Gryfpc 24.03.2006 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2006 Nooo, Aga-Iga - przesz jak prawdziwy spych przez problemy budowlane! Gratulki. I na dodatek masz już wszystko poukładane i zaplanowane - Ty to niezła w te klocki jesteś :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tabaluga1 24.03.2006 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2006 mój wykonawca polecił mi znaleźć geodetę, który tylko przybije pieczątkę za jakieś 200- 300zł. Bo on(wykonawca) i tak sam musi wyznaczyć sobie dokładny zarys budynku i zrobi to w cenie robocizny. Mięliśmy nadzieję, że uda nam się załatwić taką pieczątkę z podpisem za darmo, ale chyba się przeliczyliśmy. Swoją drogą to naprawdę zdzierstwo- 500 czy 600 zł za wbicie kilku palików. Również żałuję, że nie jestem geodetą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 25.03.2006 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2006 iga9 - bardzo gratuluję rozpoczęcia budowy. Mam nadzieję, że ja też już niedługo będę miała taki zawrót głowy z wyborem materiałów. A co do urządzania domu, jeszcze przed jego wybudowaniem, to nie jesteś sama. Ja też już mniej więcej wiem jak będą wyglądać poszczególne pomieszczenia w naszym domu. Muszę jeszcze z tą moją wizją zapoznać męża i tu będzie problem. My zazwyczaj mamy inne gusty, więc będzie walka . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 25.03.2006 17:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2006 Gerion ty mi ino podeslij prosze namary na ta firme, bo od instalacji gazowej nikogo nie mam. Nie wiem czy moi panowie maja uprwnienie (musze sie spytac), ale chyba nie. A trzeba mi tez gaz pod plyte kuchenna pociagnac. Gryfpc dzieki Choc za dobra w bodowlane klocki sie nie uwazam. Niestey cogle wpadam jak sliwka w Tak jak teraz z tymi meblami wypoczynkowymi w salonie. jak sie ma małe przestrzeniem, to przynajmniej moje błędy pokazują, że trzeba planowac. Pozdrawiam wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 26.03.2006 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2006 Rzeczywiście, trochę to mało 24 m2. Teraz w mieszkaniu mamy jeden pokój tej wielkości. Stoi tam kanapa, stół dla 4 osób (dwa dodatkowe krzesła dostawiamy tylko od wielkiego dzwonu) i regał z książkami. Ciasno jest niestety.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 27.03.2006 08:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2006 Coz - wiecej nie bedzie. Trzeba bedzie kombinowac. Maz mnie pociesza. Zreszta chcialam miec maly domek (i tak wiekszy by sie nie zmiescil na malej dzialce) to teraz mam. I tak to bedzie wieksze niz pokoj w bloku. Jakos to trzeba bedzie zaaranzowac. Juz mam pomyls, ale na raize nie chce przekombinowac. Bede to juz mierzyc na gotowych wnetrzach. Ale na jakies ciekawe aranzacje przestrzenne u mnie nie liczcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tabaluga1 27.03.2006 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2006 będzie dobrze- ja w Ciebie wierzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 27.03.2006 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2006 Iga, GRATULACJE !!! Już zaczęliście, super ! Cieszę się, że będę mogła śledzić Wasze poczynania. Życzę POWODZENIA ! Trzymam kciuki, aby sprawnie i zgodnie z planem to wspaniałe przedsięwzięcie, jakim jest z pewnością budowa własnego domu, Wam się realizowało! Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 28.03.2006 07:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 Dzieki wszyskim za pocieszanie Juz jest lepiej Pokombinowalam i zaminilam miejscami stol z kanapami i kacikiem TV. Jednak w malym wnetrzu naklepszym miejscem dla sofy jest oparcie ze sciany. Na kanapy na srodku pokoju moga sobie pozwolic inni Niestety nie bedzie juz konikna na przeciw sofy, bo dzieki temu kolo kominka bedzie jadalnia (i jednoczesnie miejsce przyjmowania gosci). Ale moze to lepiej w kazdym razie z sofy kominek tez bedzie wydac, tak wiec nie jest tak zle. Trzymajcie kciuki zeby jutro nie padalo i mozna bylo zalatwic wytyczanie bdynku!!! Od archutekta, ktory projektowal nam filarki dowiedzielismy sie, ze mamy walniety projekt i maga byc problemy w wytyczaniem osi.. Ale cichooo.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 28.03.2006 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 Iga9, napisz na prv, co to z architekt ci te mądrości sprzedaje.Bo o moim zaczynam stopniowo zmieniać zdanie. Jak stracę cierpliwość, to zmienię nie tylko zdanie, ale i osobę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bagat 29.03.2006 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2006 Iga pogoda dzisiaj ładna, więc pewnie poczytam sobie dzisiaj o twoim wytyczaniu domku, , mam nadzieję, że udało się bez komplikacji . A co do zamiany jadalni z wypoczynkiem, to są tego i dobre strony , wypoczynek umieszczony w centralnym miejcu domu decyduje o jego charakterze, a relaks na kanapkach, przy patio wydaje mi się atrakcyjniejszy niż za stołem (nawet zastawionym) , i z gośćmi w tym miejcu jakoś tak przyjemniej się "integrować" , zresztą biesiadować będziecie pewnie do późnych godzin wieczornych na tarasie, a potem na kanapki... , rozmarzyć się można Iga, z twoim rozplanowaniem wszystkiego napewno to miejsce będzie super, tym bardziej, że twoje 24 metry mają otwarty praktycznie cały narożnik , są mocno doświetlone i nie ma co, tego nawet porównywać z pokojem w bloku BEDZIE DOBRZE (będzie pięknie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 30.03.2006 17:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2006 No widzicie - nie poczytaliście sobie wczoraj o wytyczaniu Poczytacie za to dzisiaj i ciekawa jestem jak to skomentujecie Mi juz załamka lekko przeszła bagat chyba mnie nie zrozumiałaś. Bo po zmianie ustawień właśnie przy stole będzimy mieli dużo miejsca dla gości - na kanapie będą przyjmoane jednostki najbliższe i najważniejsze, bo będą tylko 4 miejsca Nie możecie się tymi orginalnymi rzutami kierować Teraz będzie tak jak jest na projekcie - w narożniku kanapy a przy wykuszu duży prostokątny stół. Jak wrócę do pracy to przygotuję skany. Ale z dotychczasowych rodzinnych doświadczeń (np. w dużym domu moich teściow) wynika, że nawet kawę podaje się na stole w jadalni a na kanapy wiekszej liczby gości i tak się nie zaprasza, więc myślę, że będzie ok Zresztą takie problemy nikna przy tych budowlanych - większego na razie kalibru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
siłaczka 30.03.2006 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2006 Oj, trudna ta nasza "miłość do budowania" Mnie też zawsze strasznie wkurza, jak ktoś bierze za robotę pieniądze (niemałe), a potem się okazuje, że coś spieprzył. Podziwiam was, że mimo wszystko poszło do przodu. Tylko szkoda nerwów i zdrowia. Wypatrzyłam na zdjęciu i skrzynkę, i kabel. U nas też energetyka się grzebie, może trzeba będzie pójść w prośby do sąsiadów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gerion 30.03.2006 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2006 Iga nie przejmuj się obsuwą przy wytyczaniu ... U mnie było gorzej, bo pier@#$neło przy ściąganiu humusu Teraz tylko pilnujcie żeby mapki były zgodne i szlus. A potem oczywiście ładnie opisz wszystko na czarnej liście. Dane o dekarzach poślę Ci jutro z pracy na maila. pozdrawiam Gerion Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 31.03.2006 09:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2006 Dzięki Sami widzicie łatwo nie ma. A czarna lista będzie pełna Ale ze względów bezpieczeństwa - już po zakończeniu budowy. Mówię wam co się dziś najadłam nerwów i stresu to normalnie na perę tygodni innemu by starczyło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bagat 31.03.2006 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2006 [/b]Igafaktycznie czego musiałam nie doczytać i moje dywagacje okazały się ... nie na miejscu sorki zresztą cóż znaczy miejsce stołu, kiedy jest taki problem z "miejscem na domek", dobrze, że się już wyjaśniło Dużo zdrówka i odporności psychicznej życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olkalybowa 31.03.2006 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2006 Iga początki są zawsze trudne, potem to już będzie z górki, zobaczysz . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 31.03.2006 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2006 Iga, a to Ci się rzeczywiście budowa nieciekawie rozpoczęła. Teraz więc może być tylko lepiej. W sumie z budową jest jak z porodem. Na drugi rok już nawet nie będziesz pamiętała tej nerwówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 31.03.2006 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2006 Iga współczuję tej nerwówki. Ale myślę też, że teraz będzie "szło jak z płatka". To może się tak stało "na szczęście" jak tłuczone szkło w dniu ślubu Trzymaj się ! Powodzenia ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gerion 31.03.2006 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2006 Pytasz się o podbeton.ZNaczy masz na myśłi chudy beton, którym zalewa się wypełnienie fundamentów? Masz dwa wyjścia:a) chudziak "kręcony na budowie", czyli kupujesz cement, żwir i murarze latają taczką od betoniarki do fundamentów, wylewają, wygładzają i szlus.b) kupujesz beton towarowy (B10 wystarczy), zwróć tylko uwagę by to był "suchy" beton, nie taka papka jak do wylewania ław fundamentowych (trzeba o tym powiedzieć w betoniarni), wtedy przyjeżdza wywrotka (albo grucha) i wywala Ci na folię parę metrów3 betonu, a murarze latają z taczkami od kupki z betonem, do fundamentów, wylewają, wygładzają i szlus. Wcześniej rzecz jasna musisz mieć rozprowadzone rurki inst. sanitarnej. Czyli wiedzieć, gdzie stanie pralka, umywalki, prysznice, wanny, piec CO, zmywarka, zlewozmywak i co tam jeszcze funkcjonuje z wodą. Są różne szkoły budowania. Jedni robią chudy beton zaraz po skończeniu murów fundamentowych, inni stawiają działówki w piasku, na mniejszych fundamentach, a chudziak na końcu, jak już instalacjami trzeba się zająć,. Druga metoda jest dla tych niezdecydowanych, co muszą mieć czas na zaplanowanie sobie wszystkie w domu (ja do nich należę). Dlatego dopiero za 2 tygodnie najwcześniej zacznę myśleć o wylaniu chudziaka (podbetonu). pozdrawiamGerion Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.