Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Baron/HEBAN odnalazł swoją szczęśliwą przystań! :-)))


Marka

Recommended Posts

W schronisku, w którym jestem wolontariuszem, jest piękny pies, którego nazywam "BARON".

Kiedy się na niego spojrzy - od razu myśli się "labrador", choć ten pies jest od przeciętnego labradora duuużo większy.

To piękny, majestatyczny pies, któremu dostojeństwa dodaje jego wielkość i wiek (Baron ma ok. 8 lat).

 

Baron jest uosobieniem łagodności - każdemu daje się prowadzić, z każdym człowiekiem, który okaże mu odrobinę serca, łatwo nawiązuje kontakt.

Mieszka w boksie z dwiema suczkami ONko-podobnymi i bardzo dobrze się z nimi dogaduje mimo tego, że te trzy duże psy zajmują jeden, niewielki schroniskowy boks...

 

Kiedyś szkoda zrobiło mi się tego psa i postanowiłam wyprowadzić go na spacer do okolicznego lasu. Okazało się, że Baron bardzo ładnie chodzi na smyczy i pięknie siada na polecenie, a już zupełnie rozbrajające było to, jak w którymś momencie przytulił się do mojego męża, który go prowadził - jakby chciał podziękować za to, że ktoś mu wreszcie przerwał tą schroniskową gehennę...

 

http://box.type.pl/foto/Baron11.jpg

 

Nie wiem, gdzie szukać dla niego pomocy - to piękny, ale już niemłody pies - a takich nikt nie chce...

 

Może więc ktoś z Państwa zechce przygarnąć wielkiego labradora, który marzy o tym, żeby nie czekać w schronisku przez resztę lat na swoją szansę, która może nigdy nie nadejść...

 

http://box.type.pl/foto/Baron01.jpg

 

http://box.type.pl/foto/Baron04.jpg

 

Poważnych i wrażliwych ludzi zainteresowanych losem tego psa - proszę o kontakt na numer 0-507920043

 

http://box.type.pl/foto/Baron12.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 88
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witaj, pies który ma 8 lat wcale nie jest stary. Nasz Max też ma teraz 8 lat a sa podobne wielkością i typem psa, z tego co wiem pies osiągazwykle wiek kilkunaastu lat. W mojej rodzinie rekord długowieczności pobiła mała psinka , dożyła ponad 17 lat, nowofunlad odszedł nam w wieku ponad 15 lat a więc, jak widzisz ma przed sobą kawał czasu na szczęście. Starsze psy cudownie nawiązują kontakt z człowiekiem, jest zupełnie inny, ciepły,ufny a miłość dozgonna. Całym sercem polecam starsze zwierzaki, tego nie da się porównać z niczym innym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do reakcji Barona na koty - jeszcze nie znamy, ale postaram się sprawdzić przy okazji następnego spaceru (będę w schronisku za ok. tydzień i jeśli trafimy na kota - dam znać co się działo :wink: ).

 

A generalnie - cieszę się bardzo z deklaracji, choć prawdę mówiąc marzę o jakimś domu dla niego już teraz - bo pies od ostatniego spaceru, na który go zabrałam, ponoć teraz całymi dniami wyje w boksie - tak badzo chce się wydostać... :cry:

 

Ale Marzanno - dziękuję za ofiarowanie nam nadziei!

 

PS. Czy ja dobrze widzę, że będziesz mieszkała w drewniamy domu? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo Marzanna, weź pięknego pieska, może zgodzą się go zatrzymać dla Ciebie do sierpnia jak jest gwarancja na dom!!! Suer, strasznie się cieszę . Jesteś kochana. Pozdrowienia dla Ciebie i gratulacje dla Barona.

Bardzo chętnie go przygarnę, ale jeżeli będzie miał szansę na dom wczeœniej, to lepiej żeby nie czekał tak długo! Dla jego dobra, bo zdaję sobie sprawę, że każdy dzień w schronisku to katorga no i martwię się, co będzie jak nastšpi 'poœlizg' na budowie... Sšdzę, że dla niego kochajšce serce właœciciela, jest ważniejsze niż możliwoœć mieszkania w domu z ogrodem.

Nie mniej jednak sprawdŸcie jego reakcję na koty.

Acha, mój dom nie jest drewniany - jest jak najbardziej murowany! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz rację gdyby była taka mozliwość,ze Baron mogłby mieć nowy dom teraz to jak najbardziej powinien go dostać,zle jezeli tak się nie stanie to mam nadzieję,ze go wezmiesz :wink:

Sama bym go wzieła,ale niestety u mnie działka nawet jeszcze nie ogrodzona,ogrodzimy dopiero po fundamentach a to bedzie na jesień dopiero :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój dom też nie ogrodzony, dopiero będzie, ale nie w tym rzecz - muszę tam mieszkać, żeby zajmować się zwierzakiem. Obecnie bywamy tam średnio raz w tygodniu.

I tak miałam zabrać psa ze schroniska do nowego domu, więc nie ma obawy, Barona wezmę, o ile oczywiście dogaduje się on z kotami. :D Jak napisałam wcześniej - muszę myśleć o ich bezpieczeństwie przede wszystkim. Nie muszą się pokochać , wystarczy, ze będą sie tolerowac. W tym przypadku reakcja psa jest kluczowa. Jeżeli będzie agresywny, to może się to tragicznie skończyć dla kotów ale też mało przyjemnie dla psa (zęby contra pazury).

Mój Misiek, tchórz na codzień, kiedy przychodzili znajomi z psem (wilczur) wbrew logice, robił się 2 razy większy, fukał i wogóle bronił terytorium, ale raczej strasząc. Ponieważ pies nie zwracał uwagi na fukającego dziwaka, ten zaprzestał demonstracji. Swego czasu przebywał też w hotelu przez 3 tygodnie (wakacje), gdzie ponoć wspaniale bawił się w ganianego z 3 psami (jego gabarytów, w tym jeden mniejszy, bo ratlerek :D ). Co do pozstałych kotów to nie wiem -nie miały okazji spotkać psa, bo odkąd mam 3 (teraz 4) znajomi nie przychodzą z psem (ja się boję o koty a oni o psa :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Moi Drodzy - po tym pierwszym spacerze, na którym go zabraliśmy z moim TZ-em - to teraz zupełnie inny pies!!!

 

Baron prawdopodobnie już bardzo długo jest w schronisku i on po prostu był załamany, popadł w apatię...

Na tym pierwszym spacerze chodził raczej wolno, ostrożnie wąchając, jakby sam sprawdzał, czy jeszcze potrafi spacerować...

 

A kiedy się okazało, że jest na co czekać - że może zabiorą jeszcze raz na taki fajny spacer - to całe życie w tego psa wróciło!

 

Tym razem Baron chciał już pójść wszędzie i powąchać WSZYSTKO -

choć jak w którymś momencie zastrajkowałam i klapnęłam na śnieg, to Baron był natychmiast przy mnie, najpierw się przytulił i było drapanie za uszami, a potem rozciągnął się szczęśliwy na śniegu i cały brzuszek dał do wymasowania :)

 

To przekochany pies!

 

A co do jego reakcji na inne zwierzęta - wszystkie suczki są zachwycające, psy dużo mniej - nie doprowadzałyśmy do bezpośredniego kontaktu z drugim psem, który był wtedy na spacerze, bo był prawie tak samo duży jak Baron i nie byłyśmy pewne, czy w razie czego damy radę je rozdzielić - więc były tylko czujne obserwacje z daleka.

 

Udało nam się też z przedstwić mu kota, którego Bodziulka trzymała na rękach - otóż z obserwacji stosunków Baron-kot wydaje nam się, że Baron jak dotąd... nigdy nie widział kota. Był wyraźnie podekscytowany tym dziwnym, małym zwierzątkiem, bardzo chciał je wąchać, z wielkim zainteresowaniem (momentami za wielkim ), wachlując przy tym ogonem (diabli wiedzą co to oznaczało), natomiast kot puszczony na ziemię metr od niego nie wywołał w psie odruchu gonienia - Baron raczej przyglądał się na spokojnie patrząc jak to stworzenie się porusza.

Generalnie Baron nie wyglądał na zagrożenie dla kotów - ale oczywiście trudno o gwarancję.

 

Z innych wieści - Baron schudł... Nie wiadomo z jakiego powodu. Nie wyglądał na chorego, był bardzo energiczny na spacerze, ale jego chudość nas mocno zastanowiła. Klatka piersiowa szeroka, pełna, ale zaraz za żebrami bardzo zapadnięte boki...

Jego dwie koleżnaki z boksu - tłuściutkie jak pączki - więc czyżby Baron oddawał im swoją porcję?

Bo czy pies może schudnąć z tęsknoty..?

 

http://box.type.pl/foto/Baron13.jpg

 

http://box.type.pl/foto/Baron14.jpg

 

http://box.type.pl/foto/Baron15.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...