awar 11.02.2006 23:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2006 Od paru dni przeglądam to forum w poszukiwaniu rozwiązania mojego problemu,ale niestety odpowiedzi znalezione nie do końca mnie zadawalają. W związku z tym postanowiłem napisać z prośbą o poradę. Ale do rzeczy. Szykuję się do remontu kapitalnego mieszkania w starej poniemieckiej kamienicy(przełom XIX-XX wiek). Plany duże łącznie z wyburzaniem ścian, ale to pryszcz. Ością w gardle stoi mi obecnie podłoga. Cenię sobie prywatność i świadomość, że sąsiedzi z dołu znają obecnie każdy mój krok (byłem na dole i sprawdziłem-słychać nawet kota jak goni piłkę)doprowadza mnie do obłędu bo skoro słychać kroki to co się dzieje nocą . Fakt, iż oni remontując mieszkanie podwiesili sufit i nie dali wełny przez co stworzyli doodatkowe pudło rezonansowe zmusza mnie dodatkowo do solidnego wyciszenia podłogi. W pierwotnym planie była podsypka wyrównująca (dość duże róznice poziomu-butelka położona przy drzwiach do przeciwległej ściany nabiera prędkości lepszej niż ja uciekąjąc przed swoją połówką pomarańczy:lol:) i na to płyty np. Farmacell z warstwą sprasowanej wełny mineralnej. Ale powiedziano mi, że to może być mało. Obecnie w planie jest zerwanie desek i wybranie gruzu. Z odzyskanych desek chcę stworzyć dodatkowe rusztowanie łączące legary w celu dodatkowego podparcia płyt (OSB,wiórowejlub sklejki?). przestrzeń między legarami wypełnić wełną mineralną na wierzch legarów i desek łączących przykleić np.piankę do profili. Na to płyta, podsypka i dopiero Farmacell. Pytanie tylko czy to zda egzamin? Bo jak mam się narobić jak wariat a sąsiedzi dalej będą słuchać naszych zabaw to taniej wyjdzie hotel. Jaką płytę polecacie położyć na legary? Czy pianka do profili zda ugzamin? Może nie warto tyle zachodu tylko namówić żonę na dywan nie panele? POZDRAWIAM I LICZĘ NA POMOC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ongonia 18.10.2007 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2007 Wszystko jasne, tylko zastanów się nad zerwaniem tych desek. Jeśli jest to podłoga, która w tym mieszkaniu znajduje się od początku to może szkoda ją wyrzucać? Moi znajomi odnowili w kamienicy taką starą podłogę, która pamięta jeszcze czasy budowy tejże kamieniczki i to dopiero jest rarytas. Nie mogłam wprost uwierzyć, że ta podłoga jest taka stara, po wycyklinowaniu efekt był zniewalający. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.