Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 5,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Agaba to zupelnie jak u nas. Rozpalilismy w kominku pierwszy raz i taka byla z tego radoch ze szok hihi :D piec gazowy tez dzialal... ale byl podloczony tylko na probe i wszystko bylo ok. Ale jak nastepnym razem nie bylo fachowco a ja zazyczylam sobie ciepelko w domu,zeby mogla troche posprzatac... chcialam pomyc kafle w malej lazience i pomiesz. gospodarczym po fugowaniu, to moj maz cos zle podlaczyl kabelki i musielismy jak najszybciej wygaszac bo woda prawie sie gotowala a nie rozchodzila po grzejnikach- taki z niego majster :lol: no i oczywiscie jak nie posprzatalam nic w rece zamarzalyna kosc, a ciepelko bylo tylko w poblizu kominka... :x a jak wiadomo kominek jest w salonie a nie malej lazience hihi :D

ale maja juz podlaczyc kominek i piec gazowy na stale wiec bedzie oki :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasiulakp u nas piec został podłączony na stałe.. gorąco mamy w domu, ale tylko na dole... cały dzień walki z piecem, a on uparty i grzeje na dole.. kominek mamy z płaszczem wodnym i ciepełko rozchodzi się na cały dom a z pieca tylko dół grzeje... dzisiaj kolejny dzień walki z piecem.. zobaczymy - może uda nam się go ustawić
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u nas piec działa ok, tylko że na razie nie mamy gazu podłączonego a na próbę mąż zawiózł tylko małą butlę... więc pieca na razie nie będziemy używać. A kominek grzeje super (też mamy płaszcz wodny) tylko,że pompki które pompują wodę trzeba podłączyć do prądu... bo na próbę były podłączone ale potem je odłączyli i jak mój mąż chciał ponownie rozpalić to źle podłączył te pompki i nie pompowały wody do grzejników. Woda stała w miejscu i prawie się gotowała... więc musieliśmy szybko wygasić :x Ale teraz już podłączą pompki na stałe więc będzie można grzać do woli :D :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałam zrobić malutką sondę - co z oknem nad schodami ? Kto zrobił a kto żałuje ?

Muszę "na już" zdecydować. Zaznacze, ze mam dodatkowe okno w pomieszczeniu nad garazem (z tyłu domu) i nie przewidywałam nad schodami. Ale wszyscy zwracaja mi na to uwagę, ostatnio nawet cieśla, w którego interesie jest raczej jak najmniejsza liczka okien :).

Prosze o pomoc :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam, absolutnie nie żałuję, super oświetla schody, a jak wpada słoneczko to na górze jest tak miło .... ja jestem na tak :)

Gorsza sprawa z myciem, ale tego jeszcze nie przerabiałam więc patentu na mycie nie mam. Zresztą okien dachowych często się nie myje bo i tak na drugi dzień są brudne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w sprawie okna dachowego...nad schodami....mam i nikomu nie oddam... :D :D :D Tak jak Iza napisała jest to bardzo dobre rozwiazanie doswietlajace korytarz. Ja wprawdzie nawet nie mam ściany z jednej strony klatki i super wyglada jak przez to okno zaglada nam słoneczko do srodka. Nie mam natomiast okien dachowych w sypialniach i bardzo dobrze. Z tego jestem tez bardzo zadowolona, bo jak deszcz pada to wali tylko w to okno nad schodami i .....to mi wystarczy... :D :D

Pozdrowienia dla starych i nowych granatowców... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja, oprócz tradycyjnych okien pionowych, mam okna dachowe w każdym pomieszczeniu na górze. Słyszałem od znajomych, że gdy pada deszcz powoduje to trochę hałasu. Ale czy może być coś piękniejszego od leżenia w łóżku, które stoi pod oknem dachowym i patrzenia w niebo?? Coś pięknego, szczególnie gdy pada śnieg :) :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

saxys - też tak myślę :).

Jeszcze jedno pytanie. Właśnie zaczynam rozglądać się za drewnianą podbitką. Jak dużo tego jest do malowania ? Czy w ciągu jednego dnia całą rodziną (5 osób) będziemy w stanie to pomalować (raz malujemy)? I jaką stosowaliscie podbitkę ? Czy z piórami czy bez? Na co mam zwracać uwagę ? Wiem, że drzewo powinno być suche ale ... jak mam takowe poznać ? Jakieś podpowiedzi ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam okna dachowe we wszystkich pokojach jak w projekcie i wstawiłam nad klatką schodową też... wstawiłam je długo po tym jak zadaszyliśmy dach... mam porównanie jak pięknie doświetla schody i hol bo wcześniej (zanim je wstawiłam) było naprawdę dość ciemno i ponuro :lol:

No i jestem bardzo zadowolona,że nie zrezygnowałam z tych w pokojach, bo dla mnie poddasze bez okien dachowych to jak nie poddasze :D No i tak jak saxys uwielbiam leżeć na łóżku i patrzeć w niebo :D :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam w górnych pokojach duże okna dwuskrzydłowe balkonowe i jak leże w łóżku to mam piekny widok na las i niebo ....widac wszystko i bez okien dachowych.... :D a lezenie w łóżku tez uwielbiam ale patrze wtedy na ściane lasu, która w zalezności od pory roku zmienia swoje ubarwienie.... :D :D Teraz późna jesienią jest pieknie zółto-czerwono....zimą biało i soplasto a latem mur zieleni w różnych odcieniach....po prostu jest pieknie....cały czas żałuję, że tak późno zdecydowałam sie na budowę domku.....o wiele za późno i musze teraz wykorzystać to maksymalnie.... :D Tylko czasu mi brakuje, bo niestety, trzeba pracowac na spłate kredytu... :(

Ale za to w sobote i niedzielę staramy sie z mężem cały czas przebywać w domku albo obok domku :D . Jest jeszcze duzo do zrobienia ....tylko czas tak jakoś szybko ucieka....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nina no nie dziwię się,że nie brakuje Ci okien dachowych skoro zza tych na ścianie masz takie widoki :D super... też bym chciała :) Ja od frontu mam ulicę, po bokach domy sąsiadów ( w tym jeszcze jeden granat) a z tyłu pola i dopiero w oddali widać lasek :lol:

ale może, jak zrobią kopalnię i będę budować nowy dom to znajdę działkę z pięknymi widokami :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

nawiąże jeszcze do okien dachowych

- okno nad klatka schodową rewelacja tak jak Iza i Wasiek najlepsze doświetlenie nawet w nocy jak pełnia :wink:

- okna dachowe w pokojach górnych - po trzech miesiącach mieszkania - najgorsza decyzja w życiu

mamy okna Roto i nkit nam nie uwierzy jak tego nie doświadczy 2tyg temu była okropna wichura (mamy łóżko przy tym oknnie) normalnie powiew wiatru nas obudził :evil: patrzą na nas jak na wriatów

- cieknąca woda po tych oknach mamy już zacieki na ścianie myślimy o wywaleniu ich na wiosnę tych od północnej strony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

magda fajnie ze zagladasz do nas :)

 

Co do okien to może po prostu coś źle jest osadzone czy coś,że zacieka. My mamy velux-y i nawet jak są ulewy to nic nam nie zacieka :lol: i mam nadzieje,że nie będzie zaciekać hihi.

Już za kilka miesięcy będę mogła osobiście sprawdzić jak śpi się pod oknem dachowym :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...