bagat 12.05.2006 06:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2006 Kredyt podpisany Wtorek, mój "dzień wolny" wyglądał następująco: dzieci :żłobek i przedszkole, starostwo: pieczątka decyzji ostatecznej na pozwoleniu, kierownik: odebranie dziennika budowy, milllenium podpisanie umowy (1,5 godz ), Środa Wielk. Sąd: wniosek o wpis do hipoteki, Urząd Skarbowy: podatek, millenium: dyspozycja wypłaty 1 transzy (pani stwierdziła, że pobiłam rekord w uzupełnieniu dokumentów potrzebnych do wypłaty transzy i jej nie zdarzyło się żeby to się zdarzyło tego samego dnia ) Więc pieniądze będą w piątek ( ) W międzyczasie byłam na budowie: panowie zasypali fundamenty, obsypali domek i SKOSILI MI KOLEJNE BRZóZKI!!!! . Kilka drzewek zostało, na początku był ich cały lasek... , wprawdzie obiecali że później wsadzą kilka dziczek tam gdzie im wskażę, ale nie wiadomo, czy one się przyjmą, i czy w ogóle do tego dojdzie ( bo kiedy jesienią, wiosną będą specjalnie przyjeżdżać? ) Ale tak poza tym,prace wyglądają dobrze. W innym międzyczasie byłam w salonie mebelków kuchennnych. Chcę zaprojektować już kuchnię, bo to jestostatni moment na ewentualne zmiany w przyłączach, umieszczeniu okna (wielkość, wysokość), ścianki działowe. Planowałam w kuchni szerokiej na 2,7 na tej ścianie dać lodówkę, okno 1,5 m i zlew narożnikowy. Problem polega na tym,, że od niedzieli oszaleliśmy na punkcie wieeelkich lodówek i trochę się nam nie mieszczą bo włażą w okno , a szkoda mi to okno zmniejszać , Zobaczymy, co jeszcze wymyślimy..... W kolejnym międzyczasie (to ciągle wtorek ) byłam na kaczej oglądać dachówkę Cosmo . JEst piękna, jak wszystkie dachówki suwakowe , i bardzo bardzo taką pragnę mieć , tylko ...nie wiem czy w tym odcieniu brązu . Nasze Cosmo miałoby kolor jasnego brązu, a niestey do ciemnego brązu dużo łatwiej dobrać dodatki typu rynny, rolety itp. No i dach w ciemnym brązie bardzij mi się podoba I oto pan pokazuje mi dachówkę niemal idalną Imerys H 10 ciemny brąz, angoba barwiona w masie , oczywiście droższa ... . Musimy podjąć kolejną decyzjię czy wydajemy ok 5 tys więcej na dach i mamy "dachówkę naszych marzeń" , czy jednak Cosmo może stać "naszą wymarzoną dachóweczką" Dodam, że rónie piękny jak Imerys jest balance Creatona ciemny brąz, ale cana to już Kosmos ( ) Po tych wszystkich czynnościach odebrałam dzieci z przedszkola i żłobka , nakarmiłam obiadkiem w domu i ...padłam na "pyszczek" . To był wyczerpujący dzień A z aktualności: Mamy wodę !!!! panowie wczoraj dowiercili się do żyłę na głębokości 9 metrów o wydajności 3m3 na h i budujemy mury warstwy porothermu pną się do góry Ale o tym już w następnym odcinku ze zdjęciami łącznie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bagat 13.05.2006 21:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2006 nie było mnie dzisiaj na dzialce, ale mąż przywiózł takie newsy (wraz z dokumentacją zdjęciową ), że się na niczym innym skupić nie mogłam, jak tylko na NADPROżACH !!! . Mój domek ma już okienka!!! , a ja nie moge tego widzieć w realu czas na zdjęcia a co by zachować chronologię: tak nam podbeton ładnie wylali http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT5287.jpg ,a tak studnię wiercili: , (na planie głównym przygotowania pod kładzenie pierwszej warstwy porothermu), tym podniecałam się jeszcze w czwartek http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT5304.jpg ale dzisiejsze zdjęcia przerosły moje oczekiwania http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT5309.jpg to była ściana frontowa, okno od kuchni, gospodarcze, drzwi wejściowe i pokój ,a tu garaż: http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT5310.jpg miał byc z jedną segmentową bramą wjazdową ,a będzie (jak widać) na dwie i to rolowane, http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT5329.jpg A to widok od strony "podwórka" , czyli wyjście na taras i okienka od pokoików Jestem w szoku, że to tak szybko idzie, radocha na full.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bagat 17.05.2006 20:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2006 W łikendzik goszczenie się już "na pokojach" , milutko tak grilikować sobie w pokoiku piknie osłoniętym od wiatru, z widokiem na las a od poniedziałku praca wre... hydrofor "marki allegro" już zainstalowany (wtorek), znaczy się woda jest ścianki nośne wewnętrzne stoją, garaż już dokończony z małą zmianą koncepcji: nie będzie okien na "tylniej" ścianie ale 2 rzędy podwójnych luksferków, takie od podłogi do sufitu. Przedłużymy sobie połać dachu (krokwie) opartą na owej "tylnej ścianie" i pod tym powstałym daszkiem zrobimy sobie drewutnię. Przy okazji wywiązała się duskusja na temat : powierzchni zabudowy i róznicy w podparciu tego przedłuzonego dachu (filary a wsporniki ) Spotkanko wykonawca, kierownik, inwestor(ka ), wypadło pomyślnie: tym razem same pozytywy o jakości prac (balsam dla moich uszów ) i kilka ustaleń dotyczących wieńca i wylewania stropów !! TO JUZ!!! Popsioczyliśmy trochę na HORYZONT, naszą pracownię architektoniczną, któa "zapomniała" dołączyć rysunków konstrukcyjnych podciągów (na któe sami się powołują w opisie) i zbrojenia "filarków" pod taraz . Czekają mnie telefony ... W poniedziałek (jednak obsówa ) weszła transza. Z ulgą rozliczyliśmy się w wszystkimy i myślimy w następny poniedziałek udarzyć o ... następną transzę Nasz wykonawca, tak poszedł z robotą, że według jego planów z końcem czerwca powinni kończyć kłaść dachówkę i według niego W GRUDNIU PRZEPROWADZKA !!! to tempo nawet dla nas jest szaleńcze , ale skoro jest taka możliwość, to grzech nie skorzystać ( w końcu i tak wszystko zależy od banku ) Idąc za ciosem: wycena instalacji wod/kan i co. robi się, dzisiaj rozmowa z elektrykiem (wycena w piątek), spływają oferty okien. Jak narazie za okna: 150 x 150 - 5 sztuk 180 x 150 - 1 sztuka 250 x 230 - 1 sztuka 60 x 150 - 1 sztuka kolor obustronny, system salamander, wraz z roletami cena : 14.000 - chyba nie jest zła (inne są w tym samym standardzie a ceny wyższe ) Dachówka: Cosmo brązowe (jednak jest rewelacyjna ) Wniosek do gazowni o warunki złożony (co by w tym roku zdążyć , terminy mają niesamowite.... ) Jutro zdjęcia.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bagat 25.05.2006 19:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2006 Ciąg dalszy nastąpił: , a to jego przebieg, czyli tydzień z życia budowy ponieważ mamy obniżony poziom garażu względem domku najpierw zalewali strop garażu i faktycznie widok pompy jest do tej pory niezapomniany http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT5528.jpg chociaż dla mojej brygady pewnie równie ciekawym widokiem była inwestrorka w "stroju galowym" (czyt. w drodze do pracy) wspinająca się na pseudo rusztowaniach, co by fotki popstrykać i jednocześnie bluzgiem betonu po szatkach nie oberwać http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT5516.jpg (zdjęcia robione z narażeniem nie tylko życia ) Kierownik odbierający zbrojenia ponownie ukoił "stargane nerwy", opisując je, jako "wzorcowe" , że po raz pierwszy widzi takie, poza zdjęciami pokazowymi, itp . Brygada w "rozmowie nieformalnej" potwierdziła także "że tyle stali tośmy w życiu nie kładli" Wniosek taki, że "porządna zjebka" na początku budowy procentuje na jakości. , byleby nie zapeszyć... http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT5547.jpg a to ostatni widok z zalewanego garażu na "ścianki nośne salonu i klatki schodowej ( to zaokrąglone), część "reprezentacyna domku" już przykryta stropem http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT5501.jpg wystający komin jest od kominka stojącego w salonie, ale przerzuciliśmy go przez ścianę do mniejszego pokoiku, widoczny słupek i ścianka po prawej stronie to fragmenty wiatrołapu graniczącego w głębi z kuchnią (właściwie spiżarką) Stemple w salonie http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT5468.jpg i strop domku tuż przed zalaniem (taki widok będziemy mieli z salonu ) http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT5580.jpg i jesli chodzi o sesję zdjęciową to byłoby na tyle, stropik ma chwilkę na odpoczęcie, my nie.... ale o trudnych wyborach później Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bagat 27.05.2006 09:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2006 Byliśmy w 100% przekonani, że będziemy mieli kominek z płaszczem wodnym. W miarę rozmów z instalatorami, ta koncepcja się zmieniała i zapadła decyzja: kominek bez płaszcza (a nawet bez DGP), tylko ten najzwyklejszy. Czemu nie płaszcz: ano mamy ponoć świetny piec kondensacyjny (Hoval TopGas 16 z zasobnikiem 120l) i oszczędności jakie byśmy mieli z płaszcza zwróciłyby nam się po latach (zakładając codzienne regularne palenie co 3 godzinki), a ponieważ w tygodniu wracamy koło 18 to chyba nie ma sensu ładować iluś tysiący dla uzależniania się od codziennego palenia , sprzątania itd. Pewnie jedyną ekstrawagancą kominka będzie szyba, np taka: http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/gv900vag_max.jpgalbo chociaż taka http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/cavg703l_max.jpg zwłaszcza że kominek będzi stał "na rogu "wejścia do pokoju, o w tym miejscu http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/p0_3__w230h286.jpg takie są marzenia, te duże i te malutkie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bagat 29.05.2006 20:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2006 Kolejny z dylemantów budującej, co prawda nie blondynki, ale siwiejącej brunetki to elewacje Nasza "optymalna" magnolia będzie tego kształtu: http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/widok_1_75__w450h296.jpg Na dole cieniowana płytka klinkierowa (cegła/ciemny brąz), tynk podobny jak na obrazku, bez obwódek na oknach, deska czołowa i rynny ciemny brąz, dachówka jasny brąz, komin: cegła cieniowana jasny brąz/ciemny CZY TO PASUJE?!!, CZY SIę JAKOś DRASTYCZNIE NIE GRYZIE?!! do tego okna w kolorze orzech i rolety ciemny brąz (uff... ) dla lepszego wyobrażenia: http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT5674.jpg dachówka+cegła+płytka klinkierowa (to są pewniki, problemowe były: okna orzech czy złoty dąb i rolety jasny czy ciemny brąz) Przez tydzień głowiłam się nad oknami i roletami i ta "zdjęciowa" konstrukcja leżała w centralnym miejscu pokoju, co by się opatrzeć i jednak zrezygnować z okien "złoty dąb" (wcześniejszy pewnik ) i ewentualnych jasnobrązowych rolet (myślałam, że będą pasować do mojej jasnobrązowej cosmo, ale to zupełnie inny odcień ). Czyli decyzja: jednak ciemny orzech (oby nie okazał się za ciemny) z "kontrastowymi" ciemnobrązowymi roletami" Co o tym sądzicie?. Może, ktoś ma doświadczenia z "orzechem" od środka no i czy ta jasna dachówka będzie pasowała z roletkami ? Wszelkie uwagi mile widziane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bagat 30.05.2006 20:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2006 Jest transza nr II !! więc budowa nie zwalnia tempa i mamy czym zapłacić za więźbę, dachówkę + całą resztę, okna, instalacje i tynki, czyli wystarczy do połowy lipca Instalatorzy zabijają nas po troszku swoimi wycenami, może z CO nie jest tak źle, ale elektryk ...podliczył nas na 11 800 , dlatego jutro spotykam się z kolejnym Budowa aktualnie wygląda mniej więcej tak: http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT5681.jpg obniżony strop garażu, o przeznaczeniu dla mnie bliżej nieokreslonym (dla mojego męża, za to napewno będzie tam świetna siłownia, ewentualnie bilard (z barkiem ), ewentualnie kino domowe (znaczy się świtlana przyszłośc w wersji optymistycznej ) http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT5677.jpg klatka schodowa z kominem w tle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bagat 07.06.2006 13:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 Nuda, panie...,nuda... Może nie do końca, ale spektakularnych postępów nie ma , chłopaki na budowie tną patyczki na więżbę. Rzeźbią je pięknie, a piła elektryczna ino im śmiga w łapkach . Szkoda, że są w składzie tylko :2 człowieka, bo to trochę im czasu zajmie, tym bardziej, że w projekcie patyczki są "nieco" przewymiarowane Taka skromna ekipa to nowość na działce, zazwyczaj było ich od 8 do 12, ale okazało się że kolejna dwójka dekarzy wyjechała naszemu wykonawcy do Dani . Mam nadzieję, że skończymy budowę zanim większość fachowców wyjedzie i budowlańcy zdrożeją na maxa Czasu coraz mniej a my ciągle prowadzimy casting na elektryka roku , termin ostateczny na decyzję 12 czerwca, to będzie burzliwy (negocjacyjny) weekend 26 czerwca, wchodzą okna!! (dlatego ten elektryk musi być wcześniej ) Wczoraj były pomiary i dokonałam zaliczkowania naszych okien JAkiś czas przyglądałam się GEALAN'om sześciokomorowym, ale stanęło jednak na "Salamandrach 3D", dwustronnie okleinowane (orzech), rolety nadstawne (ciemny brąz), 3 silniki, okucia Maco 150 x 150 - 5 sztuk (symetrycznie dzielone) 180 x 170 - 1 sztuka (fix) 250 x 230 - 1 sztuka (wszystkie 3 skrzydłą otwieralne) 60 x 150 - 1 sztuka cena: 14.500 Zdjęcia niebawem.... [/url] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bagat 08.06.2006 20:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2006 Szukajcie, a znajdziecie Po wielu rozmowach z wieloma instalatorami, w tym przypadku "elektrycznymi", zdaje się że już widać światełko w tunelu (żarówkę ). Casting wygrał pan. który oferuje nam all inclusive (łącznie z oświetleniem ogrodu ) za cenę niższą o ładnych parę tysiączków, szczegóły po podpisaniu umowy (co by nie zapeszyć proponowanych warunków) Dla równowagi z newsów mało pozytywnych: ukradli nam hydrofor ze studni Teraz już jakoś mi przeszło, ale jak się dowiedziałam to troszkę mnie to przybiło. Kasa to jedno , ale duuużo gorsze jest to poczucie, że ktoś się pałętał po działeczce i zabrał coś z czego tak się cieszyliśmy..., ach szkoda gadać.... Po prostu przykro.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bagat 09.06.2006 11:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 Stemple wyjechały, działówki w górę Domek, po chwilowej "ciasnocie" spowodowanej ograniczeniem dopływu światła przez...strop, nabrał znowu "przestrzeni . Chesz więcej metrów, pozbądż się stempli http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT5853.jpg Widoczek salonu z fragmentem klatki schodowej (i gustownymi "schodkami") Ekipa murarzy wróciła i wzięła się dziarsko do pracy, więc mamy pierwszy wgląd na pokoiki. Tyż nie będą takie malutkie (teraz na 8 m mamy sypialnię , zabudowaną szafę i buirko z komputerem ) http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT5845.jpg Ścianki łazienki i schodów (od drugiej strony) pomiędzy nimi zmieszczą się obok 2 pary drzwi do pokoików i ścianka. A w tle : nasza sypialnia i przejście do części "reprezentacyjnej" chatki Więżba już stawia się na dachu http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT5859.jpg Domek z zewnątrz A przy okazji muszę pochwalić moje ekipy murarzy i cieśli. Chłopaki są naprawdę konkretni, myślący, podpowiadający ciekawe rozwiązania i cokolwiek wymyślam dla nich "to nie jest problem, szefowa" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bagat 11.06.2006 19:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2006 Linia wysokiego napięcia Kupując działkę wiedzieliśmy, że gdzieś nie daleko będzie przebiegała "największa w polsce linia wysokiego napięcia". Sprawdziliśmy to: najnowsze wieści z placu boju (mieszkańcy/Gmina/PSE) donosiły, że linia pójdzie najprawdopodobniej schowana lasem. Las za "naszym" lasem- myślimy nie jest źle. Ostatnio przez nawał różnych informacji (głównie zawodowo-budowlanych) udało się przebić jakimś "lokalnym" wiadomościom - marsz protestu na katowickiej ?? ,ale o so chodzii? PSE ciągnie jednak swoją "modernizację" lini, jej aktualnym torem. Wiec ludzie mający teraz za płotem słupy wielkości 15-20 metrów będą mieli 70 metrowe monstery!!!! http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT5871.jpg W skali wygląda to tak: http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT5873.jpg a tak wygląda porównanie stary słup i otaczające domki, jak to będzie "komponowało" się z "monstrem" ... (pomimio usilnych prób nie udaje mi się zmniejszyć tego drugiego zdjęcia i myślę, że to fatum jakieś: takie ma byc i przemawiać do wyobraźni.... ) Dla lepszego poglądu: przebieg lini http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/mapalinienerget1.jpg Tyle osób, mieszkających tam będzie miało 70 metrowe migające słupy !!! JEstem w szoku, bo z tego co piszą na portalu kamionek wygląda, to na jakąś śmierdzącą sprawę , znowu decyduje kasa 14 czerwca ma być ostateczna sprawa w sądzie o cofnięciu pozwolenia na budowę, ale szane pewnie nikłe... Wprawdzie z mojej działki będzie widać las i wystającą z niego część tych słupów, ale jakoś tak ręce mi opadają... Jak zwykle szarych ludzi ma się głęboko w .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bagat 13.06.2006 07:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 kupiłam sobie dachóweczkę Cieśle do czwartku mają skończyć dach główny (czyli domek,bez garażu) razem ze wszystkimi daszkami wejściowymi, tarasowymi itp. Potem wchodzą dekarze: będą foliować i łacić, a od przyszłej środy (najpóźniej) układają dachówkę !! Czyli stale mamy dwie ekipy na domku. Teraz murarze (ścianki działowe i szczytowa) plus cieśle, od czwarku cieśle(końcówka) i dekarze, za półtora tygodnia dekarze i elektrycy, potem elektrycy i tynkarze... Asekurując się przed poślizgiem, w tych napiętych terminach już wczoraj kupiłam całą ceramikę na dach (na kaczej rzecz jasna). Dachówka jedzie z niemiec (więc niestety zaliczka w 100 %) i ma być w poniedziałek (te 2 dni zapasu "w razie czego") Resztę "galanterii dachowej" ma nam zapenić dekarz, dał nam taką cenę na wszystkie rynny, połaciówki inne dodatki, że nigdzie nie kupilibyśmy taniej Po rozmowie z panem na kaczej zrezygnowałam z dachówki bocznej i tych gąsiorów łączących, bo wszystkie daszki dwuspadowe (wejsciowe tarasowe, garażowy), będą wykańczane deskami tworzącymi taki "element ozdobny" (szprosy?) http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/widok_2_64.jpg coś takiego jak tutaj nad tarasem, tylko muszę to przegadać jeszcze z dekarzami.[/url] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bagat 16.06.2006 13:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 kierownik odebrał więźbę, nie szczędząc pochwał cieślom , więc kolejny ważny punkt konstrukcyjny domku OK. Podczas podziwiania skosów na piętrze, ze zdziwieniem zuważyłam, że na mojej jedynej ścianie szczytowej nie ma okna ,( a dokładnie otworu okiennego ), a okna robią się i za tydzień będą montowane Nerwowe telefony do wykonawcy i uff.... okno będzie ("a co ma nie być ") Okazało się, że w pośród różnych uzgodnień(daszki, ścianki, klinkier) to jedno dotyczące doświetlenia powierzchni nad garażem (,która u nas rozmnożyła się z 11 do 36 m2) oficjalnie umknęło. Tzn, my zamówiliśmy okna, "ugadaliśmy" tam grzejnik "40", tylko nie powiedzieliśmy (dokładnie ja ...) murarzom: "tutaj okno prosimy raz..." Bez komentarza proszę ... Przy okazji skoro już będą wycinać tą ścianę , "machną" nam też otwory w garażu na luksefy (i je wmurują), a jak już poruszamy temat lukfserków, to myślę o rozjaśnieniu nimi łazienki . Taki podwójny pionowy rządek lukfserów od ziemi do sufitu w ścianie łazienka/nasza sypialnia, która jest od strony zachodniej, więc powinna być nasłoneczniona. [/url] Myślę, że to może wyglądać ciekawie, w tej kwestii komantarze mile widziane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bagat 20.06.2006 07:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 Żeberka na dachu czyli czas na dokumentację zdjęciową skończonej więźby http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT5897.jpg front domku już z daszkiem nad wejściem, amm nadzieję, że po zrobieniu schodków,podbitki i podsypaniu ziemi z przodu, ten daszek nie będzie wisiał "tak wysoko" http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT5905.jpg Wyjście na taras i pokoiki dzieciaków (narazie) http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT5906.jpg plecy garażu z yciągniętymi krokwiami pod daszek nad "drewutnią" (w praktyce to drewno będzie schło sobie gdzieś pod płotem a tam będą meble ogrodowe, łopaty, kosiarki itp. ) Oczywiście w środku domku ściany już wszystkie stoją, a ja chodzę sobie tylko z miarą i kredą i maluję co gdzie będzie stało. Muszę mieć jakieś wyobrażenie zanim pan elektryk zacznie kuć dziury pod kinkiety http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT5923.jpg To "kuchnia", ze spiżarką w tle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bagat 21.06.2006 13:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2006 Chatka się łaci, kominy murują, a dachówka jutro z rana na działeczce!! Więc jutro też i zdjęcia... A na placu boju: Rozmowa z kolejnym instalatorem CO ( i reszty rureczek), zobaczymy jaka będzie cena, bo wrażenie korzystne. Najważniejsze, że pan dał nam namiar na projektanta instalacji gazowej, który załatwia wszystkie formalności (!!! czyli projekt, dokumentacja z gazownią, pozwolenie na budowę przyłącza i dziennik) dopilnowuje wykonania przyłącza i daję "gwarancję", że we wrześniu będziemy mieć gaz !!! - cena 500 zł ( w sumie nie orientowałam się ile kosztuje sam projekt, ale podobno właśnie tyle ) Oferta alarmu ugadana, stargowana i zaakceptowana, niestety najdrożej wychodzą czujki ruchu nie raegujące na naszego kota , (za tę miłość trzeba płacić.... ) Teraz tylko trzeba przemyśleć wstępną koncepcję mebli coby czujek nie przysłaniały W sobotę spotkanko (kolejne) z elektrykiem na działce, będziemy sobie chodzić i kontakty malować (czyt. zaznaczać ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bagat 22.06.2006 12:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2006 Zdjęcia Zgodnie z planem dachówka przyjechała, pan z Centrum Dachowego łaty "odebrał", popytał się o wroblówkę ( , dahcówka jest płaska, więc nie mamy), o otwory pomiędzy łatami a folią przy wylocie (tam powinna być siatka , też nie mam i mieć nie będziemy, bo chłopaki już rynny gdzieniegdzie przykręcili), zwrócił uwagę na zwrócenie uwagi ( ) na wentylację przy robieniu podbitki (skoro już nie mamy tej siatki ) i poopowiadał kilka ciakawych historii, jak to kuny robią sobie gniazda pod dachem i takie tam... Wykasował nas też więcej za dachówkę, bo przelicznik kursu okazał się dla nas niepomyślny http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT6010.jpg Palety pełne dachówek. http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT6016.jpg A to już łaty na dachu: http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT6022.jpg i tu też z kominem w tle. Kominem, który doczeka się jeszcze niejednego zdjęcia w towarzystwie dachówek , bo jego kolor odbiega od moich założeń Miał być jasny brąz z domieszką ciemnego, jest ciemny (czarny) ze smugą ciut jaśniejszą (po cholere te wszystkie próbki) Zobaczymy, jak to wygląda z dachówką, w pełnym słońcu, a potem... załamię się (kolejne garście siwych włosów) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bagat 26.06.2006 08:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 W kwestii dachu dzieje się niewiele, a napewno nie tak szybko jak byśmy chcieli Przyjeżdżamy w sobotę na działkę, a tu oprócz murarzy (kominy), niekogo nie ma . Dachówka na paletach pod domkiem (tzn na 2 z 12 ), Człowiek już jest nieco przewrażliwiony na punkcie "ukradną", ale gdyby była ułożona na dachu (jak u Igi ) byłabym spokojniejsza. Koszy, obróbek blacharskich, łat na daszkach, rynien nie ma , ba nawet nie ofoliowane jest wszystko, bo dopiero co skończyli kominy Po dokładniej inspekcji dachu, a właściwie tego fragmentu (większego na szczęście), który jest, okazało się że nie doceniłam jednak gradu, który padał w zeszłą środę ( przypominam wielkość: piłeczki ping pongowe ). W kilku miejscach (ściana południowa) są "nacięcia". Sposób załatania został już omówiony z wykonawcą Również "omówione" zostało zabezpieczenie całej ceramiki (!!) przed złodziejami, terminy prac (całość pokrycia dachu, działówki, "szczyt mały nad tarasem" -ktory nam "się zrobił" po zminach w projekcie ) W związku z poślizgiem, a przede wszystkim ze zdrowym rozsądkiem (czyli realną możliwością mocy przerobowych czli koncepcyjnych) okienka wchodzą nieco później, nie napiszę, żeby nie zapeszyć A z "konceptem" jest ciężko, nie sądziłam, że można znienawidzić człowieka za proste pytania typu : A gdzie pani chce zapalać to światło: tutaj , tutaj, a może także tutaj...? (oczywiście mam na myśli siebie, nie elektryka, który chce pomóc ...) Aktualnie chatka wygląda tak (a tej lepszej, bardziej zaawansowanej strony ): http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT6065.jpg Kominy- jedyna "rzecz", która osiągnęła już swój wygląd ostateczny w domku - są jednak piękne . I to nie dlatego, że mają odcień idealnie dobrany (nieprawda, są b. ciemne ), a dlatego że po prostu są kominami na naszym domku!! Są I ZAWSZę BęDą !!, górowały spokojnie i oglądaly to nasze miejsce na ziemi..., a już jesienią będzie z nich leciał dymek z kominka, przy którym będziemy się grzać całą rodzinką... mhhh.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bagat 26.06.2006 09:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 Opowiem historię z serii Jak dobrze mieć sąsiada W naszej okolicy "Trzy domy na krzyż", bezpośredni sąsiedzi obrodzili w ilości sztuk: dwa. Jeden jest obok, drugi na przeciwko, reszta to: łąki, lasy i takie tam... drogi gruntowe. Sąsiad obok: młody, rozmowny, baaaardzoooo pomocny i generalnie zainteresowany naszą budową (w sensie pozytywnym, jak najbardziej ) Któregoś wieczora siedzimy sobie w mieszkanku, mąż mecz ogląda, godz, 22.45 - TELEFON !! Nasz czujny sąsiad dzwoni, że pod naszym domem zaparkował duży samochód ("sprytnie od strony niesąsiedzkiej") i zgasił światła...!! No to my nauczeni kradzieżą hydroforu: na policję,( o dziwo udało nam się połączyć), policja: w ciągu 5 minut będzie u nas patrol (jaka sprawna interwencja niczym ochraniarze ) Po chwili kolejny telefon od sąsiada: "Tomek, gościu mówi, że jest od ciebie..." Okazało się, że ktoś z ekipy przyjechał po stemple, tak jak obiecał..., ale o tej godzinie , Patrol, rzecz jasna odwołaliśmy, wszystko rozeszło się po kościach, ale na podziw zasługuje postawa sąsiada, który: a) zauważył potencjalnego złodzieja !! b) zareagował wykonując do nas telefon !!! c) wyszedł do potencjalnego "bandyty",!!!! (odważny, nie bał się), dzięki czemu dowiedzieliśmy się, że ten "potencjalny..." to "nasz człowiek" Taki sąsiad marzeniem każdego, takim sąsiadem i my będziemy... Z takim sąsiadem zładziej nam nie straszny Zwłaszcza, że już tylko godziny dzielą nas od zamontowania alarmu i profesjonalnej ochrony przez firemkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bagat 29.06.2006 06:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2006 Liczby Ponieważ stan surowy zamknięty zbliża się dużymi krokami, a kasa płynie niemożebnie czas na pierwsze podsumowania Może najpierw powierzchnia domku: Projekt domku w katalogu przewiduje powierzchnię użytkową 94 m2 + adaptacja poddasza ok 26 m2 czyli razem ok 120 m2 . (To początkowo miał być mały domek ) Kiedy dowiadywaliśmy się dawno, dawno temu (czyli w marcu br. )wyceny budowy tego domku w firmach budujących pod klucz, cenę zależała od metrów, ale powierzchni całkowitej, tzn po podłogach (całość użytkowa, garaże, itd) pomnożone przez ilość kondygnacji, u nas razy dwa. Wiec według tych obliczeń nasza wybudowana Magnolia ma: 96 m parter + 36 m garaż, to wszystko x dwa = 264 m2 powierzchni całkowitej !! Tak to nam się cudownie metry rozmnożyły (koszty budowy również ) Realnie na poddaszu nie ma oczywiście kolejnych 120 m2, bo 20 cm ścianka kolankowa i kapertowy dach sporo z tej powierzchni zabrały, ale szacujemy nasz domek na ok 170 m2 powierzchni użytkowej do tego 36 m garaż, zadaszony taras i "mała drewutnia" Dla nas caaałkiem wystarczająca powierzchnia Ceny: roboty i materiały murarskie +więżba: 100 000 ceramika + akcesoria dachowe : 33 500 robocizna dach: 7 700 okna+ rolety: 14 500 razem: 155 500 W tą cenę nie jest wliczona papierkologia, studnia, alarm i jakieś pomniejsze wydatki. Hmm... dużo, to czy mało, nie wiem..., chciałoby się taniej , ale zawsze kosztem czegoś, albo materiałów, albo własnego czasu , więc hmm... Na razie mieścimy się w "szacunkach", ale czas instalatorów nadchodzi, więc tu dopiero się zacznie Chciałabym podobnie (o tych szacunkach) napisać w sierpniu po posadzkach , niestety z cen naszych ponagrywanych instalatorów wynika coś innego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bagat 04.07.2006 21:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2006 STAN SUROWY ZAMKNIęTY !!! W dniu 30 czerwca nadeszła ta wiekopomna chwila, że w piątą rocznicę naszego śubu (teraz będziemy ten dzień świętować ze zdwojoną mocą ) otrzymałam od pana dekarza (jak już pisałam zajmują się wieloma rzeczami "okołodachowymi") pierwszy KLUCZ DO DOMU!!! Tego dnia zamontowano nam okna dolne w roletami, połaciówki, podłączono prąd pod chatkę, zainstalowano alarm, włożono drzwi tymczasowe i ...wręczono klucze http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT6305.jpg Widoczne okna!!, alarm !!! jeszcze nie ma drzwi, (które panowie dekarze wstawili koło 21 godz ), A to już zdjątka z wczoraj, moje dachy : http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT6445.jpg http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT6447.jpg Gdyby nie zmęczenie, strach o te wstawione okna, powiedzałabym że jestem w pełni szczęśliwa A co tam, powiem... : JESTEM SZCZęśLIWA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.