Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ruja za rują


Tulla

Recommended Posts

Mam problem z kotką. Właśnie trzeci raz z rzędu (w tygodniowych odstępach) moje dziewczę przejawia oznaki rui. Pomijając akustyczne doznania towarzyszące temu wydarzeniu, mam mały stres, bo ta mała bestia w tym czasie podsikuje (a najchetniej na pościel) :x . W najbliższym czasie planuję sterylizację, ale zastanawiam się, czy taka częstotliwośc jest normalna. Czy ktoś z Was spotkał się z czymś takim? :-?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

normalna u nierodzącej kotki

posikiwanie w rui też jest jak najbardziej normalne

mimo, że Provera nie jest niczym dobrym, ja bym na twoim miejscu przerwała jej ruję hormonami i od razu do weta ciąć

to sie podaje przez 5 dni, pierwszego chyba 2 tabletki, a potem po 1

zresztą wet powie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy od zwierzaka- moje dwie kotki po sterylizacji zachowywały się tak samo ( mimo, że odbywało się to w odstępie rocznym)- jak tylko zbudziły się z narkozy to na chwiejnych nogach pakowały się na łóżko ( (nasze) żeby być bliżej człowieka.

PS. zwróć uwagę przy sterylizacji na to czy weterynarz używa nici rozpuszczalnych ( nie trzeba wtedy stresować zwierza ściąganiem szwów), czy daje następnego dnia coś przeciwbólowego, ideałem są tzw szwy wewnętrzne- nie ma śladu szycia na zewnątrz i kot nie ma szansy nic wydrapać.

Pozdrawiam Iza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zuza35-rozumiem,że mam nie zawracac jej głowy :wink: ? Mam przygotowac jej posłanie gdzieś nisko, żeby miała ułatwiony dostęp?

 

Moim zdaniem owszem :)

Moja kotka nie jest jeszcze sterylizowana, ale miała operację w zeszłym roku, kiedy zeżarła kawałek gumy, która zatrzymała się jej w jelicie. To była poważna operacja, szew 10 cm. Dochodziła do siebie przez 3 dni w szpitalu i potem jeszcze 4 w domu :( Ale wolała być sama w pokoju na materacyku.

 

Tak czy siak nie zawracanie głowy jest dobrym rozwiązaniem :) Jak będzie chciała towarzystwa przyjdzie, albo inaczej da Ci znać :) Z kotami pewnie jak z ludźmi, jedne chcą być same inne wręcz przeciwnie, ale spokój zapewniony to podstawa :)

Nic więcej robić nie musisz. Daj jej czas i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już umówiłam się z mężem, że będziemy sprawowac dyżury (może byc tylko problem w nocy). Klinika zaproponawała nam hotel dla koci (między innymi na czas wybudzania się z narkozy), ale chyba wolę byc przy niej i oszczędzic jej tego stresu. Na szczęscie (dla nas) operacja przewidziana dopiero na przyszły miesiąc, bo musimy powtórzyc odrabaczanie i jedno szczepienie, więc zdążymy się przygotowac i ustawic sobie wszystkie zajęcia... Jak tylko będziemy po, to również służę pomocą i doświadczeniem :) !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nawiazując do leków hormonalnych podajemy jej od soboty Promon Vet i jak na razie zero efektu :( Ale ta bestia w procesie wychowawczym uodporniła się na wszystko, może na farmakologię też :wink: Wszystko musi byc tak, jak ona chce i koniec, nie ma przebacz, więc ruję też odbębni :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...