Jeje 14.11.2006 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2006 potrzebuję porady, najlepiej Niezłego bo się zna ale teraz jakoś już nie występuje tutaj, ale na pewno jeszcze jak znajdzie czas to napisze bo on bez bezinteresownej porady nie może żyć spokojnie. W sypialni 20 m2 hudraulik, który ma na imię Mikołaj mi zamontował grzejnik o rozmiarach 140x10x40. Na zdecydowane sugestie ze nie ogrzeje tej powierzchni, hydraulik Mikołaj zdecydowanie gwarantował, że będzie bardzo dobrze. W sypialni zeszłej zimy było bardzo zimno (trudno żeby nie). Przyszedł jakiś idiota do mnie inny hydraulik który zaczął się śmiać jak zobaczył ten grzjnik w tym pomieszczeniu. Mówię mu że montował w końcu Mikołaj a nie byle kto, który mówi, że jak komuś montuje to bardzo wielkie ma szczęście. A ten taki trochę wsiowy hydraulik mówi, że w ogóle wszystkie grzejniki które mi zamontował Mikołaj są nietypowe i pewnie ten Mikołaj brał i montował bo miał na nie promocję. Pomyślałem, że zajże na stronę www Mikołaja, ale zlikwidował Mikołaj. I poza tym to on może mi wymienić a te które mi Mikołaj zamontował to może ktoś by chciał do garażu. Niezły, doradź mi proszę co zrobić z takim hydraulikiem, może do niego trzeba pojechać i poprosić go bardzo grzecznie żeby sobie przypomniał o starym kliencie (przy okazji oddał by mi gwarancję na piec vaillant i powiedział dlaczego wkład vaillant w kominie strasznie wali w nocy w komin i dlaczego ten hydraulik zamontował mi reduktor co potem woda nie leciała i dlaczego zamontował mi zbiornik hydroforowy dzuirawy od początku). Niezły jesteś świetny jak wynika z twoich porad, doradź co zrobić z Mikołajem, tylko bardzo Cię proszę nie radź mi żebym mu łeb urwał przy najbliższej okazji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Prezo 14.11.2006 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2006 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mk0t 14.11.2006 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2006 Niezły, [...] tylko bardzo Cię proszę nie radź mi żebym mu łeb urwał przy najbliższej okazji. ooops... chyba ktoś sobie nagrabił... Nie wnikając w szczegóły tego grabienia... ładna forma literacka została zaprezentowana w powyższym poście Pozdrawiam i mam nadzieję, że mój hydraulik tak sobie nie nagrabi, nie będę w stanie dorównać takim stylom pisarskim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotrek1 24.11.2006 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 Niezły, mam taki problem , zauwazyłem, iż mimo że piec na CO jest wyłączony i kominek wygaszony to kaloryfery w łazience są czasami ciepłe??!! Układ mam taki piec jednofunkcyjny z zasobnikiem+kominek z płaszczem+podłógówka(łazienki,kuchnia i hall) na 2 RTL+ kaloryfery. Przypuszczam,ze to CWU dostaje się do tych "recznikowców" tylko dlaczego?? Jakis zawór nie trzyma czy cos innego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dyczkins 24.11.2006 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 Witam, Mam pytanko odnośnie połączenia kociołka gazowego 2-funkcyjnego z solarem. Otóż kupiłem okazjonalnie , kondensat Termetowski dwufunkcyjny wraz z zasobnikiem 120 litrowym. Chciałbym to podłączyć razem tak jak na schemacie przedstawionym poniżej. Znalazłem gdzieś na forum wypowiedź podłączenia takiego typu z tym że zamiast solarów widniał kominek z płaszczem wodnym. Ideą tego podłączenia jest ograniczenie podgrzewania wody przez kocioł gazowy, w przypadku gdy woda w zasobniku jest ciepła tzn powiedzmy powyżej zadanej na kociołku to kociołek się nie uruchamia( taka sytuacja będzie przeważać latem ) , natomiast zimą kociołek będzie pracował jak przepływowy ogrzewacz. Nie widzę sensu podłączenia kociołka i solarów w zasobnik dwuwężownicowy z tego względu iż nie ma nas w domu w przeważającej części dnia i szkoda ogrzewać i podtrzymywać temperaturę w zimie w dużym zasobniku ( tj. przynajmniej 250l).Druga sprawa że to dodatkowy koszt. A najtańszym obecnym zsynchronizowaniem solarów i kociołka jest przedstawiony schemat - przynajmniej w moim mniemaniu. Jeżeli się myle to proszę mnie oświecić . Moje pytanko to , czy takie podłączenie będzie dobrze funkcjonować? Proszę również o uwagi pozostałych instalatorów na forum , jeśli nie w ty temacie to na priv. Pozdrawiam wszystkich , dyczkins http://images3.fotosik.pl/260/01d9b3b4cf592830.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 24.11.2006 15:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 Nie zadawajcie w tym wštku pytań. Tu i tak nikt nie odpowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marcin z Pomorza 24.11.2006 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 Witaj NIEZŁY jeśli miałbyś chwilkę czy mógłbyś mi pomóc. Całą sprawę opisałem w wątku "studnia i hydrofor mnie wykończą". Zajrzyj w wolnym czasie. Proszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 24.11.2006 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 Tu nikt na proby nie reaguje. To bagno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anam 24.11.2006 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 Tu nikt na proby nie reaguje. To bagno. Nie bądź złosliwy, zauwaz kiedy powstał Ten wątek - 01-02-2003. Było to prawie 4 lata temu. Niezły miał wiecej czasu, starał sie wracać do domu przed 18, wolne wekendy. Dzisiaj jest piatek do północy zostało niewiele a ja mego męża widziałam ostatnio w poniedziałek rano i nie wiem czy wróci nad ranem w sobotę czy moze dopiero w niedziele po to aby zmienić ubranie i znowu wrócic do pracy. Miałbyś jeszcze odwagę usiąść przd komputerem i odpowiadać na pytania, nie wspomne że oprócz żony , domu, psa ma jeszcze 5-miesięczna córkę. Chcesz aby zlikwidować ten wątek? Może jednak tematy w nim poruszane komuś sie przydadzą a ja jestem pewna że jeżeli mój mąż będzie miał "chwilę" to wszystkim odpowie tak jak to robił zawsze. Pozdrawiam i proszę o troche wyrozumiałości. Ania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mk0t 24.11.2006 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 Dzisiaj jest piatek do północy zostało niewiele a ja mego męża widziałam ostatnio w poniedziałek rano i nie wiem czy wróci nad ranem w sobotę czy moze dopiero w niedziele Uprzejmie donoszę, że Niezły był dzi u mnie i planował dotrzeć do domu w okolicach północy... Więc nie trać nadziei, Anam... Dzi w nocy powinna zobaczyć męża Pozdrawiam nieustajšco, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anam 24.11.2006 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 Niestety pół godziny temu miałam telefon od klienta mego męża z prośbą o protekcję, więc raczej nie wróci nawet nad ranem nie mówiąc koło pólnocy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mk0t 24.11.2006 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 Niestety pół godziny temu miałam telefon od klienta mego męża z prośbą o protekcję, więc raczej nie wróci nawet nad ranem nie mówiąc koło pólnocy A buuuu... Cóż, na pocieszenie, powiem Ci, że jest szansa, że w przyszłym tygodniu zostaną zakończone u mnie prace hydrauliczne, więc odpadnie Niezłemu jeden upierdliwy klient... pozdrawiam, dobranoc, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anam 24.11.2006 22:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 Żadne to pocieszenie dla mnie i rozczaruję Cie o ile wiem do grona upierdliwych akurat ty nie nalezysz( chyba że po dzisiejszym dniu ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mk0t 24.11.2006 22:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 rozczaruję Cie o ile wiem do grona upierdliwych akurat ty nie nalezysz( chyba że po dzisiejszym dniu ) Nie czuję się rozczarowany... ale przez to, że u mnie się skończy może będziecie więcej czasu razem spędzać. Mówię też o Malutkiej A co do samej upierdliwoci, to może nie tyle, że upierdliwy, ale konsekwentny... dobranoc, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 24.11.2006 23:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 Tu nikt na proby nie reaguje. To bagno. Nie bądź złosliwy, zauwaz kiedy powstał Ten wątek - 01-02-2003. Było to prawie 4 lata temu. Niezły miał wiecej czasu, starał sie wracać do domu przed 18, wolne wekendy. Dzisiaj jest piatek do północy zostało niewiele a ja mego męża widziałam ostatnio w poniedziałek rano i nie wiem czy wróci nad ranem w sobotę czy moze dopiero w niedziele po to aby zmienić ubranie i znowu wrócic do pracy. Miałbyś jeszcze odwagę usiąść przd komputerem i odpowiadać na pytania, nie wspomne że oprócz żony , domu, psa ma jeszcze 5-miesięczna córkę. Chcesz aby zlikwidować ten wątek? Może jednak tematy w nim poruszane komuś sie przydadzą a ja jestem pewna że jeżeli mój mąż będzie miał "chwilę" to wszystkim odpowie tak jak to robił zawsze. Pozdrawiam i proszę o troche wyrozumiałości. Ania To czemu nie wemie se pomocnika, jak tak zajęty? jest tylu bezrobotnych, chetnych do nauki zawodu!!!!! Ale chytrus. Taka Zosia - samosia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 25.11.2006 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2006 Retrofood - co Ty gadasz??? Gdzie masz jakich bezrobotnych? W Polsce? Chyba sobie kpisz... Szukam takich choćby do pocięcia drewna - brak, pomocników hydraulkika brak, pomocników i murarzy - brak, ludzi do produkcji okien - brak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anam 25.11.2006 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2006 Właśnie dlatego nie ma czasu bo mu pomocnicy odeszli i musi walczyc sam, a robota wzięta na 3, ale kto to zrozumie przecież bieże sie wszystko dla kasy tylko gdzie ona gdzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcell 27.11.2006 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2006 Jest to pewnie temat dosyć wyczerpany na tym forum, ale nie znalazłem jednoznacznej-jeżeli chodzi o mój przypadek-odpowiedzi...więc proszę o pomoc: chciałem wymienić grzejniki na piętrze domu(dom kilkunastoletni, budowany dawnymi metodami-czyli co było, tym sie robiło, na parterze mam grzejniki żeliwne, rurki stalowe, piec starego typu na węgiel-dobrze mi do tej pory służył) Na piętrze potrzebuję wstawić grzejniki i zielonego pojecia niemam jakie?Stalowe-panelowe(Brugman-kompakt,standart,uniwersalny), czy aluminiowe coś w tym rodzaju:http://www.kfa.pl/oferta/grzejniki/grzejniki_aluminiowe_czlonowe_g500f/Jak wyliczyc wielkość/moc grzejnika?Mam pomieszczenia wysokie na ok.245cm nast.wielkości:17,19,14,5.5(łazienka),7(korytarz)m2+klatka schodowa z wejściem.Doświadczenie z budownictwem mam zerowe wiec liczę na wyrozumiałość i pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tres34 05.12.2006 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2006 Pytanie jest takie: czy centralne ogrzewanie, gorne zasilanie, obieg grawitacyjny, pojdzie na grzejnikach alu, bo zeliwa nigdzie nie ma? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Prezo 05.12.2006 22:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2006 Jest to pewnie temat dosyć wyczerpany na tym forum, ale nie znalazłem jednoznacznej-jeżeli chodzi o mój przypadek-odpowiedzi...więc proszę o pomoc: chciałem wymienić grzejniki na piętrze domu(dom kilkunastoletni, budowany dawnymi metodami-czyli co było, tym sie robiło, na parterze mam grzejniki żeliwne, rurki stalowe, piec starego typu na węgiel-dobrze mi do tej pory służył) Na piętrze potrzebuję wstawić grzejniki i zielonego pojecia niemam jakie?Stalowe-panelowe(Brugman-kompakt,standart,uniwersalny), czy aluminiowe coś w tym rodzaju: http://www.kfa.pl/oferta/grzejniki/grzejniki_aluminiowe_czlonowe_g500f/ Jak wyliczyc wielkość/moc grzejnika?Mam pomieszczenia wysokie na ok.245cm nast.wielkości:17,19,14,5.5(łazienka),7(korytarz)m2+klatka schodowa z wejściem. Doświadczenie z budownictwem mam zerowe wiec liczę na wyrozumiałość i pomoc. Grzejniki wstaw stalowe - panelowe typu Kermi, Stelrad. A co do wielkości grzejników to przyjmij średnią moc ok 100w na metr kwadratowy i robisz tak : mierzysz pokój, mierzysz od posadzki do parapetu jaka może być wysokość tego grzejnika i idziesz z tymi danymi do sklepu hydraulicznego. W sklepie sprzedawca dopasuje Tobie wielkość grzejnika do mocy potrzbnej na ogrzanie danego pomieszczenia - producenci grzejników mają przygotowane specjalne tabele wg których dobiera się grzejniki i sprzedawca z takiej tabeli korzysta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.