tyberian 08.03.2006 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2006 Dlaczego tak długo to trwało? Co jej było, jakie objawy? A podobno teraz kotka wraca do normy następnego dnia. Widać nie zawsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 08.03.2006 19:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2006 w swoim zyciu kastrowałam juz kilka kotów i właśnie na 2 dzień fruwało toto pod sufitem trzeba było pilnować, żeby nie skakały za dużo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 09.03.2006 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 Moja miała wycinaną też macicę, bo wet twierdził, że często później trzeba robić drugi zabieg. Spała potem prawie trzy dni.Potem chodziła z dystynkcją. Teraz wróciła do siebie. Ale na dwór jej jeszcze nie puszczam, choć już chce.Mocno jej się zmieni charakterek? na razie jakby więcej spi, bo nie miauczy po nocach. Oby tak zostało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 09.03.2006 17:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 wszystkie kotki maja wycinaną macicę to jest kastracja sterylizacji sensu stricto juz sie nie praktykuje, bo nie zapobiega nowotworom układu rozrodczego i ropomaciuczu dobrze, ze wycięto wszystko kicia będzie spokojniejsza, nie będzie jej ciągnąć do kocurów co do zmiany charakteru, to różnie bywa moje kastrowane koty/kotki zrobiły sie bardziej miziaste, choć rozrabiają, jak dawniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tyberian 09.03.2006 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 Nie znam się na tym zupełnie, mówiono mi coś, że usuwa się jajowody ale nie jestem pewien. Jak to jest? Powiedzcie czy po tym zabiegu zdaża się ruja? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 10.03.2006 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2006 wszystkie kotki maja wycinaną macicę to jest kastracja sterylizacji sensu stricto juz sie nie praktykuje, bo nie zapobiega nowotworom układu rozrodczego i ropomaciuczu dobrze, ze wycięto wszystko kicia będzie spokojniejsza, nie będzie jej ciągnąć do kocurów co do zmiany charakteru, to różnie bywa moje kastrowane koty/kotki zrobiły sie bardziej miziaste, choć rozrabiają, jak dawniej Ewuniu - znawczyni. A powiedz mi jak ma wyglądac miejsce po operacji? Bo moja kicia, choć już czuje sie lepiej, to uważa bardzo przy skokach i ma taką okrągłą piłeczkę z brzuszka jak siedzi. Jak do ping-ponga. No kurczę, nie wiem czy mam iść z nią do wett, czy to tak powinno być. Zabieg był w ubiegły piątek, a sama rana jest czysta i sucha. Tylko ta "piłeczka" taka dziwna... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 10.03.2006 18:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2006 Nie znam się na tym zupełnie, mówiono mi coś, że usuwa się jajowody ale nie jestem pewien. Jak to jest? Powiedzcie czy po tym zabiegu zdaża się ruja? Zdarza sie, że mimo sterylizacji u kotki, czy suki pojawiaja sie objawu riu. ta wyjątkowa sytuacja jest nazywana "syndromem trzeciego jajnika" i nie do końca wiadomo, co jest tego przyczyną. Podejrzewa się, że przyczyną jest wystepowanie w jamie brzysznej mikroskopijnych ilości takich samych komórek, jak te, które znajdują się w jajnikach. Komórki te produkują estrogeny i wywołują w ten sposób ruję. Mimo tych objawów kotki sa bezpłodne i napewno w ciążę nie zajdą. Źródła weterynaryjne podają, że nie ma możliwości odnalezienia i usunięcia owego "trzeciego jajnika" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 10.03.2006 19:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2006 Ewuniu - znawczyni. A powiedz mi jak ma wyglądac miejsce po operacji? Bo moja kicia, choć już czuje sie lepiej, to uważa bardzo przy skokach i ma taką okrągłą piłeczkę z brzuszka jak siedzi. Jak do ping-ponga. No kurczę, nie wiem czy mam iść z nią do wett, czy to tak powinno być. Zabieg był w ubiegły piątek, a sama rana jest czysta i sucha. Tylko ta "piłeczka" taka dziwna... znawczyni całe swoje długie życie dzielę z kotami, to i z własnych obserwacji wiem co nie co słucham też, co wet do mnie mówi, sama tez o wiele pytam a od kiedy mam net, to i do źródeł weterynaryjnych dostęp mam łatwiejszy i czytam sobie to i owo. Moniko, ja bym pokazała kotkę wetowi, bo ta "piłeczka", może sugerować przepuklinę pooperacyjną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tyberian 10.03.2006 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2006 Dzięki Ewuniu za wyjaśnienie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 16.03.2006 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2006 Ja też dzięki! Piłeczka znikła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 23.03.2006 16:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 tak sama z siebie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 30.03.2006 22:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2006 w niektórych lecznicach tańsze kastracje nadal trwają i będą trwac jeszcze w pierwszym tygodniu kwietnia w spisie lecznic mają czerwone dopiski i adnotacje warto skorzystać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
-iva- 30.03.2006 23:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2006 Mam pytanie ..... Chciałabym wysterylizować wsiową kotkę - która do nas zagląda "na wyżerkę" ........Niestety - nie mogę jej mieć w domu po tej sterylizacji - ze względu na psicę która wzięta ze schroniska chyba była szczuta na koty Kociczka jest typowym dachowcem - ale jest fantastyczna - bardzo potrzebuje kontaktu z człowiekiem i chodziła za nami jak pies ( dopóki psa nie było ) . Teraz chciałabym ją uchronić przed okoceniem się w jakiejś wsiowej szopie - a jej dzieci przed utopieniem ( typowa na wsiach praktyka) .......Czy są lecznice które przetrzymaja kotkę do czasu wygojenia rany po sterylizacji ? Gdzieś w okolicach Krakowa ... Oczywiście wiem , że to są koszty - ale z tym sobie poradzę . Szukam też domu dla niej .....to wyjatkowy kot i zasługuje na dobry dom - gdyby ktoś ją zaadoptował to oferuję ze swej strony , że zapłacę za sterylizację i na rok nakupię kociczce jedzenia ..... Ogromnie żałuję , że mój psiak nie toleruje kotów - bo kotka jest naprawdę wyjątkowa !!! Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 30.03.2006 23:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2006 wiem, że w większych miastach jest to możliweale nie jestem z Krakowa, więc jedyne, co mogę doradzić, to podzwonić i popytaćalbo spróbować na miau.pl rzucic pytanietam jest dużo ludzi z Krakowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 04.06.2006 10:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2006 http://www.gify.biz/gify%20dla%20webmasterow/gify%20strzalki/flec0030.gif wysterylizuj swoje zwierzętabądź odpowiedzialnym opiekunem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vilemo 04.06.2006 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2006 wykastrowalam swojego szalonego kocurka w wieku 9 miesiecy. juz dwie godziny po wybudzeniu brykal i tylko co jakis czas sie zatrzymywla by wepchnac lapka jezyk do mordki (znieczulenie tak schodzilo, ze jezyczek byl najdluzej odretwialy) zachowywal sie tak jakby nic sie nie stalo. teraz minal juz rok i jest takim samym wariatem jak byl przed kastracja a mielismy nadzieje ze choc trochi bedzie spokojniejszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marcin_Łódź 12.06.2006 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2006 Nasza Pola (labradorka) będzie sterylizowana we wrześniu, obecnie ma 9 miesięcy, w połowie maja mieła pierwszą cieczkę i mam pytanie z tym związane:na jakimś forum przeczytałem (nie mogę tego znaleźć), że część vetów praktykuje po zabiegu jakieś zastrzyki (nie wiem na co - nie pamiętam), a inni nie - pytałem parę dni temu veta przy okazji wizyty i on akutat nie praktykuje żadnych dodatkowych zastrzyków, anybiotków itp. tylko zabieg- po 3 godzinach - psisko jest wypisywane i potem dopiero na kontrol i zdj ecie szwów. jeszcze go o wszystko wypytam dokładnie ale chciałbym mieć jakieś rozeznanie - jak było w waszym przypadku - psiaki miały jakieś dodatkowe zastrzyki/antybiotyki/inne??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 12.06.2006 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2006 Moja suczka (niestety podobnie jak wiele innych psiaków) była wysterylizowana dopiero kiedy miała ropomacicze i rzeczywiście potem dostawała zastrzyki, no ale to naturalne, bo miała ostry stan zapalny. Może czytałeś o podobnych przypadkach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 12.06.2006 22:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2006 Nasza Pola (labradorka) będzie sterylizowana we wrześniu, obecnie ma 9 miesięcy, w połowie maja mieła pierwszą cieczkę i mam pytanie z tym związane: na jakimś forum przeczytałem (nie mogę tego znaleźć), że część vetów praktykuje po zabiegu jakieś zastrzyki (nie wiem na co - nie pamiętam), a inni nie - pytałem parę dni temu veta przy okazji wizyty i on akutat nie praktykuje żadnych dodatkowych zastrzyków, anybiotków itp. tylko zabieg- po 3 godzinach - psisko jest wypisywane i potem dopiero na kontrol i zdj ecie szwów. jeszcze go o wszystko wypytam dokładnie ale chciałbym mieć jakieś rozeznanie - jak było w waszym przypadku - psiaki miały jakieś dodatkowe zastrzyki/antybiotyki/inne??? Nasza sunia po sterylizacji dostawała antybiotyki (podskórnie) i środki przeciwbólowe (do wenflonu) przez ok. tydzień. Antybiotyk profilaktycznie a przeciwbólowe z oczywistych powodów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 13.06.2006 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 Kto się orientuje jakie są w tej chwili ceny sterylizacji czy kastracji? Chodzi mi zarowno o psy czy suczki jak i koty. Sterylizowałem kotkę gdzieś w styczniu/lutym. Koszt to 60 zł. Kocica od 2 dni gdzieś łazęguje i okazyjnie przychodzi do domu.... Jak się ochłodzi to pewnie wróci na swój fotel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.