beaokey 01.05.2006 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2006 Iga,narmalnie ZAZDROSZCZĘ takich postępów w budowie i w ogóle tego i tamtego czytam sobie Twoje zmagania z oknami , roletami i tak sobie myslę ,że skoro u Ciebie w wykuszu już takie schody to u mnie gdzie masę okien nietypowych z łukami too już w ogóle mogę sobie pomarzyć o roletkach zewnętrznych , pewnie mi zostana jakie dechy lepiej wyheblowane B. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 02.05.2006 07:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2006 beaokey wcale nie powiedzine. Takie probemy pojawiaja sie tylko w wykuszu, poniewaz nad takimi połaczonymi oknami brak jest po prostu miejsca aby poukładac i to pod katem kilka krzynek na rolty (a musza sie zmiescic i jeszcze miec na czym oprzec). To czy okno jest nietypowe i ma łuki nie robi tu akurat zadnego problemu Ale zastanow sie czy na pewno zaley ci na takich nietypowych i łukowatych oknach, bo to naprawde sporo wiecej kosztuje. Te pieniazki mozna wydac np. na wystroj wnetrz. Ale piekne okna tez sa dla niektórych bardzo wazne - wiec sama wybierzesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 02.05.2006 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2006 beaokey ... zastanow sie czy na pewno zaley ci na takich nietypowych i łukowatych oknach, bo to naprawde sporo wiecej kosztuje. Te pieniazki mozna wydac np. na wystroj wnetrz. Ale piekne okna tez sa dla niektórych bardzo wazne - wiec sama wybierzesz Mam u siebie w projekcie okna łukowe. I muszę się zgodzić z Tobą Iga - są drogie . Ale pocieszające jest to o czym już wspomnałaś - że baaardzo ładnie się prezentują Należy więc dokonać wyboru, co jest dla nas priorytetem i czy chcemy łukowe okna mimo ich wysokiej ceny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bagat 06.05.2006 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2006 Iga, drzwi są boskie . Napewno tworzą świetny klimat i w pokoju i w korytarzu Pewnie wypoczełaś na dłuuuugim weekendzie, bo dawno cię nie było , a ciekawa jestem jak twój strop i postępy na budowie:). Pisz,pisz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 06.05.2006 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2006 Iga , jesteś już bardzo daleko z robotą i ja z pewnością Cię nie dogonię. Każdy z nas ma też swoje tempo . Już myślisz już o dachu, więźbie, ściankach działowych ? . Wszystko u Was idzie tak błyskawicznie, że nie mogę wyjść z podziwu ! Z pewnością jak ekipa wypocznie to tak ruszy z kopyta, że nie zdążysz mrugnąć, a już będzie wykonane jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki A wiecha już tuż, tuż ! Życzę szybkiego znalezienia dobrych dekarzy ! Pozdrowionka ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tabaluga1 06.05.2006 16:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2006 Też nie mogę wyjść z podziwu. Wszystko tak dograne, zaplanowane. Ja właśnie tego najbardziej się obawiam- trzeba wszystko ze sobą zsynchronizować- zaczyna mnie ogarniać wielkie przerażenie. A ty tak świetnie dajesz sobie radę- dekarzy też na pewno znajdziesz- ja w to wierzę i trzymam kciukasy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bagat 07.05.2006 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2006 Iga zaletą dołków, wszelakich jest to, że tuż koło nich jest górka , na pewno już w najbliższym czasie będziesz miała umowę z dekarzem , instalatorami (skoro ożyli to już dobrze rokuje), a i ktoś do tynków się pojawi Swoją drogą naprawdę "budujące" jest czytanie twojego dzienika: jak panujesz nad wszystkim (pomimo "drobnych" poślizgów z "fachowcami") i prace posuwają się do przodu ( w tym słynne filarki ) i to w jakim tempie Powodzenia przy ściankach i kolejnych umowach z instalatorami Mam namiary na podobno świetnego dekarza, jakbyś ich jeszcze potrzebowała to daj znać.[/url] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 07.05.2006 11:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2006 Hmm - dzieki dziewczyny - widzialam, ze pocieszenie z forum mi pomoze (bo pocieszania meza slabo dzila skoro on i tak nie ma pojecia z czym ja sie tu biedna pd jego nieobecnosc borykam ). No ja tez licze, ze to sie wszytko zgra - powiem, ze teraz zaczyna sie najtrudniejsze. A wiec zgranie ekip instalatorow, elektrykow i tynkarzy, a poznej znowu instalatorow, elektrykow i wylewki. W miedzyczasie dochodzi zgranie alarmu i wstawienia okien (bo ja okna mam z pvc i wstawiam przed tynkami). No chyba, ze uda mi sie znalezc tak fantastycznych tynkarzy, ktorzy zrobia tynki - zostawiajac oscieze - po nich przyjda okna i podkucia pod kaloryfery (chce miec je podlaczone od dolu) i nastepnie znowu wejda tynkarze na koncowe obrobki - tych podkuc i okien. To bylby ideal, ale podobno trudno o tynkarzy, ktorzy sie na to godza. Na razie tak nie mam zadnych Tak wiec teraz glownie zajme sie wyciaganiem konkretnych terminow od elektrykow i instalatorow, zeby tych tynkarzy i wylewkarzy tez jakos dograc. A pozniej to juz pozostaje liczyc, zeby sie zaden wykonawca nie sypnal i nie zawalil terminow... I tu mam problem - bo jak podpisze umowe z tynkarzami a mi sie cos obsunie - to cholipa bede im placic kary za opoznienia. A jak nie podpisze umowy to moga sobie mnie olac i isc do innego klienta... A umowy, gdzie zastrzegam opoznienie terminu moga nie podpisac... musze sie jeszcze zastanowic. A co wy radzicie w tej kwestii? Jak wy rozwiazujecie to cale bagno z umowami, na ktore wszyscy wykonawcy sie bardzo obrazaja? Jak bylo lub bedzie u was? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 07.05.2006 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2006 Iga, zgranie każdej ekipy w terminie tak by jako całość wszystko zagrało jest doprawdy niezłą sztuką. Trzeba się z tym nieźle namęczyć i nagimnastykować To jest właśnie TO NAJGORSZE ! Podziwiam wszystkich budujących, że mają siły się z tym zmagać. Ja właśnie TEGO najbardziej się obawiałam - że nie podołam sama temu zadaniu (też cały ciężar organizacji budowy spadł na mnie ). Dlatego szukałam takiego kierownika budowy, który będzie się martwił za mnie, który będzie umawiał poszczególnych fachowców i pilnował terminów. To z nim podpisałam umowę, z nim się rozliczam z pieniążków i faktur. Reszta mnie nie interesuje Robota ma być wykonana ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 07.05.2006 11:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2006 Adriano Komputero widzisz - dobrze ze na takiego udalo ci sie trafic ( a z ciekawosci ile mu placisz?). ja niestety i z wykonawcami i z kierownikiem odnosnie zamawiania materialow mialam problem. Kirownicy sie wypinali, a wykonacy dyktuja jakies koszmarne ceny. Chcac nie chcac musialam wziac to na siebie. I teraz wlsnie czuje, ze moge nie podolac... Ale nie ma tragedii - w razie opozniej pomieszkamy jeszcze troche w naszej piwnicy i wprowadzimy sie na wiosne lub latem Tylko bedzie jednak zal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 07.05.2006 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2006 ....Chcac nie chcac musialam wziac to na siebie. I teraz wlsnie czuje, ze moge nie podolac... Ale nie ma tragedii - w razie opozniej pomieszkamy jeszcze troche w naszej piwnicy i wprowadzimy sie na wiosne lub latem Tylko bedzie jednak zal Iga, SPOKOJNIE !!! Pośpiech jest złym doradcą. Podołasz z pewnością wszystkiemu ! Jestem tego pewna ! A jeśli nawet coś się opóźni, to nie drzyj szat. Najważniejsze, by było wszystko wykonane "zgodnie ze sztuką" , solidnie, dobrze i trwale. My zaraz po ślubie mieszkaliśmy w wynajmowanej suterenie. Ale jaka była radość - byliśmy sami, tylko we dwoje. Mieszkaliśmy tam aż 6 lat ! A więc ciesz się Iga, ciesz, że budujesz DOM dla WAS , a te pół roku dłużej, czy cały roczek to NIC jak się wie co człowieka czeka... A czeka WŁASNY DOM ! Trzymam kciukasy !!! Pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 09.05.2006 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2006 Jakie ładne filarki :) NO się robi piknie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olkalybowa 09.05.2006 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2006 Powiem wam, ze sama nie wiem co myslec. Zalezy mi na czasie i najbardziej pasuje mi polozenie tynkow w lipcu, ew. w sierpniu... To robić, czy nie robić? Miał kotś z robiących to w lecie jakieś problemy z pekaniem? Czekam na wszelkie wasze sugestie i porady U nas tynki robili na początku lipca. Nic nie popękało. A co do trudności z ekipami to fakt jest trudno wszyscy zajęci. Kolega też poszukuje i nikogo nie może znaleźć. Gdzie kupiłaś te świetne kalosze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 09.05.2006 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2006 O rany... Jak ja Ci zazdroszczę Drzwi wynalazłaś bajeranckie, szczególnie te niebieskie. I jak Twój dom szybko rośnie... Jeszcze trochę i ja zacznę pisać dziennik... Jeszcze tylko troszeczkę Będę tu zagladać i patrzeć na Twój domek. Jest super Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 09.05.2006 18:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2006 Gdzie kupiłaś te świetne kalosze? Nie powiem Tajemnica handlowa premiumpremium nic tylko zawsze zachecamy do pisania dziennika. Najwazniejsze zeby nie przerwac pisania po kilku postach jak to robia niektorzy Ale nick masz kosmicznie dlugi - nie "robi ci" problemow przy logowaniu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 10.05.2006 05:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2006 Gdzie kupiłaś te świetne kalosze? Nie powiem Tajemnica handlowa premiumpremium nic tylko zawsze zachecamy do pisania dziennika. Najwazniejsze zeby nie przerwac pisania po kilku postach jak to robia niektorzy Ale nick masz kosmicznie dlugi - nie "robi ci" problemow przy logowaniu? Nie robi:) Chociaż było to pierwsze, co mi przyszło do głowy, gdy się tu logowałam. Dziennika nie przerwę, a zacznę - jeszcze tylko trochę poczekam, aż na placu boju zacznie się coś dziać. Wyczytałam większość dzienników na forum i stwierdziłam, że ja też chcę A tak poza tym, to brałam kiedyś pod uwagę projekt Twojego domku. Pozdrawiam!!! PS. Ale kalosze.. no no Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 10.05.2006 10:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2006 Mam juz ceny za robicizne tynkow. 1. 25 zł/m2 z materiałem w tym gładzie gipsowe z materiałem. Termin najwczesniej we wrzesniu. 2. 10-15 zł/m2 bez materiału (cena zależna od kątów ścian )- termin w sierpniu. 3. 14zł/m2 bez materiału od mojego obecnego wykonawcy. Termin jaki sobie wybiore - w zaleznosci od oblozenia robota w danym czasie bedzie po prostu te tynki robil od tygodnia do dwoch tygodni. Co o tych cenach sadzicie? Mi gdzie po przeczytaniu na forum sie kolacze 18 zł./m2 z materiałem a nijak ma sie to do rzeczywistosci... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 10.05.2006 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2006 Iga nie mam doświadczenia z tynkami, bo to jeszcze przede mną, ale gdybym miała wybierać z tych trzech propozycji wybrałabym tę ostatnią. Jeśli obecny wykonawca się sprawdza to po co brać innego ? W różnych regionach kraju są różne ceny, dlatego też aż tak bardzo nie powinnaś się tym sugerować. A co do alergii - to wiem o niej wszystko . Sama z nią walczę Dlatego rozumiem Cię doskonale ! Szczęśliwi Ci którzy tego nie znają. Kaloszki super ! Też zakupiłam sobie w tym samym kolorze bo taki najładniejszy POWODZENIA ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bagat 11.05.2006 06:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2006 Iga Pięknie u ciebie, coraz piekniej Nasz wykonawca też nam doradza robienie tynków w połowie lipca, podobno to najlepszy czas i dobry materiał (chyba z plastyfikatorami ? ) to pękać ni będzię Chyba też zaraz zacznę się rozglądać , przecierasz mi szlak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuczek1719499749 11.05.2006 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2006 Ja w sprawie kaloszy: Iga, gdzie kupiłaś to cudo??? My też chcemy sobie coś takiego sprawić Widziałam chyba w liroyu, ale strasznie dużych rozmiarów, na męża dobre, a nie na mnie. Przy moim hiper rozmiarze 36 to pewno gdzieś w dziecięcym muszę szukać, co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.