Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

WSZYSTKO o meblach BLACK RED WHITE (BRW) - opinie, uwagi, doświadczenia


Slawek 1719499182

Recommended Posts

BRW mają moi rodzice- fronty są z litego drewna reszta to płyta. Wyglądają b.imponująco. Jesli chodzi o jakość to płyta faktycznie wyglada dość tandetnie, ale jej nie widać, szuflady za to sa super- porządne wyglądają jak stalowe po bokach, na porządnych szynach. Jeśli chodzi o fronty to są dość delikatne i należy uważać, niczym nie uderzyć bo można łatwo uszkodzić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 821
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Mnie sie kuchnia z firmy BRW (drewno) nie podoba, ale ja jestem mocno wybredna i nietylko zwracam uwage na wykonanie mebli, material itp, ale przede wszystkim na proporcje szafki, listew wykanczajacych, kolor zestawienie szkla, dobor uchwytow. Nawt tania kuchnia z plastiku czy czegos tam jesli ma ladne prporcje i detale moze spelniac swe zadanie i cieszyc nasze oko. Nie trzeba wydawac masy pieniedzy,chociaz drozszse meble moga byc leszej jakosci.

Zboczenie zawodowe - projektant -wzornictwo przemyslowe.

 

Nie pracuje jako projektant mebli, ale tak czy siak lubie ladne mebelki. Musze stwierdzic, ze meble te nawet z wyzszej polki sa na jedno kopyto, troche jak castorama dla bogaczy. Niestety i ja jestem potencjalnym klientem i nie mam czasu na zabawy w stolarzy, ani za duzo pieniedzy, a szkoda. Z mebli, ktore jako tako zaakceptowalam wizualnie, sa kuchnie ATLAS - oczywiscie w tej klasie cenowej. Podobaja mi sie grubosci uzytych listew w stosunku do masy calej powierzchni frontu - ZGRABNE SA NIEZMIERNIE. Zestaw, ktory widzialam jest niezwykle harmonijny w proporcjach, tak wiec przynajmniej tyle. Jesli nawet nie jest orginalny to przynajmniej poprawny. Jeszcze raz pojde obejrzec wykonczenia.

Moim zalozeniem jest kupno mebla ktory obejrze conajmniej 3 razy, przy tym ogladajac cale stado innych . Jesli jeszcze mnie bedzie tak samo zachwycal i mi sie nie znudzi to jest to TEN MEBEL. Polecam te metode. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tygrysku może uchlisz rąbka zawodowej tajemnicy i zdradzisz co niewłaściwego jest w meblach drewnianych BRW na zdjęciach poniżej.

Mnie podoba się linia np Capital i niczego niewłaściwego nie umiem tam znależć (proporcje, listwy, uchwyty)

 

http://www.brw.com.pl/pic/kuchnie_34_1.jpg

http://www.brw.com.pl/pic/kuchnie_35_1.jpg

http://www.brw.com.pl/pic/kuchnie_36_1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa proporcji to oczywiscie sprawa tez wlasnego odczucia. Nie jestem zwolenniczka kategorycznego wypowiadania sie, ze to jest dobre, a tamto jest zle.

To tak jak by chciec powiedziec, ktory kolor jest ladniejszy - czarny, czy bialy.

Oba odpowiednio zaaranzowane sa fajne. Kuchnie na zdjeciach zawsze lepiej wygladaja. Trzeba pojechac i przyjzec sie na wlasne oczy. Jezeli ci sie podobaj? to je sobie kup. Kupujemy dla siebie a nie dla sasiadow, czy dla tego, ze akurat w tym roku te sa modne. I tak zweryfikuje je zycie, i nie tylko moja opinnia a wielu osob.Jjezeli 20 osob powie, ze to naprawde zapierajace dech w piersiach szafk,i to moze rzeczywiscie tak jest, ale mysle ze wystarczy obejzec 10 modeli w roznych sklepach, roznych producentow i od razu zauwazysz roznice. Ktoras spodoba ci sie najlepiej.

 

Ostanio zrobila sie jakas dziwna tendencja na robienie z mieszkania spektaklu teatralnego, a zakupow za najwazniejsze wydazenie zycia. Oczywiscie, ja tez nie chce mieszkac w byle czym i byle jak, ale odrobina luzu by sie wszystkim przydala.

Ludzie to ma byc radosc!!!!!!!

Tymczasem czytam tu na forum z jakim przejeciemi strachem ludzie tu organizuja swoje gniazda. Najgozej, jak juz ktos powie w poscie:

"Te biale podlogi sa super..." Ktos sie na nie zdecyduje, po czym dostaje posty z informacja, ze polowa ludzi kupila sobie merbau, czy jatobe i nic wiecej sobie nie wyobrazaj? ponad ten material i kolor. Po czym nastepuje zmiana decyzji, kupujemy za wielkie pieniadze podlogi ciemne, a potem czujemy, sie zle w mieszkaniu bo nie odpowiadaja naszemu charakterowi. Zareczam wam, kazda podloga czy kuchnia moze byc piekna. Wystarczy tylko odpowiednio wydobyc jej urode. Zabic pstrokat? jatobe mozna zawsze stawiajac pstrokate meble fatalnej jakosci i gatunku, pokrywjac ja tureckim dywanem, czyz nie?. Jezeli mamy pstrokata podloge mieniaca sie masa odcieni nie zabijajmy jej meblami - niech to ona gra 1- sze skrzypce.

 

Projektant powinien najpierw, nie kreowac wizji wlasnej tylko dowiedziec sie jaki charakter ma klijent, czy lubi jasne , czy ciemne wnetrza, jaki styl rustykalny czy nowoczesny itp i pomoc mu jedynie w doborze tak aby wnetrze bylo harmonijne, przy znajomosci paru zasad mozna zrobic fajne wnetrze z byle czego.

Mam znajomych w tej branzy i wiem jak sie to odbywa. Czesto projektant, ktory lubi taki czy inny styl narzuca go innym, bierze kase i nic go wiecej nie obchodzi.

A projektowanie to niemal psychologia. Ja bronie zdecydowanie indywidualizmu, moge jedynie pomoc osiagnac mu harmonie. Zreszta to juz nie moja dzialka. Tylko ogarnia mnie wspolczucie kiedy slysze, te przerazone glosy - "czy aby napewno to jest trendy, cool!!!. Boze moze kupilam cos nie modnego, moze tego juz sie nie nosi? "

 

Wracajac do tematu szafek

 

BRW ma dla mnie zbyt uboga game kolorow (mowie o szflkach drewnianych, ja lubie bardziej wisniowy a nie rudy odcien i bardziej stlumiony niz krzyczacy, pozatym chyba jednak zrezygnuje z nich, bo wole cos jasniejszego. Jasny kolor wzbudza we mnie optymizm, lubie pracowac i i pic kawe w jasnych pelnych optymizmu, cieplych wnetrzach ).

 

Drewno, ktorego uzywaja, ma zbyt nachalny rysunek slojow, w oparciu o ksztalt. Albo wybieramy piekno uslojenia i dajemy prosty niczym nie zmacony front, bez dodatkowych listew, listeweczek, albo wybieramy takie drewno, zeby tylko podziwiac ksztalt mebla, kolor, a nie trzy grzyby w barszcz. Czesto producent dodaje dodatko jeszcze jakies sliczne szybki ze wzorkiem i nawet nie ma za bardzo na co je wymienic, co juz wogole sprawia, ze mebel jest przeladowany, albo szybka jest tandetna cienka i jakby okienna oprawiona jescze tak, ze nie wzbudza wrazenia calosci skonczonei zaprojektowanej. Dochodzi jeszcze mnogosc roznych szafek zestawionych w szyku i robi sie jedna wielka kakofonia.

Szerokosc listweczek ich grubosci wzgledem masy calych drzwiczek to nastepna rzecz. Czasem sa zbyt grube i toporne. Ostatnio widzialam szafke dwudrzwiowa, gdzie listwy byly szersze niz srodkowa plycina - a fe..., diabel tkwi w szczegolach.

 

Ja rezygnuje z nich glownie ze wzgledu na uslojenie. Ten kolor, ktory bym chciala, robia jedynie w tym drzewie, tj chyba jakas wisnia, czy czeresnia, czy jakos tak. Gdyby byly bardziej dyskretne, to moze nawet jakos bym to zniosla. Mimo iz te fronty to mi nie wygladaja jak lite drewno tylko jakas plycina w listewkach.

 

Moim faworytem z tego modelu jest Kuchnia firmy ATLAS - stoi w TTW , na pierwszy rzut oka jest ok. na nic ciekawszego nie mam juz kasy, nie widzialam tez specjalnie innych orginalnych modeli. . Nie mam czasu latac po sklepach. Moja firma jest zaborcza i bardzo nie lubi dawac mi urlopu, niestety!

Budowa pozarla wszystkie oszczednosci, dzialka rowniez, totez i szalec nie mam za co, no ale moze cos tam uda mi sie wymodzic, tak jak wam wszystkim. Zycze sukcesow i wiele radosci z poszukiwan, oby wszystkie wasze rozsterki pozwolily wam spac spokojnie.

 

Ale sie rozgadalam.......!!!!! :D :D :D :D :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tygrysku,

zgadzam się, że Atlas ma chyba najładniejsze kuchnie pod względem proporcji. Ale wszystkich szafek to oni nie mają, a na zamówienie tych nietypowych też nie za bardzo chcą robić.

Jeśli interesuje Cię ciekawy rysunek, a zwłaszcza barwę czereśni, jasną i nie czerwonawą, za to okraszoną nutą siwizny - to przyjrzyj się takim frontom z Kampry (http://www.kampra.pl). Przez przypadek trafiłem do ich niewielkiego salonu we Wrocławiu i już tam zostałem... Ostatecznie zdecydowałem sie na meble fornirowane (czereśnia - Olimpia), pomimo marzeń o litych drewnianych. Niestety, te ostatnie są oferowane wyłącznie z frontami "ramkowymi", które ostatnio mi obrzydły. Pierwotne marzenia o meblach od stolarza odpuściłem, a raczej odpuścił sam stolarz.

Teraz nie mogę doczekać się mojej kuchni...

Serdeczne pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki bardzo za kontakt, postaram sie obejrzec. Niestety wlasnie przeczytalam na forum, ze te kuchnie ATLAS tez niezle kosztuja, mysle ze to przemysle bo mam spora kuchnie ok 10 mb. i niemaly w zwiazku z tym bol zebow. Niby jako projektant powinnam to zrozumiec, ze cos co dobre nie moze byc tanie . Technologie dobre kosztuja, no ale zyjemy w POLSZCZE, jescze nie w EUROPIE i nas projektantow wcale dobrze sie jeszcze nie oplaca, a wrecz przeciwnie, kazdy chce na tej dziedzine jeszcze zaoszczedzic .

Tak wiec z pokora wieksza pojde obejrzec, moze juz nie takie cacko, a moze sie myle, moze cacko tylko tansze. Zreszta jak bedzie tansze i brzydsze to moze lepiej przezyje taki wypadek jak zajechanie powierzchni przez kochana pocieche zabawka, czy pazury psa, wylanie rosolu albo np wymazanie farba olejna co mi sie strasznie czesto zdarza bo czasem maluje obrazy.

Moje aktualne meble sa takie poobijane, ze szkoda gadac (maja 3 lata), a ani jednej ani drugiej "demolki" jeszcze nie ma. Lepiej jechac do Grecji na wakacje!!! Te meble to trzebaby w moim przypadku kupowac co sezon jak majtki:D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tygrysek,bardzo spodobaly mi się Twoje estetyczne wywody.

Też jestem zdeklarowaną zwolenniczką wyborów, za którymi stoi własna natura i upodobania. Jeśli nie ma w nas dystansu do przemijającej mody-dom nie nabędzie bezcennej wartości:nie będzie w nim "duszy", choćby wydać nań krocie, nieprawdaż?

 

A tak na marginesie, chciałabym poradzić ci się w pewnej sprawie.Czy mogę na priva?

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest duza szansa ze odpowiem, stalam sie nalgowcem forum. Na priva to jak najbardziej tez. Adres w ikonkach na dole

 

A pro po wlasnej natury. Wyrwalabym wlosy takiemu projektantowi co idzie do klienta i nawet nie zapyta o jego charakter i temperament. Projektowanie nie zaczyna sie i nie konczy na meblach i okladzinach. Projektujemy caly ciag zdarzen czyli to co robimy na co dzien.

Pierwsze pytanie powinno byc w moim przypadku takie:

Czy jest pani cieplolubna? Oj tak!!!! :D Odpadaja zimne kolory, kamienne posadzki kafelki w kolorze niebieskim, szary granit na wykonczenia duze ilosci metalu.

Czy jest pani optymistka? Oj nie!!!!!!!! Czesto mi smutno.

Odpada kolor fioletu, granatu, i ciemna skondinad sliczna podloga merbau, czy jatoba. Trzeba taka osobe pocieszyc.

Zalecam cieple naturalne klimaty, moze byc nowoczesnie,ale odrobina fantazji w postaci zmieniajacych sie gadzetow co najmniej raz na pol roku. Osoby pesymistyczne zabija nuda, chetnie decyduja sie na zmiany. Lepiej kupic meble tansze i je zmienic za pare lat. Jesli nie ma takiej mozliwosci bogato dekorujemy np okno, co sezon inaczej, tak aby czesto odwracac uwage od rzeczy nam juz opatrzone.

Konieczne urokliwe miejsce na filizanke dobrej kawy i zestaw filizanek roznej masci aby kawa za kazdym razem inaczej smakowala.

 

Najgorsze ze zbaczamy z tematu forum za co przepraszam ale tak wyszlo, no ale moze jest to wazniejsze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że mimo iż sprowokowałam tygryska do sformułowań natury estetyczno-projektowo-zakupowej nie wrzuciliście mnie do koszyczka z etykietką "goniący za modą".

 

W wielu, może nawet w prawie wszystkich, kwestiach się z Wami zgadzam ( nawet rozawił mnie wizerunek pewnej pani projektant z włosami wyrwanymi przez tygryska). :wink:

Nie jest moim zdaniem niczym złym, że ludzie chcą wydać swoje ciężko zarobione pieniądze na rzeczy, które nie tylko będą praktyczne ale i ładne (zwracam uwagę na koniunkcję). Nie jest niczym złym, że nie mając od Boga czy jak ktpo woli natury wrodzonego zmysłu estetycznego mimo wszystko chcą się otoczyć czymś, co w uniwersalnych kryteriach jest przynajmniej estetycznie poprawne. Ja osobiście nie mogę wyjść z osłupienia po obserwowaniu pewnej pary ( zapewne budującego małżeństwa), w sklepie z wyposażeniem łazienek. Powiedzieli, że mają do wyposażenia dwi łazienki i ubikację i chcą kupić ceramikę. Zaskoczyło ich pytanie ekspedientki, czy ceramika ma być podwieszana czy stojąca, mieli wątpliwości czy w łazience będzie jedna umywalka czy dwie (zerknęli na jakieś notatki). Ostatecznie zakupili pierwszą z marek jakie zaproponowała im ekspedientka ze słowami "klienci sobie chwalą...". Poszli do kasy w ciągu niecałych 5 minut.

 

Myślę, że ich "dystansu" wystarczy do obdarowania kilku takich "mękołów" w wybieraniu jak ja :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alez oczywiscie, ze popieram w calej rozciaglosci przedmowce, i polecam poszukiwanie wszystkiego co piekne, budzi tylko moja watpliwosc fakt, ze ludzie przy tym jakos dziwnym trafem staja sie nerwowi, potrafia wszczac awanture w sklepie o kafelki (fakt autentyczny-rozwod pewnie w toku, padaly wyzwiska), traca zdrowie itp.

 

Na dowod przytaczam fakt, ze ja tez poddaje sie tej fali i jest ona jak narkotyk niezwykle przyjemna. Dwa dni spedzilam w sklepach ogladajac to i owo. Zagladam od sklepu do sklepu w nadziei ze cos mnie zaskoczy.

 

Efekt byl taki ze kot wziol i padl. :cry:

 

Nie musze mowic ze niczego nie wybralam. Ludzie niemal rwali wszystko z polek, gigantyczne kolejki itp a ja nie potrafie tak i pewnie zaplace 22%VAT- no trudno. Ale staram sie jakos mimo wszystko i mam pare faworytow.

Niestety czasem zaluje, ze widzialam i uczylam sie o pieknych rzeczach, bo moj apetyt jest przeogromny i nie moge zadowolic sie byle czym. Wkurza mnie jak nagle widze w jakims meblu ktory jest calkiem calkiem jakas niedorobe. Moja natura mi na to nie pozwala a kosztorys, ktory wykonalam gdzies skonczyl sie w polowie moich planow. Pozostaje mi oblizywac szyby, wystaw albo zrobic skok na bank. :D

A to dopiero poczatek sezonu. Jestem niezadowolona, bo jakos tak sobie zawsze myslalam,ze moje docelowe mieszkanko bedzie takie sliczne i nie bede robic zakupow w poplochu. I to przez ten poploch wlasnie szczescie pryska.

A propo, bylam wlasnie w mieszkanu, gdzie wlasciciel postawil sobie na srodku pokoju jakis dziwny element architektoniczny. Muzeum Sztuki Nowoczesnej sie klania. Element nie posiadal zadnej funkcji, a ozdobnosc jego byla watpliwa. Ciekawe kto mu to zaproponowal. Dodam tajemniczo bylo wielkie i czerwone. Bezsens tego elementu powalil mnie na ziemie, a widzialam juz nie jedno.:o:o:o:o:o:o:o:o

 

Maja ludzie fantazje... :D :D :D Moze jednak odejsc od stereotypow?

 

I jescze cos na deser. Mam juz inna kuchnie faworyta!!!!!!

:D :D :D :D Ciekawe co bedzie dalej, ile jeszcze razy zmienie zdanie.

 

Ludzie z natury zmienni sa, moze tez dlatego wydaje mi sie, ze bespieczniej jest nie byc przywiazanym do przedmiotow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga Pyziu,

 

Ja też jestem z Wlkp (Czerwonak), jeszcze mieszkam w bloku ale mam zamiar się budować - właśnie wybieram projekt (chyba D-20 parterowy bez poddasza uzytkowego), organizuję przyłacza, itd.

 

Nie odniosę się wprost do Twojego tematu, bo nie znam drewna z BRW. Mam tylko ich proste komody w duzym pokoju i uważam, że stosunek jakości do ceny jest OK. Ja kupowałam meble do kuchni (bo robiłam aneks kuchenny w bloku) w Piotrkowie Trybunalskim, ale w trakcie poszukiwań otarłam się o firmę RUST (przepraszam za reklamę, ale jakoś musiałam to napisać, a nie umówiłam się z jeszcze z Pyzią na żaden szyfr). Meble tej firmy możesz zobaczyć w ETC Swarzędz, na 1 piętrze. Byłam zbudowana - moim zdaniem - wysoką jakością i okucia mają BLUM - no po prostu słów brakuje, drzwi szafek zamykają się bez hałasu, bo mają takie specjalne siłowniczki - spowalniacze, SUPER!

 

Może spróbuj tam, to polska firma ze Śląska, ceny 6 miesięcy temu mieli dobre i nie kupiłam ich tylko dlatego, że nie mieli mebli z drewna bukowego a na takim mi zależało. Obok nich w ETC też jest firma z meblami kuchennymi (chyba z Jarocina) i też są cenowo OK - wiem, bo koleżanka zamawiała w lipcu 2003.

 

Pozdrawiam Krajankę !!! :lol: i pozostalych Forumowiczow tez ! :D

Agnieszka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Alison

Trafiłaś w sedno - też jestem na etapie RUST. Baaaaaardzo podoba mi się ich kuchnia lita czereśnia, ale moi architekci nie rekomendują ożenku okien złoty dąb i czereśni właśnie. Myślę jednak, że w firmie RUST mają inne drewno, które będzie pasowało do okien, bo po bliższym przyjrzeniu się stwierdziłam, że faktycznie ten mariaż nie jest najlepszy.

Firma RUST będzie w najbliższym czasie pod lupą, chyba wznowię wątek RUST (chyba już kiedyś był)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupilam sobie tez kuchnie, ale nie z drewna litego.

Jak na tak znana firme, to bylam rozczarowana.

Desing mnie osobiscie odpowiada. Ogolnie kuchnia sprawia ladne i eleganckie wrazenie. Podoba mi sie, ze dbaja o szczegoly, listwy wykonczeniowe w tym samym dekorze, lampki, pierdoly itd.

Przy montazu stwierdzilam jednak, ze jezeli chodzi o korpusy, to jak bym kupila kubik plyty wiorowej to na to samo by wyszlo. Bzdury opowiadam, nie na ta samo - byloby tansze.

Wszystkie polki z plyty 16-tki. Pare talerzy mozna na tym postawic. ale nie za duzo bo sie polki wyginaja. Szeroka szafka gorna 90-tka nie ma przegordy pionowej - efekt w uzytkowaniu powyginane polki.

brak wiercen pod uchwyty na fronatch. Uchwyty przyciete na rozna dlugosc, tak ze nie zawsze wychodza w tym samym miejscu na frontach.

uchwyty slabo pomalowane - mam na mysli, ze lakier sciera sie jak sie na nie ostrzej popatrzy.

Palstikowe nozki do regulacji szafek "zbyt elastyczne"

Montowaliscie sami, czy ekipa BRW to zrobila?

Wam sie nic nie wygina?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jakie masz uchwyty, ja mosiężne, sa very good.

Plastikowe nóżki utrzymują szafki bardzo obciążone i nic sie nie wygina.

Nie wiem co za chłam kupiłaś. Ja użytkuję drewniane fronty, w całości i nic się z nimi nie dzieje. Jak chcesz to przyjedź i zobacz, zapraszam.

Półki z płyty utrzymują po dwie zastawy ceramiczne i nic się nie wygina.

Co Ty kupiłaś? Jaki model?

Aż się nadziwić nie mogę Twojego opisu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...

ja pracuje w tej firmie a raczej w jej filii na kontroli jakości i mogę dużo powiedzieć o jakości wszczególności o kuchniach

kontrole jakości są przeprowadzane na każdym etapie produkcji i jakość musi spełniać normy zakładowe ( a zapewniam że te normy są wygórowane) inaczej mebel nie jest dopuszczony do sprzedaży

 

nie wiem z której fabryki BRW czeka się na meble 4-5 miesięcy jak napisał(a) pattaya bo u mnie w zakładzie na kuchnie jest termin wykonania i zamontowania 2 tyg.

 

co do okuć (zawiac , prowadnic i tp.) mamy jedne z najleprzych w kraju a może i zagranicą

 

(sam mam kuchnię i sypialnie z BRW już 4 lata i meble jak narazie są OK )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...