Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

STROP BEZ WIEŃCA!!!!!! Czy da się z tym coś jeszcze zrobić?


Recommended Posts

Strop jest monolityczny, w środku jest kilka duzych podciągów, a sciany mają 36 cm szerokości. Nikt jednak nie napisał czy mozna to jakoś poprawić. Łatwo sie mówi że teraz mogę tylko czekac jak sie zawali, szczegolnie jak wywaliło sie w te chałupe całą swoja kasę.

 

Ja napisałem wyżej - najprościej to ściągi stalowe z pręta np. fi 20 plus śruba rzymska i ceowniki, drośze rozwiązanie to ściągi w całości np. z ceownika itd. tak czy siak robota dla jakiegoś projektanta.

 

 

Przy monolitycznym jesteś w lepszej sytuacji - martwiłbym się bardziej przy drewnianym np.

 

Tylko co chcesz ściągać - czyżby płytę monolityczną? Nie wiem w czym problem, po co? :o

 

Nie wiem czy zauważyłęś do czego innego jest strop a do czego innego wieniec - prawda ,że w przypadku braku wieńca i przy żelbetowym stropie część sił mógłby przejąć strop ale nie dko końca - zależy od skomplkiowania przypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 68
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

U mnie to chyba nie byłoby takie proste. Dom ma wciecia na dwóch przeciwległych rogach. W tych miejscach płyta jest podparta na filarach. Filary są ok., grube, z pełnej cegły, wzmacniane żelbetowym zbrojeniem. Od filarów do ścian pod płytą biegną grube szerokie betonowe belki. Pewnie to troche wzmacnia bo to sa przeciwległe rogi. no ijeszcze coś, do domu dostawiony jest garaż ale jego płyta jest nieco niżej. Płyta na chałpie ma wymiary 10x10, garaz 6x4. Jak myślisz ile by to kosztowało?

 

Powiem ci lepiej - poradż sie jakiegoś budowlańca na miejscu. Nie popadaj w panikę. Według mnie to masz dom o bardzo masywnej konstrukcji. Taka monolityczna płyta na całym budynku z dodatkowymi prętami na krańcach zapewnia całkowitą sztywność budynku.

Ten twój wymarzony wieniec to tak naprawdę betonowa belka rozciągająca sie po wszystkich ścianach nośnych. Owszem zalecana jest zbrojenie 4 prętami ale w wielu projektach do tej pory każą dawać 2 pręty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie to chyba nie byłoby takie proste. Dom ma wciecia na dwóch przeciwległych rogach. W tych miejscach płyta jest podparta na filarach. Filary są ok., grube, z pełnej cegły, wzmacniane żelbetowym zbrojeniem. Od filarów do ścian pod płytą biegną grube szerokie betonowe belki. Pewnie to troche wzmacnia bo to sa przeciwległe rogi. no ijeszcze coś, do domu dostawiony jest garaż ale jego płyta jest nieco niżej. Płyta na chałpie ma wymiary 10x10, garaz 6x4. Jak myślisz ile by to kosztowało?

 

Powiem ci lepiej - poradż sie jakiegoś budowlańca na miejscu. Nie popadaj w panikę. Według mnie to masz dom o bardzo masywnej konstrukcji. Taka monolityczna płyta na całym budynku z dodatkowymi prętami na krańcach zapewnia całkowitą sztywność budynku.

Ten twój wymarzony wieniec to tak naprawdę betonowa belka rozciągająca sie po wszystkich ścianach nośnych. Owszem zalecana jest zbrojenie 4 prętami ale w wielu projektach do tej pory każą dawać 2 pręty.

FREDY tak samo jestem dalece od paniki więc dizwne jest Twoje zachowanie - pisałęm o tym wyżej,może zajrzyj jeszcze raz - koleżanka pyta o możliwie rozwiązania mając obawy więc podałem najprostsze więc nie obracaj kota ogonem tak,żeby wyglądało,że sieję panikę oki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedno - wieniec choć nazwa sugeruje ża ma pełnić funkcję jakiegoś pasa ściskającego budynek, tak naprawdę ma inne zastosowanie. Służy on przede wszystkim do tego aby ciężar dachu spoczywał na belce betonowej , a ta równomiernie obciążała ściany nośne. To co potocznie uważa się że wieniec to pasek spinający całość to delikatnie mówiąc przenośnia.

Na dowód tego co piszę pomyśl o domach które mają komin w ścianie nośnej. Wtedy taki pasek musi być przecięty. I co budynek się rozpadnie bo mu pasek pękł? :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie to chyba nie byłoby takie proste. Dom ma wciecia na dwóch przeciwległych rogach. W tych miejscach płyta jest podparta na filarach. Filary są ok., grube, z pełnej cegły, wzmacniane żelbetowym zbrojeniem. Od filarów do ścian pod płytą biegną grube szerokie betonowe belki. Pewnie to troche wzmacnia bo to sa przeciwległe rogi. no ijeszcze coś, do domu dostawiony jest garaż ale jego płyta jest nieco niżej. Płyta na chałpie ma wymiary 10x10, garaz 6x4. Jak myślisz ile by to kosztowało?

 

Koszy gdzieś okoł 2tys chyba nie powinien przekroczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedno - wieniec choć nazwa sugeruje ża ma pełnić funkcję jakiegoś pasa ściskającego budynek, tak naprawdę ma inne zastosowanie. Służy on przede wszystkim do tego aby ciężar dachu spoczywał na belce betonowej , a ta równomiernie obciążała ściany nośne. To co potocznie uważa się że wieniec to pasek spinający całość to delikatnie mówiąc przenośnia.

Na dowód tego co piszę pomyśl o domach które mają komin w ścianie nośnej. Wtedy taki pasek musi być przecięty. I co budynek się rozpadnie bo mu pasek pękł? :p

Wtedy projektuje się wymian żelbetowy - niestety architekci mają takie samo pojęcie o konstrukcjach co Ty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie to chyba nie byłoby takie proste. Dom ma wciecia na dwóch przeciwległych rogach. W tych miejscach płyta jest podparta na filarach. Filary są ok., grube, z pełnej cegły, wzmacniane żelbetowym zbrojeniem. Od filarów do ścian pod płytą biegną grube szerokie betonowe belki. Pewnie to troche wzmacnia bo to sa przeciwległe rogi. no ijeszcze coś, do domu dostawiony jest garaż ale jego płyta jest nieco niżej. Płyta na chałpie ma wymiary 10x10, garaz 6x4. Jak myślisz ile by to kosztowało?

 

Powiem ci lepiej - poradż sie jakiegoś budowlańca na miejscu. Nie popadaj w panikę. Według mnie to masz dom o bardzo masywnej konstrukcji. Taka monolityczna płyta na całym budynku z dodatkowymi prętami na krańcach zapewnia całkowitą sztywność budynku.

Ten twój wymarzony wieniec to tak naprawdę betonowa belka rozciągająca sie po wszystkich ścianach nośnych. Owszem zalecana jest zbrojenie 4 prętami ale w wielu projektach do tej pory każą dawać 2 pręty.

FREDY tak samo jestem dalece od paniki więc dizwne jest Twoje zachowanie - pisałęm o tym wyżej,może zajrzyj jeszcze raz - koleżanka pyta o możliwie rozwiązania mając obawy więc podałem najprostsze więc nie obracaj kota ogonem tak,żeby wyglądało,że sieję panikę oki?

 

Ja nie napisałem że Ty siejesz panikę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż mam typowy projekt muratora. Projekt żekłbym sztandarowy. I mam dokładnie tak zaprojektowany wieniec - który kończy sie na kominie. Po co miałbym robić jakiś wymian żelbetowy skoro cała konstrukcja to monolityczna betonowa całość.

 

http://dom.gazeta.pl/Ladny-Dom/1,61600,2908421.html

 

Np. po to :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TYLKO TAM JEST STROP GĘSTOŻEBROWY!!!. Kurcze czy ty nie widzisz różnicy?

 

Gęstożebrowy to również żelbetowy strop :wink: - druga sprawa wienic nie jest tylko do przenoszenia sił rozporu od wieźby dachowej - może zczniemy drążyć dalej 0- ten Twój żelbetowy strop jest jednokierunkowo czy krzyżowo zbrojony?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój żelbetowy strop to płyta betonowa krzyżowo zbrojona.

Tyle Twoje :) W każdymm razie nie powinno się przerywać zbrojenia wieńcy, nawet mimo stropu żelbetowego nie móie już o unikaniu wieńca - przy np. osiadaniach budynku wytężony strop może nie mieć rezerw nośności i na pewno wieńca nie zastapi - prawdą jest ,że część sił przejmie. Dlatego,też wałśnie często projektanci nieco przezbrajają konstrukcje ze względu na ekesperymenty wykonawców np. przecięcie wieńca - dziwne jest natomiast ,iż w Twoim projekcie nie uwzględniono uciąglenia wieńca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Wam nie umiem powiedzieć jak nazywa się zbrojenie mojego. Wiem, że drutu idą na krzyż tworząc jakby siatkę mniej więcej 10cm na 10cm.

 

To co chcesz spinac obejmami? Monka - ty masz bardzo solidną budowlę - tak wynika z opisu. Myślę że jeśli masz wątpliwości skonsultuj sie fachowca który musi to naocznie zobaczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Wam nie umiem powiedzieć jak nazywa się zbrojenie mojego. Wiem, że drutu idą na krzyż tworząc jakby siatkę mniej więcej 10cm na 10cm.

 

To co chcesz spinac obejmami? Monka - ty masz bardzo solidną budowlę - tak wynika z opisu. Myślę że jeśli masz wątpliwości skonsultuj sie fachowca który musi to naocznie zobaczyć.

Mogę się zgodzić - można z kimś skonsultować ale raczej dodatkowe zabiegi nie będą potrzebne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie Panowie wszystko by sie zgadzało ale wieńca nie ma. Pewien konstruktor powiedział mi, że on by narazie nic nie robił ale ja jakoś dalej nie mogę spać spokojnie. Ściany są z betonu komórkowego i sa na nich takie maleńkie ryski, jakby pajączki w różnych kierunkach. Konstruktor powiedział, że taki jest bk. Ściany mają skurcze pod wpływem zmiany temperatur i to jest przyczyna. Nie szukał przyczyny w braku wieńca. A ja dalej nie jestem pewna czy to właśnie nie jest to. Więc może gdyby te ściany pospinał to byłoby ok, a przede wszystkim bezpiecznie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie Panowie wszystko by sie zgadzało ale wieńca nie ma. Pewien konstruktor powiedział mi, że on by narazie nic nie robił ale ja jakoś dalej nie mogę spać spokojnie. Ściany są z betonu komórkowego i sa na nich takie maleńkie ryski, jakby pajączki w różnych kierunkach. Konstruktor powiedział, że taki jest bk. Ściany mają skurcze pod wpływem zmiany temperatur i to jest przyczyna. Nie szukał przyczyny w braku wieńca. A ja dalej nie jestem pewna czy to właśnie nie jest to. Więc może gdyby te ściany pospinał to byłoby ok, a przede wszystkim bezpiecznie.

Opisz dokładniej - czy przy wylewania stropu strop wykonany jest na jakiej szerokości ściany mniej więcej i czy te dwa pręty fi 12 ułożono włąśnie na ścianie wzdłuż , jaką grubość ma płyta stropu i mniej więcej jakie są odległości między ścianami nośnymi (5m?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Druty są na pewno wzdł€ż ścian. Strop opiera się na ścianie na jakieś 26-28 cm, bo dookoła był cieniutki pustaczek , takie ocieplenie płyty, na 8 cm. Co do grubości to zalezy gdzie - miało byc 12 cm , gdzieniegdzie jest troszkę cieniej - to widać było jak woda stała na płycie. JeSli chodzi o odległości między ścianami to największe są w salonie, ale nie przekraczają 5m i tam jest ogromny podciąg pod sufitem. Poza tym tam sa wielkie okna balkonowe i nad nimi sa grube połączone z płytą belki jakby nadproża tylko trochę większe. Na całej scianie salonu tej dłuższej są te nadproża tyle tylko, że nie są połączone. Gdyby były to możnaby powiedzieć, ze pół domu ma wieniec. aha nadproża nad przejściami z salonu do innych pomieszczeń tez są belkami połączonymi ze stropem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...