MamusiaTomusia 24.11.2007 23:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2007 Mam dwufunkcyjny kocioł i niestety daleką drogę od kotła do łazienek i kuchni. Prawdopodobnie też rury z wodą nie zostały ocieplone. W efekcie mam lodowatą wodę przez jakiś czas. Obecnie nie mogę np. pieca z zasobnikiem, bo dom jest nowy i po wykończeniu. Jak go kupowałam to już były wszystkie instalacje wykonane przez dewelopera, spieszyliśmy się z wykończeniem i takie tego skutki. Czy np. zamontowanie przepływowego ogrzewacza przy umywalkach ma sens? Jeszcze nigdy mi się nie udało umyć rąk w ciepłej wodzie (zwykle szybciej tracę cierpliwość). Czy jak woda z kotła przepływająca przez ogrzewacz będzie już ciepła to taki ogrzewacz się wyłączy? Jaki ogrzewacz polecałby Pan do zamontowania przy umywalce w toalecie? Jak i czy można zamontować taki podgrzewacz w łazience przy prysznicu jednocześnie nie rujnując łazienki? (pewnie się nie da ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
siwy z gosławic 25.11.2007 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2007 "warczenie" w instalacji ciepłej wody Czy ktoś jest w stanie powiedzieć co może być przyczyną "warczenia" instalacji ciepłej wody. Mam kocioł 2 funkcyjny z zasobnikiem. Na wejściu zimnej wody zasobnika jest zawór zwrotny. Na wyjściu z zasobnika jest podłączone naczynie wzbiorcze - rurki miedziane, podłączenie kształtką "T". Przy max odkręceniu ciepłej wody w wannie (największy odbiór) przez 2-3 sekundy instalacja charakterystycznie "warczy" w okolicach podłączenia naczynia wzbiorczego. Czy to przez złe podłączenie naczynia. ? Proszę o pomoc jak się pozbyć uciążliwego wzbudzania się instalacji. Wywal środek z zaworu zwrotnego lub z zaworu bezpieczeństwa (tam też jest zawór zwrotny) Ja ze swoim wytrzymałem 2 dni a taki firmowy był Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hydraulik 29.11.2007 22:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 Serdeczne dzięki dla Skrola Rodzinka śpi może uda mi się coś napisać Kane66 Jak wyznaczyc pojemnosc otwartego naczynia wzbiorczego dla instalacji z ukladem otwartym piec + zbiornik akumulacyjny ? (bez wezownicy). Zbiornik ma jakies 1600 litrow do tego pare grzejnikow w piwnicy i piec (pojemnosci znam). Jak wyliczyc pojemnosc naczynia ? Minimalną pojemność użytkową naczynia wzbiorczego oblicza się wg wzoru: Vu = 1,1*v*ro*dV [dm3] v - pojemność instalacji c.o. wraz z armaturą i kotłem [m3]; ro - gęstość wody w temperaturze początkowej t = 10 C; dv - przyrost objętości właściwej wody w czasie nagrzania instalacji od temperatury początkowej do średniej obliczeniowej; Wartości współczynników zależą od obliczeniowych temperatur na jakie była projektowana instalacja. Szczegółowe informacje na ten temat można odnaleźć w normie: PN-91/B-02413 Ogrzewnictwo i ciepłownictwo. Zabezpieczenie instalacji ogrzewań wodnych systemu otawrtego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hydraulik 29.11.2007 22:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 pulkovnica mam ogromną prośbę o pomoc fachową, bo czekają mnie boje z budowlańcami odnośnie przestawienia kuchni w inny rejon mieszkania niż na planach: jakie są normy odnośnie maksymalnej odległości zlewu od pionu? jest to gdzieś zapisane w jakimś dokumencie, który mogę znaleźć w necie i się nim fachowo podeprzeć? będę dozgonnie wdzięczna za pomoc Nie wiem czy jest jakaś norma na odległość odbiornika od pionu ale norma to tylko papier który wytrzyma wszystko w tym przypadku ważniejszy jest spadek rury kanalizacyjnej ale biorąc pod uwagę ż rura taka może być prowadzona po ścianie za szawkami to zlew może być oddalony od pionu nawet o kilka metrów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hydraulik 29.11.2007 22:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 ricardo1 Wysłany: 13 Lis 2007 22:01 Temat postu: -------------------------------------------------------------------------------- Witaj Niezły W projekcie mojego domku Bryza kotłownie mam za ścianą salonu obniżoną o jakieś 50 cm w stosunku do salonu. Podczas wykonywania kanalizacji pozimej wyprowadziłem już sobie w kotłowni (w miejscu gdzie na rzucie są drzwi) rurę do wody ze studni. I mam teraz dylemat czy zamontowany tam hydrofor tak głośno pracuje że jego hałas będzie uciążliwy w salonie ? Przenoszenie go do garażu niezbyt mi się uśmiecha raz ze wzgledu na konieczność przerabiania już wyprowadzonej rury a dwa zabierania miejsca przez hydrofor. Jest też opcja wkopania kręgów i umieszczenia hydrofou na zewnątrz, tylko pytanie jaka będzie jego żywotność ze względu na panującą tam wilgoć. A może można zastosować super cichy hydroforek taki jak np. Grundfos MQ 3-45 (niski poziom hałasu dzięki konstrukcji hydraulicznej i wewnętrznemu chłodzeniu praca pompy jest bardzo cicha), który można by jeszcze obudować jakąś skrzynią z wełną aby go wyciszyć. A i mam jeszcze jedno pytanie jaki byś polecił dobry kociołek na eko groszek? Niestety są pewne ograniczenia, ponieważ kotłownia jest wąska i ma 145 cm szerokości. Podobno są jakieś piece, które z zasobnika podają węgiel szuflą a nie ślimakiem, co eliminuje blokowanie się ślimaka ? Co byś doradził ? A może lepiej zamontować pompę głębinową trochę drożej ale ile problemów rozwiąże Co do kotła to najlepiej było by zamontować go wzdłuż komina a zasobnik na groszek zamontować z lewej strony kotła Takie rzeczy robi np. HE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hydraulik 29.11.2007 22:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 norbib Niezly, mam takie szybkie pytanko, ktore pojawilo sie w innym temacie ale nikt nie wyrazil opinii o tej sprawie, wiec umieszczem je tutaj,aby zasiegnac opinii fachowca, mianowicie chodzi o to: Powszechnie wiadomo ze w instalacjach w obiegu otwartym, czyli takim gdzie naczynie wyrownawcze jest w najwyzszym punkcie w domu zachodzi szybszy proces korozji poniewaz przez to naczynie woda w tej instalacji pobiera wiecej tlenu z powietrza niz w instalacji zamknietej gdzie woda nie ma bezposrednio styku z powietrzem atmosferycznym. Jeden z forumowiczow slyszal podobno ze aby woda w instalacji otwartej nie pobierala tlenu z powietrza mozna nalac troche oleju silnikowego do naczynia wyrownawczego. Olej bedzie plywal po wierzchu, bo jest lzejszy od wody i odcinal bezposredni dostep tlenu z powietrza do wody w instalacji. Oczywiscie dodam ze nie jest to poparte zadnymi faktami (on tylko o tym "slyszal", wiec rozwazanie jest czysto teoretyczne. Mnie troche powiem szczerze taki "zabieg" traca ale wypowiedz sie ty jako znawca tematu. A moze sa inne ,bardziej profesjonalne metody aby uniknac szybszej korozji w instalacji otwartej. Czekam na odpowiedz Pozdrawiam Prawda jest taka że w instalacji systemu otwartego najszybciej korozji ulega właśnie samo naczynko ( o resztę instalacji możesz być spokojny ) Miałem do czynienia z instalacja gdzie był zalewany olej silnikowy beeeeeeeeeee tak normalnie w użytkowaniu to bez znaczenia chyba nie wiem co z uszczelkami gumowymi w instalacji ale problem jest jeśli z jakiegoś powodu musimy spuścić wodę z instalacji ( wymiana kotła lub grzejnika ) cały ten olej dostaje się do instalacji i wszystko jest w nim upaćkane Są już naczynka z nierdzewki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hydraulik 29.11.2007 23:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 MamusiaTomusia Mam dwufunkcyjny kocioł i niestety daleką drogę od kotła do łazienek i kuchni. Prawdopodobnie też rury z wodą nie zostały ocieplone. W efekcie mam lodowatą wodę przez jakiś czas. Obecnie nie mogę np. pieca z zasobnikiem, bo dom jest nowy i po wykończeniu. Jak go kupowałam to już były wszystkie instalacje wykonane przez dewelopera, spieszyliśmy się z wykończeniem i takie tego skutki. Czy np. zamontowanie przepływowego ogrzewacza przy umywalkach ma sens? Jeszcze nigdy mi się nie udało umyć rąk w ciepłej wodzie (zwykle szybciej tracę cierpliwość). Czy jak woda z kotła przepływająca przez ogrzewacz będzie już ciepła to taki ogrzewacz się wyłączy? Jaki ogrzewacz polecałby Pan do zamontowania przy umywalce w toalecie? Jak i czy można zamontować taki podgrzewacz w łazience przy prysznicu jednocześnie nie rujnując łazienki? (pewnie się nie da ) Takie podgrzewacze w swojej ofercie ma np. Biawar, i można to zrobić bez demolki a nie lepiej jeśli jest taka możliwość zamontować zasobnik i zrobić cyrkulacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gasol 01.12.2007 22:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2007 Prosze o pomoc: Lacze do wody wyprowadzone zostalo w scianie fudnamentowej na glebokosci ok. 60cm od powierzchni gruntu. Zamierzam obsypac troche fundament, wiec moze dojdzie maksymalnie 20cm. To nadal nie gwarantuje, ze nie dojdzie do zamarzniecia wody w rurze. Podkopu pod lawe wolalbym nie robic, bo mam juz zrobione ogrzewanie podlogowe w domu. Jak ten problerm rozwiazac? Ocieplic rure, jesli tak, to w jaki sposob? Trzeba byloby to zrobic na dlugosci okolo 1.5 metra, bo pozniej przylacze jest juz na glebokosci 130cm. Ponizej 130cm pojawia sie woda gruntowa, a na pewno wiosna jest duzo wyzej, tak okolo na glebokosci 60-70 cm. Boje sie, ze przy srogiej zimie zamarznie woda w przylaczu. Bardzo prosze o porade. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radomik 02.12.2007 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2007 Prosze o pomoc: Lacze do wody wyprowadzone zostalo w scianie fudnamentowej na glebokosci ok. 60cm od powierzchni gruntu. Zamierzam obsypac troche fundament, wiec moze dojdzie maksymalnie 20cm. To nadal nie gwarantuje, ze nie dojdzie do zamarzniecia wody w rurze. Podkopu pod lawe wolalbym nie robic, bo mam juz zrobione ogrzewanie podlogowe w domu. Jak ten problerm rozwiazac? Ocieplic rure, jesli tak, to w jaki sposob? Trzeba byloby to zrobic na dlugosci okolo 1.5 metra, bo pozniej przylacze jest juz na glebokosci 130cm. Ponizej 130cm pojawia sie woda gruntowa, a na pewno wiosna jest duzo wyzej, tak okolo na glebokosci 60-70 cm. Boje sie, ze przy srogiej zimie zamarznie woda w przylaczu. Bardzo prosze o porade. http://forum.budujemydom.pl/index.php?showtopic=3724&hl= Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hydraulik 02.12.2007 14:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2007 Gasol Prosze o pomoc: Lacze do wody wyprowadzone zostalo w scianie fudnamentowej na glebokosci ok. 60cm od powierzchni gruntu. Zamierzam obsypac troche fundament, wiec moze dojdzie maksymalnie 20cm. To nadal nie gwarantuje, ze nie dojdzie do zamarzniecia wody w rurze. Podkopu pod lawe wolalbym nie robic, bo mam juz zrobione ogrzewanie podlogowe w domu. Jak ten problerm rozwiazac? Ocieplic rure, jesli tak, to w jaki sposob? Trzeba byloby to zrobic na dlugosci okolo 1.5 metra, bo pozniej przylacze jest juz na glebokosci 130cm. Ponizej 130cm pojawia sie woda gruntowa, a na pewno wiosna jest duzo wyzej, tak okolo na glebokosci 60-70 cm. Boje sie, ze przy srogiej zimie zamarznie woda w przylaczu. Bardzo prosze o porade. Jedno już wiesz masz źle zrobione przyłącze wodociągowe do domu Zgodnie ze sztuka rura doprowadzająca wodę do domu powinna być prowadzona poniżej strefy przemarzania a do domu powinna być poprowadzona pod ławą Można spróbować zapobiec zamarznięciu wody na kilka sposobów od ocieplenia rury lub gruntu przez kable grzewcze aż po cieknący kran nocą ale ja bym proponował rozwiązanie najbardziej prawidłowe tzn. przeprowadzić rurę pod ławą Można spróbować zrobić to w miarę nie inwazyjnie W taki sposób czasami przeprowadzam rurę gdy inwestor zapomniał na etapie zero Ucinasz rurę po zewnętrznej stronie ławy a następnie wyciągasz wewnętrzny jej kawałek . Robisz wąski podkop pod ławą ale ważne aż za ławę W miejscu gdzie masz otwór po rurze rurą kanalizacyjną fi 50 robisz pionową dziurę aż do podkopu (wbijając rurę PCV i wybierając z niej urobek) W pionową rurę kanalizacyjną wkładasz niebieska rurę fi 40 i pchasz aż dojdzie do przestrzeni pod ławą Druga osoba w miejsce wykopu pod miejscem gdzie wyjdzie rura niebieska wkłada łopatę i czeka aż oprzesz o łopatę rurą niebieską Teraz najważniejsze należy jednocześnie bardzo mocno wpychać rurę i jednocześnie powoli ciągnąc za łopatę łopata służy nam głównie do wygięcia rury pod ławą bez wbijania się niej w ziemię Nie wiem czy napisałem to wystarczająco zrozumiale ale łatwiej jest to zrobić niż napisać Po udanej operacji ( nie koniecznie za pierwszym razem) wszystko łączymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hydraulik 06.12.2007 19:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2007 Może jakiś konkurs Mikołajkowy Co ciekawego jest na tym zdjęciu?? ftp://fotka%40mendrycki.pl:[email protected]/chodnik.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wyrzutnia 06.12.2007 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2007 witam .jestemtu nowy i czytając twoje rady wruciła mi wiara w człowieka ale do żeczy prubuję wykonać instalację co w domku dwie kondygnacje podpiwniczony wymyśliłem to sobie tak piec ecogroszekod niego rura 1,5cala stalowa do parteru rozdzielacz 6sekcji irura 1,0cal na piętro rozdzielacz 6 sekcji dalej od rozdzielaczy pex 16 do każdego grzeinika osobna rurka na strych do zbiornika od pieca myślałem też o małych podłogówkach prosze odpisz coś w tym temacie jeśli znajdziesz trochę czasu chętnie zlecę wykonanie takiego projektu oczywiście odpłtnie.dziękuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hydraulik 07.12.2007 22:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2007 Trochę nietypowo z tymi rurami stalowymi ale jak najbardziej prawidłowo ( nikomu się dzisiaj już nie chce gwintować rur stalowych ) Oczywiście że tak można a podłogówki na oddzielnym obiegu z rozdzielacza na mieszaczu i rury do podłogówki trochę lepsze niż te z Supermarketu i kociołek nie powinien być z zapasem mocy Projektów odpłatnie nie robie tylko na potrzeby wyceny potencjalnych klientów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hydraulik 07.12.2007 22:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2007 To już 5 lat męczycie się ze mną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kane66 08.12.2007 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2007 nie nazwałbym tego męczarnią Twoja pomoc jest bezcenna. pytanie: mam do podlaczenia cwu (zasobnik z wezownicą) oraz grzejników sztuk 5 do podlaczenia pod jedno wyjscie z bufora. Jak to zrealizowac ? 1) puscic obwod do CWU i za nim podlaczyc grzejniki ? (grzejniki uklad trojnikowy) 2) puscic wszystko na trojnikach (tj grzejniki trojnikowo i na jednym trojniku takze CWU) ? CWU moge grzac wysoko, zbiornik bardzo dobrze ocieplony. Zalezaloby mi zeby w przypadku rozruchu wychlodzonego obiegu najpierw podgrzac CWU a dopiero potem grzejniki. Z jak najmniejsza iloscia automatyki lub wcale. Uklad otwarty, z pompa. pytanie dodatkowe: jesli z bufora zasilam ten obwod CWU i grzejnikow to pompa ma byc miedzy buforem a tym obwodem na zasilaniy czy na powrocie ? Bufor bez wezownic. ps. dziekuje za wzor na pojemnosc naczynia wzbiorczego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wyrzutnia 08.12.2007 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2007 dzięki za odpowiedź ale czytałem w twoich postach o sprzęgle co ono daje i czy w moim przypadku jest potrzebne z pieca będzie też mały obieg do węrzownicy w boilerze podam meila może podrzucisz jakąś ściągę w postaci rysunku lub zdjęcia prawidłowei kotłowni [email protected] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wyrzutnia 09.12.2007 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2007 jeszcze jedno mój domek ma 200m wszystko będzie na grzjnikach oprucz 2 pomieszczeń łazienka około10m na górze i takie samona parterze czy mogę podpiąć się pod rozdzielacze od grzeinikówjeśli tak to jakie zaworki i gdzie.pozdrawiam i życze cierpliwości narazie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
koniecaga 11.12.2007 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 a ja mam pytanie o TERMOSTAT. mam w domu rodziców w łazience na poddaszu baterię z termostatem (Oras) no, ale nie działa tzn. po pierwsze trzeba spuścić ze 4L wody zimnej, żeby zaczęła lecieć ciepła, no i w trakcie jak już leci woda z żądaną temperaturą (38C) to strumień wody raz słabnie raz wzmaga na sile... czytałam gdzieś, że Termostat potrzebuje odpowiedniego ciśneinia. Co zrobić, żeby je uzyskać? Teraz buduję już swój domek (dziś stan surowy otwarty, ale właśne szukam hydraulika) i chcę zrobić wszystko tak, aby baterie z termostatem działały bez zarzutu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wyrzutnia 23.12.2007 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2007 widzę niezły że i ciebie święta przycisneły zatem wesołych zdrowych i z dużą porcją odpoczynku ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nasz_Dom 10.01.2008 06:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2008 Witam, Mam pytanie, jaki mozecie polecici hydrofor do domku jednorodzinnego. Myslalem o HWA 3000 czy to dobry wybor a moze cos innego ? Czy ten HWA 3000 faktycznie jest cichy w stosunku do innych jak pisza w ulotce o nim? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.