Co na podłogę - przy kominku sucho jak pieprz

[Bodiniusz]

Witam!

 

Mam taką sytuację. Na parterze domu, który kupuję jest parkiet (salon, jadalnia, przedpokój). W salonie jest kominek (bez zasilania powietrzem).

 

Teraz jak właściciele palą w kominku, na parkiecie w okół kominka parkiet ma 5mm rozstępy.

 

Ponoć wiosną już zniknie. Ale i tak widzę, że parkiet będę wymieniał. Pytanie na co.

 

Chciałem zamontować deski (myślałem o bukowych deskach, przyklejonych), ale skoro nadal będę miał suche zimy, to czy nie zrobią mi się 5cm rozstępy?? Czy tamte rozstępy to wynik słabego parkietu (sprzed 10 lat)? Czy dobrze wysuszona deska będzie odporna na wysychanie?

 

Czy obwiedzenie kominka kaflami coś mi pomoże (teraz tego nie ma - parkiet podchodzi pod sam kominek - czy to w ogóle zgodne z prawem)?

 

Jeśli jednak to będzie musiał być parkiet, to jakie jego ułożenie spowoduje większą odporność na wysychanie i rozstępy?

 

Myślałem przez moment nad założeniem desek na legary (z ociepleniem). Jak będzie wówczas z rozsychaniem? Czy takie coś w ogóle ma sens? Jakie są koszty takiej podłogi?

 

Od razu napiszę, że nie isteresuje mnie panel (ani zwykły, ani barlinecki).

 

Proszę o poradę.

[NatkaB]

W salonie mam deski sosnowe, przy kominku - płytę mosiężną dzięki której nic nie dzieje się z deską - a w kominku palę już drugi sezon (oczywiście nie codziennie - raczej w week-endy)

[Bodiniusz]

Dzięki za odpowiedŸ. Jakiej wielkoœci masz te deski?

 

Czy sosna jest bardziej odporna na wysychanie? Czy po prostu deska była dobrze zrobiona (i wysuszona)? Czy to dzięki tej płycie? Ma ktoœ jakieœ sugestie?

 

Czy płytę masz położonš na deski, czy deski przycięte do płyty. Jakiej to jest gruboœci, jak i na czym się kładzie?

 

Jak oceniasz przydatnoœć tego parkietu (sosna jest miękka, a położyłeœ jš w salonie, czyli doœć ruchliwym pomieszczeniu), czy w cišgu dwóch lat da się zauważyć wady miękkoœci?

 

Pozdrawiam

[NatkaB]

Deski mają 22 cm szerokości, ciut rozsychają się pod grzejnikami. Płyta mosiężna była położona na deski (nie jest gruba - ot, normalny arkusz mosiężnej blachy).

Jeśli chodzi o użytkowanie podłogi... no cóż - jest miękka - trzeba uważać, żeby nie upuścić na podłogę nic cięższego (mam kilka takich uszkodzeń). Jest odporna na "zwykłe" użytkowanie - np. nie zarysowuje się w miejscu gdzie mam fotel, który jest często przesuwany (mam 4-letnie dziecko).

 

O dziwo - nie ma żadnych uszkodzeń czy śladów przy wejściu na taras i do ogrodu (przed czym wszyscy mnie przestrzegali). Acha, nie mam zwierząt.

[boorg]

Teraz jak właściciele palą w kominku, na parkiecie w okół kominka parkiet ma 5mm rozstępy.

 

Ponoć wiosną już zniknie.

... Czy tamte rozstępy to wynik słabego parkietu (sprzed 10 lat)?...

Jeżeli owe szpary są tylko przy kominku to płyta mosiężna albo ceramiczna rozwiąże problem. Jeżeli jednak szpary są na całej podłodze to:

1. Parkiet nie trzyma sie podłoża (podłoga skrzypi, dudni i ugina się).

2. Był popełniony błąd podczas montażu (zbyt mokre drewno lub niedbałość w ułożeniu parkietu, w myśl zasady "przyjdzie kit - będzie git").

 

w takim wypadku pozostaje nam:

-albo cyklinować i wyakrylować taką podłogę;

-przełożyć taką podłogę;

-kupić i położyć nową.

Chciałem zamontować deski (myślałem o bukowych deskach, przyklejonych), ale skoro nadal będę miał suche zimy, to czy nie zrobią mi się 5cm rozstępy??... ... Czy dobrze wysuszona deska będzie odporna na wysychanie?

Akurat wybór bukowego drewna nie jest najszczęśliwszy: z krajowych parkietów jest on jednym z najbardziej niestabilnych gatunków. Więc będzie mocno pracował i w sezonie grzewczym będą szpary (no 5 cm to lekka przesada ).

Dobrze wysuszona deska zawiera 8% wilgotności - więc zawsze możemy ją przesuszyć. Jeżeli wilgotność drewna spadnie poniżej 6% i utrzyma się przez kila-kilkanaście dni to drewno ulega nieodwracalnym zmianom. Dlatego w czasie mroźnych zim zaleca się nawilżanie pomieszczeń z podłogami drewnianymi.

Jeśli jednak to będzie musiał być parkiet, to jakie jego ułożenie spowoduje większą odporność na wysychanie i rozstępy?

 

Myślałem przez moment nad założeniem desek na legary (z ociepleniem). Jak będzie wówczas z rozsychaniem? Czy takie coś w ogóle ma sens? Jakie są koszty takiej podłogi?

1. Parkiet ułożony w jodełkę - ale to nie odporność tylko minimalizacja skutków.

2. Podłoga legarowa: musisz usunąć dotychczasową podłogę (będziesz potrzebował miejsca na tę konstrukcję). Czy jest to możliwe???

[Cypek]

Daj wokół kominka kafle tak minimum 50 cm i deski wytzrymają wtedy, najgorzej jest przed szybą i tylko tam sa kłopoty.

[Bodiniusz]

Jeżeli owe szpary są tylko przy kominku to płyta mosiężna albo ceramiczna rozwiąże problem.

 

Szpary sš głównie przy kominku, ale również rozchodzš się (takie przykre zygzaki, bo parkiet w jodełkę) promieniœcie niemal po całym pokoju.

 

Czy płyta (np. 50 cm) chroni jedynie to co wokół kominka, czy powoduje, że "suchoœć" się już nie rozchodzi?

Takš płytę należy po prostu położyćna deskach, czy powycišgać jakoœ deski i płyta zamiast?

 

1. Parkiet nie trzyma sie podłoża (podłoga skrzypi, dudni i ugina się).

Z tym na szczęœcie nie ma problemu.

2. Był popełniony błąd podczas montażu (zbyt mokre drewno lub niedbałość w ułożeniu parkietu, w myśl zasady "przyjdzie kit - będzie git").

No pewnie parkiet z "tamtych lat"

w takim wypadku pozostaje nam:

-albo cyklinować i wyakrylować taką podłogę;

-przełożyć taką podłogę;

-kupić i położyć nową.

No chyba jednak zdecyduję się na nowe. I chciałbym deski, ale boję się, żeby nie było jeszcze większych szpar. Szkoda, że nie może to być buk, bo on mi się akurat podoba i do tego jest twardy.

 

Z podłogš na legarach chyba dam sobie spokój

 

1. Parkiet ułożony w jodełkę - ale to nie odporność tylko minimalizacja skutków.

To to wiem - zachowania klepki to nie zmieni, ale chodzi o to, żeby - jeœli będzie się miała skurczyć - żeby właœnie skutki były jak najmniej dotkliwe z punktu widzenia całego pokrycia.

2. Podłoga legarowa: musisz usunąć dotychczasową podłogę (będziesz potrzebował miejsca na tę konstrukcję). Czy jest to możliwe???

W sensie wysokoœci? Pokój ma standardowe 2,5 m wysokoœci, więc się pewnie istotnie obniży. Bioršc więc pod uwagę koszt, zmniejszenie wysokoœci i praktycznie brak potrzeb - chyba zrezygnuję. Rozważałem ze względu na miękkoœć (uginanie) oraz ciepło (myœlałem o ociepleniu jakšœ wełnš).

[boorg]

Szpary sš głównie przy kominku, ale również rozchodzš się (takie przykre zygzaki, bo parkiet w jodełkę) promieniœcie niemal po całym pokoju.

Czy płyta (np. 50 cm) chroni jedynie to co wokół kominka, czy powoduje, że "suchoœć" się już nie rozchodzi?

W tym wypadku już nic nie pomoże. A płyta taka uchroni nas przed miejscowym przesuszaniem podłogi (możemy ją położyć na podłodze albo wyciąć parkiet z tego miejsca).

W sensie wysokoœci?

Raczej chodziło mi o skucie podłogi i zerwaniu parkietu. Z tego co pisałeś masz kominek a konstrukcja legarowa to minimum 10-12 cm więc dołożenie tej wysokości do stanu obecnego nie jest dobrym pomysłem.

[Bodiniusz]

Czyli zatem przygotowuję się do położenia czegoœ od nowa. I pewnie desek (przyklejanych).

 

Przy okazji pytanie do znawców kominków (choć to trochę off topic) - zapewne wysuszanie powietrza w pomieszczeniu z kominkiem ma zwišzek z brakiem doprowadzenia powietrza do kominka. Czyli wycišga on z pomieszczenia, a tam wchodzi z zewnštrz przez nieliczne szpary w oknach...

 

Czy do takiego (nawet nie wiem dokładnie jaki) kominka jest możliwe doprowadzenie powietrza (tzn. po mieszkaniu wiem jak, ale jak wprowadzić je do kominka)?

[Bodiniusz]

Jeœli pozwolicie, wrzucę zdjęcia (jedno z flashem - słabo widać rozstępy, ale za to widać kominek ). Drugie bez flasha - słabo ostre, ale za to wiedać wielkoœć rozstępów.

 

http://m.forall.pl/OtherPics/16Limanowska-pod%b3ogaprzykominku_640.jpg

 

http://m.forall.pl/OtherPics/17Limanowska-pod%b3ogaprzykominku_640.jpg[/img]

[boorg]

Wielkość szpar sugeruje 2 możliwe scenariusze:

1. Zerwanie mocowanie klejowego (opukajaj podłogę przy szparach i w miejscach w miarę zwartych - jeżeli odgłos jest różny to znaczy, że klej w tych miejscach nie trzyma parkietu).

2. Wylewka: - Pęknięcie wylewki (np. brak dylatacji lub słaba mieszanka); Zapadnięcie podłogi (np. zły steropian (lub bardzo duży nacisk punktowy)).

Tyle ze zdjęcia.

Albo jedno i drugie.

Ja jednak obstaję za błędami w wylewce... .

[Bodiniusz]

Ja jednak obstaję za błędami w wylewce... .

 

To jest możliwe o tyle, że kominek został tam dostawiony jakiœ czas temu... (choć z drugiej strony latem ponoć zanika...)

 

Czy zatem:

 

1. Może to w ogóle oznaczać, że strop okazał się za słaby (i np. grozi zawaleniem)? Jakiego typu fachowiec i jak może to sprawdzić?

 

2. Czyli co... wylewka do skucia i ponownego wylania? Jaki to może być koszt (i jak daleko trzeba z tym lecieć... parkiet wychodzi z pokoju do przedpokoju i leci dalej do kuchni - czy całoœć trzeba wymienić??)?

[ppp.j]

Rozważ może możliwość położenia na tę klepkę jakiejś ozdobnej blachy np. miedzianej. Przykryje ona rozstępy i zabezpieczy podłogę przed ewentualnym żarem. Bo jeśli klepka wraca do normy latem to wniosek że tylko wysycha i się kurczy.

[boorg]

To jest możliwe o tyle, że kominek został tam dostawiony jakiœ czas temu... (choć z drugiej strony latem ponoć zanika...)

 

Czy zatem:

 

1. Może to w ogóle oznaczać, że strop okazał się za słaby (i np. grozi zawaleniem)? Jakiego typu fachowiec i jak może to sprawdzić?

 

2. Czyli co... wylewka do skucia i ponownego wylania? Jaki to może być koszt (i jak daleko trzeba z tym lecieć... parkiet wychodzi z pokoju do przedpokoju i leci dalej do kuchni - czy całoœć trzeba wymienić??)?

Może szpary latem są trochę mniejsze ale nie znikną - wyraźnie widać na zdjęciu jakie są szerokie (prawie widać beton pod spodem ).

Natomiast masz rację - to kominek wykończył podłogę. Że też wcześniej na to nie wpadłem!!!

Co do skucia wylewki - to chyba nie będzie tak źle. Będziesz wiedział jak ściągniesz parkiet. A co do fachowca - do wszystkich prac wystarczy parkieciarz... .

I to tyle.