janzar 21.02.2006 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2006 Czyli ów wątek można podsumować następująco - 1.jeśli dylatacja jest w jastrychu to musi być powtórzona w płytkach. 2. jeśli płytki mają być ułożone diagonalnie, to głów się wcześniej inwestorze jak poprowadzić dylatację 3. Zastanó się inwestorze drogi przed wylewaniem jastrychu jak chcesz mieć ułożone płytki, 4. jeśli dylatacja w płytkach wygląda tak jak u mnie (co skutkiem budowy pierwszego - i ostatniego- domu jest, ten jak wiadomomo dla wroga budowany, więc błędów większych lub mniejszych się nie ustrzeżemy), to teraz trzeba próbować zamaskować to, co powstało. Mam nadzieję, że komuś ten wątek pomoże. Ps1. Podziękowałąm Janzarowi, ponieważ przez chwilę zwątpiłam w naszego majstra. A mam do faceta ogromne zaufanie. Dlatego też dziękuję Olemu i Janzarowi za odbudowanie wiary w mistrza naszego. Pozdrowienia serdeczne i dziękuję za wszystkie rady. Ps. 2. Zamieszczę tu zdjęcia co zrobiłam z ową dylatacją. Witam dzięki za uznanie a Ja z kolei zamieszczę tu zdjęcie gdzie jest brak dylatacji i po dokładnej obserwacji widać rysę pozdrawiam JZ http://img238.imageshack.us/my.php?image=brakdylatacji6fj.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janzar 21.02.2006 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2006 Czyli ów wątek można podsumować następująco - 1.jeśli dylatacja jest w jastrychu to musi być powtórzona w płytkach. 2. jeśli płytki mają być ułożone diagonalnie, to głów się wcześniej inwestorze jak poprowadzić dylatację 3. Zastanó się inwestorze drogi przed wylewaniem jastrychu jak chcesz mieć ułożone płytki, 4. jeśli dylatacja w płytkach wygląda tak jak u mnie (co skutkiem budowy pierwszego - i ostatniego- domu jest, ten jak wiadomomo dla wroga budowany, więc błędów większych lub mniejszych się nie ustrzeżemy), to teraz trzeba próbować zamaskować to, co powstało. Mam nadzieję, że komuś ten wątek pomoże. Ps1. Podziękowałąm Janzarowi, ponieważ przez chwilę zwątpiłam w naszego majstra. A mam do faceta ogromne zaufanie. Dlatego też dziękuję Olemu i Janzarowi za odbudowanie wiary w mistrza naszego. Pozdrowienia serdeczne i dziękuję za wszystkie rady. Ps. 2. Zamieszczę tu zdjęcia co zrobiłam z ową dylatacją. Witam dzięki za uznanie a Ja z kolei zamieszczę tu zdjęcie gdzie jest brak dylatacji i po dokładnej obserwacji widać rysę pozdrawiam JZ http://img238.imageshack.us/my.php?image=brakdylatacji6fj.jpg http://img238.imageshack.us/img238/6638/brakdylatacji6fj.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janzar 21.02.2006 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2006 Czyli ów wątek można podsumować następująco - 1.jeśli dylatacja jest w jastrychu to musi być powtórzona w płytkach. 2. jeśli płytki mają być ułożone diagonalnie, to głów się wcześniej inwestorze jak poprowadzić dylatację 3. Zastanó się inwestorze drogi przed wylewaniem jastrychu jak chcesz mieć ułożone płytki, 4. jeśli dylatacja w płytkach wygląda tak jak u mnie (co skutkiem budowy pierwszego - i ostatniego- domu jest, ten jak wiadomomo dla wroga budowany, więc błędów większych lub mniejszych się nie ustrzeżemy), to teraz trzeba próbować zamaskować to, co powstało. Mam nadzieję, że komuś ten wątek pomoże. Ps1. Podziękowałąm Janzarowi, ponieważ przez chwilę zwątpiłam w naszego majstra. A mam do faceta ogromne zaufanie. Dlatego też dziękuję Olemu i Janzarowi za odbudowanie wiary w mistrza naszego. Pozdrowienia serdeczne i dziękuję za wszystkie rady. Ps. 2. Zamieszczę tu zdjęcia co zrobiłam z ową dylatacją. Witam dzięki za uznanie a Ja z kolei zamieszczę tu zdjęcie gdzie jest brak dylatacji i po dokładnej obserwacji widać rysę pozdrawiam JZ http://img238.imageshack.us/img238/6638/brakdylatacji6fj.th.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janzar 21.02.2006 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2006 wybaczcie za powtórzenia ale nie mogę usunąć wiadomości pozdrawiam JZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cezarr 22.02.2006 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2006 Mam przy okazji pytanie do janzara: moi wylewkarze zrobili dyletacje, ale kiedy wylewki wyschły cięcia bardzo się zwężyły, teraz są to dość cienkie linie. czy powinienem poszerzyc je przed położeniem płytek, czy spełnia swoje zadanie w obecnym stanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 22.02.2006 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2006 potwierdzam smutnie że u mnie nie zrobili dylatacji w płytkach tam gdzie była w posadzce...i juz 4 płytka mi pęka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janzar 22.02.2006 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2006 Mam przy okazji pytanie do janzara: moi wylewkarze zrobili dyletacje, ale kiedy wylewki wyschły cięcia bardzo się zwężyły, teraz są to dość cienkie linie. czy powinienem poszerzyc je przed położeniem płytek, czy spełnia swoje zadanie w obecnym stanie? witam na początku cięcia były mało widoczne następnie poszerzyły się a obecnie wilgotność podłoża zwiekszyła się i dlatego dylatacje w tej chwili są cienkie jest to dowod na to że jastrych się przemieszcza ,są to tzw mikroprzesunięcia czyli dylatacje należy powtórzyć wypełniając je silikonem tej samej barwy co fuga nie trzeba ich poszerzać przed klejeniem plytek pozdrawiam JZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WojtekGosia 22.03.2006 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2006 Podsumowując wątek należy zastosować klej elastyczny, który będzie pracował między wylewką a kafelkami. PS. Ja tak właśnie będę robił, po konsultacjach z brygadą, która robi tylko wylewki oraz kafelkarzami. PS. Właśnie zabrałem się za szukanie informacji o klejach elastycznych i fugach epoksydowych (droższych ale podobno niebrudzących się). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
poltomy 22.03.2006 23:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2006 A czy nikt nie wpadl na pomysl aby naciac "flexem" dylatacje po ulozeniu plytek wzdloz fug.Jak posadzka peknie to w oslabionym miejscu. Poltomy.---------------------- Chcialem dobrze a wyszlo jak zawsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 23.03.2006 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 A czy nikt nie wpadl na pomysl aby naciac "flexem" dylatacje po ulozeniu plytek wzdloz fug.Jak posadzka peknie to w oslabionym miejscu. Poltomy. ---------------------- Chcialem dobrze a wyszlo jak zawsze. Pomysl podobno jakis byl, probowano dac do zrozumienia ze jednak cos sie da zrobic, ale po co? Fachowcy powiedzieli przeciez, ze tak sie nie da i tak jest wzorowo, pokazali nawet zdjecie ,znajomy co mu peklo potwierdzil autorytatywnie, ze nalezy trzasnac fuge w progu i nie moze byc inaczej, a i majster co kladl plytki sie nie zmeczyl - czyli wybrano optymalne rozwiazanie. Czepiasz sie chyba ? W karo sie nie uklada przeciez plytek w przejsciu, kto to widzial ? Pomijam oczywiscie te nieliczne przypadki, gdzie szczesliwie udalo sie fuksiarzom polozyc i nie peklo. pozdrawiam PS zeby nie bylo, ze zalewam polecam zobaczyc posadzki np. w kijowskim metro/nie jedyna to taka realizacja na swiecie /. Dla wielkoformatowych plyt kamiennych i ceramicznych, polozonych w tak niestabilnych warunkach to wyzwanie znacznie przekraczajace problem przejscia salon-kuchnia i jakos im nie peklo. Hi,hi wiadomo ruskoje kaczestwo u nas sie nie da. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WojtekGosia 09.05.2006 23:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2006 Byłem dzisiaj w jednym ze sklepów z mat. bud. Na dylatacje polecają klej trwale elastyczny SikaBond T8. Ale cena jest konkretna - 390 zł za 10l kleju!!!. Wyszło mi ok 40zł za m2. POdobno można go kłaść nie na całej powierzchni tylko w miejscu dylatacji co zmniejsza znacząco koszty klejenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martula 10.05.2006 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2006 Ja również mam dylatacje w płytkach w miejscach, gdzie zdylatowana jest wylewka. Płytki układane w karo, tak samo jak u AgnesK. Mój glazurnik wcześniej pomyslał i w miejscu przecięcia dał właśnie taką odwróconą listwę T w kolorze beż. Zrobił to pieknie (to ten sam co układał u Soniki). Też mówił o kleju elastycznym, ale twierdził, że może popękać. Więc zdecydowałam się na dylatację. Ktoś dobrze powiedział, trzeba się przyzyczaić. Natomiast połączenie płytek z parkietem w salonie mam wykonane z korka 1cm. Wyglada to świetnie i tak mozna było połączyć mozaikę u AgnesK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 30.05.2006 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2006 Martula. A możesz wkleić fotkę z tym korkiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
.ZABA. 24.07.2008 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2008 Witam, Czy moglibyście ocenic moja posadzke, a szczegolnie dylatacje?http://www.empikfoto.pl/albumy31/111284/594043/thumbs/19016348_dsc02433_resize.jpg W przedpokoju mam dylatacje w drzwiach, ale tez w trzech miejscach pomiedzy przedpokojem, a korytarzem Rozumiem, ze taraz powinnam glowkowac, jak mam polozyc plytki, zeby wszystko do siebie pasowalo i nie pekalo? Macie jakies pomysly? Prawdziwa pajeczyna, mam nadzieje, ze nie przedobrzone Tak wygladaja dylatacje http://www.empikfoto.pl/albumy31/111284/594043/thumbs/19017237_hydraulikapodlogdylatacje.jpg Przy scianach mam zastosowane taśmy 8mm, ale przez srodek pomieszczen, jest zwykla szczelina (bez tasmy) ok. 2-4mm az do samej folii pod podlogowka. W kazdym pomieszczeniu mamy podlogowke. Czy ta dylatacja jest prawidlowa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pistolero 25.07.2008 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2008 podepnę się ze swoim problemem, bo w sumie jest powiązany. Zrobiłem już wylewki w pomieszczeniach, ale po tym co piszecie, to ja nie wiem jak sie zabrać do układania płytek, bo chce wywalić fragment ściany i drzwi między pomieszczeniami, tak aby powstało szerokie przejście, no i rodzi się taki problem, bo w obu pomieszczeniach mam podłogówkę, i oba pomieszczenia mają przyścienną dylatację, a pomiędzy nimi w tym przejściu jest fundament +/- 15 cm szerokośc, i ok 120cm długościi:http://img528.imageshack.us/img528/1063/dylatcr7.gif jak na tym ułożyć teraz płytki? innych dylatacji niż przyścienne nie ma, bo pomieszczenia są małe powierzchniowo. fatalnie będzie to wyglądało jeżeli bedę zmuszony dać pomiędzy pomieszczeniami pas płytek o szer 15 cm, bo to ani do jednego ani do drugiego pomieszczenia ni przypiął ni przyłatał będzie :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 26.07.2008 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2008 A może uda Ci się znaleźć i dopasować jakiś dekor o tej szerokości, który będzie się dobrze komponował z tymi płytkami, które już są. W tej chwili jest tego takie mnóstwo, że przy odrobinie samozaparcia na pewno coś znajdziesz. Jeśli byłby problem z dekorem o takiej szerokości, to może jakaś mozaika - tniesz na taką szerokość, jaka Ci pasuje Powodzenia! Napisz o efektach poszukiwań Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.