Yogi66 19.02.2006 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2006 Strzemion nie daje się jedynie po to by trzymać w "kupie" zbrojenie zasadnicze jak prawdopodobnie uważasz. Strzemiona mają przede wszystkim za zadanie przenieść występujące naprężeia główne rozciągające.Gdyby było inaczej to każda ekipa rezygnowała by z pracochłonnego kręcenia takiego zbrojenia. Zrezygnowałą by tak jak to uczyniła ekipa u monka43 Starczy panie "profesorze"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 19.02.2006 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2006 Strzemion nie daje się jedynie po to by trzymać w "kupie" zbrojenie zasadnicze jak prawdopodobnie uważasz. Strzemiona mają przede wszystkim za zadanie przenieść występujące naprężeia główne rozciągające. Gdyby było inaczej to każda ekipa rezygnowała by z pracochłonnego kręcenia takiego zbrojenia. Zrezygnowałą by tak jak to uczyniła ekipa u monka43 Starczy panie "profesorze"? Strzemiona przenoszą siły ścinające - w wieńcu mogą wystąpić przykładowo podczas osiadania - budynek ma 3,5 roku - największe osiadania ma za sobą - jeśli nie jest na terenach górniczych,zalewowych albo słąbym gruncie jak iły gdzie przy np. obniżeniu poziomu wód gruntowych wystąpi powtórne osiadanie nic nie powinno się dziać- chociaż i wtym przypadku mało prawdopodobne chyba,że niżej kawałek ściany by odpadł. Zresztą zgodnie z PN-B-03002:1999 "W budynkach ze ścianami murowymi o dwóch lub większej liczbie kondygnacji przewidzieć należy wieńce żelbetowe, obiegające w poziomie stropu wszystkie ściany konstrukcyjne w budynku" Stouje się jednak wieńce podobnie jak zbrojenie ław betonowych głównie z powodu raz w większości przypadków braku badań geotechnicznych dwa niskiemu poziomowi wykonawców. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yogi66 19.02.2006 22:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2006 ..... Stouje się jednak wieńce podobnie jak zbrojenie ław betonowych głównie z powodu raz w większości przypadków braku badań geotechnicznych dwa niskiemu poziomowi wykonawców. A z niskim poziomem wykonawców monka43 miała niestety doczynienia. Powinni budowac zgodnie z planem a nie dokonywac nieuzgodnionych zmian wedlug swojej wygody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 19.02.2006 22:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2006 ..... Stouje się jednak wieńce podobnie jak zbrojenie ław betonowych głównie z powodu raz w większości przypadków braku badań geotechnicznych dwa niskiemu poziomowi wykonawców. A z niskim poziomem wykonawców monka43 miała niestety doczynienia. Powinni budowac zgodnie z planem a nie dokonywac nieuzgodnionych zmian wedlug swojej wygody. Powinni ale podejrzewam,że eipa była nie do końca z fakturą choć mogę się mylić i nie ma od kogo egzekwować. Jeszcze nie słyszałem aby zawalił się dom jednorodzinny nagle z powodu innego niż jakaś sytuacja ekstremalna - powódź, tąpnięcie, wybuch gazu, uderzenie np. koparką czy TiRem etc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yogi66 19.02.2006 22:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2006 Egzekwować można od kierownika budowy. To on a nie Pan Jasiu odpowiada za wykonanie. Pan Jasio powinien wykonywac polecenia kierownika budowy a nie rozsztrzygac dylematy techniczne za niego. Ale o tym już zdaje się pisałem. Facet oświadczył w książce budowy, że wieniec został wykonany. monka43 nie musi się znać na budowaniu. Miała od tego kierownika budowy któremu za jego "wiedzę" zapłaciła. I nie ma tutaj nic do rzeczy, że być może zapłaciła mu jedyne 500 zł za wszystkie "wirtualne" wizyty na budowie. Facet powinien liczyć się z odpowiedzialnością jaka na nim spoczywa. Powinien być także ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej. Nie jestem pewien, ale to zdaje się jest obecnie wymóg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 19.02.2006 23:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2006 Edzekwować można od kierownika budowy. Ale o tym już zdaje się pisałem. Facet oświadczył w książce budowy, że wieniec został wykonany. monka43 nie musi się znać na budowaniu. Miała od tego kierownika budowy któremu za jego "wiedzę" zapłaciła. I nie ma tutaj nic do rzeczy, że być może zapłaciła mu jedyne 500 zł za wszystkie "wirtualne" wizyty na budowie. Facet powinien liczyć się z odpowiedzialnością jaka na nim spoczywa. Powinien być także ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej. Nie jestem pewien, ale to zdaje się jest obecnie wymóg. Wymóg jest i do pewnej kwoty. Niemniej jednak facet się wywinie bo na upartego spełnia to normę - inna sprawa te opłacanie kierowników - wąż zeżarł własny ogon (nie móie tu o sytuacji koleżanki bo nie znam) niemniej jednak dla mnie to akurat mogłoby nie być obowiązku kierownika budowy w domach jednorodzinnych - za 500 złotych to ja pracować i tak bym nie pracował, więc po co się szarpać - zarobiłbym później na niektórych budowach 10 razy więcej na wzmocnieniach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yogi66 19.02.2006 23:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2006 ... Wymóg jest i do pewnej kwoty. Niemniej jednak facet się wywinie bo na upartego spełnia to normę - inna sprawa te opłacanie kierowników - wąż zeżarł własny ogon (nie móie tu o sytuacji koleżanki bo nie znam) niemniej jednak dla mnie to akurat mogłoby nie być obowiązku kierownika budowy w domach jednorodzinnych - za 500 złotych to ja pracować i tak bym nie pracował, więc po co się szarpać - zarobiłbym później na niektórych budowach 10 razy więcej na wzmocnieniach Facet podpisał w książce, że dom został zbudowany zgodnie z projektem. A w projekcie stało jak byk, że konieczne jest wykonanie wieńca. PINB raczej nie dokonał kontroli budowy monka43, bazował na oświadczeniu kierownika budowy, że wszystko jest OK. I tutaj się mylił. Gdyby nie było konieczności zatrudniania kierowników budowy to inspekcje PINB musiały by być bardzo częste i to na każdej budowie. Ponadto obligatoryjny byłby odbiór budynku połączony z wizją na budowie. To niosło by ze sobą olbrzymie koszty dla państwa. A tak w takim rozwiązaniu jakie jest obecnie te koszty ponosi inwestor. Zdaje się, ze tak zresztą jest i w inych krajach europejskich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 19.02.2006 23:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2006 ... Wymóg jest i do pewnej kwoty. Niemniej jednak facet się wywinie bo na upartego spełnia to normę - inna sprawa te opłacanie kierowników - wąż zeżarł własny ogon (nie móie tu o sytuacji koleżanki bo nie znam) niemniej jednak dla mnie to akurat mogłoby nie być obowiązku kierownika budowy w domach jednorodzinnych - za 500 złotych to ja pracować i tak bym nie pracował, więc po co się szarpać - zarobiłbym później na niektórych budowach 10 razy więcej na wzmocnieniach Facet podpisał w książce, że dom został zbudowany zgodnie z projektem. A w projekcie stało jak byk, że konieczne jest wykonanie wieńca. PINB raczej nie dokonał kontroli budowy monka43, bazował na oświadczeniu kierownika budowy, że wszystko jest OK. I tutaj się mylił. Gdyby nie było konieczności zatrudniania kierowników budowy to inspekcje PINB musiały by być bardzo częste i to na każdej budowie. Ponadto obligatoryjny byłby odbiór budynku połączony z wizją na budowie. To niosło by ze sobą olbrzymie koszty dla państwa. A tak w takim rozwiązaniu jakie jest obecnie te koszty ponosi inwestor. Zdaje się, ze tak zresztą jest i w inych krajach europejskich. ŁAdnie to wygląda tutaj w sądzie nie jest tak różowo - trudno byłoby udowodnić kierownikowi,że popełnił rażący błąd wykonania niezgodnie "ze sztuką budowlaną" - jedna rzecz ,że PB nie precyzuje co to jest sztuka budowlana, druga normy obecnie nie obligują inna,że ów wieniec spełnia wymagania normowe - mogliby się ewentualnie przyczepić gdyby w projekcie wyraźnie napisane było o n. 4 x fi 10 ale i to jest do obejścia. Zresztą pół domu rujnować na ekspertyzę....kosztującą zresztą... Ja tak jak pisałęm w słupa nie bawiłbym się więcej problemów niz pożytku - zrezstą w kwestii kierownika budowy prawo jest wielce niesprawiedliwe - prawie całkowita odpowiedzialność spada na nim ,nie najlepsze rozwiązanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slaweksie 06.03.2006 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2006 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.