Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Iga w daliach 3 - komentarze


iga9

Recommended Posts

:evil: :evil: :evil:

 

kurna wiesz nie wiem jak na takie "wybryki" reagowac :-?

 

musisz postarac sie jak najszybciej to zmyc, ja mam kolo tarasu pare zaschnietych kropek, tynk tez zmywalny ale i tak nic nie dalo zmywanie.. nawet z szorowaniem szczota :roll: poprostu za dlugo to na scianie bylo ... a kazda ziemia ma jakies mineralne zwiazki metali ktore wzeraja sie w tynk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Hmm... a jakis okoliczny czlowiek postanowil obrzucic blotem z ulicy jedna sciane nasze elewacji. I na naszym tynku do sporej wysokosci mamy teraz rozbryzgane szare bloto :evil: :evil: :evil: Sami powiedzcie- jak tu byc spokojnym :evil: :evil: :evil: Cale szczescie, ze mamy zmywalny tynk :roll: Tylko pytanie - czy zmywa sie tez zachniete bloto :roll:

 

Niestety- chamstwo jest wszędzie. :evil: :evil: Pewnie jakiś zazdrosny sąsiad- znalazł sobie pretekst. Słów brakuje.

Ale Ty poradziłaś sobie świetnie- gratuluję zimnej krwi. Szczęście, że udało się to tak szybko naprawić, bo weekend mógłby być mało ciekawy. Tynk musisz rzeczywiście szybciutko wyczyścić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iga dzielna z Ciebie Kobitka :) - Gratuluje zimnej krwi :)

Ja po incydencie z wpadającym panem do błota-pewnei bym już tych panów nie zobaczyła ( mam w takich sytuacjach starszne napady smiechu nie do opanowania :o :roll: ). Oj już nie raz było mi potem starsznie głupio :oops:

Co do błocka na elewacji pewnie komuś się nie podobał bałagan na ulicy :evil: :evil: :evil:

Ale pamietaj na końcu jest DOM i kawa na tarasie :) nawet jak w trakcie jest cięzko to potem przychodzi wielka radocha :)

I tego Ci życze jak najprędzej :)

Trzymam kciukasy za Was :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No my tez wlasnie myslimy, ze to komus sie nie spodobalo rozoranie ulicy i zabezpieczenie kanalizacji- wczesniej byla wolna amerykanka. Z tym, ze bloto bylo tam zawsze - i nie jest to nasza wina, za miasto nie chce tam zrobic jezdni, ani chodnika :evil: Sama bardzo chcialabym miec tam piesze przejscie :roll:

Ech mowie wam- sa takie momenty, kiedy nawet ta kawa na tarasie wydaje sie tak odlegla, ze az nierealna :wink: Tym ardziej, ze taras z kostki :lol: A ja nienawudze przelioczania kostki! W sumie moja wina - trzeba bylo zrobic jeden rodzaj i nie mieszac kolorow - nie mailabym bloblemu :lol: A ja sobie nawymyslalm i teraz mam :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iga, nie zazdroszczę tego przeliczania. Naprawdę. Ja też mam już dosyć. W dodatku mam obsesję, że zabraknie :-? I teraz się cholera gryzę, czy nie wzięłam przypadkiem za mało tych kafli drewnopodobnych :roll: (chyba ok. 10% więcej), mam nadzieję, że nie będzie jakoś strasznie dużo odpadów, bo to duże powierzchnie, i kafle będą układane prosto, więc zostaje tylko cięcie przy ścianach.... cholera i tak się zamartwiam :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uhh - ohyda :-? Kostka jest zdecydowanie najtrudniejsza do okreslenia :evil:

Dominika - ja mam to samo co ty. ALe najgorsze, ze tak przewymiarowalam przy zamowieniu plytek, ze juz wiem, ze w jednej lazience zostana mi np. 2 paczki podlogowych. Tak wiec za malo zle a za duzo jeszcze gorzej :wink:

 

A moj maz zasial panike. Nikt nam chyba nie obrzucil tej elewacji. Tylko ktos wpadl na genialny pomysl, zeby przejechac tam samochodem i zakopal sie w blocie - i pradopodobnie kola nam nawrzucaly rozbruzgujac to bloto na sciane. Trzeba to bedzie wykruszyc na sucho szczoteczka do paznokci, a pozniej umyc jakims plynem :roll: Akurat byl dzis u nas na dzialce pan od elewacji i to nam doradzil.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

iga, wlasnie mialam sie zapytac czy czasem to nie jest od jakiejs "jezdzacej" strony :wink: bo jak wczoraj opowiadalas jakie u Was blotko panuje, to mi sie pozniej skojarzylo ze moze jakies auto sie zakopalo.

 

bosh jak moja wiara w ludzi podupadla czytajac nasze dzienniki, powyrywane kable, okradzione budowy itp

 

a co do ilosci kafelek, to mi z dwoch lazienek zostalo tyle kafli podlogowych ze wystarczy na trzecia :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, z tymi kaflami to jest tak, że musi trochę zostać na zapas - w razie czego, jakichś uszkodzen, przeróbek czy coś tam. Moja mama to przerabiała - kupiła mieszkanie, coś chciała zmienić w łazience i potrzebowała ze 3-4 kafle na uzupełnienie, i oczywiście nie było :wink:

 

Tylko jak wyliczyć i przewidzieć ile pójdzie na docięcie, ile się zniszczy czy coś tam. A zawsze lepiej jest mieć więcej niż za mało. Ale to mnie pocieszyłyście, że nie tylko ja tak panikuję.

 

Iga, może wrzuć te kafle sobie do garderoby na przykład.... Zamiast tej wykładziny czy paneli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to się sfrajerzyłaś :wink: Taką szansę życiową zmarnować :o 8)

 

uhu, a bylo w planie zjawienie sie u Ciebie, kasia robila by za instruktora, dominis by podawala plytki, a ja moge mieszac klej bo posiadam wiertarke i metalowy mieszacz do farb :lol: :wink:

 

no ale teraz juz po ptakach... zaluj, ze taka przyjemnosc Ciebie ominela :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...