy i inne cuda .... wiem wiem teraz są inne piece ale ogólnie mam wrażenie przesyt formy nad treścią. co wy na to ?

[Janussz]

Jeszcze nie tak dawno kocioł był tak skonstruowany, że miało się w nim palić i tyle. Kto tam myślał o powietrzu wtórnym, "skanalizowaniu" przepływu spalin. Kominy trzeszczały od temperatury.

Teraz na tych zdezelowanych kominach mają pracować kotły, które potrzebują większego ciągu. Większego dlatego, gdyż są to zazwyczaj kotły ze spalaniem dolnym, mające większe opory przepływu.

Nie do pomyślenia kiedyś było, żeby komin wystawał w połowie połaci dachowej. Wyjściem komina kalenica była.

Wprowadzono nadmuchy. Trzeba wiedzieć, że nadmuch steruje pracą kotła, ale wtedy kiedy komin jest cacy. Coś nie tak to zacieki, spadek mocy, a nawet wcale nie chce się palić. Bez wentylatora idzie, wentylator gasi kocioł. Ot jakie czary.

Kto winien?

Kocioł

[bor]

widząc tą wieczną pogoń za kasą bo o to w tym chodzi trzeba zadać pytanie jakim kosztem ?

ostatnio jedna pani mówiła mi że ma gazowy piec buderusa za 8000tys i pali w gierku (120m2) za 250zł/mc jakoś nie moge uwieżyć. Czy warto nieraz wywalać taką kase aby zaoszczędzić 50zł /mc ???

sam zmieniam teraz piec na palący drewno a że drewno sie robi drogie to i piec musi w miare rozsądnie palić. Jezeli piec ma być dobry to i drogi. Ciekaw jestem jak takie blaszane piece z latami korodują. Obecnie mam antyczny piec ale jedynym jego plusem jest .... długowieczność ( 30 lat) czy nowa generacja dorówna ?

[Janussz]

Czeka mnie budowa. Budowa dotrumienna. Jestem kotlarzem i sam mam dylemat. Czym ja będę grzał tę chałupę?

Groszek pójdzie w górę. O drewno coraz trudniej. Gazu nie ma tam gdzie będę budował. Olej, prąd?

Lepiej nie myśleć na zapas . Tak to wszystko szybko się zmienia.