Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Beton z "gruchy" czy z betoniarki?


Recommended Posts

Chodzi też o czynnik czasu !

Gruchy przyjadą, zaleją Ci w parę godzin, np. strop i ekipa może na tydzień jechać do domu!

A tak to kręcą, kręcą ( a dodatkowo prąd i woda kosztuje - nie zapominaj o tych kosztach ) i trwa to znacznie dłużej ..

... oczywiście pełna zgoda z Markiem co do jakości samego betonu !

Pozdro

J

 

U mnie lali z gruchy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy zachowaniu takich samych proporcji i ciaglosci zalewania mozna zaoszczedzic tym sposobem. Pamietam jakies dziesiec lat temu wystarczyly dwie betoniarki 250dm3 , tasmociag sporo ludzi i robota szla.

Mieszanka z gruszki jest bardziej jednorodna i zaoszczedza budujacym czas ale tez drozsza. Jest jeszcze cos posredniego to znaczy auto przyjezdza z kruszywem,cementem i woda i miesza na poczekaniu co do taczki. Jednym kursem zrobi okolo 10m3 ale beton jest drozszy niz z gruszki. Jest to dobry sposob gdy nie ma mozliwosci dojazdu lub gdy dokladnie nie wiemy ile betonu nam potrzeba.

Poltomy.

----------------------

Chcialem dobrze a wyszlo jak zawsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko beton z betoniarni. Masz na niego Deklarację Zgodności, a to bardzo ważne. Zaoszczędzenie paru groszy na metrze jest niczym w porównaniu z pewnością jaką masz, że elementy są wystarczająco wytrzymałe. Weźcie to pod uwagę, (jestem czynnym zawodowo inżynierem budownictwa). Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie, tylko jak budowali kiedyś?

Jak budowali na wsiach?

Jak budowali jak nie było "gruszek"?

Chyba robili ławy i stropy?

 

Wiadomo, jak ktoś nie potrafi utrzymać proporcji w składnikach betonu to faktycznie jest problem.

 

A jak kiedyś wysyłano pocztę?

A jak oświetlano domy?

A jak je ogrzewano ?

 

Argument typu - a kiedys to mieszkali w jasniniach i grzali się od ognisk - nie zachęca mnie do wyniesienia się do jaskini.

 

Nie da rady zachować tych samych parametrów pomiędzy jedną a drugą porcją przygotowaną w betoniarce - sorry - cudów nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 3 weeks później...

Taka ekipa nie wnosi tego betonu na strop tylko musi być zamontowany specjalny wyciąg elektryczny na taczkę z betonem. Kiedyś faktycznie beton na strop wnoszono łopatami na specjalnej drewnianej drabinie i też ten strop wytrzymywał lata.

Ja na fundamenty miałem beton z betoniarki a na strop z gruszki (szybciej i łatwiej). Wydaje mi się cena betonu z betoniarni jest porównywalna z betonem robionym na budowie (piasek, cement i robocizna).

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

My przy fundamentach zdecydowalismy się na gruchę ze względu na:

- oszczędność czasu - było tego sporo, bo 50 m3 i w ciągu jednego dnia 9 gruch zrobiło co trzeba;

- jednolitość masy .

Zastosowaliśmy beton B 15. Za m3 płaciliśmy 125 zł.

 

Amor

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NA 100% nie pomyliłam się. POnieważ tego betonu wzięliśmy sporo (50m3) cena była "specjalna" :lol: i w cenie mielismy jeszcze pompę (chyba tak to sie zwie, w każdym razie chodzi o "cuś jak żuraw" do lania na odległość :D babskim sposobem wytłumaczyłam, ale może ktoś zrozumie o co chodzi).

 

Amor

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...