Tulla 16.02.2006 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2006 Mam problem z kotką. Właśnie trzeci raz z rzędu (w tygodniowych odstępach) moje dziewczę przejawia oznaki rui. Pomijając akustyczne doznania towarzyszące temu wydarzeniu, mam mały stres, bo ta mała bestia w tym czasie podsikuje (a najchetniej na pościel) . W najbliższym czasie planuję sterylizację, ale zastanawiam się, czy taka częstotliwośc jest normalna. Czy ktoś z Was spotkał się z czymś takim? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48481-ruja-za-ruj%C4%85/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 17.02.2006 00:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 normalna u nierodzącej kotkiposikiwanie w rui też jest jak najbardziej normalnemimo, że Provera nie jest niczym dobrym, ja bym na twoim miejscu przerwała jej ruję hormonami i od razu do weta ciąćto sie podaje przez 5 dni, pierwszego chyba 2 tabletki, a potem po 1zresztą wet powie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48481-ruja-za-ruj%C4%85/#findComment-1020741 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 17.02.2006 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 normalna u nierodzącej kotki posikiwanie w rui też jest jak najbardziej normalne mimo, że Provera nie jest niczym dobrym, ja bym na twoim miejscu przerwała jej ruję hormonami i od razu do weta ciąć to sie podaje przez 5 dni, pierwszego chyba 2 tabletki, a potem po 1 zresztą wet powie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48481-ruja-za-ruj%C4%85/#findComment-1020993 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tulla 17.02.2006 12:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 Ewunia-dziękuję za odzew i słowa otuchy,trochę mnie uspokoiłaś. Za dwa tygodnie druga seria szczepień i maleństwo idzie do sterylizacji. Trochę się stresuję, nie opiekowałam się jeszcze zwierzakiem(zwłaszcza tak żywym i upartym) po operacji Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48481-ruja-za-ruj%C4%85/#findComment-1021678 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zuza35 17.02.2006 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 Koty na ogół dobrze znoszą takie zabiegi. Trzeba tylko pozwolić pospać w odosobnieniu, sama dojdzie do siebie. Pies to co innego, lubi ludzi przy sobie w takich sytuacjach, ale kot w ciągu doby sam się powinien rozruszać Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48481-ruja-za-ruj%C4%85/#findComment-1021720 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tulla 17.02.2006 13:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 Zuza35-rozumiem,że mam nie zawracac jej głowy ? Mam przygotowac jej posłanie gdzieś nisko, żeby miała ułatwiony dostęp? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48481-ruja-za-ruj%C4%85/#findComment-1021809 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iskra 17.02.2006 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 To zależy od zwierzaka- moje dwie kotki po sterylizacji zachowywały się tak samo ( mimo, że odbywało się to w odstępie rocznym)- jak tylko zbudziły się z narkozy to na chwiejnych nogach pakowały się na łóżko ( (nasze) żeby być bliżej człowieka.PS. zwróć uwagę przy sterylizacji na to czy weterynarz używa nici rozpuszczalnych ( nie trzeba wtedy stresować zwierza ściąganiem szwów), czy daje następnego dnia coś przeciwbólowego, ideałem są tzw szwy wewnętrzne- nie ma śladu szycia na zewnątrz i kot nie ma szansy nic wydrapać.Pozdrawiam Iza Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48481-ruja-za-ruj%C4%85/#findComment-1021838 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zuza35 17.02.2006 14:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 Zuza35-rozumiem,że mam nie zawracac jej głowy ? Mam przygotowac jej posłanie gdzieś nisko, żeby miała ułatwiony dostęp? Moim zdaniem owszem Moja kotka nie jest jeszcze sterylizowana, ale miała operację w zeszłym roku, kiedy zeżarła kawałek gumy, która zatrzymała się jej w jelicie. To była poważna operacja, szew 10 cm. Dochodziła do siebie przez 3 dni w szpitalu i potem jeszcze 4 w domu Ale wolała być sama w pokoju na materacyku. Tak czy siak nie zawracanie głowy jest dobrym rozwiązaniem Jak będzie chciała towarzystwa przyjdzie, albo inaczej da Ci znać Z kotami pewnie jak z ludźmi, jedne chcą być same inne wręcz przeciwnie, ale spokój zapewniony to podstawa Nic więcej robić nie musisz. Daj jej czas i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48481-ruja-za-ruj%C4%85/#findComment-1021918 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tulla 17.02.2006 18:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 Bardzo dziękuję Wam za podzielenie się ze mną doświadczeniami Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48481-ruja-za-ruj%C4%85/#findComment-1022171 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 17.02.2006 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 Tulla, poczytaj o sterylkach i opiece http://img220.imageshack.us/img220/8995/strzalka9zf.gif "sterylki i posterylkowe dylematy" Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48481-ruja-za-ruj%C4%85/#findComment-1022194 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AlaB 18.02.2006 22:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 Zwykle z koteczkami jest wręcz problem z zapewnieniem im spokoju i braku ruchu. Czują się po zabiegu już następnego dnia na tyle dobrze że potrafią biegać i skakać, przez co stanowią zagrożenie dla szwów pooperacyjnych Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48481-ruja-za-ruj%C4%85/#findComment-1024260 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 18.02.2006 22:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 trzeba nie spuszczac z oka, a na czas nieobecności domowników zamykac w małym pomieszczeniu (łazienka), gdzie mozliwości ruchu są bardziej ograniczoneja zakładałam tez kołnierz Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48481-ruja-za-ruj%C4%85/#findComment-1024262 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tulla 19.02.2006 19:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2006 Już umówiłam się z mężem, że będziemy sprawowac dyżury (może byc tylko problem w nocy). Klinika zaproponawała nam hotel dla koci (między innymi na czas wybudzania się z narkozy), ale chyba wolę byc przy niej i oszczędzic jej tego stresu. Na szczęscie (dla nas) operacja przewidziana dopiero na przyszły miesiąc, bo musimy powtórzyc odrabaczanie i jedno szczepienie, więc zdążymy się przygotowac i ustawic sobie wszystkie zajęcia... Jak tylko będziemy po, to również służę pomocą i doświadczeniem ! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48481-ruja-za-ruj%C4%85/#findComment-1025301 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tulla 20.02.2006 13:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2006 A nawiazując do leków hormonalnych podajemy jej od soboty Promon Vet i jak na razie zero efektu Ale ta bestia w procesie wychowawczym uodporniła się na wszystko, może na farmakologię też Wszystko musi byc tak, jak ona chce i koniec, nie ma przebacz, więc ruję też odbębni Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48481-ruja-za-ruj%C4%85/#findComment-1026689 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AlaB 20.02.2006 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2006 Tulla- porozmawiaj z lekarzem o podwyższeniu dawki PromonVetu.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48481-ruja-za-ruj%C4%85/#findComment-1026776 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tulla 20.02.2006 15:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2006 AluB- dawka była dopasowana pod kątem przyszłego zabiegu, nie można jej podwyższyc Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48481-ruja-za-ruj%C4%85/#findComment-1026911 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 20.02.2006 16:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2006 od soboty Promon Vet i jak na razie zero efektu nie smutkuj się, to nie działa od razu myslę, że jutro juz będzie widać Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48481-ruja-za-ruj%C4%85/#findComment-1027016 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tulla 21.02.2006 19:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2006 Uff, widac co za ulga... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48481-ruja-za-ruj%C4%85/#findComment-1029302 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tulla 23.03.2006 11:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 Moja Malenka ma wlasnie zabieg... strasznie sie denerwuje, bo ona byla taka zestresowana-zle znosi wizyty u weta, traktowana jest tam jak "kot specjalnej troski". Caly czas o niej mysle Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48481-ruja-za-ruj%C4%85/#findComment-1094132 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 23.03.2006 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 bedzie dobrze kciuki potrzymamy dobrą energię wyślemy ty sie nie martw posłanko ciepłe gdzieś nisko jej przygotuj kuwetke czystą i nastaw się na pilnowanie panny, coby krzywdy sobie nie zrobiła Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48481-ruja-za-ruj%C4%85/#findComment-1094204 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.