tomasz1974 17.02.2006 15:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 rozważam samodzielne mieszanie betonu. jeden z moich znajomych twierdzi że do betonu używał tylko żwiru (nieprzesianego) i cementu. nie używał piasku. to się chyba kupy nie trzyma. czy ma on rację czy lepiej do jego budynku nie wchodzić ze względu na zagrożenie życia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 17.02.2006 16:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 rozważam samodzielne mieszanie betonu. jeden z moich znajomych twierdzi że do betonu używał tylko żwiru (nieprzesianego) i cementu. nie używał piasku. to się chyba kupy nie trzyma. czy ma on rację czy lepiej do jego budynku nie wchodzić ze względu na zagrożenie życia? Nieciekawą ma te matrycę beton -żwir ma najgrubez ziarna,potem piasek i cement - stosując tylko cement i żwir zostawia się niewypełnione miejsca - chyba ,że ktoś zastąpi cały piasek cementem ale wtedy wywoła niezły skurcz w betonie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomasz1974 17.02.2006 16:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 z tego wynika że uzyskany beton bez piasku stracił na swoich własnościach. wątpię aby walił cement zamiast piachu bo popierwsze skurcz a po za tym cena przedsięwzięcia byłaby niewspółmierna do efektu. jednak pomysł betonu bez pichu musi być nietrafiony. ciekawi mnie kiedy mu się konstrukcja rozsypie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 17.02.2006 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 z tego wynika że uzyskany beton bez piasku stracił na swoich własnościach. wątpię aby walił cement zamiast piachu bo popierwsze skurcz a po za tym cena przedsięwzięcia byłaby niewspółmierna do efektu. jednak pomysł betonu bez pichu musi być nietrafiony. ciekawi mnie kiedy mu się konstrukcja rozsypie. Tak z ciekawości do jakiego elementu używał tego "betonu" ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomasz1974 17.02.2006 16:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 ławy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 17.02.2006 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 ławy To w takim razie zafundował sobie beton o zmniejszonej wytrzymałości i szczelności - pękniecia,kawerny ,raki itp. oprócz zmniejszeia wytrzymałości umozliwiają penetrację wody co w praktyce przenosi się na zmniejszenie trwaości betonu poprzez np. wypłukiwanie. Eksperymentowanie niekoniecznie zawsze wychodzi na dobre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomasz1974 17.02.2006 17:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 tak czułem że coś nie gra. z tego co mówił to go nawet nie przesiewał ponieważ stwierdził że kamienie w żwirze lepiej zwiążą całość. ja chyba jednak będę przesiewał i do tego dodam jeszcze piasek. szkoda że nie będę miał możliwości zakupu gruchy . będzie mordęga z 250 litrową betoniarką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzychust 17.02.2006 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 Tomasz daj sobie luz z mieszaniem betonu na lawy we slasnym zakresie.Ja sie tez mocno zastanawialem. Zamowilem jednak beton B20 z betoniarni. Teraz wiem ,ze nie ma mozliwosci zeby samemu ukrecic tak mocny beton. Po dwoch godzinach po lawie jezdzilem taczka. A sama roznica w cenie nie jest tak wielka. Jak budujesz dla siebie to zdecydowanie beton z betoniarni!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 17.02.2006 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 tak czułem że coś nie gra. z tego co mówił to go nawet nie przesiewał ponieważ stwierdził że kamienie w żwirze lepiej zwiążą całość. ja chyba jednak będę przesiewał i do tego dodam jeszcze piasek. szkoda że nie będę miał możliwości zakupu gruchy . będzie mordęga z 250 litrową betoniarką. Jak nie mam możliwości dowozu to próbuj na budowie - tylko coś o tym poczytaj http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=56410&highlight=przepis+b20 http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1041449#1041449 http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=60591&highlight=beton Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lee 17.02.2006 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 Tomaszu tak sie składa ze kolega raczej złego betonu nie namieszał,bo jak sam napisałes, uzywał żwiru nieprzesianego,a tzn.ze zwir jest pomieszany z piaskiem(tzw.ostrym piaskiem) Napisałes nieprzesiany,tak naprawde uzywa sie nazwy "pospółka"czyli żwir zmieszany juz z piaskiem,a raczej nie przepuszczony przez sita.Z takiej mieszanki po przesianiu uzyskamy czysty żwir i piasek który uzywa sie do wylewek,(napewno sie spotkasz na budowie), Wiec nie mozna twierdzic ze kolega ma szajs w ławach,bo mieszajac sam zwir z cementem nawet dla laika bedzie to dziwna mieszanka i da do myslenia. Wiele betoniarni stosuje własnie "pospółke" zamias zwiru o odpowiedniej frakcji i piasku.Niestety taka jest prawda,konkurencja robi swoje,ceny obnizaja,kosztem czego? Do pszykładu: tona pospółki to koszt 17zł, czysty żwir 8-16mm to ok 30zł/t Znam takie betoniarnie w mojej okolicy co stosuja takie praktyki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomasz1974 17.02.2006 19:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 z tego wynika, że jednak można. czyli jeżeli będę sam mieszał ten piękny beton to nie muszę kupować odzielnie piasku tylko wrzucać żwir taki jak przywiozą? zaczynam się gubić. fajnie by było gdyby tak można zrobić. mniej roboty. zero przesiewania, zero rozdrabniania się na żwir i piasek. ach jak by to było piknie... tylko cement woda i żwir... i dużo dużo szuflowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lee 17.02.2006 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 tomasz mozesz mieszac beton z tzw.pospółki to zwir razem z piaskiem,wiec tylko pospółka cement i woda. Lata wstecz tylko sie tak beton mieszało,mowie tu o budownictwie jednorodzinnym,rodzice maja dom wystawiony w latach 80 tych i wszystko mieszali recznie,trzy stropy własnie z pospółki .Do dzis sie trzymaja i to bez pekniec. Sam na swojej budowie zalewałem schody do piwnicy z pospółki,to nic strasznego,beton jak kazdy inny. Pamietaj ze to musi byc tzw."pospółka" czyli żwir razem z piaskiem juz zmieszany. Jedno przemysl,czy opłaca sie betonowac cos wiekszego.Trzeba przeliczyc ilosc potrzebnych ludzi,przy ławach min.4-5 os.No chyba ze masz siłe robocza za darmo np.rodzina.Jeszcze jedno jak zaczniesz betonowac to musisz zalac całos.Recznie to czasu zejdzie.Ojciec mi mowił ze jak betonowali strop to od 6 rana do wieczora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 17.02.2006 23:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 Tomaszu tak sie składa ze kolega raczej złego betonu nie namieszał,bo jak sam napisałes, uzywał żwiru nieprzesianego,a tzn.ze zwir jest pomieszany z piaskiem(tzw.ostrym piaskiem) Napisałes nieprzesiany,tak naprawde uzywa sie nazwy "pospółka"czyli żwir zmieszany juz z piaskiem,a raczej nie przepuszczony przez sita.Z takiej mieszanki po przesianiu uzyskamy czysty żwir i piasek który uzywa sie do wylewek,(napewno sie spotkasz na budowie), Wiec nie mozna twierdzic ze kolega ma szajs w ławach,bo mieszajac sam zwir z cementem nawet dla laika bedzie to dziwna mieszanka i da do myslenia. Wiele betoniarni stosuje własnie "pospółke" zamias zwiru o odpowiedniej frakcji i piasku.Niestety taka jest prawda,konkurencja robi swoje,ceny obnizaja,kosztem czego? Do pszykładu: tona pospółki to koszt 17zł, czysty żwir 8-16mm to ok 30zł/t Znam takie betoniarnie w mojej okolicy co stosuja takie praktyki Niestety zwykle pospółka ma to do siebie,że nie znasz proporcji żwir/piasek w niej wiec nie jesteś w stanie tych proporcji uwzględnić w wykonywanej mieszance betonowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 17.02.2006 23:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 tomasz mozesz mieszac beton z tzw.pospółki to zwir razem z piaskiem,wiec tylko pospółka cement i woda. Lata wstecz tylko sie tak beton mieszało,mowie tu o budownictwie jednorodzinnym,rodzice maja dom wystawiony w latach 80 tych i wszystko mieszali recznie,trzy stropy własnie z pospółki .Do dzis sie trzymaja i to bez pekniec. Sam na swojej budowie zalewałem schody do piwnicy z pospółki,to nic strasznego,beton jak kazdy inny. Pamietaj ze to musi byc tzw."pospółka" czyli żwir razem z piaskiem juz zmieszany. Jedno przemysl,czy opłaca sie betonowac cos wiekszego.Trzeba przeliczyc ilosc potrzebnych ludzi,przy ławach min.4-5 os.No chyba ze masz siłe robocza za darmo np.rodzina.Jeszcze jedno jak zaczniesz betonowac to musisz zalac całos.Recznie to czasu zejdzie.Ojciec mi mowił ze jak betonowali strop to od 6 rana do wieczora Oj Lee jak będziesz tankował podejrzane paliwo z podejrzanej stacji auto również będzie jeździć - tylko nieco krócej - to samo jest z jakością betonu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 17.02.2006 23:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 z tego wynika, że jednak można. czyli jeżeli będę sam mieszał ten piękny beton to nie muszę kupować odzielnie piasku tylko wrzucać żwir taki jak przywiozą? zaczynam się gubić. fajnie by było gdyby tak można zrobić. mniej roboty. zero przesiewania, zero rozdrabniania się na żwir i piasek. ach jak by to było piknie... tylko cement woda i żwir... i dużo dużo szuflowania Żwi we właściwej frakcji kupisz bez problemu - bez żadnego przesiewania ,podobnie z piaskiem - nie daj się namawiac na pospółkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lee 18.02.2006 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 jesli ktos dobrze czyta to wie ze nikogo na pospółke nie namawiam.Tylko odpowiadam na zadane pytanie.Kolega pytał czy jest mozliwe namieszanie takiego betonu.Wiec jest a jakiego on bedzie gatunku to juz inna kwestia i inny temat.Geno dla twojej wiadowosci w żwirowniach mozna dostac "pospółke" z uprzednio przesianego żwiru i piasku, a nastepnie mieszaja w proporcji pół na pół badz jak klient chce i taka pospółke sprzedaja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 18.02.2006 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 jesli ktos dobrze czyta to wie ze nikogo na pospółke nie namawiam.Tylko odpowiadam na zadane pytanie.Kolega pytał czy jest mozliwe namieszanie takiego betonu.Wiec jest a jakiego on bedzie gatunku to juz inna kwestia i inny temat. Geno dla twojej wiadowosci w żwirowniach mozna dostac "pospółke" z uprzednio przesianego żwiru i piasku, a nastepnie mieszaja w proporcji pół na pół badz jak klient chce i taka pospółke sprzedaja. Jeśli jest taka możliwość to oki (proporcje) - pojęcia pospóła dotycz nie normowanego kruszywa stąd moje wątpliwości - często bywa zanieczyszczone. Druga sprawa - powiedz mi jak to jest. Pisałęś ,że żwir selekcjonowany kosztuje 30 zł/t a pospółka 17 zł/ t - więc wg Ciebie tańszy jest materiał poddany "obróbce" dwa razy - raz przy sicie (frakcja) i drugi raz przy proporcjach. Magia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lee 18.02.2006 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 Niewiem jak to robia ze cena jest taka a nie inna.Na jesien kupowałem pospółke mieszana w proporcji pol na pol zapłaciłem za tone własnie 17zł zas do drenu kupiłem czysty granulat po 30zł za tone,ktorego uzyli do namieszania tej pospółki.Skad wzieli ta cene niewiem,troche dziwne ale dla mnie najwazniejsze kupic jak najtaniej,wiec sie nie upominałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 28.02.2006 01:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2006 Pospółka mieszana z sianego piachu i żwiru? Co za paranoja? robi się takie coś? Po co? Pospółkę wybiera się bezpośrednio ze złoża. Pospółka jest tania, bo nie jest siana i nie płukana. Jest doskonałym materiałem na beton ręcznie robiony pod warunkiem, że dokupi się do niej żwiru i człowiek który go kręci ma dobre oko. Nie będę z tego na pewno lal ław i stropów, bo grucha tańsza, ale na wylewki, płoty, murki to doskonały materiał. Zawiera bardzo różne granulacje. Najlepsza pospółka jest grupa. Zawiera duże ziarna i spore kamienie. Fakt betoniarnie często sypią ją do gruchy, ale tylko wtedy gdy się im powie na co ma ten beton iść. Jeśli to nie jest strop, to potrafią tym sposobem sporo zaoszczędzać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 28.02.2006 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2006 Pospółka mieszana z sianego piachu i żwiru? Co za paranoja? robi się takie coś? Po co? Pospółkę wybiera się bezpośrednio ze złoża. Pospółka jest tania, bo nie jest siana i nie płukana. Jest doskonałym materiałem na beton ręcznie robiony pod warunkiem, że dokupi się do niej żwiru i człowiek który go kręci ma dobre oko. Nie będę z tego na pewno lal ław i stropów, bo grucha tańsza, ale na wylewki, płoty, murki to doskonały materiał. Zawiera bardzo różne granulacje. Najlepsza pospółka jest grupa. Zawiera duże ziarna i spore kamienie. Fakt betoniarnie często sypią ją do gruchy, ale tylko wtedy gdy się im powie na co ma ten beton iść. Jeśli to nie jest strop, to potrafią tym sposobem sporo zaoszczędzać. Jakbyś rozmawiali na temat popierdólek w stylu murki to tp większego znaczenia nie ma - przy zwykłym jakieś ma i jakieś zależy od stosunku piasku/żwiru w pospółce i ewentualnie zanieczyszczeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.