Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Szlifierka katowa - jaką polecacie ?


Recommended Posts

Ja kupowalem jesienia w specjalistycznym sklepie (nawiasem mowiac, zadne castoramy!!!) i kupilem Hitachi 2500W na tarcze 230 bo mieli dobra cene- promocja chyba 120 zlotych w dol. Zastanawialem sie tez nad Makita ale... moja Hitachi ma napisane made in Ireland... a Makita... zalezy jak ktora... jesli bedzie zrobiona w Japonii i cena bedzie przyzwoita to spoko, bralbym bez wahania ale jesli made in china to nie polecam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 62
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 1 month później...
osobiscie polecam HILTI-niezawodne!!Wykonuje posadzki i na tym urzadzeniu jest założony kamien szlifierski,a czasami tylko w ciagu dnia jest zuzytych 30 tarcz do ciecia betonu-bardzo czesto pracuje po 5 godz dziennie i tak od roku.zadnych problemow.a w razie awarii sprzet jest naprawiany w ciagu dwoch dni.ale to sprzet do zadan specjalnych.ewentualnie MAKITA
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 years później...
Witam, mam spore doświadczenie w tej dziedzinie, pracuje w serwisie między innym takich urządzeń, nie będę promował konkretnych mark, ale moim zdaniem podstawą jest odpowiednia szlifierka kątowa. W linku masz jej rodzaje, i opis. Myślę że od tego powinieneś zacząć. Powodzenia. Jeśli chcesz więcej szczegółów na temat szlifierek i jakie polecam, napisz na priv.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam szlifierkę "pegasuskę", kupioną 8 lat temu za 30 zł. Prace wykonywane jak w poprzednim wpisie. 2 razy wymienione szczotki i raz kabel. W chwili obecnej nie kupiłbym takiej najtańszej szlifierki, ponieważ jakość strasznie siadła (dawniej, to nie był cud, ale dla majsterkowicza starczała), cena jest nieadekwatna do jakości :( Za przyzwoitą szlifierkę teraz trzeba liczyć min. 100 zł.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiscie uzywam (kolejnosc od tych najlepszych):

-MAKITA tarcza 125

-DeWALT (mniejszy) tarcza 125

-DeWALT (wiekszy) tarcza 125

-Skil tarcza 125

-Bosch niebieski tarcza 230mm

-Bosch zielony tarcz 125

 

Mielek tez kilka marketowych podlych marek - najczesciej padaly wylaczniki i blokady wrzeciona.

 

Do domowego uzytku wystarczy czy Skil.

Gdybym kupowal raz jeszcze nie dotknal bym juz zielonego Bosch'a.

Makita i DeWalt to niezniszczalne czolgi... przy czym MAKITA jest milion razy poreczniejsza niz analogiczny DeWalt... dla mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Makita rzeczywiście bardziej poręczna niż DeWalt. Do dobrych szlifierek dodałbym jeszcze niebieskiego Boscha. Mój tato ma takiego już ponad 10 lat i jest nie do zdarcia ;) Do domowego zielony Bosch mógłby być albo coś w podobnej cenie ;) Ostatnio oglądałem Hitachi - niewiele kosztuje, poręczna. Pytanie jak z jej trwałością?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dodam od siebie, że nie wiem jaki by nie był producent, ale szlifierki bez regulacji obrotów nie dotknę.

Kupiłem sobie jakiś czas temu Castoramowego Sparka z regulacją obrotów i uważam to za podstawowy feature. Do wielu prac takie duże obroty się po prostu nie przydają, a wręcz przeciwnie, trudno coś precyzyjnie dociąć - doszlifować.

 

Ogólnie polecam swoją szlifierkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja może nie o szlifierce ale w podobnym temacie.

Jak mi się córka urodziła 10 lat temu to musiałem na chybcika zbudować taka nadstawkę na wannę co by wanienkę do kąpieli dziecka na tym stawiać. Wydatków wtedy mnóstwo był a kasy mało więc padło na wiertarkę za 20- 30 PLN w Castoramie co by to tylko zmontować.

Wiertarkę mam do dziś a swoje naprawdę przeżyła, najpierw w mieszkaniu wszystko nią robiłem a teraz na budowie ją zajeżdżam i nie chce się zepsuć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Z elektronarzędziami z wysokimi mocami za niewielką kwotę jest tak: pobiera mnóstwo prądu, a względnie niewiele pożytkuje go na oczekiwaną przez nas pracę. Reszta ucieka w postaci ciepła kiedy elementy mechanizmu trą o siebie. To z kolei może prowadzić do przegrzania, a dalej już wiadomo, sprzęt zepsuty. Spodziewam się, że niemarkowa, ale porządna szlifierka polskiego Trytona znacznie wydajniej pracuje niż jakikolwiek noname z Biedronki, choćby miała mniejszą moc znamionową o 100W. Edytowane przez sokratis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z elektronarzędziami z wysokimi mocami za niewielką kwotę jest tak: pobiera mnóstwo prądu, a względnie niewiele pożytkuje go na oczekiwaną przez nas pracę. Reszta ucieka w postaci ciepła kiedy elementy mechanizmu trą o siebie. To z kolei może prowadzić do przegrzania, a dalej już wiadomo, sprzęt zepsuty. Spodziewam się, że niemarkowa, ale porządna szlifierka polskiego Trytona znacznie wydajniej pracuje niż jakikolwiek noname z Biedronki, choćby miała mniejszą moc znamionową o 100W.

 

Ty się spodziewasz (być może słusznie) a ja wyrażam własną opinię o szlifierce, którą używam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, jak jesteś zadowolony, to jasna sprawa. Chciałem tylko zakomunikować, że na cenę każdego sprzętu składają się w bardzo dużym stopniu materiały wykonania, między innymi jak dobrej miedzi do przewodów użyto (jaki odsetek zanieczyszczeń). Tryton o którym wspomniałem wcześniej pewnie potrafi więcej mocy przekazać do silnika, pożerając mniej prądu, ponieważ zapewne użyto w nim miedzi o lepszych współczynnikach. Każdy niech ma to co lubi. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ze szlifierkami marketowymi jest na zasadzie albo się uda albo się nie uda. Raz możesz trafić i przeżyje kilka prac, posłuży kilka latek a znów następnym razem szlifierka tegio samego producenta po 5 minutach pracy padnie,lecisz do marketu,w najlepszym wypadku wymienią Ci na nową,znów to samo... jeśli masz czas latać po marketach to na pewno będzie to najtańsza opcja.

Tak wiec biorąc marketówkę trzeba mieć na uwadze ze albo nam się poszcześci i tanim kosztem kupimy niezły sporzęt albo mamy pecha i będziemy klatać na wymiany do marketów.

 

MArkowych sprzetów,zwłaszcza tych lepszych firm raczej bym domownikom nie polecał bo i po co mu taka? Nie wiem czy kiedykolwiek by się taka szlifierka zwróciła użytkownikowi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Sam używam tej szlifierki uznanej za niemarkową, chociaż niektórzy już kojarzą nazwę. Zamawiałem ją w internecie, sam sprawdziłem czy serwisowanie w razie czego jest możliwe nie wysyłając sprzętu na drugi koniec Polski. Jest. Nie zepsuła się, ale obsługa posprzedażowa też ma znaczenie i stanowi część jakości kupowanego produktu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
Bosha nie chcę. Miałem zieloną szlifierkę małą i psuła się strasznie (włącznik, później jakieś tryby). Kupiłem używaną CMI za 20 zł i ciągnie już 3 lata ale się kończy bo ostatnio się zadymiła więc rozglądam się za czymś. Miałem kupić te Einhelki i bym je kupił jak bym nie poczytał na forum i teraz mam mętlik w głowie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...