Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Hydraulik do usług


Hydraulik

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Problem: chcę ulokować sedes na przeciwnej ścianie niż pion kanalizacyjny - długość rury odpływowej wyniosłaby ok 200 cm w tym dwa kolanka 90 stopni, pierwsze zaraz za sedesem, następne po 40 cm a potem prosta ok 180 cm (no i jakieś kolanka do podłączenia całości do pionu). Czy tak się da i będzie działać? Czy mogę tę rurę o średnicy 100mm wkuć w ścianę nośną (mieszkanie w nowobudowanym bloku) o grubości 25 cm na odcinku 1 m???

 

Będę wdzięczny za pomoc!!!

http://www.hola-design.com/rew.jpg[/img]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Cię Aniu

 

Oczywiście że można , ponieważ czasami nie mamy innego wyjścia należy tylko pamiętać o właściwych spadkach aby nie powstały zasyfonowania

 

Dziękuję za opowiedź.

A tak na marginesie - dlaczego w książce o kanalizacji jest napisane że wywiewki powinny mieć średnicę równą lub większą od średnicy pionu a wszyscy robią mniejsze? :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezły stwierdził że szkoda mu czasu na takie historie. A swoją drogą Ala ma rację jest nieterminowy i niesłowny.Do terminu mego porodu zostało 6 dni a Niezły zamiast być ze mną i czekać na ten szczęśliwy moment ciąga sie po jakis budowach 200 km od domu wracając najczęściej w sobote około północy"bo go terminy gonią" jak mówi. Na szczęście ode mnie telefony odbiera

:wink:

Niezly stwierdził ze szkoda mu czasu na takie historie, bo i co innego moze powiedziec. Przeciez prawde napisalam i nie ma co tu dyskutowac, tylko trzeba klientow (i ich czas) szanowac!

 

Swoim postem tylko jeszcze bardziej go pograzasz, bo on twierdzi, ze go nie ma, bo mu zona rodzi, a skoro go nie ma przy Tobie, to gdzie jest?

Na innych budowach, tylko nie tam, gdzie sie umawia.

Albo umawia sie wszedzie na raz i jedzie sobie tam, gdzie mu sie podoba, gdzie mu blizej, sama nie wiem.

 

W kazdym razie ja nie jestem zadowolona ze wspolpracy. Przez niego musze stale zmieniac terminy wykonania innych prac, a przeciez inni fachowcy tez maja swoje terminy i nie moga ot tak sobie ich zmieniac.

 

Tak wiec panie Niezly, proponuje zmienic podejscie do tematu, bo tak, to tylko na krotka mete mozna robic, bo wyrobiona marke mozna szybko stracic...

 

ALA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ala, napisałaś, że jest nieterminowy i niesłowny - ale nie masz zastrzeżeń do jego fachowości (jakości) jak rozumiem.

 

Nieterminowość w tej branży to niestety reguła, na którą trzeba wziąć pod uwagę. Ja nie uważam, że to okej, że ma opóźnienia, ale z drugiej strony jeżeli ma tylu Klientów to oznacza chyba, że to Dobry Fachowiec (ja osobiście z Niezłym nie miałem okazji współpracować).

 

Powiem tak: kupowałem piec - opóźniena z montażem

kupowałem okna (część okien) - opóźnienia w dostawie

kupowałem okna (pozostałe) - opóźnienia w dostawie

zostało mi jeszcze jedno okno do wymiany - kupie w tej firmie bo mimo opóźnień, z jakości okien i montażu jestem b. zadowolony.

Robiłem gruntowny remont parteru i piwnicy - miał trwać maj - czerwiec, trwał czerwiec - wrzesień, gdzie czasami nie było ich przez kilka dni, ale praca została wyk. bardzo fachowo - dopieszczali takie "pierdółki", ja sam, choć to ja tam mieszkam nie pomyśłałbym o taki8ch szczególkach.

 

Czasami opóźnienia wynikają nie z winy fachowca - a już w starych domach to na pewno tak będzie. Przy okazji remontu piętra u mnie przyszedł hydraulik, miał wymienić kawałek rury pod zlewem - robota na kilka chwil. Jak zobaczliśmy o tam w środku jest - ogólnie prace trwały ponad pół dnia. klient, który był umówiony po mnie nie doczekał się tego hydraulika w tym dniu, a przecież nie z winy tego fachowca.

 

Z drugiej strony - nie można zakładać, że u każdego coś opóźni prace, bo w ten sposób ów może mieć za dużo wolnego czasu, w przypadku kiedy akurat takie opóźnienia nie nastąpią, a to oznacza mniejszy zarobek

 

Poczekaj z osadem do momentu kiedy Niezły (jeśli jeszcze zamierzasz z nim współpracować) wykona tą pracę i wtedy Go oceń

 

Pozdrawiam Ciebie Alu i życzę cierpliwści do fachowców

 

Pozdrawiam też Anam i życzę wspaniałego dzidziusia i łagodnego porodu :wink: [/i]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak w temacie.

 

Nie polecam tego wykonawcy!!!

Jest nieterminowy, nieslowny!!!

Umawia sie, nie przyjezdza!!!

Nie odbiera telefonow!!!

Slyszalam od innych klientow, ze ich obsluguje tak samo...

 

Szkoda czasu i nerwow!!!

 

ALA

To przykre, co piszesz, ale tak można napisać o każdym dobrym wykonawcy!

Nawet nie zdajesz sobie sprawy, pod jaką presją pracują wzięci instalatorzy :(

Wiadomo, że jak ktoś jest dobry w swoim fachu, to ma pracy nie do przerobienia.

Klienci potrafią dzwonić co chwila w jakiejś sprawie, a instalator nie zawsze może rozmawiać, bo poza rozmawianiem przez telefon musi jeszcze kiedyś pracować...

Musi się skupić na swojej pracy, żeby nie popełnić błędu. Odbierając co chwila telefony, nie można się skupić. Czasem, to normalnie jak hot line.

Zamiast wydzwaniać co chwila z założeniem, że w końcu odbierze, to może lepiej zostawić wiadomość, wysłać SMS lub e-mail, opisując sprawę, w której dzwonisz...

Owszem, pewnie dobry instalator mógłby zatrudnić sobie sekretarkę, ale po co? Co to zmieni? I tak sekretarka nic Ci nie pomoże, tylko zanotuje informację od Ciebie.

Myślisz, że w innych firmach jest inaczej? Nie! Im większa firma, tym gorzej, bo dodatkowo jest efekt spychomanii. Po prostu nikt nic nie wie.

 

Może nie pracujesz zawodowo, może pracujesz w biurze, masz dużo czasu, ale na pewno nie wiesz, jakie ciśnienie mają instalatorzy! Nie pracują 8 godzin dziennie, tylko 10 - 12. Są jednocześnie projektantami, monterami, kierowcami, zaopatrzeniowcami, sekretarzami, kasjerami, itd.

Jesteś może dyrektorem, prezesem, czy posiadasz inną ciepłą posadkę, ale to Ciebie nie uprawnia do traktowania wykonawcy jak wyrobnika…

Nie jestem klientem Niezłego, ale jestem też instalatorem. Wiem, jak to jest z klientami. Każdy chce być ten najważniejszy i ja to rozumiem.

U mnie też jest bardzo ciężko z terminami. Też często nie odbieram telefonów (ale mam włączoną pocztę głosową, więc można się nagrać). Zawsze można wysłać SMS lub –email. Poważnie podchodzę do swojej pracy i bardzo się staram dotrzymywać terminów. U mnie słowo droższe od pieniędzy :)

Może trudno się stać moim klientem, bo jeśli wiem, że nie dam rady wykonać zlecenia, to nie podejmuję tematu, ale wszyscy moi klienci są raczej zadowoleni. Pewnie i o mnie ktoś kiedyś w złości źle napisze, jak Ty o Niezłym, bo nie zrozumie, że są ważniejsze sprawy, niż jakaś budowa (choroba, wypadek i inne ważne problemy).

Nie piszę tego po to, żeby bronić kolegę Niezłego, czy narzekać na nasz los, ale po to aby wszystkim uświadomić, jak to jest...

 

Trzeba chcieć zrozumieć drugą stronę :)

 

Powodzenia w budowaniu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po dłuższej nieobecności na Forum

Po tym co napisała Alanowa pewnie niektórzy zastanawiają się czy będę pisał na forum oczywiście że będę jeśli tylko czas pozwoli

Nie będę odpowiadał we wszystkich watkach które założyła Alanowa odpiszę tylko w tym jednym

To co napisała Alanowa i wszyscy inni ( łącznie z broniącymi mnie) to prawda Wybaczcie ale nie będę wyciągał wszystkich powodów zaistniałej sytuacji to moja prywatna sprawa

Chciałbym tylko przeprosić tą osobę i innych jeśli takowe są a co do osób broniących mnie to też chciałbym podziękować wszystkim zwłaszcza osobom które są po tzw. drugiej stronie ( inwestorom) ponieważ okazali się być partnerem w prowadzeniu interesów a nie przeciwnikiem którego zawiłe drogi budowy domu skierowały na siebie i kontakt z wykonawcą traktują jak walkę z przeciwnikiem

Co do osoby Alinowej to oczywiście nie mam pojęcia kto jest ale jeśli nawet po tym co napisała nie zrezygnuje z mojej usługi to może liczyć że instalacja zostanie wykonana w sposób fachowy i bez żadnych złośliwości z mojej strony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robal

 

Od strony hydraulicznej można to wykonać dbając spadki i zwracając szczególną uwagę na usuwanie zadziorów przy cięciu rur ale czy prowadzenie rury w poziomej bruździe w ścianie to dobry pomysł wątpię (dla ściany) radził bym albo jeśli to możliwe wkuć w podłogę albo obudować przy ścianie albo zmienić lokalizacje kibelka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu

Tak na marginesie to w Twoim domu masz zostawiona wnękę na pion kanalizacyjny i z możliwością wyprowadzenia nad dach …..chyba nie

Tak jak piszesz powinno być ale przeważnie jest inaczej a błąd jest popełniany już na etapie projektowanie potem murowania ścian i na robieniu kanalizy kończąc dobrze że instalatorzy ( w większości ) robią odpowietrzenie pionu kanalizacyjnego poprzez wywiewkę sam dość często słyszę co tu zrobić aby takiego elementu nie było a bo to problem z obróbką albo a wie pan ile taka dachówka kosztuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie niezły wykonywał instalacje C.O z podłogówką. , wodę i część kanalizacji.

Wykonał po umiarkowanych cenach, dość dobrze, osobiście z 1 pomocnikiem (więc mógł wszystkiego dopilnować, ale jednocześnie z ograniczoną prędkością).

Ceny materiałów były niskie i miałem możliwość wyboru tak , aby ich jakość była dobra.

W takiej sytuacji nie dziwię się, że miał kilku klientów równocześnie.

Ja Go nie piliłem, a On starał się tak sobie ułożyć pracę, aby nie tracić zbyt wiele czasu na przejazdy, wizyty w hurtowni.

Ale w sumie wykonał pracę w do przyjęcia przeze mnie czasie i ogólnie jestem zadowolony.

Osoby, które chcą budować ekspresowo i mają na to pięniądze powinny szukać innej firmy. I nie jestem taki pewien, że znajdą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie z ilustracją, czy to jest dobrze ułożone ogrzewanie podłogowe ?

http://img302.imageshack.us/img302/6191/cimg0964jpg13ns.jpg

 

http://img48.imageshack.us/img48/2765/cimg0966jpg21cq.jpg

Już wiem, że brakuje listwy dylatacyjnej, ale czy rurki nie powinny być ułożone gęściej ? Nie znam się i może się czepiam, ale coś mi nie daje spokoju.

Niezły please help !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie systemy są pewne jeśli są prawidłowo wykonane i prawidłowo użytkowane ( ważne) rozszczelnienie instalacji i tylko tych łączonych za pomocą złączek niejednorodnych ( zaprasowywanych, skręcanych i łączonych na wcisk ) może nastąpić np. w czasie nieprawidłowego użytkowania np. bojlera elektrycznego bez działającego termostatu( chodzi mi o długotrwałe zagotowanie wody) Poza tym i bardzo wysokim ciśnieniem i wadami montażu systemy są pewne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na oko to rury są rozłożone z rozstawem około 30 cm to tak w górnej granicy normy ale w tym przypadku rzeczywiście rozstaw jest trochę zbyt duży no i klipsów do rur mogli dać o kilka więcej :wink:

pozwolę sobie (wybacz Niezły), napisać że to nie ma prawa zagrzać tych pomieszczeń,

za mało rury,

brak strefy brzegowej,

będzie zimno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...