Prezo 05.12.2006 22:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2006 Pytanie jest takie: czy centralne ogrzewanie, gorne zasilanie, obieg grawitacyjny, pojdzie na grzejnikach alu, bo zeliwa nigdzie nie ma? Jeżeli ogrzewanie jest prawidłowo zrobione to powinno pójść - ale stu procentowej pewności nie mam bo nie wiem jak ten układ wygląda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 06.12.2006 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2006 Czy ktoś zna jakiś sposób, pozwalający odpowietrzyć wężownice w zasobniku CWU?? Na tym obwodzie mam odpowietrznik (sprawny), ale powietrze tak tam zalego, że pompa nie jest w stanie go wypchnąć (zasilanie idzie od góry).Co wy na to?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Prezo 06.12.2006 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2006 Czy ktoś zna jakiś sposób, pozwalający odpowietrzyć wężownice w zasobniku CWU?? Na tym obwodzie mam odpowietrznik (sprawny), ale powietrze tak tam zalego, że pompa nie jest w stanie go wypchnąć (zasilanie idzie od góry). Co wy na to??Troche dziwne że nie możesz odpowietrzyć przez odpowietrznik - spróbuj przez śrubunek albo jeżeli masz zawór na zasilaniu wężownicy to go zamknij i wtedy odkręć śrubunek - powietrze powinno elegancko zejść i wtedy możesz otworzyć zawór i będzie " raczej " ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 07.12.2006 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2006 Na tym obwodzie jest odpowietrznik, ale trochę dalej, a pomiędzy zasobnikiem a odpowitrzeniem jest zawór zwrotny, powietrze nie ma szans tam dotrzeć...Wczoraj był majster i właśnie mu powiedziałem, że dobrze by było żeby pomiędzy zaworem zwrotnym a zasobnikiem było odpowitrzenie...i jeśli problem będzie się powtarzał to chyba tak się zrobi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
postgres 08.12.2006 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2006 Witam, Mój problem dotyczy hydroforu . Mam hydrofor z membraną i studnię wybitą na 24 metry. Od pewnego czasu hydrofor zaczął się bardzo często włączać. Dopomopowałem powietrza, lecz niestety hydrofor nadal włącza się bardzo często. Spryskałem hydrofor wodą z płynem do mycia naczyń, lecz nigdzie nie widać aby powietrze uciekało. Dalsza część układu też jest chyba OK, ponieważ nawet przy zakręconym zaworze zaraz za hydroforem, bardzo szybko nabija ciśnienie - nigdy wcześniej tak nie było. Zauważyłem, że włączaniu hydrofou towarzyszy dudnienie w rurze ze studni. Dudni tylko przy właczniu się hydroforu. Słychać to na zawnątrz domu, w miejscu gdzie zamontowany jest na rurze zawór zwrotny (chyba tak to się nazywa - ten który powoduje, że woda nie cofa się do studni). Nie wiesz co może być powodem dudnienia i złą pracą hydroforu ? A i jescze jedno - woda ma bardzo dużą zawartość żelaza. Dzięki za każdą pomoc. Pozdrawiam Łukasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 08.12.2006 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2006 A może siadł ci zawór zwrotny?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
postgres 08.12.2006 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2006 A czy uszkodzenie zaworu zwrotnego może powodować takie zachowanie hydrofora ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beaty 08.12.2006 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2006 POSTGRES- jak radzisz sobie z żelazem w wodzie? mam ten sam problem i mnie szl... trafia pzd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
postgres 08.12.2006 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2006 Na dzień dzisiejszy nie radzę sobie w żaden sposób Też mam tego dosyć i powoli rozglądam się za odżelaziaczem. Niestety mój hydrofor nie może współpracować z takim urządzeniem, także zanosi się na sporą inwestycję Do tego dochodzi jeszcze fakt, że nie mam miejsca na inny hydrofor i całą tę stację uzdatniania wody także jest beznadziejnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hydraulik 10.12.2006 21:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2006 Witam wszystkich po kolejnej przerwie W pierwszej kolejności chciałbym podziękować wszystkim tym którzy przejęli obowiązki gospodarza w tym wątku a tym samym przyczynili się do tego że nie spadł on na setne strony Nie będę ukrywał że opinia na mój temat w tym roku nie jest najlepsza no cóż stało się nie jest to efektem zamierzonego działania ale zespół wielu czynników które dopadły mnie w tym roku ( takie siedem lat chudych) To prawda większość moich klientów może narzekać na to że rozwaliłem ich harmonogramy prac budowlanych wcale się tego nie wypieram Takie działanie z mojej strony nie jest działaniem celowym i wcale lepiej mi się z tym nie żyje ale cóż stało się Jednym z głównych powodów nieterminowości moich prac jest to że mając zgraną ekipę ludzi prace rozplanowałem pod możliwości przerobowe firmy ( było nas trzech) ale niestety w szczycie sezonu bez żadnego uprzedzenia ze strony moich pracowników z dnia na dzień zostałem sam bez możliwości zatrudnienia kogoś nowego To nie prawda że olewam swoich klientów ja naprawdę robię co mogę aby wywiązać się z rozpoczętych prac i choć w słuchawce słyszę że traktuję Was niepoważnie albo ale co mnie to obchodzi ja zostawiłem w domu żonę z nowo narodzoną córką a sam ruszyłem aby pokończyć to co zaczęliśmy Z mojego punktu widzenia robię co mogę aby problem rozwiązać Moi klienci uważają że ich oszukuję niestety klient ma rację Niestety nie jest to jedyny powód spiętrzenia się prac ale nie będę się rozpisywał zwłaszcza że na tym Forum większość piszących to inwestorzy a ja samobójcą nie jestem Wersja oficjalna jest taka ze nabrałem zbyt wiele prac i nie mogę tego przerobić niech tak i zostanie Co ma zrobić inwestor któremu trafił się taki nieterminowy wykonawca sposobów jest kilkaCzekać cierpliwieZadzwonić do wykonawcy i złożyć propozycję nie do odrzuceniaZlecić dokończenie prac innemu wykonawcy Rzeczywiście w tym roku można mi zarzucić wiele ale zawsze stoję po stronie inwestora i nigdy nie idę na łatwiznę i nie wciskam materiału lub rozwiązań co do których nie jestem pewien że są najlepszym rozwiązaniem dla konkretnej osoby WSZYSTKIM KTÓRZY Z POWODU MOJEJ DZIAŁALNOŚCI W JAKIKOLWIEK SPOSÓB SPOWODOWAŁEM OPÓŻNIENIA W BUDOWIE NALEŻĄ SIĘ PRZEPROSINY PRZEPRASZAM A teraz czas na kolejna porcję zarzutów pod moim imieniem Mam nadzieję że przynajmniej moja wiedza na tym Forum do czegoś się przyda, w miarę możliwości postaram się być częstszym gościem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 11.12.2006 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 Niezły, bardzo szczere i jak sądze bardzo na miejscu twoje wyjaśnienia...ale co one mają wspólnego z tym wątkiem?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kuna 11.12.2006 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 Niezły jaki klucz w mm potrzebny jest do odkręcenia śrubunku 2 calowego czarnego lub ocynkowanego ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARIO345 11.12.2006 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 Niezły jaki klucz w mm potrzebny jest do odkręcenia śrubunku 2 calowego czarnego lub ocynkowanego ? KUNA no chyba jaja sobie robisz... zaraz spytasz czy kręcić w prawo czy w lewo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hydraulik 11.12.2006 20:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 Senser Niezły, bardzo szczere i jak sądze bardzo na miejscu twoje wyjaśnienia...ale co one mają wspólnego z tym wątkiem?? Chyba ma jest to watek który o ile pamiętam założyłem osobiście i właśnie tu odpowiadam na różne pytania a ostatnio i zarzuty w końcu jest to też jakieś nowe doświadczenie i dla mnie też Niezły jaki klucz w mm potrzebny jest do odkręcenia śrubunku 2 calowego czarnego lub ocynkowanego ? W mm a co chcesz to zrobić kluczem płaskim Do skręcania lub rozkręcania holendra ( bo tak się to nazywa) potrzebne są dwa klucze rozkręcane i to nie byle jakie najprościej pożyczyć u hydraulika http://www.eumor.com/pictures/narzedzie/max/21053.jpg</p><p> </p><p> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Prezo 11.12.2006 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 Najlepiej nie kombinować z kluczami płaskimi - załatw sobie dwie konkretne żabki i masz po kłopocie. Niezły ten klucz który pokazałeś na zdjęciu to nie za bardzo do tych holendrów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
telesforek 12.12.2006 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2006 Witam, Mam problem z "buczeniem" w kotłowni gdy odkręcę ciepłą wodę, po dłuższej przerwie. Ten dźwięk trwa do mniej więcej minuty a potem znika, niemniej jest denerwujący. Ktoś na forum wspomniał o kawitacji, ale nie nie wiem, co to za jedna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smiejus 12.12.2006 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2006 witam, chciałabym zapytać co będzie z instalacją jeśli budowlańcy w czasie murowania ścian zgieli mi tę niebieską rurę któa wprowadza wodę do domu. Fakt teraz widzę że hydraulik który rozpowadzał wodę i kanalizę w poziomie "0" wyprowadził wodę zbyt blisko ściany zewnetrznej no i jak przeszkadzała budowlańcom to ją sobie zwyczajnie zgieli. Teraz rura jest niby prosto ale widać że było na niej załamanie, no i jest zamontowana w taki sposób że widać iż lepiej się jej stało jak ściany nie było, od kiedy jest ściana rura jest lekko zgięta, zaraz przy posadzce. Czy coś się z nią będzie działo, czy jak dojdzie ciśnienie wody to naprężenia uszkodzą rurę? poniżej kilka fotek choć pewnie mało dokładnych:http://www.prv.warco.pl/pages/PICT5444.htmhttp://www.prv.warco.pl/pages/PICT5551.htm teraz niestety wszystko już zalane i stoją ściany.... skuwć to i wymieniać rurę na nową czy mogę bez ryzyka używać tego co jest? pozdr. Dorota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Prezo 12.12.2006 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2006 Za czasów praktyki zagięła się mojemu majstrowi rura - żeśmy odrazu ją wyprostowali i do dzisiaj wiem że jest tam ok - a było to ok 5 lat temu Myśle że nie ma powodu do obaw pomimo tego że rura jest w tym miejscu troche osłabiona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 12.12.2006 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2006 witam, chciałabym zapytać co będzie z instalacją jeśli budowlańcy w czasie murowania ścian zgieli mi tę niebieską rurę któa wprowadza wodę do domu. Fakt teraz widzę że hydraulik który rozpowadzał wodę i kanalizę w poziomie "0" wyprowadził wodę zbyt blisko ściany zewnetrznej no i jak przeszkadzała budowlańcom to ją sobie zwyczajnie zgieli. Teraz rura jest niby prosto ale widać że było na niej załamanie, no i jest zamontowana w taki sposób że widać iż lepiej się jej stało jak ściany nie było, od kiedy jest ściana rura jest lekko zgięta, zaraz przy posadzce. Czy coś się z nią będzie działo, czy jak dojdzie ciśnienie wody to naprężenia uszkodzą rurę? poniżej kilka fotek choć pewnie mało dokładnych: http://www.prv.warco.pl/pages/PICT5444.htm http://www.prv.warco.pl/pages/PICT5551.htm teraz niestety wszystko już zalane i stoją ściany.... skuwć to i wymieniać rurę na nową czy mogę bez ryzyka używać tego co jest? Może okazać się, że nic się nie wydarzy przez okres rozkładu pp czyli z tego co wiem kilkaset lat, ale tez może sie okazać że przy pierwszym skoku ciśnienia po prostu strzeli. Polipropylenowe rury mnie mają "pamięci kształtu" więc sam zdecyduj... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 12.12.2006 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2006 ale w czym jest problem?przeciąć i założyć kolano Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.