PaulaG 17.02.2006 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 Witajce!Mamy juz domek, a nim numerek. Mąz wlasnie sie zameldował, choć budynek nie jest jeszcze odebrany. Nie zgłosiliśmy tez informacji o zakończeniu inwestycji. Czy w takiej sytuacji możemy skorzystac z ulgi remontowej?? Mam cicha nadzieję, że tak, no bo jak odebrac budynek, który nie jest jeszcze wykończony........ Pozdrawiam wszytskich, którzy korzystają z wszelkich ulg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yogi66 17.02.2006 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 .... no bo jak odebrac budynek, który nie jest jeszcze wykończony........ Niestety ale nie możesz skorzystać z ulgi remontowej. No bo jak remontować budynek który nie jest jeszcze zbudowany ..... Było już o tym na Forum wielo, wielokrotnie. Popatrz ponadto na stronę Ministerstwa Finansów - http://www.mf.gov.pl Inną kwetia to grożąca Wam grzywna 10 000 zł za użytkowanie budynku który nie został odebrany przez PINB. Zameldowanie w nim męża (błąd ze strony urzędu) tylko pogarsza a nie ułatwia sytuacji w razie kontroli PINB. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PaulaG 17.02.2006 14:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 Dzieki za odpowiedz....Wszystko sie zgadza, ale maz zameldowal sie tylko dlatego, ze nie mial innego stalego meldunku....Swoją drogą to urzad faktycznie nie powienien meldowac, skoro budynek nie jest odebrany....Widac jednak, ze co urzad to obyczaj......Pani z urzedu uprzedzila nas jednak delikatnie, ze od tej chwili ciązy na nas obowiązek odebrania budynku..... A co w sytuacji, gdy ktos jest zameldowany, a faktycznie tam nie mieszka...Wtedy budynek nie jest uzytkowany, wiec nie obowiązuje......Eeeee..To polskie prawo.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yogi66 17.02.2006 14:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 Dzieki za odpowiedz....Wszystko sie zgadza, ale maz zameldowal sie tylko dlatego, ze nie mial innego stalego meldunku....Swoją drogą to urzad faktycznie nie powienien meldowac, skoro budynek nie jest odebrany....Widac jednak, ze co urzad to obyczaj...... Pani z urzedu uprzedzila nas jednak delikatnie, ze od tej chwili ciązy na nas obowiązek odebrania budynku..... A co w sytuacji, gdy ktos jest zameldowany, a faktycznie tam nie mieszka...Wtedy budynek nie jest uzytkowany, wiec nie obowiązuje...... Eeeee..To polskie prawo.... Paula. Twój mąż zgłaszając do urzędu wniosek o zameldowanie oświadczył tym samym, że pod tym "adresem" zamieszkuje. Zameldowanie nie jest niczym innym niż urzędowym poświadczeniem zamieszkiwania w danym lokalu. A to Twój mąż oświadczył na piśmie. Jeśli naprawdę tego budynku nie użytkujecie to PINB nie powinien zwracać uwagi na fakt zameldowania Twojego małżonka. Wystarczy, że podczas ewentualnej kontroli na placu budowy (bo placem budowy -inwestycją jest Twój dom aż do momentu dokonania odbioru i w związku z tym inspektorzy PINB mają praktycznie wolny wstęp do każdego pomieszczenia) kontrola nie stwierdzi faktu zamieszkiwania (może to być brak mebli, ubrań i wielu, wielu innych oznak zamieszkiwania chociażby szczoteczki do zębów ). Czyli jeśli zameldowanie (a w związku z tym i rzeczywiste zamieszkiwanie) jest fikcją to kara 10 000 zł nie grozi. Pozostaje jednak kwestia odpowiedzialności za złożenie nieprawdziwego oświadczenia na druku - wniosku o zameldowanie. Piszesz, że Twój mąż nie miał dotąd innego zameldowania na pobyt stały. Dlaczego? Zameldowanie nie uprawnia osoby zameldowanej do dysponowania lokalem. Nie jest też konieczna zgoda właściciela lokalu na dokonanie zameldowania lokatora. Czyli Twój mąż mógł się zameldować w miejscu faktycznego zamieszkiwania (razem z Tobą? ) nawet bez wiedzy właściciela lokalu w który faktycznie zamieszkuje. O jego zgodzie (właściciela) jako absolutnie niewymagalnej nie mogło być mowy. Istotny jest fakt rzeczywistego zamieszkiwania. W praktyce jeśli znam Twój adres zamieszkania to i ja mogę się w Twoim lokalu zameldować. Urząd ma uprawnienia by sprawdzić czy naprawdę tam zamieszkuję ale nie musi z tych uprawnień skorzystać. Jeśli tego nie sprawdzi to Ty możesz dokonać mojego wymeldowania w trybie "z urzędu" jeśli udowodnisz, że ja w twoim lokalu nie mieszkam. W tym momencie mnie grozi odpowiedzialność za złożenie nieprawdziwego oświadczenia. Reasumując Twój mąż mógł bez żadnych urzędowych przeszkód zameldować się na pobyt stały w miejscu rzeczywistego zamieszkiwania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.